T. Kulik: jestem zbulwersowany

/ /

T. Kulik: jestem zbulwersowany

Data publikacji: 18 października 2018, 09:13
T. Kulik: jestem zbulwersowany Tomasz Kulik /fot. J. Michasiewicz

O komentarz w sprawie wypadku, do którego doszło podczas nauki jazdy na motocyklu, poprosiliśmy Tomasza Kulika, instruktora nauki i techniki jazdy. "Taka metodyka nauczania daje mizerne efekty" - stwierdzł.

Poniżej treść wypowiedzi Tomasza Kulika:

Szanowna Redakcjo!

Opisane w poniższym linku (kliknij TUTAJ) zdarzenie uważam za zwykły wypadek wynikający z nieuwagi osoby kierującej autem. Zbyt mała odległość, zbyt późna reakcja = najechanie. Natomiast jestem zbulwersowany faktem, że nadal toleruje się szkolenie w ruchu drogowym, realizowane przez instruktora jadącego w aucie za kursantem-motocyklistą.

Taka metodyka nauczania daje mizerne efekty, a przede wszystkim nie pozwala na efektywne wykorzystanie czasu szkolenia. Na pewno jadąc innym pojazdem nie można wyegzekwować i nauczyć właściwej techniki kierowania, o zareagowaniu w sytuacji podbramkowej nie wspominając...

Cóż, nie wszyscy posiadacze uprawnień instruktorskich umieją jeździć i umieją uczyć, a to się przekłada na fatalne statystyki wypadkowe.

Tomasz Kulik
instruktor nauki jazdy, techniki jazdy,
były kierowca JW GROM

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.