Z tego artykułu wynika sprzeczność z art. 98 ust. 3 u.o.k.p.: "W przypadku jednoczesnego popełnienia kilku naruszeń przez osobę, o której mowa w ust. 1, punkty im odpowiadające sumuje się. Jeżeli suma punktów odpowiadających naruszeniom przekracza 10, osoba ta otrzymuje 10 punktów". A norma rozporządzenia, którego jeszcze nie czytałem (tylko projekt z 2015 r.) nie może być z aktem rangi ustawowej.

I jeszcze jedno. Delegacja ustawowa, tj. art. 105 ust. 1 wchodzi życie z dniem 4 czerwca 2018, więc nie można ogłosić rozporządzenia bez podstawy prawnej. Czy to oznacza, że rozporządzenie pojawi się dopiero w Dz.U. 4 czerwca z tą samą datą obowiązywania czy może wcześniejsze ogłoszenie jest możliwe, choć prawnie bezskuteczne do wspomnianej daty?

Leszek,nie podniecaj sie bo ludzie pomyślą że to pierwsza sprzeczność jaką wykryłeś w przepisach. Ile to już razy byliśmy świadkami spóźnionych rozporządzeń, przecież z choinki się nie urwaliśmy.Poczekamy zobaczymy

Jeżeli zaś chodzi o art. 91 ust. 1 u.o.k.p., to ja go interpretuję tak, że dotyczyć on będzie też kierowców, którzy uzyskali PJ przed wejściem w życie tego przepisu. Jest to bowiem akt deklaratoryjny a moc wsteczna nosi charakter retroakcji. Doktryna i orzecznictwo) dopuszcza wyjątkowe odstępstwo od zasady zakazu retroaktywności, choćby wtedy gdy okoliczności nowych uregulowań dotyczą bezpieczeństwa (tutaj: ruchu drogowego). Brak przepisów przejściowych na ten temat może wskazywać na to, iż się mylę, ale podobne orzeczenia już podały. Okres próbny odnosi się do stanu faktycznego - biegnącego od daty wydania dokumentu. Nie ingeruje w tryb wydawania PJ. Aczkolwiek problem nie należy do trywialnych a już słychać w mediach: "spieszcie się zrobić kurs" (żeby nie załapać się na okres próbny).

no tu się akurat zgadzam,wzniecanie popłochu nigdy nie służyło sprawie a kilka już takich akcji było.po "górce" zawsze przychodzi "dołek"