Proponuję uczyć jeździć i zdawać egzamin w "dziurach dechami zabitych", gdzie nawet nie ma możliwości zmiany pasa ruchu, a później całe towarzystwo zapraszamy na autostrady, drogi ekspresowe i do dużych miast. Na pewno podniosą policyjne statystyki kolizji i wypadków i nauczą się jeździć.

pracownicy MORD byli w Olkuszu i uznali, że jeśli chodzi o warunki drogowe, to warunki do egzaminowania są spełnione. Bzdura.. Jakie warunki sa spełnione ?? Szczegóły podaj/podpisz się pod artykułem. Miasto cały dzień zakorkowane, 5 skrzyżowań z sygnalizacją, dwa ronda(reszta to place oznaczone C-12 ), jeden kawałeczek drogi jednokierunkowej... Tylko egzaminować.. A gdzie szkolić ?? bo nie wyobrażam sobie 30h jeździć w kółko po mieście 2x2..