Gdy kursant jest "wczorajszy"

/ /

Gdy kursant jest "wczorajszy"

Data publikacji: 8 września 2014, 12:59

W sobotni poranek, w Łodzi policja zatrzymała "elkę". Kursantka wydmuchała ponad pół promila. Instruktor był trzeźwy, ale trafił przeciwko niemu wniosek do sądu bo pozwolił kobiecie usiąść za kółkiem. Pytamy - co mógł zrobić?

Sobota, wcześnie rano, na ulicach Łodzi trwa akcja "Trzeźwy poranek". Do kontroli zatrzymane zostaje Suzuki z "L" na dachu, za kółkiem młoda kobieta. Na prawym fotelu instruktor z kilkunastoletnim stażem. Oboje przebadano na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Instruktor trzeźwy - kursantka już nie. W jej organizmie stwierdzono ponad 0,54 promila alkoholu. Jak tłumaczyła policjantom, pijąc chciała sobie dodać odwagi.

Zgodnie z prawem kobieta popełniła przestępstwo - prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości, za ten czyn może iść do więzienia na dwa lata. Jednocześnie sąd orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów. Policja skierowała też wniosek do sądu przeciwko instruktorowi, który dopuścił do tego, by nietrzeźwa kursantka usiadła za kierownicą. Może mu grozić grzywna do 5 tysięcy złotych.

Instruktor jest w zasadzie zupełnie bezbronny. Mimo, że nietrzeźwi kursanci przychodzą na lekcje jazdy niezwykle rzadko, to jednak czasami się to zdarza. "U nas były 2-3 takie przypadki, raz kursant sam się przyznał i przełożyliśmy zajęcia, ale zdarza się że prosimy o dobrowolne wzięcie udziału w badaniu alkomatem" mówi Piotr Denis z warszawskiego Ośrodka Szkolenia Kierowców "Piero". "Zapraszamy na badanie tylko wtedy, gdy zachodzą podejrzenia, że kursant może mieć we krwi alkohol" - dodaje. Podobne działania podejmuje OSK "Autos" z Grudziądza - "mamy alkomaty i staramy się badać kursantów, ale po tym wydarzeniu z Łodzi rozważam, czy nie badać wszystkich" mówi kierownikt tego ośrodka Tadeusz Zamyślewski.

Jak instruktor mógł zapobiec zdarzeniu jakie miało miejsce w Łodzi, skoro alkoholu w tak niewielkiej, ale już zabronionej ilości nie sposób wyczuć od kursanta? Eksperci mówią wprost, prawo nakłada na nauczyciela odpowiedzialność za stan trzeźwości kursanta, ale nie dają narzędzi do jej egzekwowania. "Radziłbym nie przyjmować mandatu od policji i w sądzie dowodzić, że nie było podstaw do badania kursanta alkomatem" mówi w rozmowie z L-instruktorem Marek Górny, specjalista ds. szkolenia, autor podręcznika dla instruktorów, instruktor, wykładowca Specjalistycznego Ośrodka Szkolenia w Krakowie - "zwłaszcza, że w świetle przepisów ma do tego prawo tylko policja" podkreślił.

To, że tylko funkcjonariusze mogą teraz badać zawartość alkoholu negatywnie ocenia Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi. "Dawniej mieliśmy na miejscu profesjonalne urządzenie do badania trzeźwości. Utrzymanie go było dość kosztowne, ale to się opłacało bo zdarzało się że ludzie przychodzili na egzamin z promilami we krwi. Teraz, jeśli zachodzi podejrzenie, że kandydat jest nietrzeźwy musimy czekać na policję. Kiedyś zdarzyło się, że człowiek uciekł podczas, gdy czekaliśmy na przyjazd radiowozu" powiedział nam dyrektor Kucharski. "Kiedyś było lepiej, nie rozumiem dlaczego uprawnienie do żądania poddania się badaniu alkomatem zniknęło z uprawnień egzaminatorów" - dodał. W Lublinie jest podobnie - "policję wzywamy wtedy, jeśli egzaminator wyczuje od kandydata woń alkoholu, takich przypadków mamy około kilkunastu w ciągu roku" - powiedział wicedyrektor tamtejszego WORDu Artur Banaszkiewicz.

Rozwiązaniem może być w obliczu zagrożenia problemami prośba o podpis pod dobrowolnym oświadczeniem. Marek Górny proponuje, by prosić kursantów o pisemne potwierdzenie świadomości stanu w jakim się znajdują. "Można poprosić o podpisanie takiego dobrowolnego oświadczenia, w którym kursant stwierdzałby że nie znajduje się pod wpływem alkoholu lub podobnie działających środków, to może być bardzo pomocne w razie kontroli, a w sądzie uznane za wypełnienie obowiązku objęcia odpowiedzialnością stanu trzeźwości kursanta".

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.