BRANŻA ODRADZA SIĘ. Wieńczysław Łabęcki. Pozostaje sporo do zrobienia

/ /

BRANŻA ODRADZA SIĘ. Wieńczysław Łabęcki. Pozostaje sporo do zrobienia

Data publikacji: 4 maja 2020, 06:38
BRANŻA ODRADZA SIĘ. Wieńczysław Łabęcki. Pozostaje sporo do zrobienia Wieńczysław Łabęcki, instruktor i właściciel OSK „Akropol” (po prawej) (fot. ze zbiorów O

Kolejna rozmowa w ramach cyklu, który zatytułowaliśmy: BRANŻA ODRADZA SIĘ. Dziś Wieńczysław Łabęcki, właściciel osk i instruktor nauki jazdy mówi o tym jak przygotowywał się do rozpoczęcia zajęć praktycznych. Mówiąc o przyszłości ocenia, że powrót do rozmów na temat samorządu zawodowego staje się koniecznością. Czekamy na wypowiedzi: redakcja@l-instruktor.pl Redakcja

Pytanie redakcji portalu L-INSTRUKTOR: 21. kwietnia Ośrodek Szkolenia Kierowców „AKROPOL” wznowił zajęcia praktyczne w ramach szkoleń kandydatów na kierowców kat. B. Oczywiście przy zachowaniu wszelkich możliwie dostępnych środków ochrony osobistej. I właśnie chciałam po pierwsze zapytać o te środki. Jakie zasady i środki zastosowaliście Państwo? Czy pojawiły się trudności w pozyskaniu produktów? Jakich?

Odpowiada Wieńczysław Łabęcki, instruktor i właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców „AKROPOL” z siedzibą w Krzyżu Wielkopolskim: Przed informacją dotyczącą luzowania obostrzeń w przemieszczaniu się oraz powolnego odmrażania gospodarki wypracowałem już wstępnie procedurę dostosowaną do realiów swojego OSK. Zasięgałem przy tym opinii wśród zaprzyjaźnionych medyków, śledziłem doniesienia medialne oraz posiłkowałem się wymianą doświadczeń podczas cyklicznych wideokonferencji z innymi właścicielami ośrodków, które to pomogły mi finalnie wybrać optymalne rozwiązanie i zaimplementować je podczas szkolenia.

Oprócz wywiadu telefonicznego dotyczącego ogólnego stanu zdrowotnego w dniu poprzedzającym szkolenie, kursant w każdej chwili otrzymał prawo odwołania czy też przerwania zajęć bez ponoszenia konsekwencji z tego tytułu. Pomiar temperatury, dezynfekcja pojazdu, rękawiczki oraz maseczki stanowią już element codzienności. Dodatkowo poprosiłem swoich klientów, aby na zajęcia zakładali świeże ubrania, w których nie poruszali się wcześniej w przestrzeni publicznej oraz dla własnego bezpieczeństwa prali je bezpośrednio po zajęciach. Sam również tak czynię, zmniejszając być może w pewnym stopniu przenoszenie patogenu na ubraniach wierzchnich. Świadomie zrezygnowałem za to z jednorazowych foliowych pokrowców na fotele, które w praktyce destabilizowały pozycję za kierownicą oraz przyłbic ochronnych ograniczających i upośledzających obszar widzenia oraz prawidłową ocenę sytuacji wokół pojazdu. Mam świadomość, że są to wszystko środki minimalizujące w jakimś niezdefiniowanym stopniu ryzyko a nie eliminujące je całkowicie i tak też staram się to komunikować swoim klientom.

Z zaopatrzeniem w produkty ochrony osobistej na chwilę obecną nie ma większego problemu, są one osiągalne praktycznie wszędzie, odrębną kwestią pozostaje ich cena. Takie są jednak prawa rynku i nie ma się co temu dziwić, jest to również dla nas jako branży jeden z powodów do zrewidowania cen świadczonych przez nas usług w nowej rzeczywistości jaką napotkaliśmy i do której musimy się zaadaptować.

Pytanie: Na forach internetowych pojawiają się informacje i zdjęcia pokazujące różnorodne rozwiązania przesłon, przegród czy barier montowanych pomiędzy kursantem i instruktorem. Nasza redakcja zwróciła się w tej sprawie o opinię do biegłego sądowego, którą publikowaliśmy. Jakie jest Pana zdanie w tej sprawie? Celowości? Skuteczności?

