20 tysięcy wychowanków

Data publikacji: 21 maja 2018, 13:02
20 tysięcy wychowanków Na zdjęciu: Mirosław Małecki (fot. ze zbiorów prywatnych).

Z Mirosławem Małeckim, instruktorem nauki jazdy, właścicielem Ośrodka Szkolenia Kierowców „AMIGO” w Lublinie, prezesem lubelskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców rozmawia Jolanta Michasiewicz.

Pytanie: Zdecydowanie jest Pan doświadczonym szkoleniowcem, czynnym w tym zawodzie od 1989 roku, to zaraz… 30 lat. Ile to można wyszkolić kierowców w takim czasie? Poproszę o mały szacunek.

Odpowiada Mirosław Małecki: Prawie 30 lat… to faktycznie kawał czasu... Szkolę kierowców zawodowo od 1989 roku, nieprzerwanie, główną siedzibą firmy „AMIGO” OSK jest Lublin. W chwili obecnej w naszym Ośrodku uczestniczy jednocześnie w procesie szkolenia około 150 przyszłych kierowców różnych kategorii. Trochę trudno tak na szybko zrobić precyzyjny szacunek bez analizy ksiąg ewidencyjnych, jednak myślę, że około 20 000 kierowców to wychowankowie Ośrodka Szkolenia Kierowców „AMIGO” z Lublina.

Pytanie: Wiedza i doświadczenie pozwala patrzeć w przyszłość bez obaw - piszecie w swojej ofercie. Dodajmy cena szkolenia dla kandydatów na kierowców kat. B jaką oferujecie to 1690 pln. Dlaczego kandydaci mieliby wybrać właśnie OSK „AMIGO”? I o co przeglądający oferty powinni pytać?

Odpowiada Mirosław Małecki: Wiedza i doświadczenie to potencjał jakim dysponujemy. Ciągłe zmiany przepisów Prawa o ruchu drogowym wraz z towarzyszącymi im rozporządzeniami na przestrzeni ostatnich lat, czasem niedobre, niepotrzebne, nielogiczne, niespójne wręcz szkodliwe dla BRD… to one powodują swego rodzaju obawy. Jednak doskonała znajomość przepisów i ustaw oraz dobre rozeznanie rynku i wzrastająca renoma dają stały przyrost przeszkolonych i z powodzeniem zdających egzamin państwowy kursantów OSK „AMIGO”.

Wspomniała Pani o cenie - ja osobiście mam cichą nadzieję, że za jakiś czas ceny kursów w naszym kraju będą, chociaż, przybliżone do tych na Zachodzie. Koszty i potencjał jaki należy zaangażować, aby prowadzić profesjonalną nowoczesną szkołę jazdy w Polsce są wielkie. Jeśli Ośrodek zapewnia jakość, musi to wynikowo generować cenę.

Pragnę, by kursant wybierając szkołę jazdy, absolutnie nie sugerował się niską/niższą ceną. W tej branży bezwzględnie za ceną idzie jakość. Wszystko kosztuje - biura w prestiżowych, dostępnych dla wszystkich lokalizacjach, sale wykładowe z multimedialnym wyposażeniem, stanowiska komputerowe, odpowiednio przystosowane place manewrowe pozwalające komfortowo ćwiczyć instruktorom ze swoimi uczniami na pojazdach wszystkich szkolonych kategorii, właściwie przygotowane pojazdy i clou zagadnienia to oczywiście kompetentna profesjonalna kadra, instruktorzy którzy nie zatrzymali się w czasie, ciągle się dokształcają i… uczą jeździć a nie zdawać egzamin.

To właśnie na te czynniki należy przede wszystkim zwracać uwagę przy wyborze ośrodka szkolenia. Pamiętajmy że Prawa o ruchu drogowym uczymy się raz w życiu, dlatego jest to wielka inwestycja w siebie każdego przyszłego kierowcy. Potem należy już tylko śledzić zmiany i mieć wyobraźnię.

Hmm… zapomniałbym o najważniejszym - mianowicie o opiniach kursantów. Nasze doświadczenie, zadowolenie kursantów i zdawalność mówią same za siebie. Nie tylko na prestiż „AMIGO”, ale i warunki oraz atmosferę w firmie które zapewniamy podczas szkolenia należy zwrócić uwagę. Wsparcie merytoryczne, także po szkoleniu powodują, że kursanci chętnie chwalą się tym, że właśnie u nas robili kurs. Dzięki temu jest wysoki odsetek kursantów z tzw. polecenia.

Pytanie: Wychował Pan już swoich następców, którzy kiedyś przejmą ośrodek? Kiedyś istniała instytucja „mistrza”, który wychowywał w swoim rzemiośle następców - i o tych pytam.

