Czy instruktorem lub egzaminatorem może być każdy? – wywiad z Andrzejem Markowskim, psychologiem transportu.

/ /

Czy instruktorem lub egzaminatorem może być każdy? – wywiad z Andrzejem Markowskim, psychologiem transportu.

Data publikacji: 24 kwietnia 2012, 00:00

L-Instruktor.pl: Projekt deregulacji zawodów instruktora i egzaminatora wzbudza wiele emocji i kontrowersji. Czy naprawdę nie każdy może być instruktorem czy egzaminatorem?

Andrzej Markowski: Formalne wymagania wobec instruktora określić jest łatwo. Taki człowiek powinien sprawnie oceniać wiedzę i predyspozycje kandydatów na kierowców a korzystając z tej wiedzy potrafić określić odpowiedni wymiar czasu i zakres tematyczny szkolenia. Zajęcia teoretyczne i praktyczne na kursie powinny być prowadzone w sposób łatwy do zrozumienia, rzeczowy i zgodny z obowiązującymi przepisami. Poza tym instruktor powinien umieć dostosować odpowiednie metody nauczania wykorzystując różnorodne środki dydaktyczne. I co najważniejsze -  ukształtować właściwy sposób zachowania się na drodze kandydata na kierowcę.

Podobne oczekiwania formułowane są wobec egzaminatorów i są oczywiste. Działania instruktorów i egzaminatorów wobec kandydatów na kierowców mają doprowadzić do uzyskania przez nich określonej, korzystnej w wymiarze indywidualnym i przede wszystkim społecznym, zmiany zachowania. Instruktor ma przygotować kandydata na kierowcę do sprawnego pełnienia roli kierowcy, a egzaminator to przygotowanie sprawdzić. Co znaczy, że instruktor przygotowuje nie do sprawnego wykonywania zadań, ale przede wszystkim do bezpiecznego i odpowiedzialnego zachowania w ruchu drogowym.

Czyli nie każdy potrafi?

Niestety nie każdy. Tu nie wystarcza formalne wykształcenie potwierdzone dyplomem ukończenia szkolenia dla instruktorów. Potrzebne są specyficzne kompetencje i kwalifikacje, czyli to, co w rzeczywistości potrafi się robić w ramach czynności nauczania.

Jakie konkretnie?

Kompetencje specjalistyczne w zakresie prowadzenia zajęć to choćby znajomość prawa drogowego, znajomość i świadomy wybór koncepcji człowieka determinujący stosowanie określonych technik i wybór celu nauczania. Także wiedza o uzależnieniach, psychologia ruchu drogowego, itp. Do tego dochodzą kompetencje dydaktyczne, takie jak umiejętność przygotowania zajęć i ich prowadzenia oraz kompetencje i kwalifikacje psychologiczne. Wśród nich wymienić możemy pozytywne nastawienie do ludzi, autentyczność, szacunek dla innych, umiejętność komunikowania się i unikania najczęstszych przyczyn zakłóceń w komunikowaniu się ludzi, umiejętność porozumiewania się w ogóle, a z uczestnikami zajęć w szczególności, umiejętność motywowania do aktywnego uczestnictwa w zajęciach, umiejętność budowania zespołu z przypadkowej grupy osób, elastyczność w dostosowywaniu własnego stylu prowadzenia zajęć do stopnia dojrzałości uczestników a także umiejętność kontrolowania przeciążeń.

Czy te szczególne kompetencje i kwalifikacje psychologiczne można ukształtować u każdego, kto zechce wykonywać zawód instruktora lub egzaminatora? I dlaczego formułuje się aż tak wysokie wymagania wobec tych grup zawodowych?

Dlatego, że uczenie i ocenianie drugiego człowieka to nie obróbka skrawaniem kawałka metalu czy drewna. Musimy wiedzieć kogo i po co uczymy czy oceniamy.

Musimy na przykład nauczyć kandydata na kierowcę – a potem sprawdzić to w trakcie egzaminu- nie tylko przepisów i ich stosowania ale i rozumienia zachowania własnego i innych w ruchu drogowym. Proces nauczania nie jest układem składającym się z nauczyciela, ucznia oraz przekazywanej wiedzy i umiejętności. To ciągle zmieniające się dynamiczne relacje między uczestnikami sytuacji dydaktycznej powstałe w wyniku zaistnienia ciągu aktów intencjonalnych. Na każdy akt intencjonalny składa się to, co- zresztą sztucznie- rozdziela psychologia klasyczna: wola, procesy poznawcze i procesy emocjonalne. Czasem te trzy aspekty dają się łatwo rozdzielić, najczęściej jednak jednoczą się w określonym akcie i dopiero w nim istnieją.

Rozwińmy może tę kwestię.