Odpowiedź: Widziałem już różne rozwiązania przesłonowe ze szkła akrylowego czy też folii. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i nie ocenię przydatności takich rozwiązań pod kątem medycznym. Rozważając jednak praktyczne aspekty podczas szkolenia nie wyobrażam sobie braku swobodnego dostępu do kierownicy, dźwigni zmiany biegów czy też w ostateczności przełącznika świateł drogowych podczas zajęć po zmroku. Pozostawiając z kolei takie otwory w przesłonie możemy wytworzyć nienaturalną cyrkulację powietrza unoszącą wszystko w kabinie, stąd nieodzowne pozostaje przeprowadzenie odpowiednich testów, uzyskanie certyfikatów oraz zastosowanie się do odpowiednich instrukcji chociażby pod kątem uchylania okien. Odrębną kwestią są warunki techniczne i zgodność takich rozwiązań z obowiązującym prawem oraz bezpośredni wpływ na skuteczność obserwacji otoczenia wokół pojazdu przez osobę szkoloną.

Pytanie: Rozumiem, że macie Państwo własne instrukcje zachowania zasad bezpieczeństwa, procedury postępowania przed zajęciami oraz po ich zakończeniu. Informujecie na stronach www, czy indywidualnie przekazujecie je kursantom? Dziś dla klientów to ważna informacja i powinni oni mieć możliwość zapoznania się z nimi już wraz z ofertą cenową?

Odpowiedź: Na chwilę obecną potencjalny klient po kontakcie otrzymuje zwrotnie w wiadomości e-mail wszystkie niezbędne dokumenty, aby mógł w spokoju się z nimi zapoznać przed finalnym zawarciem umowy. Nie jestem zwolennikiem upubliczniania wszystkich dokumentów, w które włożyło się sporo nakładów pracy i stanowi to pewne know how firmy, w tym szczegółowy program szkolenia, regulamin czy umowę. Akurat procedura pandemiczna nie stanowi żadnej tajemnicy, lecz przy układaniu jej korzystałem również z materiałów płatnych stanowiących kogoś własność intelektualną, stąd nie upubliczniam jej w otwartych zasobach internetowych.

Pytanie: Wielu instruktorów nauki jazdy mówi, że praca cały dzień w maseczce ochronnej jest niemożliwa. Jednak w końcu właśnie tak (albo jeszcze szczelniej) zaopatrzonych pracuje wiele grup zawodowych. Jak i czy będzie Pan egzekwował stosowanie obowiązku zakrywania ust i nosa?

Odpowiedź: Faktycznie stosowanie masek jest na chwilę obecną pewnym wyzwaniem wynikającym z braku przyzwyczajenia i stanowi to pewien dyskomfort zarówno dla instruktora jak i osoby szkolonej, stąd nieodzowne są częstsze niż dotychczas przerwy w zajęciach na zaczerpnięcie powietrza. Ważny jest również rodzaj stosowanych masek i tak jak z każdym rodzajem garderoby musimy znaleźć odpowiednią dla siebie, bo jak wszystko na to wskazuje zostaniemy z nimi na dłużej.

Pytanie: A gdy kursant w trakcie jazdy zdejmie maseczkę – jak wówczas zachowa się Pan?

Odpowiedź: Jak dotąd nie zdarzyła się taka sytuacja i mam nadzieję, że nie będzie mi dane jej doświadczyć. Przed zajęciem pozycji w pojeździe szkoleniowym kursant otrzymuje precyzyjną informację, co robimy w kwestiach bezpieczeństwa i w jakim celu, a jeśli się zdarzy to z całą pewnością najpierw zapytam o powód, być może wynikać będzie on z sytuacji zdrowotnej, czego konsekwencją będzie kolejna przerwa w zajęciach na odpoczynek. Przepisy prawa na chwilę obecną nakazują poruszanie się obowiązkowo w maseczkach i tutaj nie ma mowy o odstępstwach chyba, że osoba szkolona posiada stosowne zwolnienie ze względów medycznych.

Pytanie: Kiedy odbędzie się pierwszy egzamin państwowy? Czy gdyby chciał Pan uczestniczyć w jazdach, WORD dopuści Pana? To będą więcej niż dwie osoby w pojeździe?

Odpowiedź: WORD, który najczęściej wybierają osoby szkolone w moim ośrodku nie podał jeszcze daty restartu egzaminów. Czekamy cierpliwie na ich decyzje i zakres wznowienia a w międzyczasie szkolimy osoby, którym do zakończenia kursu pozostało jeszcze sporo godzin. Jeśli chodzi o udział w egzaminie to aktualny stan prawny czyli Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie ogranicza ilości osób jednocześnie przebywających w pojeździe, więc jeśli taka będzie wola mojego kursanta oraz nic się nie zmieni w procedurach WORD-ów oczywiście będę w nim uczestniczył.

Pytanie: Wsiadając z kursantem do samochodu boi się Pan? A może więcej obaw jest podczas szkoleń, czy egzaminu? Jak Pan sobie radzi z tym odczuciem?

