Kolejna nowelizacja w drodze

/ /

Kolejna nowelizacja w drodze

Data publikacji: 26 września 2014, 14:27
Kolejna nowelizacja w drodze fot. Krzysztof Białoskórski

W Sejmie obradowała podkomisja nadzwyczajna, powołana do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Chodzi o nowe elementy egzaminu na prawo jazdy i nowe uprawnienia pieszych.

Spotkanie dotyczyło poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Minął już ponad rok od momentu, w którym projekt nazywany w środowisku "projektem posłanki Bublewicz", która została upoważniona przez wnioskodawców do ich reprezentowania wpłynął do laski marszałkowskiej. We wczorajszym spotkaniu uczestniczyło ponad 20 osób, w tym reprezentanci parlamentu, biura legislacyjnego Sejmu, Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, resortu transportu, przedstawiciele środowiska Ośrodków Szkolenia Kierowców oraz Instytutu Transportu Samochodowego. Gorąca momentami dyskusja trwała niemal 1,5 godziny. Zapis video ze spotkania można obejrzeć TUTAJ.

Procedowana nowelizacja dwóch ustaw miałaby obejmować zmianę kilku artykułów. Po pierwsze, w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym miałyby się znaleźć zapisy nadające pieszym pierwszeństwo przed pojazdami jeszcze przed wejściem na jezdnię. Kierujący pojazdami mieliby zbliżając się do pasów ustąpić pierwszeństwa nie tylko pieszym będącym już na przejściu (jak jest obecnie), ale także oczekującym bezpośrednio przed przejściem.

Ponadto proponowane zmiany wprowadziłyby do części praktycznej egzaminu na prawo jazdy obowiązek sprawdzenia umiejętności udzielania pierwszej pomocy z użyciem manekina oraz defibrylatora. Miałby tego dokonywać w WORDzie lekarz lub ratownik medyczny.

Dodatkowym zapisem jest zobowiązanie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego do przeprowadzenia kampanii informacyjnej polegającej na popularyzowaniu informacji związanych z nowymi regułami zachowania się przed przejściami dla pieszych.

Na wejście w życie nowych przepisów przewidziano rok od ich ogłoszenia. Uzasadnienie potrzeby wprowadzenia nowych regulacji powołuje się przede wszystkim na Konwencję Wiedeńską z 1968 r., która zdaniem autorów projektu dopuszcza stosowanie surowszych niż w niej zawartych przepisów na terenie krajów będących stroną Konwencji. Przywołane w treści dokumentu statystyki pochodzą z 2011 roku. Wtedy winę za około połowę wypadków na przejściach dla pieszych ponieśli sami piesi. tych zdarzeń winę za spowodowanie wypadku ponosili sami piesi.

Z treści uzasadnienia projektu:
"Zważywszy na wysoką wypadkowość w rejonie przejść dla pieszych, prawodawca zdecydował, że należy wprowadzić szczególne zabezpieczenie polegające na tym, że z jednej strony pieszy będący na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, zaś z drugiej strony ma zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych. Zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd ma swoje odzwierciedlenie również w Konwencji, która stanowi, że na przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odległości i szybkości zbliżających się pojazdów."

Co się zaś tyczy dodatkowej części państwowego egzaminu na prawo jazdy, czyli modułu mającego sprawdzać praktyczną umiejętność udzielania pierwszej pomocy - autorzy projektu stwierdzili, że wprowadzenie tej czynności na listę obowiązkowych umiejętności kierujących jest podyktowane wysokim wskaźnikiem zgonów wśród ofiar wypadków. "Duża część miałaby szanse na przeżycie, gdyby w porę skutecznie przeprowadzono ich reanimację. W bardzo niewielkim odsetku wypadków drogowych fachowa pomoc medyczna przybywa na miejsce zdarzenia przed upływem pierwszych czterech minut od zgłoszenia, a tylko w pierwszych czterech minutach od zatrzymania krążenia można podjąć skuteczną reanimację. Pytania teoretyczne z zakresu udzielania pierwszej pomocy nie są w stanie zweryfikować praktycznych umiejętności w tym zakresie. W związku z powyższym wprowadzenie praktycznego sprawdzianu z wykorzystaniem manekina typu fantom oraz defibrylatora jest w pełni uzasadnione." - czytamy w dokumencie.

W związku z powyższym przewidziano konieczność doposażenia Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w defibrylatory. Ustalono, że takie urządzenia znajdują się obecnie w 10 WORDach. Zdaniem inicjatorów nowelizacji potrzeba zatem zakupić jeszcze 39 sztuk, co wyceniono na 195 tys. zł.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.