Młodzi niechlubnymi liderami

/ /

Młodzi niechlubnymi liderami

Data publikacji: 9 czerwca 2017, 11:49
Młodzi niechlubnymi liderami fot. L-instruktor

Kierowcy w wieku 18–24 lat są najczęstszymi sprawcami wypadków drogowych. Statystyki są niestety coraz gorsze. To efekt braku doświadczenia, młodzieńczej brawury i skłonności do ryzyka.

Młodzi kierowcy w wieku 18–24 lata są sprawcami około 20 proc. wypadków drogowych powstałych z winy kierujących. W ubiegłym roku liczba takich incydentów wzrosła. W porównaniu z 2015 rokiem świeżo upieczeni kierowcy spowodowali o 240 wypadków więcej, a liczba osób rannych zwiększyła się o blisko 300 (liczba zabitych wzrosła o 64 osoby).

Najczęstszą przyczyną wypadków, które powodują młodzi kierowcy, jest niedostosowanie prędkości jazdy do warunków drogowych, które wynika z braku doświadczenia albo brawury. Statystycznie na jednego młodego kierowcę, który ginie w wypadku drogowym, przypada więcej niż jedna ofiara śmiertelna wśród innych uczestników ruchu.

Eksperci zwracają uwagę na to, że sposobem na poprawę bezpieczeństwa jest zmiana polskiego systemu szkolenia i egzaminowania kierowców oraz zajęcia z edukacji komunikacyjnej, które powinny być zrealizowane już w szkołach średnich.

Młodzi kierowcy, tuż po zrobieniu prawa jazdy, mają bardzo małe doświadczenie. Szkoła jazdy nie uczy wszystkiego, jest na przykład bardzo mało jazdy autostradowej. Młodym kierowcom nie brakuje za to brawury – mówi agencji Newseria kierowca rajdowy Tomasz Czopik, obecnie szef Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy.

– Każdy młody kierowca, który zdaje prawo jazdy, dostaje certyfikat uprawniający go do wyjazdu na drogi publiczne, ale tak naprawdę nie jest doświadczonym kierowcą. Wielu elementów szkolenia nie ma na kursie prawa jazdy. Ci kierowcy nie do końca wiedzą, jak postępować z samochodem na drodze, jak zachowywać się w różnego rodzaju sytuacjach zagrożenia – dodaje Mariusz Jasiński z Ford Polska.

Kierowcy, którzy dopiero co otrzymali prawo jazdy, często nie zdają sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje może mieć brawura, rozmawianie przez telefon albo sprawdzanie mediów społecznościowych w trakcie jazdy. Nie wiedzą też, jak samochód zachowuje się w trakcie poślizgu czy podczas gwałtownego hamowania przy dużych prędkościach.

Zdobywaniu takich umiejętności ma służyć program Ford Driving Skills for Live, który motoryzacyjny koncern zapoczątkował w Stanach Zjednoczonych. Pięć lat temu trafił również do Europy. Dotychczas w ramach w ramach kursu Ford Driving Skills for Live przeszkolono 165 tys. kierowców w wieku od 18 do 24 lat. Pierwsza polska edycja wystartowała w ubiegłym roku i według zapowiedzi koncernu program będzie kontynuowany również w kolejnych latach.

Okazuje się, że wielu kierowców nie do końca wie, co ma w samochodzie. W czasie szkolenia mówimy o strefach zgniotu, o punktach, których nie widać w lusterku. Pokazujemy na przykładzie samochodów Forda, w czym pomagają nowe technologie – na przykład jak przy małej prędkości w korku, samochód może sam się zatrzymać, kiedy kierowca się zagapi – mówi Tomasz Czopik.

Bezpłatny kurs Ford Driving Skills for Life składa się z zajęć teoretycznych i praktycznych ćwiczeń podczas jazdy samochodem. Pod okiem instruktorów z Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy młodzi kierowcy uczą się dopasowywać prędkość do warunków drogowych i reagować na potencjalne zagrożenia.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.