Co by było, gdyby...

Data publikacji: 3 listopada 2017, 10:14
Co by było, gdyby... fot. Volvo

Jak wyglądałby świat i w jaki sposób wszyscy byśmy zyskali, gdyby wszystkie auta na drogach były autonomiczne? Wizją coraz mniej odległej przyszłości podzielili się Szwedzi z firmy Volvo.

Samoprowadzące się samochody mają potencjał, by zrewolucjonizować świat, w którym żyjemy. Gdyby wszystkie auta były autonomiczne, zyskałoby społeczeństwo, gospodarka i środowisko. Oto w jaki sposób by się to mogło stać.

Społeczeństwo

Płynny ruch

W przyszłości, gdy autonomiczne pojazdy będą się komunikowały między sobą, a także z siecią drogową. Ruch będzie się odbywał bardziej płynnie, ewentualne zatory będą się same rozładowywać, a podróże staną się dzięki temu przyjemniejsze. Samochody autonomiczne będą mogły się wtopić w ruch. Planowanie jazdy będzie znacznie bardziej wydajnie niż teraz.

Więcej przestrzeni miejskiej

Samochody, które samodzielnie parkują, zrewolucjonizują plany urbanistyczne, redukując zapotrzebowanie na parkingi w pobliżu biurowców i stref handlowych. Będą mogły zostawić pasażerów (w tym także kierowcę) w miejscu docelowym i zaparkować gdziekolwiek indziej, by wrócić po nich dopiero gdy zajdzie taka potrzeba. Przestrzeń aktualnie przeznaczona na parkowanie aut, będzie mogła być wykorzystana na inne cele.

Mniej wypadków, bezpieczniejsze prowadzenie

Technologia autonomiczna wyeliminuje ludzkie błędy, sprawiając że jazda stanie się bezpieczniejsza dla wszystkich. Samoprowadzące się samochody będą przestrzegać przepisów. Nie będzie miejsca na irracjonalne zachowanie, czy powodowane emocjami wybryki za kółkiem. Potencjał do unikania kolizji i ratowania życia jest gigantyczny.

Zwiększona mobilność

Wolność dla osób, które mają problemy z mobilnością. Przewiduje się, że dzięki swoim możliwościom, pojazdy autonomiczne będą w stanie zapewnić dostęp do niezależności jeszcze większej grupie osób, które dziś, ze względu np. na niepełnosprawność, nie mogą sobie pozwolić na podróżowanie samochodem.

Gospodarka

Redukcja kosztów wypadków

Poprzez eliminację ludzkiego błędu, a co za tym idzie, redukcję prawdopodobieństwa wystąpienia wypadku, technologia autonomiczna drastycznie obniży wydatki ponoszone z powodu zdarzeń drogowych. Stracony czas, ubezpieczenia i służba zdrowia, kosztują w ujęciu globalnym miliardy.

Zwiększona produktywność

Autonomiczne samochody pozwolą kierującym wykorzystać czas, do tej pory przeznaczony na kierowanie, na coś innego, np. na relaks albo na pracę. Samochód będzie mógł stać się też mobilnym biurem. Dojeżdżający do pracy, będą przyjeżdżać do niej mniej zestresowani i lepiej przygotowani.

Mniej korków

Technologia łączności i lepsza uwaga skupiona na otoczeniu oznacza, że samochody autonomiczne będą w stanie zredukować zatory drogowe. To z kolei pozwoli zaoszczędzić miliony zmarnowane na godziny stania w korkach.

Nowe źródła dochodów

Kierujący będą mogli odpocząć i skupić się na innych sprawach podczas podróżowania pojazdem, który będzie sam kierował. Daje to możliwość nie tylko skupienia się na sobie, ale też na nowych komercyjnych działaniach, czy projektach. Dostęp do sieci podczas jazdy pozwoli podróżującym robić zakupy, czy korzystać z różnych serwisów czy usług, dając pole do popisu autorom idei zagospodarowania tej nowej niszy.

Środowisko

Efektywne zużycie paliwa, mniejsza emisja

Autonomiczne pojazdy będą jeździć bardziej efektywnie, redukując zużycie paliwa i emisję szkodliwych gazów. Lepsze przewidywanie i komunikacja z innymi pojazdami, zredukuje ilość niepotrzebnego zatrzymywania się i ruszania oraz zmniejszy zapotrzebowanie na radykalne hamowanie. Pojazdy będą mogły wspólnie tworzyć rodzaj "pociągów drogowych", płynnie pokonujących skrzyżowania. Pozwoli to też na zmniejszenie oporów aerodynamicznych.

Auta elektryczne, jeszcze prościej

Elektryczne pojazdy będą opłacalną alternatywą. Samoprowadzące się samochody na prąd, będą mogły same jechać do stacji ładowania i wracać, albo jechać do punktu wymiany baterii. Właściciel nie będzie się musiał martwić o te sprawy ani poświęcać czasu na pilnowanie auta podczas ładowania na mieście.

Lżejsze samochody

Gdyby wszystkie pojazdy były autonomiczne i mogły się między sobą komunikować, wypadki będą całkowicie wyeliminowane. Oznacza to, że będą mogły być bezpieczne, bez konieczności montażu skomplikowanych, a co za tym idzie także ciężkich, systemów bezpieczeństwa. Radykalnie wpłynie to na masę pojazdów. Sprawi to, że będą jeszcze bardziej ekonomicznie efektywne.

Elastyczne sprawy własnościowe

Pojazdy autonomiczne otworzą nowe możliwości i formy własności, redukując ilościowe zapotrzebowanie na samochody. Nie będzie potrzeby samodzielnego parkowania samochodu, który może sam jeździć. A przez to, że będą podjeżdżać we wskazane miejsce zgodnie z zapotrzebowaniem, to współwłasność samochodów będzie bardziej popularna.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.