W sobotę premier Francji Eduard Philippe podjął decyzję, iż egzaminy teoretyczne i praktyczne na prawo jazdy zostają od najbliższego poniedziałku (16 marca) „na czas nieokreślony” – odwołane. Informacja została opublikowana na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. I mała dygresja - w całym kraju zamknięto wszystkie miejsca użyteczności publicznej, które nie sa niezbędne do funkcjonowania państwa. Stosowny dekret obowiązuje od niedzieli do odwołania. Przywołane rozporządzenie nie dotyczy tamtejszych szkól jazdy. Decyzje w sprawie pracy szkół jazdy nie zostały podjęte. Zapowiedziano, iż mogą one zostać wezwane do zawieszenia szkoleń. Jak komentują media każdego roku we Francji wydawane jest około 700 tys. uprawnień.
We Francji – podobnie jak w Polsce – odwołane zostały także zajęcia szkolne i uniwersyteckie. 13,5 mln przedszkolaków, uczniów i studentów przestanie chodzić do szkół, od poniedziałku aż do odwołania – informował w ostatni czwartek prezydent Emmanuel Macron. Jednak trwają wybory lokalne - odbyła się pierwsza ich tura. Francuzi odnotowują szybki wzrost zagrożonych coronawirusem; 4500 zakażonych i 91 zmarłych. (jm)