Przepisy na skrzyżowaniu

/ /

Przepisy na skrzyżowaniu

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 09:01

Robert ProkopiukKIBIC Dlatego twierdzisz , że rondo to synonim skrzyżowania o ruchu okrężnym?Gdzieś tak napisałem ? Tu chodzi o zrównanie kierunku ruchu i jazdy jako tego samego.Oj Prokopiuk, Prokopiuk, ty tak nawet myślisz, nie tylko, że piszesz. A wracając do KIERUNKU. Gdyby kierunek, kierunek ruchu i kierunek jazdy były tym samym, to by ustawodawca nie wprowadzał nazwy KIERUNEK JAZDY, lecz ogólniej KIERUNEK lub KIERUNEK RUCHU. Kierujący przed skrzyżowaniem wybiera KIERUNEK w jakim zamierza się udać, np. wg wskazania KIERUNKOWSKAZU, zaś kierunek ruchu jest zarezerwowany dla określenia ruchu lewo i prawostronnego. KIERUNEK JAZDY jest zgodny z przebiegiem drogi, a dokładnie jej JEZDNI, dlatego jadąc daną drogą, bez względu na jej przebieg, nie mając zamiaru jej opuszczać, zawracać na niej lub zmieniać na niej pasa ruchu, należy jechać możliwie blisko jej prawej krawędzi niczego nie sygnalizując, gdyż tak jadąc NIE ZMIENIA SIĘ KIERUNKU JAZDY w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Takie jest moje zdanie w tej sprawie.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 16:51

Gdyby pojęcia "kierunek ruchu / kierunek jazdy" znaczyły coś innego niż powszechnie przyjęte znaczenia - czyli kierunek w jakim coś się porusza lub jedzie pojazd - to zostałoby to odpowiednio zdefiniowane w ustawie. Nie ma specjalistycznych definicji tych pojęć, więc nie wymyślajmy czegoś czego nie ma.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 16:57

Twierdzenie, że na zakręcie pojazd nie zmienia kierunku jazdy, to jedno z najgłupszych jakie slyszałem w środowisku instruktorów nauki jazdy. Nie wiem wskąd wziął się ten idiotyzm. To naturalne, że skoro droga za zakręcie zmienia kierunek swojego przebiegu to jadący po niej pojazd zmienia kierunek jazdy.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 19:51

KIBIC KIERUNEK JAZDY jest zgodny z przebiegiem drogi, a dokładnie jej JEZDNI,.Dyspozycja T-18 twierdzi chyba co innego.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 19:52

szkolakrakowskaGdyby pojęcia "kierunek ruchu / kierunek jazdy" znaczyły coś innego niż powszechnie przyjęte znaczenia - czyli kierunek w jakim coś się porusza lub jedzie pojazd - to zostałoby to odpowiednio zdefiniowane w ustawie. Nie ma specjalistycznych definicji tych pojęć, więc nie wymyślajmy czegoś czego nie ma.F-10 na wprost i T-18.Tyle twojego filozofowania. Zakaz stosowania synonimów w jezyku prawnym .

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 19:54

szkolakrakowskaTwierdzenie, że na zakręcie pojazd nie zmienia kierunku jazdy, to jedno z najgłupszych jakie slyszałem w środowisku instruktorów nauki jazdy. Nie wiem wskąd wziął się ten idiotyzm. To naturalne, że skoro droga za zakręcie zmienia kierunek swojego przebiegu to jadący po niej pojazd zmienia kierunek jazdy. Przebieg drogi....taaa... Tobie też T-18 ze zrozumieniem. Nie zastanowiło ciebie,że mający pojęci jednak mają inne zdanie niż samozwaniec egzaminatur ???

Konto usunięte

Konto usunięte
15 września 2017, 22:40

Robert ProkopiukszkolakrakowskaGdyby pojęcia "kierunek ruchu / kierunek jazdy" znaczyły coś innego niż powszechnie przyjęte znaczenia - czyli kierunek w jakim coś się porusza lub jedzie pojazd - to zostałoby to odpowiednio zdefiniowane w ustawie. Nie ma specjalistycznych definicji tych pojęć, więc nie wymyślajmy czegoś czego nie ma.F-10 na wprost i T-18.Tyle twojego filozofowania. Zakaz stosowania synonimów w jezyku prawnym . Prokopiuk weź sie nie ośmieszaj, bo nawet pies z kulawą nogą nie zapisze się na kurs do tej twojej pseudo nauki jazdy. Chlciaż biorąc pod uwagę twoją opinię to i tak już nie masz klientów. Po pierwsze to nie są synonimy, gdyż ruch jest pojęciem szerszym niż jazda. Jaza jest rodzajem ruchu. To raz, dwa - twoje bzdury i bezsilność nazwania przez ciebie pojęć, których znaczenia nie rozumiesz kompromituje cię w środowisku.