Odpowiada Mirosław Małecki: Cóż, zawód instruktora nie jest nacechowany ładunkiem, który chcą obecnie zdobywać młodzi ludzie, a często ci którzy już posiadają legitymację instruktora, w ostatnich latach schowali je głęboko do szuflady. Chodzi o prestiż zawodu i słabe perspektywy zwłaszcza finansowe. „Dobry instruktor” to w dzisiejszych czasach bardziej powołanie i pasja ludzi pracujących w zawodzie. Mam nadzieję, że kadra moich instruktorów oraz młodzi instruktorzy którzy mnie znają, a są otwarci na profesjonalizm w szkoleniu kierowców, to właśnie tacy następcy. Optymizmem napełnia mnie nadzieja, że moje dzieci będą chciały kontynuować tę pasję, a logo firmy „AMIGO” będzie miało coraz większy wymiar.

Pytanie: Dzięki, czyli znamy już Ośrodek, ale właśnie w tym miejscu, zdecydowanie trzeba dodać jeszcze kilka informacji o właścicielu/instruktorzy. Myślę tu o tym, że znajduje Pan również czas na pracę społeczną - konkretnie w ramach Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców Województwa Lubelskiego, którego jest Pan prezesem i Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców, którego Stowarzyszenie jest członkiem. Czy podziela Pan moją obserwację i opinię, że dzisiaj coraz mniej chętnych do pracy społecznej? A przydaliby się np. do szkolenia małych rowerzystów?

Odpowiada Mirosław Małecki: Jeśli chodzi o szkolenia dla młodych rowerzystów, uważam że powinny być obligatoryjne. Szkoda, że rowerzyści bagatelizują potrzebę takich kursów. Wspomniała Pani o „małych rowerzystach”. Uważam, że zapotrzebowanie jest ogromne, ale żeby miało sens, tego typu szkolenia powinny być prowadzone przez właściwą kadrę. W mojej ocenie lekcje wychowania komunikacyjnego w 4 klasie szkoły podstawowej systemowo nie dają oczekiwanych rezultatów. Mam tu na myśli faktyczne zapoznanie 10-latków z zasadami: ruchu drogowego, kultury jazdy, bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym, poszanowania przepisów itd. Statystyki podają, że tylko kilkanaście procent dzieciaków zdobywa kartę rowerową. To smutne i alarmujące. Zdecydowana większość młodych rowerzystów uczestniczy w ruchu bez żadnego przygotowania i chociażby niezbędnej podstawowej wiedzy.

Zresztą podobnie wygląda sytuacja motorowerzystów, gdzie system zdobywania uprawnienia w zakresie kat. AM prawa jazdy jest nieprzyjazny dla 14-latków. Większość z nich jeździ po prostu „bez kwitów”. Sam temat rowerów na jezdniach, drogach rowerowych i chodnikach jest bardzo aktualny, ja osobiście przyglądam mu się bardzo uważnie.

Jeśli chodzi poświęcenie czasu na pracę społeczną, chociażby z dzieciakami… brak czasu nie jest argumentem. Sądzę, że każdy dobry ośrodek jest w stanie poprowadzić zajęcia teoretyczne i praktyczne dla grupy młodych rowerzystów. Funkcja społeczna, na którą zostałem wybrany i praca jaką, od pewnego czasu wykonuję dla Stowarzyszenia OSK w Lublinie  pozwala mi w sposób bezpośredni obserwować środowisko i wyciągać wnioski z jakości tego specyficznego sektora szkolnictwa.

Rzeczywistość jest dość prozaiczna. Szkoda, że stosunkowo niewielka część osób z naszego lubelskiego środowiska szkoleniowego jest zainteresowana wypracowaniem pewnych standardów jakości dla nas wszystkich. Światełko w tunelu jednak widzę, powolutku chyba zaczynamy wierzyć w to, że razem możemy więcej. Z każdym dniem pełnienia funkcji prezesa naszego zarządu SOSK obserwuję, że jednak przybywa osób chętnych do udzielania się na różnych płaszczyznach naszej działalności.

Być może trzeba było to zapoczątkować i mi w udziale przypadł ten zaszczyt. Stowarzyszenie ma coraz więcej do zaoferowania w branży szkoleniowej aby poprawić własną sytuację naszych członków i poziom BRD -w rezultacie.

Pytanie: A jednak! I tutaj doszłam do pytania o zdarzenie z ubiegłego tygodnia, którego lubelskie Stowarzyszenie było organizatorem. W mediach społecznościowych wydarzenie to nazwaliście pionierskim spotkaniem prezentacyjno-szkoleniowym. Na zaproszenie SOSK w Lublinie do tutejszego WORD przybyło ponad 70 osób. Piotr Wałowiec, kierownik Wydziału Egzaminowania i Przemysław Kałkowski, egzaminator nadzorujący „krok po kroku” prezentowali jak odbywa się egzamin praktyczny na kat. B. W pewnym momencie prezentacja została przeniesiona na plac manewrowy itd. Czym to spotkanie wyróżniło się, aby nazwać je pionierskim?

