Czy egzamin będzie przeprowadzany odtąd na samochodach osobowych i motocyklach z silnikiem wysokoprężnym? Gdyż pojazdy z silnikiem benzynowym pozbawione turbo poniżej 2000obr/min tylko i wyłącznie się duszą, a realne spalanie raczej idzie w górę niż w dół. 2000 obr/min lub mniej to można sobie utrzymywać na 4 lub 5 biegu, ale tylko jeśli nie zamierzamy nagle przyśpieszać. Uwaga nie dotyczy niskoobrotowych silników diesla (autobusy/ciężarówki)

Są samochody (z silnikiem benzynowym) nawet używane na egzaminach, które podpowiadają że należałoby już zmienić bieg na wyższy. Zaświeca się zielona strzałka w górę przy napisie "shift", jeżeli potrzebna jest redukcja strzałka jest w dół. Oczywiście jest to sugestia, którą możemy zignorować, ale skorzystanie z podpowiedzi umożliwia nam jazdę ekonomiczną. Mam kursantów, którzy zmieniają biegi zanim zaświeci się strzałka robiąc to na słuch, ale strzałka się przydaje przy ograniczeniach prędkości bo zaświeca się np gdy jadąc na drugim biegu przekraczamy 30 km/h lub jadąc na czwartym biegu przekraczamy 50 km/h, widząc kątem oka że się zaświeciła można delikatnie zdjąć nogę z gazu. Pozdrawiam

Jak jadę wg zielonej strzałki na desce silnik się dusi, jak jadę wg swojej kilkuletniej praktyki, korzystając kiedy trzeba z obrotów, a wytracam prędkość silnikiem. Spalanie wg podpowiadacza jest wyższe niż wg doświadczenia. W serwisie mechanicy zdradzili taki drobiazg, że soft jazdy ekonomicznej jest pisany pod silnik wysokoprężny, a w silniku o zapłonie iskrowym prowadzi do stopniowego zamulania silnika.

Wróćmy do silnika na parę, to będzie ekologicznie. Ci z UE mają świra. Gorące opary z rury wydechowej unoszą się do góry. Gdyby było inaczej już dawno poruszalibyśmy się w "sztucznej mgle". Oczywiście CO2 jest cięższy niż "powietrze", ale trzeba zdać sobie sprawę, że tego powietrza niż oparów z silnika jest znacząco więcej :) Ecodrive to jakiś nonsens. Każdy wie, co to znaczy ekonomiczna jazda(dla portfela i żywotności silnika). A jak nie wie - to jego INDYWIDUALNA sprawa.

właśnie próbowaliśmy się włączyć w ruch autostradowy nie przekraczając magicznych 2000 obrotów. jakiś oderwany granatem od pługa wieśniak pisał to rozporządzenie?

Dla czego wyparował mój drugi komentarz???

Ocenę elementow techniki jadzy mającej między innymi na wpływ na zużycie paliwa skreślono z zadań egzaminacyjnych około 15 lat temu. Uważano ,że stworzenie obiektywnych kryteriów oceny ,jest praktycznie nie możliwe do zrealizowania w trakcie egzaminu a więc nie celowe.Uznano ,że podstawową normą jest ocena przetrzegania przez zdającego przepisów rychu i zapewnienia bepieczeństwa jego uczestnikom.Drugim i bardzo ważnym elementem oceny było przekonanie ,że kandydat jest wystarczająco przygotowany do samodzielnej , bezpiecznej oraz rozpoczęcia zapewniającej jego dalsze samokształcenie kariery kierowcy.Uważam ,że przy dzisiejszym rozwoju elekjtroniki samochodowej oraz automtyzacji i rozwoju jednostek napędowych-pojazdy elektryczne i hybrydowe wprowadzenie tego elementu do egzminu stworzy nie potrzebnie nowe pole do nadinterpretacji bez widocznych korzyści dla BRD.Z poważaniem Wojciech Szemetyłło.