Konto usunięte

Konto usunięte
16 września 2017, 07:16

szkolakrakowska Po pierwsze to nie są synonimy, gdyż ruch jest pojęciem szerszym niż jazda. Jaza jest rodzajem ruchu..A ruch jest rodzajem jazdy. Tu jest mowa o kierunku ruchu i o kierunku jazdy. Gdyby tak było uznane w akcie prawnym po twojemu to przy T-18 lub na zakrętach używałbyś kierunkowskazu.. Bo jakie to znaczenie miałoby,że ruch jest pojęciem szerszym, a konkretnie kierunek ruchu. Problemem jest,że nie masz większego pojęcia bazując na swoim udowym "bo widać"

Konto usunięte

Konto usunięte
16 września 2017, 17:57

Taki ekspert a nie dopilnuje żeby fotka pasowała do artykułu - skoro mowa o "łamanym" to ta fotka jest bzdurą.. Autoryzacji nie było??

Konto usunięte

Konto usunięte
16 września 2017, 18:09

Robert ProkopiukKIBIC KIERUNEK JAZDY jest zgodny z przebiegiem drogi, a dokładnie jej JEZDNI. Dyspozycja T-18 twierdzi chyba co innego.W poprzednim rozporządzeniu tabliczka, wtedy H-8, wskazywała zmianę przebiegu drogi lub kierunku ruchu, teraz T-18, wskazuje nieoczekiwaną zmianę kierunku ruchu o przebiegu wskazanym na tabliczce. Nie ma mowy o zaskakującej zmianie kierunku jazdy, gdyż cały czas kierujący nie opuszcza jezdni drogi po której się porusza. Na dobrą sprawę nie byłoby błędem nazwanie tabliczki jako wskazującej nieoczekiwaną zmianę kierunku przebiegu drogi (jezdni) lub pasa ruchu.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 września 2017, 09:45

Szanowni..., majstrowanie przy tym przepisie jest zupełnie zbędne z powodów, dla których nie majstrujemy przy 1000 innych ustaw. Do rzeczy. Takie "problemy" rozwiązuje się na gruncie interpretacji prawnej i mimo iż w Polsce nie ma systemu precedensu, to sądy potrafią czerpać z wypracowanej doktryny w przedmiocie, który wygląda statycznie (nic się nie zmieniło od 20 lat) w kwestii pierwszeństwa na skrzyżowaniach "równorzędnych". W dodatku, jeżeli przyczyną podnoszonych przez p. Sztala zmian ma być wyrugowanie "problemu" zawracania na rondach oznaczonych samym C-12 czy też na skrzyżowaniach z drogą z drogą podporządkowaną, to zabieg ten naprawdę nie ma sensu, bo można się odwołać do przepisów o zawracaniu i o używaniu kierunkowskazów.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 września 2017, 09:45

cz. 2 wpisu: Wiadomo bowiem, że statystycznie manewr zawracania jest rzadszy niż skręcanie w lewo. Trzeba trochę wyobraźni i zdrowego rozsądku, by wiedzieć i przewidzieć jak może odebrać mój lewy kierunkowskaz osoba: czy będę skręcał w lewo czy też kontynuuję zawracanie. Podobnie ma się rzecz z "problemem" zachowanie sz. o. przy wjeżdżaniu na skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem bez zamiaru zmiany kierunku jazdy lub wykonania innych czynności, które obligują do przyjęcia sz.o.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 września 2017, 09:48

Chodzi tutaj o spójnik "i" który np. wg. prof. Stefańskiego implikuje obowiązek zachowania sz.o. od tego, czy ustępujemy pierwszeństwa. Oczywiście jest to błąd profesora i myślę, że na dzień dzisiejszy przyznałby mi rację. Łatwo to uzasadnić, bo nie jestem wielbłądem.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 września 2017, 11:24

