Psychologia "donosiciela"

Data publikacji: 23 stycznia 2015, 10:22
Psychologia "donosiciela" fot. rgbstock.com /mod. L-instruktor

Coraz więcej wojewódzkich komend policji uruchamia specjalne skrzynki przeznaczone do przesyłania wykroczeń innych kierowców zarejestrowanych amatorskimi kamerami. Najbardziej aktywni nadawcy przesyłają setki materiałów miesięcznie. Co nimi kieruje?

Niejeden kierowca, któremu ktoś inny zajedzie drogę natychmiast myśli jak mógłby ukarać pirata, jak wymierzyć sprawiedliwość. Myślą jak przywołać go do porządku, jak się odpłacić. "Stajemy się wtedy wychowawcami zapominając, że to nie nasza rola" - mówi w rozmowie z L-instruktorem Emilia Godzisz-Jasińska - psycholog, którą zapytaliśmy o opinię na temat policyjnych "skrzynek na donosy".

"Mam mieszane uczucia, myślę, że takie inicjatywy mają zarówno dobre, jak i złe strony. Sądzę, że tu chodzi o pewną delikatność i wyważenie. Umiejętność właściwej oceny sytuacji. Jeśli nagramy coś bardzo poważnego to możliwe, że autorowi złego zachowania uwiecznionego na taśmie przyda się nauczka. Wtedy na pewno przysługujemy się poprawie bezpieczeństwa. Inaczej jednak sytuacja wygląda wtedy, gdy robimy z igły widły". Specjalistka radzi, aby w takiej sytuacji pomyśleć o winowajcy: "nas też to może spotkać, nas też ktoś może nagrać. Przecież każdemu zdarzają się za kierownicą mniejsze lub większe grzeszki" i zaleca daleko idącą ostrożność: "to policjanci powinni decydować o tym, które zachowania piętnować". 

Emilia Godzisz-Jasińska /fot. arch. prywatne

Z drugiej strony wiedza o tym, że każde mijające nas lub jadące za nami auto może być wyposażone w kamerę z całą pewnością jest czynnikiem, który studzi temperamenty szalonych kierowców. Zupełnie jak fotoradary, które wpłynęły na znaczną poprawę bezpieczeństwa w miejscach, w których je zainstalowano na stałe. Wiele osób mijając takie urządzenie znów naciska na gaz, wracając w ten sposób do jazdy ze zbyt dużą prędkością.

Emilia Godzisz-Jasińska zwraca uwagę na to, że często czujemy, że służby dbające o poszanowanie przepisów działają przeciwko nam, a nie na naszą rzecz. Jednocześnie w niektórych krajach tzw. "starej Europy" postawa u nas nazywana "donosicielstwem" jest doceniana i uznawana za przejaw współodpowiedzialności za stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W Szwajcarii zdarzały się przypadki kontaktu ze służbami małżonków, którzy informowali o nieprzepisowej jeździe swoich żon czy mężów. W Skandynawii, regionie często określanym jako wzorowo dbający o bezpieczeństwo na drogach, postawa osób telefonujących na policję z informacjami o złym zachowaniu innych kierowców uznawana jest za wyjątkowo pożądaną i jest społecznie pochwalana. U nas taka osoba kojarzy się ze szpiclem, konfidentem, donosicielem... a to i tak delikatne określenia. Dlaczego tak jest?

"Spotkałam się kiedyś z próbą udzielenia odpowiedzi na to pytanie. Dlaczego Polak jest zawsze pod prąd, dlaczego każdy, kto wspiera działania władz zasługuje na pogardę, a ten, który władzę umie oszukiwać, na szacunek. Otóż Polak musi liczyć na siebie od czasu zaborów. Instytucje państwa były zawsze w kontrze do obywatela i sięga to także całkiem nieodległej historii. Wiele krajów nie ma takiej przeszłości, stąd inna mentalność obywateli" -  mówi Emilia Godzisz-Jasińska. "Od niedawna obserwujemy trend podążania w kierunku kultury bezpieczeństwa. Od niedawna jeździmy na rowerze w kasku, nosimy odblaski. Kiedyś dzieci jadące z na tylnej kanapie nie zapinały pasów, rzadko jeździły w fotelikach. Nie używaliśmy kiedyś tylu kremów przeciwko szkodliwym promieniom słońca i teoretycznie wszystko zawsze było w porządku. Mimo to jednak, ostatnie dekady to wyraźny krok w kierunku zmian na lepsze" - dodaje psycholog.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.