"Gazeta Prawna" o ustawie, której jeszcze nie ma

/ /

"Gazeta Prawna" o ustawie, której jeszcze nie ma

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 11:00 "Gazeta Prawna" o ustawie, której jeszcze nie ma

Dziennik „Gazeta Prawna” w artykule pt. „Rewolucja w egzaminach na prawo jazdy: WORD-om przestanie się opłacać oblewać zdających” informuje o zmianach w ustawie o kierujących pojazdami, nad którym prace trwają. Pracuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przy współudziale ekspertów skupionych w strukturze Zespołu doradczego ds. szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojzadami. Projekt nie jest jeszcze upubliczniony.

https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/gazeta-prawna-o-ustawie-ktorej-jeszcze-nie-ma.html

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 11:00

Trudno jest "wróżyć z fusów". Czekam z zainteresowaniem na konkrety. Ciekawe czy zamiarem ustawodawcy jest stworzenie nowej specjalnej struktury OSK ,które uzyskają status ośrodków przystosowanych do egzaminowania?

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 11:21

Prawda jest taka ze nie za wiele sie zmieni. WORDY nie odpuszczą tego kawalka tortu. Nie tak szybko. Łapy precz od kasy dla Word. !!!

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 16:30

Ręce opadają jak czytam o "masowym oblewaniu kursantów z pobudek finansowych". Egzamin rejestrowany, każdy z egzaminatorów pod pręgierzem kamer wypełnia to co mu minister w rozporządzeniu nakazał a tu informacja o masowym oblewaniu dla kasy. Nóż się w kieszeni otwiera. Jak ktoś niesłusznie oblał to pisać skargi. Przekazywanie pieniędzy gdzie indziej nie zmieni absolutnie NIC. A winne jest od lat stanowione prawo i niedouczeni kursanci.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 16:50

Bez sensu. Znowu się chce stworzyć OSK z specjalnymi przywilejami. I tak przecież kasa z WORD a raczej jej nadwyżki w WORDzie nie zostają.Finansowanie z budżetu ? Farsa...znowu jak w innych przypadkach będzie brakować pieniędzy na wszystko.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 17:44

Dobry pomysł-WORD-y powinny być urzędami państwowymi i nie powinny być instytucjami samofinansującymi się. Beznadziejny pomysł ażeby egzaminy przeprowadzać w ,,wytypowanych OSK" korupcja gwarantowana i znów dzielenie OSK na "lepsze" i ,,gorsze"

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 18:38

Co by to było gdyby WORD-y otrzymywały dotacje od % zdawalności im lepiej zdają tym większa dotacja to by się dopiero działo.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 20:33

I już na dzień dobry widać, że trzeba protestować. Znowu powstaje jakaś koncepcja HiperOSK w których można będzie prowadzić egzaminy. Niby czym miałaby się charakteryzować? W czym lepszy jest jeden OSK od drugiego w kontekście egzaminów? Śmierdzi mi to już teraz.

Konto usunięte

Konto usunięte
15 marca 2017, 21:06

Zwykły skok na kasę czyli nacjonalizacja pełną gębą? Prędzej czy później powróci układ OSK - egzaminator i będzie można sprawę załatwić po ludzku, a nie się męczyć z nauką i stresować egzaminem. Deja vu? Jeszcze się paru niedojrzałych czy zaburzonych osobników ucieszy z bezinteresownej zawiści, że dokopano WORDom., bo przecież cierpieli tam egzaminacyjne katusze.

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 04:51

BRAWO BRAWO BRAWO!!! Koniec z tą patologią i wyciąganiem kasy. To ja cały czas pisze do posłów z prośbą o zmiany. A Wy widzę macie swoje interesy w tym aby ten nikczemny proceder trwał nadal. @nick- wina jest po stronie systemu egzaminowania. Nie zwalaj winy na zdających. No chyba, że według Twojej urojonej teorii to Polacy są wyjątkowymi nieudacznikami z urodzenia ze zdawalnością 30%, a Niemcy to lepszy gatunek- 75%

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 05:02

A tak swoją drogą... Nagle się znaleźli wielcy zmartwieni BRD i co to będzie jak przeniosą egzaminy do OSK, że niby będzie dogadywanie się z egzaminatorami, itd. To ja w takim razie pytam... gdzie wasze porządne nauczanie i jakość szkolenia?? ZDAWALNOŚCIĄ NA POZIOMIE 30% TO JUŻ NIE JESTEŚCIE ZMARTWIENI?? A TO CAŁY CZAS SIĘ UTRZYMUJE! HIPOKRYCI

