Działalność gospodarcza samorządu zawodowego

/ /

Działalność gospodarcza samorządu zawodowego

Data publikacji: 5 sierpnia 2019, 11:43
Działalność gospodarcza samorządu zawodowego Rafał Górski, instruktor nauki jazdy, wydawca (fot. ze zbiorów autora)

W ramach dyskusji nad wstępnym projektem ustawy o samorządzie zawodowym instruktorów i egzaminatorów dziś publikujemy felieton Rafała Górskiego pt. „Działalność gospodarcza a Samorząd Zawodowy Instruktorów i Egzaminatorów”. To ważna propozycja - zachęcamy do lektury i wypowiedzi.

Redakcja – j.michasiewicz@l-instruktor.pl

* * *

Działalność gospodarcza a Samorząd Zawodowy Instruktorów i Egzaminatorów

Temat trudny, wrażliwy, ale od którego nie uciekniemy. Czy SZIE, powinien mieć ustawowy zapis, o możliwości podejmowania działalności gospodarczej? Z dużą satysfakcją zapoznałem się z art. 5 projektu [kliknij - red.], który mówi, że: „Izby mogą prowadzić działalność gospodarczą, z wyłączeniem działalności polegającej na szkoleniu osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami”.

To, że we wstępnym projekcie, jest zdawkowy zapis, o możliwości komercyjnej działalności, to mało. Mało na tyle, żeby wykonać dwa ważne zadania, które stoją przed samorządem. Te zadania, to finansowanie samorządu z jednoczesną działalnością szkoleniowo-edukacyjną.

Jeżeli chodzi o finansowanie samorządu, to już napisałem wcześniej, że prostym sposobem jest ustalenie składki członkowskiej i sprawa mogłaby być zamknięta. Jednak ostatnią rzeczą jaka jest pożądana, to wyciąganie funduszy z kieszeni instruktorów. Oczywiście, że stąpam twardo po ziemi i zdaję sobie sprawę, że przynajmniej w początkowym okresie, takiej sytuacji nie da się uniknąć. Można natomiast spróbować zredukować ją do minimum. Wysokość składki będzie określał statut i zawsze będzie ją można obniżyć, lub zlikwidować, np. w przypadku dobrego wyniku finansowego z działalności gospodarczej. Lepiej zapłacić 10 zł miesięcznie, w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej przez samorząd niż 100, gdy tej działalności nie będzie. Wstępne ustalenie składek, będzie musiało być poprzedzone symulacją ekonomiczną przychodów, w oparciu o hipotetyczne przychody z konkretnych działalności gospodarczych.

Działalność gospodarcza samorządu, przy swoim komercyjnym charakterze, ma pomóc w wypełnianiu roli edukacyjnej powstającej instytucji. Przejdźmy więc to tego, jakie skutki może wywołać przejęcie np. szkolenia kandydatów na instruktorów. I tak, jak zapis wykluczający szkolenie osób, ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, nie budzi kontrowersji, to już szkolenie kandydatów na instruktorów, wyłącznie w domenie samorządu, może rodzić protest. Protest ze względów oczywistych. Zabieramy możliwość uzyskiwania dochodu z pewnej gałęzi działalności OSK, a konkretnie tylko, tzw. Super OSK. No cóż, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Należy pójść na kompromis. Ja wiem, że kompromis to taki stan, gdzie dwie strony są niezadowolone, ale coś za coś. Oczywiście zdaję sobie sprawę z wkładu finansowego, jaki niektórzy właściciele Super OSK ponieśli i należałoby się nad tym problemem pochylić.

Prowadzenie warsztatów instruktorów i wykładowców, to druga gałąź prowadzenia szkoleń komercyjnych, które mogłyby przejść pod skrzydła samorządu. Nie wiem, czy przysłowie: „Uczył Marcin Marcina, a sam głupi jak świnia” miałoby tu zastosowanie. Tak wiem, niektórym instruktorom został już tylko ostatni etap. Ten etap to „beatyfikacja”. Jednak nie wszyscy dostąpią tej łaski. Nie wszyscy są idealni i nie wszyscy szkolą idealnie. Opinia o tych warsztatach jest powszechnie znana. Fora są pełne komentarzy, a ja nie będę tutaj nic cytował. Po drugie. to konflikt interesów. Proszę mnie przekonać, jaki interes ma właściciel Super OSK, aby sumiennie, zgodnie ze sztuką i rozporządzeniem ministerstwa, wyszkolić kadrę dla konkurencji? Konkurencji, która np. znajduje się po drugiej stronie drogi. Uważam, że te szkolenia powinny być wyłączną prerogatywą samorządu zawodowego.

Działalność wydawnicza. Tu nie mam żadnych dylematów, jeżeli chodzi o możliwość, już nawet nie tyle stricte, wydawania pomocy dydaktycznych, ale ich certyfikacja. Wzorem Rozporządzenia Ministerstwa Nauki, taki wykaz podręczników dopuszczonych do szkolenia, uwzględniających podstawę programową kształcenia, będzie miało to fundamentalne znaczenie w jakości i ujednoliceniu szkolenia we wszystkich OSK w Polsce.

Jest wiele innych dziedzin i gałęzi działalności gospodarczej, jaką może podejmować przyszły samorząd zawodowy. Chociażby powołanie biegłych instruktorów, z zakresu ruchu drogowego wpisanych na listę biegłych sądowych, którzy opracowywaliby i przedstawiali opinie, na potrzeby procesów sądowych, czy też innych instytucji np. firm ubezpieczeniowych. Jest też wiele drażliwych tematów, chociażby ODTJ. Zakazać czy dopuścić? Ze względu na rozmach takiej inwestycji, jestem w tym wypadku sceptyczny, co do prowadzenia tej działalności przez samorząd.

Generalnie, prowadzenie działalności w mojej ocenie, będzie miało dość poważne skutki zarówno przy finansowaniu samorządu, jaki i w procesie regulacji i podniesienia jakości szkolenia. Czy powinny powstać zamknięte katalogi klasyfikacji działalności gospodarczej, które mogłyby być prowadzone przez samorząd zawodowy? Kwestia do dyskusji. W każdym razie art. 5 proponowanej ustawy wymaga korekty i szerszych zapisów.

Dziękuję, cześć i czołem. Rafał Górski

 

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.