szkolakrakowskaTwierdzenie, że na zakręcie pojazd nie zmienia kierunku jazdy, to jedno z najgłupszych jakie slyszałem w środowisku instruktorów nauki jazdy. Nie wiem wskąd wziął się ten idiotyzm. To naturalne, że skoro droga za zakręcie zmienia kierunek swojego przebiegu to jadący po niej pojazd zmienia kierunek jazdy. Ja uważam, że idiotyzmem jest mieszania ze sobą określeń KIERUNEK z KIERUNKIEM JAZDY. Jadący drogą która zmienia swój KIERUNEK względem stron świata, tak jak ona zmienia też swój KIERUNEK, ale do czasu zamiaru jej opuszczenia lub zawrócenia na niej NIE ZMIENIA KIERUNKU JAZDY i niczego nie musi sygnalizować, ani opuszczać prawego pasa jezdni zarówno przed, na i poza skrzyżowaniem (art. 1.10 prd), o którym nie ma ani jednego słowa w art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Taka bzdurna interpretacja poza "kierunkiem" i "kierunkiem jazdy" przytrafiła się ekspertom przy "skrzyżowaniu" w rozumieniu zasad ruchu, czyli ustawy Prawo o ruchu drogowym, i "skrzyżowaniu" dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, będącym budowlą drogową. Chłopski rozum jest dobry w zagrodzie, ale nie przy próbach właściwego rozumienia prawa.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 września 2017, 18:02

KIBIC Ja uważam, że idiotyzmem jest mieszania ze sobą określeń KIERUNEK z KIERUNKIEM JAZDY. Na jakiej podstawie? Uważasz, że KIERUNEK JAZDY to nie jest KIERUNEK w jakim jedzie pojazd? KIBICJadący drogą która zmienia swój KIERUNEK względem stron świata, tak jak ona zmienia też swój KIERUNEK Zgadza się, zmienia KIERUNEK swojej jazdy, czyli KIERUNEK JAZDY. KIBIC[/authorChłopski rozum jest dobry w zagrodzie, ale nie przy próbach właściwego rozumienia prawa. Lepszy chłopski rozum, niż babska logika (brak logiki) i wymysły.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 września 2017, 19:43

szkolakrakowskaKIBIC Ja uważam, że idiotyzmem jest mieszania ze sobą określeń KIERUNEK z KIERUNKIEM JAZDY. Na jakiej podstawie? Uważasz, że KIERUNEK JAZDY to nie jest KIERUNEK w jakim jedzie pojazd? KIBICJadący drogą która zmienia swój KIERUNEK względem stron świata, tak jak ona zmienia też swój KIERUNEK Zgadza się, zmienia KIERUNEK swojej jazdy, czyli KIERUNEK JAZDY. KIBIC[/authorChłopski rozum jest dobry w zagrodzie, ale nie przy próbach właściwego rozumienia prawa. Lepszy chłopski rozum, niż babska logika (brak logiki) i wymysły.Przepraszam za "chłopski rozum" i przepraszając też Panie zmienię to na "babską logikę" której zupełnie brak w męskim wydaniu szowinisty. Jestem jednak pewien, że Panie odróżniają zamek błyskawiczny, od zamka w drzwiach , pomimo, że oba to zamki oraz to, że jadąc krętą drogą muszą kręcić kierownicą by tak jak droga zmieniać swój KIERUNEK względem stron świata, nie zmieniając swego KIERUNKU względem przebiegu drogi, a to ten kierunek w prawie nosi nazwę KIERUNEK JAZDY. Jego zmiana to manewr skrętu w lewo na drodze w celu zawrócenia lub skrętu w lewo lub w prawo z drogi w celu jej opuszczenia. Skrętu z drogi, czyli manewru w stosunku do drogi, a nie stron świata, co znów nie ma związku z kręceniem kierownicą, można bowiem opuścić drogę skręcając z niej bez kręcenia kierownicą. Chłopski rozum podpowiada "Nie kręcisz - nie skręcisz", a "babska logika" podpowiada, że jak facet głupi to by go opuścić nie trzeba nawet kręcić!

Konto usunięte

Konto usunięte
29 listopada 2017, 02:48

Pomysł środowiska WORD Warszawa, by zmienić art. 25 ust. 1 ustawy p.r.d. bierze się z tego, że dla tych ekspertów skrzyżowanie dróg publicznych wielojezdniowych i skanalizowanych to pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie i wtedy skręcający nie ma jadącego z przeciwka lecz jadącego z prawej i skręcając musi zachować szczególna ostrożność także na skrzyżowaniu, a nie tylko przed nim. Nie wiedzą ci spece, że skrzyżowanie dróg publicznych jest budowlą drogową i nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem wg ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nie dziwię się więc Panu inżynierowi, że zarzeka się, że to nie jego pomysł, bo on tego nie rozumie.

