Kursant z sądowym zakazem

Data publikacji: 11 października 2017, 14:23
Kursant z sądowym zakazem fot. WRD KMP w Zielonej Górze

Kursant z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów kieruję elką? Niby niemożliwe, ale na taki właśnie przypadek trafili policjanci w Zielonej Górze, podczas akcji kontroli "elek". Jak do tego doszło? Jakim cudem 18-latek zapisał się na kurs?

Co jakiś czas, w różnych miastach Polski policja organizuje akcje kontroli pojazdów szkoleniowych. Podczas czynności sprawdza się trzeźwość kursantów i instruktorów, stan techniczny pojazdów, dokumentację szkoleniową i inne, istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa elementy. Jak przyznają funkcjonariusze, kolejne edycje takich akcji przynoszą pożądane efekty. Kontrole ujawniają coraz mniej uchybień, coraz rzadziej są jakieś zastrzeżenia.

Niestety, tym razem sytuacja zaskoczyła nawet bardzo doświadczonych policjantów. Okazało się, że w jednym z 47 skontrolowanych tego dnia pojazdów szkoleniowych, za kierownicą siedzi kursant, któremu sąd zakazał wcześniej prowadzenia pojazdów. 18-latek brał udział w kursie i mimo, że nie miał jeszcze uprawnień do kierowania, to zdążył już otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów na pół roku, za wcześniejszą jazdę po spożyciu alkoholu. Zakaz miał przestać obowiązywać w styczniu 2018 r. Teraz mężczyzna odpowie za naruszenie zakazu sądu, czyli za przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają:
Artykuł 43 Ustawy o kierujących pojazdami mówi m.in. o tym, że ogólny nadzór w zakresie zgodności prowadzenia szkolenia osób ubiegających się o uzyskanie uprawnień do kierowania motorowerem lub pojazdami silnikowymi, kursu dla kandydatów na instruktorów i kandydatów na wykładowców oraz dla instruktorów i wykładowców, z wymaganiami określonymi w przepisach ustawy sprawuje starosta danego powiatu. Jednak w ramach jego sprawowania współpracuje z Policją, której ustawodawca nadał uprawnienia do przeprowadzania kontroli praktycznej nauki jazdy prowadzonej poza ośrodkiem szkolenia kierowców.

W osłupienie sytuacja wprawiła też instruktora, który nie miał pojęcia o historii kursanta. Możliwe, że do tego zdarzenia doszło dlatego, że 18-latek zdążył wyrobić sobie w starostwie Profil Kandydata na Kierowcę, jeszcze zanim zapadł jego sprawie wyrok sądu. Ale kursu i tak nie udałoby mu się ukończyć, sprawa wyszłaby zapewne na jaw podczas uzupełniania PKK w Ośrodku Szkolenia Kierowców, a najpóźniej w WORDzie, podczas próby zapisania się na egzamin.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.