Parkowanie smartfonem

Data publikacji: 30 listopada 2016, 15:06
Parkowanie smartfonem źródło: http://e-class.mercedes-benz.com/

Niedawno testowaliśmy na łamach L-instruktora system umożliwiający zaparkowanie nowego Forda Mondeo bez dotykania kierownicy. Podobne rozwiązanie zaproponował Mercedes. Różnica? Nie trzeba nawet siedzieć w aucie.

Żeby prawidłowo zaparkować prostopadle albo równolegle na egzaminie, poza właściwym sygnalizowaniem kierunku jazdy trzeba umieścić samochód w przygotowanym do tego miejscu. Nie wolno naruszyć linii ograniczających stanowisko, poruszyć pachołków albo tyczek lub najechać na krawężnik. Nauka tych manewrów na kursie zabiera sporo czasu i wymaga dość intensywnego treningu. Wiadomo też, że z parkowaniem miewają problemy także bardziej doświadczeni kierujący.

Wychodząc naprzeciw potrzebom - bo inaczej nie da się tego wytłumaczyć - inżynierowie prześcigają się w konstruowaniu wynalazków. Active Park Assist - tak nazywa się system wspomagający parkowanie montowany w Fordach, który niedawno testowaliśmy w redakcji L-instruktora. Ford Polska użyczył nam swoje najnowsze wówczas dziecko, Forda Mondeo wyposażony w takie rozwiązanie. Przygotowaliśmy wtedy ten filmik:

Samochód nie jest więc całkowicie pozbawiony nadzoru kierowcy, który operuje pedałem przyspieszenia, hamuje i wybiera kierunek jazdy zgodny z podpowiedziami komputera pokładowego. Mercedes natomiast poszedł jeszcze dalej. Zwolnił kierowcę z obowiązku obecności w pojeździe.

- W momencie kiedy chcemy zaparkować ustawiamy w samochodzie opcje wyszukaj miejsce parkingowe. Jadąc wzdłuż samochodów nasz komputer pokładowy będzie szukał dogodnego miejsca, do tego służą mu czujniki, sensory, kamery. Samochód widzi wolną przestrzeń między pojazdami i w momencie kiedy oceni, że znalazł dobre miejsce daje znać kierowcy – mówi newsrm.tv Aleksander Rzepecki, specjalista PR, Mercedes-Benz Polska. Na razie jest tak samo jak w Fordzie. Nowinka wychodzi na jaw chwilę później.

W przypadku Mercedes-Benz Klasy E kierowca za pomocą komputera musi potwierdzić zgodę na rozpoczęcie manewru i decyduje też, czy chce być w aucie podczas parkowania. Jeżeli wybrana zostanie opcja zdalna, kierowca może wysiąść i później włączyć odpowiednią aplikację w smartfonie. – Bardzo ważne są tutaj względy bezpieczeństwa, to znaczy, że kierowca cały czas jest odpowiedzialny za manewr, który wykonuje samochód. Nie może się od niego oddalić. Co więcej cały czas musi dawać znać komputerowi poprzez smartfona, że kieruje tym samochodem – dodaje Rzepecki.

Kierowca może też cały czas przerwać manewr. Jeżeli nie ma takiej potrzeby to wystarczy tylko wykonywać odpowiednie ruchy na ekranie telefonu. Natomiast samochód sam zacznie parkować. Uznawany za należący do najtrudniejszych manewr doczekał się zatem kolejnego wynalazku, który pozwala go ułatwić w jeszcze dalej idący sposób. Kiedy przyjdzie pora na bezpieczne wyprzedzanie?

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.