Konto usunięte

Konto usunięte
11 grudnia 2017, 04:26

PITERPomysł środowiska WORD Warszawa, by zmienić art. 25 ust. 1 ustawy p.r.d. bierze się z tego, że dla tych ekspertów skrzyżowanie dróg publicznych wielojezdniowych i skanalizowanych to pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie i wtedy skręcający nie ma jadącego z przeciwka lecz jadącego z prawej i skręcając musi zachować szczególna ostrożność także na skrzyżowaniu, a nie tylko przed nim. Nie wiedzą ci spece, że skrzyżowanie dróg publicznych jest budowlą drogową i nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem wg ustawy Prawo o ruchu drogowym. Brawo Piter. Nareszcie ktoś nazwał sprawy po imieniu. W WORD i GDDKiA nie odróżniają określenia droga i skrzyżowanie dróg w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym, od od określenia droga publiczna i skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu przepisów budowlanych, które pojawiły się równolegle z rozporządzeniem w sprawie znaków i sygnałów drogowych w 1999 roku, czyli prawie dwa lata po powołaniu WORD ustawa Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku. ------------- Definicje legalne (różne) tych określeń (droga, skrzyżowanie) nie oznaczają tego samego, gdyż dotyczą dwóch różnych aktów prawnych i dwóch różnych zagadnień prawnych (zasad ruchu drogowego i budowy obiektów drogowych). Mówiąc o zasadach ruchu należy zapomnieć o budowlach drogowych, szczególnie rozbudowanych, złożonych i skanalizowanych, natomiast projektując coraz bardziej złożone drogi i skrzyżowania, trzeba doskonale znać i rozumieć obowiązujące zasady ruchu, by właściwe i bezpiecznie je zbudować i zorganizować. --------------Propozycji Pana Sztala nie oceniam, bo jak sam twierdzi, to nie jego pomysł, ale sam fakt, że go publiczne prezentuje potwierdza, że ma takie same braki wiedzy jak pomysłodawcy.

Konto usunięte

Konto usunięte
14 grudnia 2017, 15:46

GośćPITERPomysł środowiska WORD Warszawa, by zmienić art. 25 ust. 1 ustawy p.r.d. bierze się z tego, że dla tych ekspertów skrzyżowanie dróg publicznych wielojezdniowych i skanalizowanych to pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie i wtedy skręcający nie ma jadącego z przeciwka lecz jadącego z prawej i skręcając musi zachować szczególna ostrożność także na skrzyżowaniu, a nie tylko przed nim. Nie wiedzą ci spece, że skrzyżowanie dróg publicznych jest budowlą drogową i nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem wg ustawy Prawo o ruchu drogowym. Brawo Piter. Nareszcie ktoś nazwał sprawy po imieniu. W WORD i GDDKiA nie odróżniają określenia droga i skrzyżowanie dróg w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym, od od określenia droga publiczna i skrzyżowanie dróg publicznych w rozumieniu przepisów budowlanych, które pojawiły się równolegle z rozporządzeniem w sprawie znaków i sygnałów drogowych w 1999 roku, czyli prawie dwa lata po powołaniu WORD ustawa Prawo o ruchu drogowym z 1997 roku. ------------- Definicje legalne (różne) tych określeń (droga, skrzyżowanie) nie oznaczają tego samego, gdyż dotyczą dwóch różnych aktów prawnych i dwóch różnych zagadnień prawnych (zasad ruchu drogowego i budowy obiektów drogowych). Mówiąc o zasadach ruchu należy zapomnieć o budowlach drogowych, szczególnie rozbudowanych, złożonych i skanalizowanych, natomiast projektując coraz bardziej złożone drogi i skrzyżowania, trzeba doskonale znać i rozumieć obowiązujące zasady ruchu, by właściwe i bezpiecznie je zbudować i zorganizować. --------------Propozycji Pana Sztala nie oceniam, bo jak sam twierdzi, to nie jego pomysł, ale sam fakt, że go publiczne prezentuje potwierdza, że ma takie same braki wiedzy jak pomysłodawcy. Rysiu, daj na luz i już nie komentuj... Tych Twoich bzdur nie da się już czytać.

Konto usunięte

Konto usunięte
23 lutego 2018, 14:40

Pisz PITER, pisz, bo bredni i wymysłów Panów Ekspertów, nie da się już czytać. Jak można twierdzić, że nie ma przepisu w Konwencji, skoro taki przepis, logiczny i oczywisty, jest?

  • 1
  • 2 (current)
  • 3

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.