Odpowiedź: Staram się do tego wszystkiego podchodzić na tyle racjonalnie o ile jest to możliwe. Zawsze można zamknąć się w domu i próbować przeczekać to wszystko, tylko ile to potrwa i na ile jesteśmy w stanie odizolować się całkowicie od świata zewnętrznego nie robiąc zakupów i nie pracując. Nie bez znaczenia pozostaje też kondycja psychiczna przy takiej izolacji. Oczywiście jest pewna obawa o zdrowie swoje, moich bliskich jak i klientów, stąd robię co tylko w mojej mocy, aby minimalizować pewne ryzyka, których powiedzmy sobie szczerze nie da się w 100% wyeliminować z naszego codziennego życia. Ze szkoleniem i egzaminami jest zupełnie inaczej, tam nie ma mowy o strachu. Myślę, że tak samo jak dla mnie tak dla wielu moich koleżanek i kolegów z branży jest to w pewnym sensie sposób na życie dający olbrzymią dawkę satysfakcji z dobrze wykonanej pracy, której zwieńczeniem jest pozytywny wynik egzaminu naszych kursantów i ich prawidłowe postawy na drogach.

Pytanie: I na koniec poproszę radę dla już pracujących i planujących podjęcie takiej decyzji instruktorom nauki jazdy?

Odpowiedź: Jest to na tyle indywidualna decyzja, którą każdy musi podjąć sam w oparciu o swoje przemyślenia i własny system wartości. Nie ma tutaj złotego środka. Część instruktorów wznowiła szkolenia ze względu na sytuację finansową lub tęsknotę za zawodem, inni wyczekują na dobry moment. I pierwsi i drudzy mają swoje racje, które należy uszanować.

Pytanie: Są kursanci? Wielu zgłasza się do Waszego ośrodka?

Odpowiedź: Przez ostatni miesiąc od wstrzymania szkoleń było zaledwie kilka telefonów, ale i nam w tej sytuacji ciężko było przekazać jakiekolwiek wiążące i precyzyjne informacje dotyczące wznowienia działalności. Dopiero wyczekiwana decyzja z 17 kwietnia luzująca reżim sanitarny pozwoliła na zaplanowanie i przeprowadzenie kampanii reklamowej informującej o wznowieniu kursów. Kursanci są i zgłaszają się każdego dnia, a wśród nich tradycyjnie osiemnastolatkowie stanowiący jak zawsze najliczniejszą grupę. Sporo jest również osób starszych, którzy do tej pory nie odczuwali potrzeby posiadania uprawnień do kierowania pojazdami, lecz - jak wynika z rozmów z nimi - ostatnie wydarzenia zweryfikowały te potrzeby, co może stanowić światełko w tunelu dla naszej branży. Choć wznowiliśmy szkolenia i prowadzimy nowe nabory to i tak stoimy przed wyzwaniami, jakie niesie organizacja wykładów stacjonarnych. Posiłkujemy się na razie możliwością samodzielnego przygotowania się kursanta do części teoretycznej tylko czy to jest odpowiedni kierunek mając szerokie możliwości szkolenia na odległość? Nie tylko ja nie rozumiem prezentowanego stanowiska ministerstwa w sprawie uwolnienia e-learningu. Zarówno w tym obszarze jak i wielu innych pozostaje sporo jeszcze do zrobienia, lecz zasadnym jest postawienie pytania, kto to ma zrobić? Ostatni czas dobitnie pokazał słabość wszelkich organizacji branżowych, których jest już dość spora ilość a przecież nie o ilość tylko o jakość chodzi. W moim subiektywnym odczuciu powrót do rozmów na temat samorządu zawodowego staje się koniecznością.

Pytanie: I na zakończenie poproszę kilka zdań o OSK „AKROPOL” i jego właścicielu.

Odpowiedź: OSK „Akropol” obecny jest na lokalnym rynku nieprzerwanie od 2002 roku szkoląc z powodzeniem już kolejne pokolenie kierowców. Z racji swojego położenia geograficznego u zbiegu trzech województw i takiej samej ponad 60 kilometrowej odległości do poszczególnych ośrodków egzaminacyjnych umożliwia swoim klientom swobodny wybór miejsca odbycia egzaminu państwowego pomiędzy Barlinkiem, Piłą i Gorzowem Wielkopolskim, co stanowi swoisty wyróżnik oraz znacząco zwiększa w ten sposób grono odbiorców swoich usług.

Przygoda ze szkoleniem kierowców rozpoczęła się dla mnie w zasadzie przypadkiem a przyczynił się do tego mój teść wieloletni instruktor, który skutecznie zaraził mnie entuzjazmem, jaki czerpał i czerpie do tej pory z tego zawodu. Mając wcześniejsze i aktualne doświadczenie również w innych obszarach zawodowych mogę świadomie powiedzieć, że oddając mi rękę swojej wspaniałej córki podarował mi w prezencie dodatkowo coś więcej – pasje do tego co aktualnie robię, bo mało jest profesji dających tyle satysfakcji z ich wykonywania.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Pytała red. Jolanta Michasiewicz

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.