Buspas dla motocykli - raz jeszcze

/ /

Buspas dla motocykli - raz jeszcze

Data publikacji: 7 czerwca 2016, 08:05
Autor: Redakcja
Buspas dla motocykli - raz jeszcze Grupa IMAGE

Wypowiedź Instruktora Nadzoru Ruchu Komunikacji Miejskiej dla profil Grupy IMAGE na facebooku (https://www.facebook.com/WydawnictwoGrupaIMAGE/) w nawiązaniu do artykułu: "Chcą buspasa dla mocyklistów".

W tym przypadku „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Dla jednych będzie to udogodnienie, dla innych dodatkowe niebezpieczeństwo. 

Na co dzień kontroluję pracę kierowców autobusów, przyjeżdżam na miejsce kolizji czy wypadków, w których brał udział pojazd komunikacji miejskiej. Jeżeli jest to zwykła „przycierka”, sprawa często kończy się bez konieczności wzywania Policji. Jest to na pewno lepsze rozwiązanie dla winowajcy (także, jeżeli jest nim kierowca autobusu), ponieważ nie dostanie on mandatu i punktów karnych. Co innego jest w sytuacji, gdy w wypadku są ranni, bądź ktoś zginie. Nie jest wówczas istotny wymiar kary w obliczu ludzkiej tragedii. 

Zanim rozpocząłem pracę w Nadzorze Ruchu, przez wiele lat byłem kierowcą autobusu. Znam doskonale specyfikę tej pracy. Chciałbym zabrać głos w dyskusji, pokazując być może odmienne stanowisko od prezentowanego przez motocyklistów. Wskażę zagrożenia, jakie może spowodować poruszanie się motocykla po buspasie.

Dzisiaj motocykliści przeciskają się pomiędzy stojącymi w korku pojazdami. Jest to w pewnym stopniu niebezpieczne, ponieważ kierowca auta może nagle otworzyć drzwi czy zmienić pas. Często wówczas dochodzi do przytarcia lakieru czy złamania lusterka. Jednak w tej całej konieczności manewrowania pomiędzy pojazdami jest jeden plus – NIEWIELKA PRĘDKOŚĆ. Wszyscy wiemy, że motocyklista i tak dojedzie szybciej do pracy czy do domu, niż kierowca samochodu czy pasażer autobusu. Czy jest potrzeba, żeby musiał być jeszcze szybciej.
Autobusy dostały priorytet, czyli swój pas po to, by w godzinach największego natężenia ruchu, móc w miarę swobodnie przemieszczać się, rozwożąc dużą liczbę pasażerów. Później, na większości buspasów zezwolono poruszać się taksówkom i specjalistycznym pojazdom, przewożącym niepełnosprawnych. Ta sytuacja jest jeszcze do zaakceptowania, z wyjątkiem zatrzymywania się taxi na buspasie dla wysadzania czy zabrania pasażera. Problemy w przepustowości buspasa pojawiły się wtedy, gdy dozwolone zostało przebywanie na nim pojazdów zamierzających wjechać w miejsce postojowe. Tłum cwaniaków jedzie wówczas prosto buspasem z włączonym prawym kierunkowskazem, udając że chce zaparkować. Inni uważają, że skoro tamci jadą, to oni nie będą gorsi. Wjeżdżają na buspas i go korkują.


Wracając do motocyklistów. Nie oszukujmy się, często kierowcy samochodów przekraczają dozwolona prędkość. Także motocykliści znają temat doskonale. Kierowca autobusu wyjeżdżając z zatoki przystankowej na buspas, włącza się do ruchu. Musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy tym pasem jadą. Zanim wyjedzie, a także już podczas wyjazdu, zerka w lewe lusterko, żeby ocenić sytuację. W międzyczasie musi jeszcze spojrzeć w prawe lustro, kontrolując czy żadna z osób na przystanku nie znajduje się w bezpośredniej bliskości autobusu. Różnica prędkości pomiędzy „startującym” autobusem a rozpędzonym „ścigaczem” jest olbrzymia. Kolizja tych pojazdów może doprowadzić do tragedii.
Sytuacja kolizyjna, wynikająca z różnic prędkości może mieć miejsce także w miejscach, gdzie buspas się kończy. Kierowcy aut zamierzający skręcić w prawo będą najpierw zmieniali pas na prawy, tam gdzie przed chwilą skończył się buspas. Mogą wówczas nieopatrznie zajechać drogę rozpędzonemu motocykliście.
Umożliwienie motocyklistom korzystania z buspasa, otworzy kolejne żądania. Coraz liczniejsza grupa kierowców mniejszych skuterów, czyli motorowerzystów, też będzie chciała z niego korzystać. Podobnie będzie z rowerzystami w miejscach, gdzie nie ma ścieżki rowerowej. Dodając możliwość korzystania z niego przez wszelakie służby miejskie, doprowadzi się do paraliżu buspasa, a tym samym przestanie on pełnić swoją podstawową funkcję, jaką jest priorytet jazdy dla komunikacji zbiorowej.


Pojawią się głosy, że w innych krajach jednoślady mogą jeździć po buspasie. To prawda, ale też jest tam inna kultura jazdy, agresja na drodze występuje sporadycznie, a kierowcy są sobie przychylni. Gdy u nas kiedyś tak będzie, wówczas będziemy gotowi na zmiany.

Sonda

Czy uważasz, że powinno się umożliwić innym użytkownikom korzystanie z buspasów?
Wyślij

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.