Krótka informacja – na przykładzie ostatniego zdarzenia z WORD w Siedlcach – o posługiwaniu się dokumentem innej osoby i za ten czyn sankcji przewidzianej w Kodeksie karnym.
Niestety nie jest to jednostkowy przypadek, gdy na egzamin zamiast przyszłego kandydata na kierowcę zgłasza się inna osoba, legitymująca się dokumentem tej pierwszej. Takie zdarzenie ostatnio odnotowano w Siedlcach. Jak poinformowała Komenda Miejska Policji do siedziby Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach na egzamin teoretyczny zgłosił się 38-latek. Postanowił przystąpić do części teoretycznej egzaminu państwowego. Problem w tym, iż za kolegę i tego ostatniego dokumentem legitymował się, ponadto miał maseczkę na twarzy (to wymóg bezpieczeństwa stosowany przez placówkę), czapę nasuniętą na oczy. Egzaminator wezwał policję. „Nadgorliwy” kolega tego egzaminu nie zaliczył (jak się okazało było to kolejne – czwarte - niepowodzenie) i postanowił zapisać się na kolejny termin. Dziś już ma postawiony zarzut m.in. posłużenia się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby co jest zagrożone kara do 2 lat więzienia.
I krótka informacja prawna. Art. 275 kodeksu karnego brzmi: - Art. 275. § 1. Kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny - Dz.U. z 2019 r., poz. 195 (tekst jednolity) z późn. zmianami; tekst pierwotny – Dz.U. z 1997 r., nr 88, poz. 553). (jm)