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 11:17

Panie Balthier, bzdury Pan pisze. Może Pan założy jakieś biuro pisania odwołań w związku z masowym celowym oblewaniem doskonale nauczonych kursantów? To, co często się dzieje na praktycznych egzaminach państwowych w zakresie prawa jazdy kat. B przechodzi ludzkie pojęcie, a ktoś, kto myśli inaczej niewiele widział i rozumie. Pieniędzy wiele w WORDzie nie zostaje, a jak jest jakaś nadwyżka, to np. kupuje się ambulans. Może jakby kursanci chcieli nauczyć się jeździć, a nie zdać egzamin, to by to inaczej wyglądało. Może gdyby kurs podstawowy został ustalony na minimum 40-60h, to byłoby zupełnie inaczej. Teraz 80% wyjeździ 30h, a w rzeczywistości 27-28h i żąda dopuszczenia do egzaminu, na co większość osk przystaje. Nie posiada jeszcze nawet 50% umiejętności praktycznego prowadzenia pojazdu, czy analitycznego myślenia i potem zdawalność na poziomie 30%. Ale winny jest WORD i egzaminator, który ustali wynik na negatywny, bo ktoś nie ustąpił pierwszeństwa, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, które nadawała sygnał czerwony, nie zastosował się do znaku C9, bo podczas 15 minutowej jazdy w ruchu miejskim 20 razy silnik pojazdu został unieruchomiony, bo osoba egzaminowana nie włączyła 6 razy kierunkowskazu w sytuacji koniecznej, bo podczas parkowania prostopadłego uderzyłaby w prawidłowo zaparkowany pojazd... Sytuacji można by mnożyć i mnożyć, ale wiele z nich jest naprawdę niebezpiecznych. Zapewniam Pana, że jeśli ktoś potrafi i myśli, to zdaje, jeśli nie, to otrzymuje wynik negatywny. Nikt nikogo na siłę nie oblewa, bo nikt nie ma w tym żadnego interesu. A to ciągłe pisanie o patologii i "wyciąganiu kasy" bez konkretnych przykładów, dowodów pokazuje tylko bardzo małe doświadczenie w sferze egzaminowania w zakresie kat. B i jest nie do zniesienia. Wiele osób niezwiązanych z branżą myśli podobnie, niestety. Na szczęście są wyjątki. Życzę zdrowszego spojrzenia lub zapoznania się z tą rzeczywistością. Może jakby Pan pouczył dziś na kategorię B chociaż przez rok po 8 h dziennie, to zmienił by Pan zdanie, bo widocznie to już poszło w zapomnienie. Warto jest wziąć udział w wielu praktycznych egzaminach państwowych lub ukończyć chociaż kurs egzaminatora i na praktykach obserwować te egzaminy. Może zdanie wtedy będzie inne.

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 14:15

Mat wiekszych bzdur nie czytalem. Taa ambulans. BRD w WORD to raz w roku festyn z kielbasa i musztardą dla gawiedzi. Jakiś czas temu uczestniczylem w spotakniu instruktorskim w WORD. Tak jałowej i bezowocnej dyskusji juz dawno nie uświadczylem. Natomiast wszelka dyskusja instruktorow na wazne tematy byla ucinana przez Pana dyr.

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 18:13

Panie mat piszesz nie całą prawdę chyba że reprezentujesz stanowisko WORD dla tego Pana pytam czy uruchomienie pojazdu z włączonymi światłami to powód do oblanie egz. znam to z autopsji i obserwacji taki czy nie? egz. uznał że tak niewłączenie po raz drugi prawego kierunkowskazu w czasie 45 min jazdy to powód do oceny Neg.tak czy nie? egz uznał że tak itp. Ocena z dynamiki, ekonomiki jazdy, wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, tamowanie ruchu, to subiektywne oceny czasami zależne od humoru egz., jak Pan myśli kogo w pierwszej kolejności zwolni dyr. przy redukcji etatów, co ma obecnie miejsce?, czy tego egz. który ma wysoką zdawalność czy niską i tu odp.też jest prosta. Pokazałem niektóre tryki i sztuczki stosowane na egz sprawiające trudności w dochodzeniu przy reklamacjach. Koledzy z tego samego WORD rozmawiają i porównują % zdawalność i nakręcają się między sobą Dyr WORD także. W uczciwość egz nie wierzę gdy zagraża zwolnienie z pracy wybór jest prosty Na koniec kolejne pytanie czy społeczeństwo polskie jest tak głupie, czy wszystkie OSK tak żle szkolą że jesteśmy w ogonie EUROPY przy uzyskiwaniu p.j. Gdzie popełniane są błędy? a może trzeba po prostu posłuchać co mówią kursanci OSK i instruktorzy Jak to robią inni i na zachodzie że wszystko im wychodzi a nam nie.

