Elektryczny pojazd szkoleniowy?

/ /

Elektryczny pojazd szkoleniowy?

Data publikacji: 1 października 2019, 05:34
Elektryczny pojazd szkoleniowy? Damian Badura, instruktor nauki jazdy, właściciel osk (fot. Jolanta Michasiewicz)

Mamy zaktualizowany program rządowy, mamy ustawę o elektromobilności, wreszcie mamy pojazdy elektryczne itd. itd. Kiedy będziemy mieli zapowiedziany ich 1 mln? Tego oczywiście nie możemy wiedzieć. Pamiętajmy jednak, że równocześnie na naszych drogach już trwają doświadczenia z pojazdami autonomicznymi. A co w tych sprawach instruktorzy nauki jazdy? Zapytaliśmy Damiana Badurę. Zachęcamy do lektury wywiadu, czekamy na Państwa opinie. Redakcja

Pytanie redakcji: Ostatnio uczestniczył Pan w jednej z coraz liczniejszych konferencji poświęconych przyszłości motoryzacji. W tym kontekście - wraz z kolegami - postawiliście pytanie: czy elektryczny pojazd szkoleniowy ma szanse zaistnieć?

Odpowiada Damian Badura, instruktor nauki jazdy, właściciel osk: Szkolenie kursantów na pojazdach elektrycznych to dla jednych, nielicznych szkół jazdy teraźniejszość (światło zielone), dla drugich bliższa lub dalsza przyszłość (światło żółte), dla dużej części niestety jednak temat nierealny i nieosiągalny (światło czerwone).

Pytanie: A przecież pojazd elektryczny choć dziś dla osk drogi, to jednak cenę rekompensują koszty eksploatacji. Krótki zasięg baterii to bariera dla odbywających dalekie podróże, a szkolenie odbywa się jednak przede wszystkim na terenie miasta. Infrastruktura coraz bardziej jest rozbudowywana. Może potrzebne większe zachęty ze strony państwa i osk włączą się do tej naszej walki o środowisko?

Odpowiada Damian Badura: Bogate OSK umiejące zarabiać na kursach, które posiadają najlepiej „zamkniętą” infrastrukturę, umożliwiającą bezpieczne ładowanie baterii i ich właściciele, którzy dostrzegają korzyści z posiadania elektryka, mogłyby już dziś wyróżnić się z tłumu, jednocześnie skutecznie oszczędzając na kosztach eksploatacji. A do tego ekonomia mogłaby iść w parze z ekologią. Nowoczesne OSK nieposiadające infrastruktury z różnych względów, muszą jeszcze chwilę poczekać na rozwój miejskiej stacji ładowania. Im większe miasto, tym dostępność będzie szybsza. Obecnie alternatywą dla elektryków jest hybryda, w którą ośrodki szkolenia kierowców coraz więcej inwestują.

Pytanie: Rozumiem, że widzi Pan przyszłość dla pojazdu elektrycznego, ale jednak uważa, że dziś osk powinny skupić się raczej na hybrydach. Ale w tym wypadku także nie ma oferty szkoleń?

Odpowiada Damian Badura: Obecnie, tylko pojedyncze szkoły w Polsce są na etapie testowania elektryków. Sprawdzoną i póki co dużo tańszą alternatywą są pojazdy hybrydowe, w które coraz częściej właściciele OSK inwestują. Lecz to i tak w skali kraju, kropla w morzu. Na końcu za wszystko zapłaci kursant, jeden wybierze produkt droższy i nowoczesny, drugi zaś tańszy, ale często już przestarzały i wyeksploatowany.

Pytanie: Oczekujecie na zmianę przepisów, na zachęty ekonomiczne. Czyli branża czeka? Branża mówi – nie będzie chętnych? Choć jednak nie jest tak do końca. Jeden z WORD już ma pojazdy elektryczne, specjalistyczne ośrodki szkolenia kierowców autobusów miejskich szkolą na „elektrykach”, podobnie floty.

Odpowiada Damian Badura: Nie patrząc daleko, w Norwegii wszystko wskazuje na to, iż w 2019 roku zostanie zarejestrowanych więcej aut elektrycznych niż spalinowych. Oczywiście duży wpływa na to ma Państwo, jego polityka, ale również mentalność Skandynawów poparta ekonomią i ekologią. Państwo polskie i samorządy, również staną przed tym wyzwaniem, tymczasem badają rynek i wprowadzają prawne zachęty umożliwiające sprawniejsze poruszanie się np. buspasami lub bezpłatne korzystanie z miejskich stref płatnego parkowania. Śladem innych, zachodnich państw doczekamy się zapewne również partycypacji w kosztach zakupu pojazdu z napędem elektrycznym. Będzie to nieuchronny proces elektryfikacji całego społeczeństwa, przyjdzie również czas na szkoły jazdy.

Pytanie: Właśnie. I już dziś trzeba kształcić instruktorów? To jednak inna technika jazdy, inne aspekty bezpieczeństwa itd.? Może powinny być to obowiązkowe zajęcia w ramach corocznych warsztatów? I myślę tu nie tylko o instruktorach techniki jazdy.

Odpowiada Damian Badura: Tylko ten, kto się nie kształci i nie rozwija, spowalnia, notuje stagnację, wypada z obiegu, w konsekwencji traci źródło dochodu. Dotyczy to zarówno środowiska instruktorskiego jak i egzaminatorskiego. Natomiast jak wyglądają w Polsce obowiązkowe, coroczne szkolenia branżowe, każdy wie. To przykre, że na profesjonalnych warsztatach, szkoleniach, sympozjach, konferencjach, wystawach czy forach, zazwyczaj można spotkać te same osoby. Uważam, że w interesie każdej szanującej się szkoły jazdy jest zaznajomienie się z omawianą tematyką, przygotowanie się, odbycie testów a na końcu wdrożenie nowych technologii.

Pytanie: Proszę o podsumowanie. Czy elektryczny pojazd szkoleniowy ma szanse zaistnieć?

Odpowiada Damian Badura: Wszystko wskazuje na to, że małe i tanie, słabo rozwijające się, najczęściej jednoosobowe szkoły umrą śmiercią naturalną, jeszcze wcześniej niż powstanie infrastruktura i świat się w pełni zelektryfikuje, nie wspominając już o innych zaawansowanych technologiach, np. wodorowych. Czas szybko biegnie, a w niedalekiej przyszłości będziemy szkolić ludzi, jak poruszać się pojazdem autonomicznym. Podsumowując, jakość, nowoczesność, innowacja muszą kosztować. Na szczęście ludzie zaczynają to rozumieć, są coraz bardziej wybredni i wybierają sprawdzone, cieszące się dobrą opinią i skutecznym systemem szkolenia ośrodki.

Pytanie: Czy możemy liczyć na kolejną rozmowę wokół „elektryków”? Np. o samej technice jazdy? Może już trzeba ją będzie uwzględniać w kształceniu kierowców?

Odpowiada Damian Badura: Służę pomocą, temat jest bardzo ciekawy i rozwojowy. Dziękuję za uwagę.

Damian Badura, instruktor nauki jazdy, właściciel ośrodka szkolenia kierowców: Wyższa Szkoła Jazdy DB z siedzibą w Gorzowie Wielkopolskim

Pytania zadała Jolanta Michasiewicz, red. nacz. tyg. PRAWO DROGOWE@NEWS (e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl)

 

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.