Skandal wokół ADR czyli słów kilka o "przetargu"

/ /

Skandal wokół ADR czyli słów kilka o "przetargu"

Data publikacji: 14 lutego 2013, 10:01

Nowe druki zaświadczeń obowiązują od nowego roku, ale jeszcze ich nie ma. Powód? Resort ...zapomniał ogłosić przetarg. Kto zawinił? Nie minister, nie wiceminister, szef naprędce powołanej komisji przetargowej - też pudło. Odpowiedzialność ma spaść na wicedyrektora Departamentu Transportu Drogowego, choć i co do tego absolutnej pewności nie ma.

Sytuacje naprędce starano się naprawić ogłaszając zamówienie. Sprawa została uruchomiona w trybie przetargu ograniczonego, którego przedmiotem jest: "Produkcja oraz dystrybucja blankietów zaświadczeń ADR" (nr sprawy: RZP B/2012/12/05, http://bip.transport.gov.pl). W sylwestra (!) opublikowano warunki zamówienia. To bardzo ciekawy dokument. Oryginał jest opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej MTBiGM (do pobrania także tutaj), poniżej prezentujemy pewien cytat.

Sekcja III, punkt 3.2. ogłoszenia o zamówieniu dotyczy warunku, jaki musi spełnić wykonawca w zakresie swojej wiedzy i doświadczenia. Ministerstwo w opisie sposobu oceny tego kryterium zawarło następującą informację:

"Za spełniających warunek udziału w postępowaniu, o którym mowa powyżej, zostaną uznani Wykonawcy, którzy w okresie ostatnich trzech lat przed upływem terminu składania wniosków (...) zrealizowali przynajmniej jedno zamówienie obejmujące produkcję dokumentów z tworzywa sztucznego, w szczególności potwierdzających tożsamość lub posiadanie uprawnień, np. dowód osobisty, prawo jazdy (...)"

Jaki wykonawca zrealizował ostatnio jakieś zamówienie na produkcję dowodu osobistego lub prawa jazdy?

Wśród kryteriów oceny ofert wskazano, że najważniejsze są ex aequo: cena i czas uruchomienia produkcji blankietów zaświadczeń ADR (50/50), a czas, jaki potencjalni wykonawcy mają na złożenie ofert upływa 8 stycznia o 9:00. W istocie zaś czas na:

  • zorientowanie się o fakcie pojawienia się ogłoszenia
  • przygotowanie wymaganej dokumentacji (w tym odpisu z rejestrów, zaświadczeń z urzędu skarbowego i ZUS o niezaleganiu z podatkami i składkami, informacji z Krajowego Rejestru Karnego)
  • opracowanie oferty poprawnej pod względem formalnym

to tylko 4 dni robocze. Z czasu pomiędzy 31 grudnia a 8 stycznia wypada bowiem Nowy Rok, sobota oraz niedziela. Zostaje 2, 3, 4 i 7 dzień stycznia na załatwienie wszystkich formalności, tempo godne podziwu i kwoty, na jaką opiewa zamówienie. Szacunkowa jego wartość wynosi bowiem 412500 PLN + VAT.

Wykonawcę (PWPW S.A.) wyłoniono 31 stycznia, co z czasem jaki upłynął do tego momentu? Raczej co ze straconym czasem kierowców, którzy z winy MTBiGM musieli zatrzymać swoje ciężarówki na parkingu? Ponad 20 kierowców ze Śląska zapowiada zbiorowy pozew przeciwko resortowi. Sprawą zajęło się radio RMF FM (artykuł Krzysztofa Zasady w tej sprawie czytaj tutaj). Straty wynikające z przestoju kierowców idą w tysiące złotych. Po interwencji radia ministerstwo wyraziło "głębokie ubolewanie". Resort przepraszał kierowców i zapowiedział wszczęcie postępowania mającego wyjaśnić kto jest winny całemu zamieszaniu. Efekt? Chyba mizerny, bo nie dość, że nikt z kręgu bezpośrednio odpowiadającego za sprawę nie odpowie za nią osobiście to jeszcze nie podano personaliów "winnego".

Ponadto cenę zaświadczenia ustalono na 50zł przy cenach na poziomie ~10€ na zachodzie Europy. Niemało zważywszy różnicę w sile nabywczej pieniądza.

fot.: sxc.hu

________________________________________________________________________________

Dlaczego konsekwencji nie poniesie chociażby odpowiedzialny za transport wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz? Jak sam twierdzi, to jeden z urzędników miał osobiście odpowiadać za tę sprawę. Sam wiceminister, jak i cały resort żyli w błogiej nieświadomości, że wszystko jest załatwione.

Urzędnik miał osobiście zlecone zajęcie się tą sprawą, zawalił, jest opóźnienie, dlatego poniesie konsekwencje - powiedział reporterowi RMF FM Jarmuziewicz. Co ciekawe, wiceminister ma jednak świadomość, że i on jest przynajmniej w części odpowiedzialny za skandal. Ja tego doglądam, ja w części odpowiadam za to. Jeśli moi przełożeni uznają, że to spóźnienie jest tak dramatyczne w skutkach, jestem do dyspozycji - dodał.

Co zaskakujące, okazuje się, że Jarmuziewicz ma małe pojęcie o problemie, który wywołał jego resort. Przyznał nawet, że informacje na temat liczby osób oczekujących na nowe zaświadczenia w poszczególnych województwach są dla niego nowością. Reporter RMF FM sprawdził, że na przykład na Śląsku na nowe zaświadczenia czeka około 300 osób, na Mazowszu - ponad 200, w Małopolsce - prawie 100. Chętnie się zapoznam z tymi danymi, ja nie trafiłem na takie dane. To trochę dziwne. Jako wiceminister nie dostałem żadnej skargi na piśmie w tej sprawie - odpowiedział na liczby przedstawione mu przez naszego reportera.

Na tym jednak ministerialnej niewiedzy nie koniec. O kłopotach kierowców Jarmuziewicz dowiedział się "kilka, kilkanaście dni temu". A dziś nie potrafił odpowiedzieć nawet na pytanie, czy to jego podpis widnieje pod ogłoszeniem spóźnionego przetargu. Nie uciekam przed odpowiedzią, nie jestem przekonany, możliwe. Nie wiem. Sprawdzę to - zapewniał.

Krzysztof Zasada/RMF FM

źródło: http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-tylko-jeden-z-szeregowych-urzednikow-odpowie-za-skandal-woko,nId,932771

________________________________________________________________________________

WIĘCEJ:

Strona Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej (Biuletyn Informacji Publicznej), kompletna dokumentacja dotycząca ogłoszenia przetargowego na produkcję i dystrybucję druków zaświadczeń ADR:
http://bip.transport.gov.pl/pl/bip/zamowienia_publiczne/rzp_b_2012_12_05

RMF24, Krzysztof Zasada: Kierowcy chcą pozwać ministerstwo transportu. Już szykują zbiorowy pozew
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kierowcy-chca-pozwac-ministerstwo-transportu-juz-szykuja-zbi,nId,775057

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.