Konto usunięte

Konto usunięte
16 marca 2017, 19:18

matPanie BalthierWspomniany tu user całkiem niedawno zdał to prawko. Nie wiadomo za którym razem. Może wyrobił się w pierwszej dziesiatce. To jest osobowość nadpobudliwa, skrzywdzona przez caly świat, roszczeniowa, niedouczona ze stanami maniakalnymi. Łuk pokona , gdy sie go wyprostuje.

Konto usunięte

Konto usunięte
19 marca 2017, 10:42

Moja propozycja jest taka aby zebrać instruktorów z największą zdawalnością i niech oni przedstawią ministrowi swój punkt widzenia.Na podstawie ich doświadczeń tworzyć przepisy w sprawie szkolenia i egzaminowania,Prawdą jest to że oblewanie kursantów jest narzucone z góry.

Konto usunięte

Konto usunięte
19 marca 2017, 18:14

matPanie Balthier, bzdury Pan pisze. Może Pan założy jakieś biuro pisania odwołań w związku z masowym celowym oblewaniem doskonale nauczonych kursantów?... mało prawdopodobne, bo wychodzi na to, że nasz kolega nie zna kompletnie rozporządzenia w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami - Dz.U. 2016 poz. 232 i podejrzewam, że do dzisiaj nie wiedział o jego istnieniu.

Konto usunięte

Konto usunięte
19 marca 2017, 23:18

Panie instruktor. Problem jest tego typu, ze to nie egzaminator konstruuje kryteria oceny. Jest rozporządzenie i na podstawie tego egzekwuje się poprawność. Co więcej, również na tej podstawie powinno przygotowywać się osoby szkolone do egzaminu państwowego i do życia. Czasem jeden kierunkowskaz podczas udziału w ruchu drogowym może doprowadzić do dramatycznej w skutkach sytuacji. I tak, jeśli w tym samym zadaniu osoba egzaminowana nie włączy kierunkowskazu po raz drugi to bez wątpienia jest do powód, aby wynik ustalić na negatywny. Jeśli Pan zapozna się z załącznikiem do rozporządzenia w sprawie egzaminowania to w drugim zadaniu kolejność jest taka, że najpierw uruchamiamy silnik, a potem włączamy światła odpowiednie do jazdy w ruchu drogowym, chyba, że włączają się automatycznie. Tak też nakazuje logika i czy ja się z tym zgadzam czy nie, kryteria oceny są jasne, choć osobiście myślę, że nie powinno to wpłynąć na wynik egzaminu. Ocena jazdy energooszczędnej również jest jasna i klarowna i uważam, że pod kątem rozporządzenia i tak oceniana jest pobłażliwie. A problemy w "reklamacjach" skąd? 3 lub 4 kamery do za mało, aby udowodnić poprawność działań osoby egzaminowanej lub niepoprawność oceny egzaminatora? Trzeba uderzać w rozporządzenie i pokrewne akty prawne, jeśli chcemy zmian, a nie w wordy. Błędy w Polsce popełniane są w naszej mentalności i zbyt krótkim szkoleniu, stąd też nasze miejsce w ogonie Europy, jeśli chodzi o uzyskiwanie uprawnień. Osoba odpowiednio przygotowana radzi sobie z egzaminem za pierwszym lub drugim razem. Co do kursantów to często przy obszernym wyjaśnieniu powodu wyniku negatywnego wciąż nie rozumieją w czym tkwi problem. Nie zawsze oczywiście, ale takich przypadków jest mnóstwo. Co do głosu instruktorów nie chcę się wypowiadać, ale znam wielu świetnych fachowców, których podziwiam i to wcale nie za zdawalność. A "narzucone oblewanie" czytam z uśmiechem na ustach, bo to bzdura i dowód naszej mentalności. Ja, gdy nie zdałem jakiegokolwiek egzaminu w związku z uprawnieniami dotyczącymi ruchu drogowego od razu próbowałem poszukać problemu w sobie, a nie egzaminatorach, instruktorach, ustawach i rozporządzeniach. Odnośnie festynu gawiedzi z kiełbasą i musztardą, proszę o info gdzie i kiedy taki się odbywa, chętnie wezmę udział, bo do tej pory o żadnym takim nie słyszałem, a tym bardziej sponsorowanym przez word. To już mój ostatni komentarz w tej sprawie, bo rzadko piszę publicznie, ale już nie mogę znieść tego krzywego spojrzenia. Życzę Panom i sobie zdolnych kursantów, nieustannego rozwoju i chęci, bo tylko to może pomóc naszemu BRD. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 marca 2017, 21:01