Pojęcie tak oczywiste jak akt intencjonalny, wyjaśniające mechanizmy zachowania, którego znajomość i zrozumienie jest konieczne dla efektywnego społecznie działania instruktora i egzaminatora, jest dla większości absolwentów szkól średnich niedostępne mentalnie. Powiatowe Urzędy Pracy aktywizują zawodowo bezrobotnych, tych z nich, którzy spełniają formalne kryterium średniego wykształcenia, kierują niejednokrotnie na kursy instruktorów nauki jazdy. Muszą oni przejść badania psychologiczne. I niejednokrotnie w wyniku dokładnego badania okazuje się, że te sprawne motorycznie osoby mają ograniczoną sprawność intelektualną, zaburzenia osobowościowe, niedojrzałość emocjonalną i społeczną czy też niestabilność emocjonalną. Co gorsza również wśród czynnych zawodowo instruktorów zdarzają się tacy.

Odnoszą sukcesy?

Mają klientów. Kurs przez nich prowadzony jest najtańszy i nie obciąża czasowo. Zajęcia teoretyczne to uczenie się odpowiedzi na kilkaset pytań testowych a praktyczne to ćwiczenie podstawowych manewrów i jazda trasami egzaminacyjnymi, bo egzamin to przecież i tak loteria. U takich instruktorów niczego się nie zmieni.

Czemu dla nauczyciela jazdy czy egzaminatora tak ważna jest wiedza o mechanizmach własnego i cudzego działania, czyli wiedza psychologiczna?

Bo pozwala im nie tylko efektywniej ale i efektowniej działać. A za efektywność nauczania wspartą efektownością działania płaca klienci. Przedstawmy to na przykładzie. Oto dwóch instruktorów, czy egzaminatorów – jeden z nich zna swoją wartość, jest pewny siebie i asertywny, kieruje się własnym zdaniem, zna ludzi i ich zachowania a także nieobce mu są reguły wywierania wpływu. Drugi zaś ma niską samoocenę, nie jest pewny ani siebie, ani swojej wiedzy, jest uzależniony emocjonalnie od innych i potrzebuje potwierdzenia swoich racji. Potrzebuje aby to nim kierowano, nie ma wiedzy o zachowaniu ludzi i nie zna reguł wywierania wpływu. Który z nich jest dobrym instruktorem, czy egzaminatorem? Oczywiście ten pierwszy, niepodatny na wpływ innych.

Jaki wpływ na postawy młodych kierowców mają te szczególne kompetencje i kwalifikacje psychologiczne instruktora?

Przyjmując, że proces nauczania jest skutecznym kształtowaniem zachowań, potrzeb, poglądów czy systemu wartości u osób edukowanych, musimy wyraźnie określić różnice pomiędzy przekazywaniem przez instruktora wiedzy o czymś – na przykład o przepisach i ich stosowaniu w ruchu drogowym- od kształtowania bezpiecznych zachowań.  Dobry instruktor szkoli. Trenuje. Koncentruje się na aktywności uczestników kursu – głównie na wykonywanych przez nich czynnościach. Instruktor zły tylko przekazuje wiedzę. Nie oczekuje aktywności od uczestników. Opiera się wyłącznie na przekazie informacji nie uwzględniając postaw uczestników kursu.

Kształcenie bezpiecznych zachowań to ciągłe uświadamianie przez instruktora jaki wpływ mają nasze zachowania na zachowania innych osób w konkretnych sytuacjach zadaniowych – a takimi są wszystkie sytuacje drogowe.

Jak powinien się wobec tego zachowywać instruktor?

Decydujące na kształtowanie zachowania uczestników kursu jest zachowanie prowadzącego zajęcia. Jeżeli instruktor demonstruje zachowania dominujące, czyli wywiera presję na innych i uzurpuje sobie prawa, których inni nie mają to wywołuje tym frustracje i agresję a co za tym idzie- konflikt. Z drugiej strony, co również jest błędem, może demonstrować zachowania uległe – oddanie inicjatywy – co powoduje z kolei irytację. Także zachowania określane jako manipulacyjne powodują agresję. Skutkiem tych trzech postaw jest zawsze powstanie sytuacji zagrożenia. Instruktor dojrzały poprzez współdziałanie i podmiotowe traktowanie innych osób wywołuje swoim zachowaniem szacunek do swojej osoby. Spotyka się z życzliwością a ewentualne zagrożenie jest minimalizowane. A oto przecież chodzi.

Zadaniem prowadzącego zajęcia jest uświadomienie sobie, że skuteczność efektywnego działania wymaga świadomości własnych postaw wobec zajęć i ich uczestników. Błędne postawy instruktora skutkują niewłaściwymi postawami uczących się. I na odwrót – instruktor prezentujący postawy pozytywne takie same wzbudzi w swoich kursantach.

A tę świadomość daje właśnie opanowanie choćby podstaw psychologii.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.