Myślę, że nie tylko na odwołaniu się zakończy !!!

Niesamowita wiadomość! Niezatapialny Pan odwołany. Rząd ze swojej strony chyba zrozumiał ile szkody tych dwóch Panów wyrządziło swoimi posunięciami, ciekawy jest kiedy nasze środowisko zrozumie ile zła wyrządzili niezatapialni PREZESI Ogólnopolskich Stowarzyszeń i kiedy w końcu na nich przyjdzie czas!!!

NARESZCIE moze to ministerstwo zacznie tworzyc cos dla ludzi bo do tej pory ten gośc razem z jarmuziewiczem robili wszystko aby utrudniac zycie np. zmiany w szkoleniu kierowców - wola to o pomste do nieba i do prokuratora, ADR itp.

Chciałoby się powiedzieć "niósł wilk razy kilka - ponieśli i wilka". Mam tę wątpliwą przyjemność, że dzięki działaniom obu odwołanych Panów ja w 2010 roku zostałem odwołany ze stanowiska prezesa PISKP. "Wazeliniarska" rada izby uległa ich naciskom. Ja natomiast miałem odwagę otwarcie krytykować wyjątkowo szkodliwą działalność obu panów w ministerstwie. Mimo, że straciłem przez to pracę udało mi się "zneutralizować" część ich pomysłów zmierzających do unicestwienia stacji kontroli pojazdów i diagnostów. Podziwiam Panów, że udało Wam się jakoś przetrwać ich "eksperymentalne rządy". Życzę by nowa rzeczywistość była bardziej ludzka,chociaż gdy zobaczyłem dziś relację w Wiadomościach na temat egzaminów na prawo jazdy i pytań egzaminacyjnych uzmysłowiłem sobie, że to samo jest przy egzaminach dla diagnostów. Wiatr zmian musi chyba iść dalej, powiać mocniej. Serdecznie pozdrawiam Instruktorów Szkół Jazdy - kazimierz5b@vp.pl.

Ciekawe jak długo będzie jeszcze grzał ławę p. Tomasz Piętka? Tak pięknie opowiadał instruktorom co to jest PKK, jak fajnie będzie się zdawać na kat. AM, A1, A2 i A i jaka super jest ustawa o kierujących, przecież była przygotowywana 10 lat.

Ustawa o kierujących pojazdami przygotowywana była około 10 lat czyli dłużej niż trwała pierwsza i druga wojna światowa razem z tym że tam się więcej działo niż w ministerstwie transportu.

tylko czekać jak poleci za nim dyrektor TDT i reszta spółki ZOO