Instruktor...czy uruchomienie pojazdu z włączonymi światłami to powód do oblanie egz. znam to z autopsji i obserwacji taki czy nie? egz. uznał że tak niewłączenie po raz drugi prawego kierunkowskazu w czasie 45 min jazdy to powód do oceny Neg.tak czy nie? egz uznał że tak... ale to wynika z rozporządzenia w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami Dz.U. 2016 poz. 232, czy mu się podoba czy nie. tak samo z wymuszeniem. jeżeli chcesz to zmienić musisz zmienić rozporządzenie, bo pojazd jest monitorowany i ocena niezgodna z tym rozporządzeniem świadczy albo o nieznajomości tego aktu prawnego przez egzaminatora, albo wcześniejszym przyjęciu korzyści materialnych mających wpływ na wynik egzaminu. natomiast dynamika, ekonomika jazdy jest rzeczywiście dość subiektywną oceną. do tej pory we Wrocławiu jak mi wiadomo oblano jedną osobę z powodu ekonomiki jazdy, ale chciała ona egzamin przejechać na jednym biegu - drugim.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 marca 2017, 21:48

Panie mat broni Pan czegoś co obronić się nie da mówią: psycholodzy, pedagodzy,specjaliści od BRD, głowi się Minister System egzaminowania W Polsce jest zły wymaga natychmiastowej naprawy, nieprzyjazny jest on kursantowi i niesprawiedliwy oraz, powszechnie krytykowany. Systemem tym można sterować w zależności do potrzeb sterującego np w testach wprowadza się niezrozumiałe pytania wykraczające poza zakres programowy nauczania pytania są zbyt długie połączone z filmikiem czas zbyt krótki zwłaszcza dla obcokrajowców dyslektyków i stanowi barierę nie do przebicia, są też głupie pytania niemające nic wspólnego z BRD po to by kursant nie zdał egz. następnie cichcem się wycofuje np. głośne i śmieszne pytania o drążek zmiany biegów czy rozmiary tablic rej. pytania znikły a kursant zapłacił i wszystko gra nikt też nie przeprosił kursanta za przebiegłość CWANIAKÓW ale kursant zapłacił kasa WORD pełna Podobnie jest z jazdą sensownie pisze Pan instruktor podzielam jego zdanie Zastanawiam się cóż innego może napisać Pan mat jest trybikiem, kimś w tej machinie do stawiania haczyków w protokole, wyłączyło się myślenie, włączył się robot z rozporządzeniem," jeden z wielkich powiedział to nie ja strzelałem oni mi kazali"-- odp. jeżeli nie chciałeś strzelać nie trzeba było brać tej roboty powiedział drugi wielki

Konto usunięte

Konto usunięte
21 marca 2017, 00:44

Od 7 lat jestem instruktorem, uczę głównie na kat. B i dalej się z panami nie zgadzam :) Posiadam po prostu wiele uprawnień i wiele widziałem na własne oczy odnośnie egzaminowania. Nigdy nie będę trybikiem, a ze swojej zdawalności jestem ogromnie zadowolony i wielkiego problemu w systemie egzaminowania nie widzę, więcej problemów w systemie szkolenia. Z tymże moje szkolenie rzadko się kończy na 30h, drodzy panowie, a rozporządzenia, między innymi w sprawie egzaminowania, znam na pamięć :) Niech zmieniają, zobaczymy, co to przyniesie i jak szybko tego typu opinie jak Wasze pojawią się ponownie. Znów system egzaminowania będzie zły, no chyba, że zdawalność będzie na poziomie 80-90%? Wolne żarty...

  • 1 (current)
  • 2

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.