„Seniorzy w ruchu drogowym – czy system jest gotowy? – to niezwykle ważne pytanie zważywszy, że społeczeństwo starzeje się. Według GUS w 2015 r. mieliśmy jeszcze 8 mln. ponad 800 tys. osób powyżej 60-tego roku życia, a w 2016 roku już ponad 9 mln. Zastanawiają się czy mają zwrócić prawo jazdy. Szukają rady w osk?
W minionym tygodniu w Nadarzynie k. Warszawy odbyło się interesujące seminarium pt. „Seniorzy w ruchu drogowym - czy system jest gotowy?” Organizator - Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego do debaty zaprosiło wielu ekspertów. Wśród nich, Marcina Fliegiera z Global Road Safety Partnership w Genewie, który w swojej prezentacji informował o wielu interesujących działaniach podejmowanych w krajach Unii Europejskiej i na świecie. Działaniach mających na celu pomoc kierowcom seniorom. Wśród wielu przykładów wskazał na portale internetowe udzielające pomocy właśnie tej grupie uczestników ruchu drogowego. I oto co radzi się tej grupie kierowców na łamach jednego z brytyjskich portali, jakie działania powinni oni podejmować: zdiagnozować - rozpoznać, czy i ja zmienia się ich jazda; zdecydować, co mogą zrobić, aby poradzić sobie ze zmianami, jakie może wywołać w ich organizmie proces starzenia, znaleźć pomoc np. poradę lekarską, ocenę jazdy i szkolenia oraz adaptację pojazdu; znaleźć ośrodek oceniający i doskonalący jazdę; zapoznać się z obowiązkami prawnymi, takimi jak zasady i procedury DVLA (PRD); zaplanować potrzebę zmiany miejsca i miejsca jazdy, a jeśli to konieczne, wycofania się z kierowania pojazdem.
Zainteresowało mnie, co seniorowi może zaoferować nasz krajowy ośrodek szkolenia kierowców? Czy nasz senior, który zgłosi się do ośrodka z prośbą o dokonanie profesjonalnej oceny techniki jazdy, o zdiagnozowanie czy jest to jazda bezpieczna uzyska tę pomoc? Co może zaoferować ośrodek - kierowcy-seniorowi od lat posiadającemu prawo jazdy - który chciałby wykupić kilka jazd doskonalących jego jazdę? Powtórzę - czy senior uzyska taką pomoc, czy raczej zostanie odesłany do Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy? A w ODTJ, czy są przygotowani i zainteresowani takim klientem? I kolejna wątpliwość - dotycząca instruktora nauki jazdy. Czy będzie potrafił dokonać zdiagnozować technikę jazdy seniora? Czy posiada stosowną wiedzę i narzędzia? Odpowiedź na pytanie, czy prawo pozwala mu jeździć pojazdem oznaczonym „eLką” z klientem posiadającym prawo jazdy - znamy. Zadam więc zasadnicze pytanie wynikające z moich wątpliwości. Czy ośrodek/instruktor jest przygotowany, czy potrafi, czy ma narzędzia i możliwości prawne, aby udzielić pomocy kierowcy seniorowi?
Zagadnienie wydaje się bardzo ważne, a wobec stwierdzonego procesu starzenia się społeczeństwa, coraz ważniejsze. W trakcie tego samego seminarium Maria Dąbrowska-Loranc z Instytutu Transportu Samochodowego podsumowując wyniki badań światowych, wskazała, że osoby starsze to najszybciej w tej chwili rosnąca grupa kierowców. Niestety mówiła też o fiasku pakietu edukacyjnego „Kierowca 50+”. Nie było to całkowite fiasko, albowiem przeszkolono grupy instruktorów i zdiagnozowano, iż zainteresowanie ze strony seniorów jest duże.
Coraz częściej czytamy doniesienia z WORD-ów i Wydziałów Ruchu Drogowego Policji o realizowanych szkoleniach. Niestety tych informacji nadal jest niewiele. Ja wracam do naszego seniora, który ma pewne, a może nawet uzasadnione, wątpliwości co do bezpieczeństwa swojej jazdy w ruchu drogowym, staje przed decyzją, czy siadać za kierownicą i potrzebuje rady, diagnozy i pomocy. Co może zaoferować ośrodek szkolenia kierowców i tamtejszy instruktor kierowcy seniorowi?
Jolanta Michasiewicz (tygodnik@prawodrogowe.pl)