Odpowiada Mirosław Małecki: Pierwsza lista instruktorów chętnych na szkolenie prezentacyjne z egzaminatorami lubelskiego WORD-u była dwa razy dłuższa. Musieliśmy ją ograniczyć oczywiście ze względów logistycznych do 70 osób. Dlaczego pionierskie? Otworzyć dla instruktorów tajemnicze wrota WORD, poznać z bliska, ocenić i zadać pytania na poziomie - instruktor - egzaminator - tego jeszcze nie było! Zajęcia odbywały się w sali konferencyjnej, natomiast podczas zaplanowanych przerw instruktorzy podzieleni na podgrupy odwiedzali salę komputerową i korzystali ze stanowisk komputerowych w trybie testowym. Na koniec wszyscy przeszli na plac manewrowy. Spotkanie trwało 6 godzin, i było to szybkie 6 godzin.

Przedstawiony został w formie prezentacji cały przebieg egzaminu państwowego w zakresie kat. B wraz z analizą najczęściej popełnianych błędów przez kandydatów na kierowców podczas egzaminu państwowego, zarówno na placu jak i w ruchu miejskim. Celem spotkania było jeszcze lepsze przygotowanie kursantów do ich składania. Z pewnością przyczyniło się to również do dalszego podnoszenia kompetencji zawodowych kadry szkoleniowej OSK - członków Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców w Lublinie. Domniemam również, iż w dalszej perspektywie przełoży się to na podniesienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Pytanie: Czy ośrodki szkolenia kierowców w Lublinie są przygotowane do dnia 25 maja br.  gdy w życie wchodzi RODO?

Odpowiada Mirosław Małecki: Samo wdrożenie RODO do ośrodków szkolenia kierowców to złożony proces, który angażuje całą firmę. Należy wnikliwie nadzorować proces inicjacji na każdym etapie. RODO wymaga, przeprowadzenia w swoim OSK analizę ryzyka, jakiemu poddawane są dane osobowe (pracowników, współpracowników oraz przede wszystkim dane kursantów). Obowiązek przeprowadzenia analizy ryzyka wynika z różnych przepisów prawa. Należy przede wszystkim pamiętać, że administrator danych jest obowiązany zastosować środki techniczne i organizacyjne zapewniające ochronę przetwarzanych danych osobowych.

W szczególności chodzi o zabezpieczenie danych przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym. W dobie internetu, już niewiele informacji trafia na papier, w większości wszelkie dane dziś lądują na dysk komputera. Tylko upoważnione osoby powinny mieć do niech dostęp. Każdy, kto pracuje w firmie OSK „AMIGO” Lublin wie, że dane osobowe powierzone naszemu Ośrodkowi, muszą pozostać bezpieczne. Pracownicy posiadają odpowiednie upoważnienia, są przeszkoleni w zakresie ochrony danych. Zdajemy sobie sprawę, że od bezpieczeństwa tych danych może zależeć los firmy, a na pewno jej prestiż i zaufanie naszych kursantów.

Ośrodki należące do naszego Stowarzyszenia OSK w Lublinie są uważam w pełni przygotowane do wejścia w życie przepisów RODO. Kilka tygodni temu zorganizowaliśmy dla naszych członków szkolenie, które miało na celu przybliżyć nowe wytyczne, a także przygotować nas od strony technicznej do wdrożenia RODO. Jednak oczywiście teraz istotą jest jakość stosowania tych standardów w każdym z ośrodków.

Pytanie: Dzień 8. czerwca br. jesteśmy w Sali konferencyjnej „La Cantina” PGE Narodowego. Pan też tam będzie? O co chciałby Pan zapytać przedstawicieli resortu infrastruktury? Czy jeszcze kogoś?

Odpowiada Mirosław Małecki: Będę oczywiście… to mój jakby obowiązek, ale też swoista przyjemność spotkania się z kolegami i koleżankami z branży. Ciekawy jestem również wystąpień zaproszonych gości, które są planowane podczas Kongresu.

Pytań o przyszłość naszego środowiska jest bardzo dużo. Chodzi o wiele przestrzeni w legislacyjnym kształcie systemu szkolenia i egzaminowania kierowców i kandydatów na kierowców w Polsce. Przy niektórych zapisach prawa, odnoszę wrażenie jakby Ustawodawca w ogóle nie posiłkował się wiedzą i doświadczeniem autorytetów i ekspertów z naszej branży.

Proces szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców wymaga wielu zmian. Kolejne, na przestrzeni lat próby ”renowacji” rozporządzeń w wielu zapisach były nietrafione a nawet szkodliwe dla BRD, i jakby oderwane od rzeczywistości oraz wiedzy i doświadczenia środowiska szkoleniowego! Kurs prawa jazdy to początek przygody w ruchu drogowym… tu jest cała praca!... pozytywny wynik egzaminu, to epizod… pozwalający uczyć się dalej. :)

Żeby poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce, konieczne jest pochylenie się nad problemami szkół jazdy.

Dziękuję za rozmowę.
Pytania zdała - J. Michasiewicz (red. nacz. tyg. Prawo Drogowe@News)

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.