Spodziewana od jakiegoś czasu zmiana na stanowisku ministra MI i R nastąpiła z punktu widzenia środowiska OSK w bardzo nie oczekiwanym momencie. Od dawna prowadzone przez PFSSK rozmowy nad dalszą nowelizacją UoKP w tym również nad wprowadzeniem ceny minimalnej za jedną godzinę szkolenia zbliżały się do pozytywnego zakończenia.Dotychczasowe zaangażowanie ministra -posła w prace sejmowej komisji infrastruktury dawało nadzieję na szybkie i skuteczne wprowadzenie pod obrady sejmu chociaż części uzgodnionych postulatów.Przekonamy się już nie długo czy nowe kierownictwo resortu będzie kontynuować rozpoczęte nas prace. W. Sz

Pytanie czy jesteś pewny W.Sz że będzie nowe kierownictwo i też tak nie udolne jak poprzednie. Czy następca ewentualny będzie czysty? Czy będzie przejawiał choć cień troski o środowisko? Czy tak jak poprzednicy LICZY SIĘ TYLKO ,,KASA"

Panowie komentatorzy- jeden wart drugiego.Nauczcie się pisać bez błędów,bo dzieci a raczej wnuki będą się z was śmiały.