To nie powinno się wydarzyć! Porozmawiajmy o tolerancji

/ /

To nie powinno się wydarzyć! Porozmawiajmy o tolerancji

Data publikacji: 4 stycznia 2021, 14:40

W Kaliszu 1. stycznia ok. godz. 1800 doszło do tragedii. Pijany kierowca spowodował wypadek, w którym zginał 14. letni chłopiec, a trzy osoby są ranne. Zarzut został postawiony 42. letniemu kierowcy pojazdu BMW. On wyszedł bez szwanku. Dziś przebywa w areszcie, ma postawione dwa zarzuty zagrożone karą 12. lat więzienia. Jak informują media kierowca to (sic!)… instruktor nauki jazdy, czyli wychowawca młodzieży… Porozmawiajmy o tolerancji.

Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie informuje: - Prokuratura Rejonowa przedstawiła 42. letniemu mężczyźnie dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy zachowania właśnie z 1. stycznia. Prokurator zarzucił mężczyźnie, że na prostym odcinku drogi umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kierując po drodze publicznej samochodem osobowym marki BMW, znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,26 mg alkoholu w wydychanym powietrzu, spowodował wypadek komunikacyjny w ten sposób, że wykonując manewr wyprzedzania innego pojazdu zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzając przednią częścią pojazdu w inny - prawidłowo poruszający się - samochód osobowy marki volkswagen Golf. W następstwie czego właśnie pasażer tego samochodu, małoletni doznał ciała które skutkowały jego zgonem. A pozostali pasażerowie doznali obrażeń ciała, które biegły uznał jako naruszające czynności narządów na okres powyżej siedmiu dni. W ramach drugiego zarzutu mężczyzna usłyszał tutaj zarzut kierowania właśnie w tym samym czasie w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,26 mg alkoholu w wydychanym powietrzy na litr. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do jednego ze postawionych mu zarzutów. Dotyczącego kierowania w stanie nietrzeźwości, zakwestionował okoliczności związane z wypadkiem. Natomiast w tym zakresie weryfikacji podlega całość złożonych przez niego wyjaśnień.

Oczywiście postępowanie na bardzo wczesnym etapie, nie chcemy orzekać winy, a jednak! Zginął 14. chłopiec, jego rodzina także poszkodowana, a trauma tragedii, która ich dosięgła pozostanie na zawsze. Postępowanie wyjaśniające dopiero będzie przeprowadzone. My jednak pytamy: DLACZEGO KTOŚ NIE ZABRAŁ TEMU PIJANEMU KIEROWCY KLUCZYKÓW? Ten ktoś, z którym 42. latek witał nowy rok. DLACZEGO INSTRUKTOR NAUKI JAZDY, PRZECIEŻ WYCHOWAWCA MŁODZIEŻY WSIADŁ PIJANY ZA KIEROWNICĘ? MUSIAŁ BYĆ ŚWIADOM ZAGROŻENIA? POWINIEN BYĆ PRZYKŁADEM! JAK DŁUGO TAKIE ZACHOWANIA… Może ktoś ze środowiska zechce się wypowiedzieć np. na temat społecznej tolerancji? Może należy wyciągnąć wnioski ważne dla tej grupy zawodowej? Przecież dbającej o dobre imię i szacunek. Czekamy: redakcja@l-instruktor.pl (jm)

 

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.