Minister cyfryzacji Anna Streżyńska w RMF FM oficjalnie: modernizacja systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, czyli uruchomienie tzw. CEPiK 2.0 nastąpi nie wcześniej niż za dwa lata.
O podejrzeniach dotyczących tej decyzji pisaliśmy na łamach L-instruktora wielokrotnie. Teraz mamy oficjalne potwierdzenie. Modernizacja Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, czyli uruchomienie tzw. "CEPiK 2.0" nie będzie możliwe wcześniej niż za dwa lata.
Przesunięcie terminu uruchomienia nowego CEPiKu rekomendował już raport z audytu prac nad projektem, przeprowadzonego na zlecenie resortu cyfryzacji. Urzędnicy już w sierpniu z całą pewnością wiedzieli, że uruchomienie systemu w planowanym terminie (1 stycznia 2017 r.) niesie ze sobą "bardzo wysokie ryzyko nieudanego wdrożenia".
Główne błędy, jakie popełniono w pracach nad CEPiKiem 2.0, a na które wskazali audytorzy to m.in. brak określenia i ostatecznego uzgodnienia celów, które umożliwiałyby weryfikację realizacji posczególnych faz i ostatecznego wdrożenia projektu. Ponadto wykonawcy mieli "skłonność do koncentrowania się w projekcie na realizacji własnych, partykularnych celów instytucjonalnych, co rodziło ryzyko konfliktów celów i zaburzało komunikację, efektywność pracy i ostateczną jakość realizacji". Czyli wszystkiemu winni poprzednicy.
Gdyby CEPiK został uruchomiony w planowanym do tej pory terminie, mogłoby dojść do wstrzymania wydawania dokumentów komunikacyjnych w całym kraju. Nie dałoby się przeprowadzić badań technicznych w Stacjach Kontroli Pojazdów. Częściowo stanąłby także proces szkolenia kandydatów na kierowców (brak dostępu do PKK), całkowicie wstrzymane zostałyby egzaminy w WORDach. Państwo straciłoby kontrolę nad zatrzymanymi uprawnieniami do kierowania, a Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie miał by narzędzia do weryfikowania polis OC.
Druzgocący dla CEPiKu 2.0 raport sprawił, że stworzono specjalny, międzyresortowy zespół, który ma koordynować dalsze działania. "Nikt nie może niczego zgodnie z prawem narzucić żadnemu z interesariuszy. Potrzebne jest współdziałanie, dlatego wychodzimy z inicjatywą podjęcia działań koordynujących i bierzemy za nie odpowiedzialność" - mówił niedawno w rozmowie z L-instruktorem Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji. W tej specjalnej grupie zasiedli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Cyfryzacji i innych zaangażowanych instytucji.
Do uruchomienia nowego systemu miałoby według najnowszych informacji dojść na początku 2019 roku.