"Art. 1. 1. Ustawa określa: zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu" Drogi wewnętrzne nie podpadają pod ustawę, więc jadący drogą A powinien ustapić pierwszeństwa pojazdowi 2, czyli winny jest 1.. I nie zasada PR tu zachodzi, po prostu A nie jedzie drogą publiczną..

Prawdą jest, że Kodeks drogowy określa zasady ruchu na drogach publicznych w rozumieniu ustawy o dogach publicznych, czyli budowlach drogowych zaliczonych do jednej z kategorii dróg wg tej ustawy, ale także że w strefach zamieszkania i strefach ruchu. Strefa zamieszkania jest obszarem obejmującym drogi publiczne lub inne drogi, na których obowiązują szczególne zasady ruchu (...). Kierujący ma się stosować do obowiązującego prawa, i nie do niego należy ocena gdzie w strefie jest droga publiczna czy jakie drogi są w strefie. Wyjeżdżając ze strefy ma obowiązek stosować się do art. 17 ustawy p.r.d., gdyż jest włączającym się do ruchu, a zatem ma ustawowy obowiązek ustąpić pierwszeństwa WSZYSTKIM. Poza tym przepisy ustawy stosuje się wszędzie tam gdzie konieczne jest to dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób, a także w zakresie wynikającym ze ZNAKÓW i sygnałów drogowych. Policja nie miała więc racji, bo był znak drogowy określający zasady ruchu. Miałaby, gdyby nie było tam znaku D-41. Kierujący pojazdem 2 wyjeżdżał z drogi wewnętrznej na wewnętrzną, ale miał obowiązek ustąpienia pierwszeństwa, czego nie uczynił.

kolo"Art. 1. 1. Ustawa określa: zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu"... trzeba cytować do końca "Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1 (czyli: na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu), w zakresie: 1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;"

Obydwaj kierowcy włączają się do ruchu, ponieważ "wjeżdżają na drogę z drogi nie będącej drogą publiczną". Wobec tego faktu, bez znaczenia jest dodatkowy powód, dla którego kierowca 2 włącza się do ruchu ze strefy zamieszkania. Skoro obaj włączają się do ruchu, to dyspozycja art. 17 ust. 2 nie daje rozwiązania kwestii pierwszeństwa. Stąd należy powołać się na art. 25 ust. 3, w myśl którego pierwszeństwo przysłuży kierowcy 2. Notabene, nie jest to skrzyżowanie. Cytowane przepisy dotyczą Ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

Zasady bardzo ładnie są wytłumaczone tu: https://www.youtube.com/watch?v=GDzkFFiF8O4&t=1s i tu: https://www.youtube.com/watch?v=Iz-2pk0SwiU&t=3s

obserwatorZasady bardzo ładnie są wytłumaczoneCzy ładnie wytłumaczone, polemizowałbym śmiało. W każdym razie Regulamin Portalu zabrania reklamowania materiałów szkoleniowych.

Leszek DrugiObydwaj kierowcy włączają się do ruchu, ponieważ "wjeżdżają na drogę z drogi nie będącej drogą publiczną". Wobec tego faktu, bez znaczenia jest dodatkowy powód, dla którego kierowca 2 włącza się do ruchu ze strefy zamieszkania. Skoro obaj włączają się do ruchu, to dyspozycja art. 17 ust. 2 nie daje rozwiązania kwestii pierwszeństwa. Stąd należy powołać się na art. 25 ust. 3, w myśl którego pierwszeństwo przysłuży kierowcy 2. Notabene, nie jest to skrzyżowanie. Cytowane przepisy dotyczą Ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Byłem przekonany, że po moim wpisie temat będzie zamknięty, ale znalazł się ekspert, który ma inny punkt widzenia, zaskakujący, niebezpieczny i nieodpowiedzialne nieprzemyślany. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy (...) oraz przy wyjeżdżaniu na drogę ze strefy zamieszkania. Jadący drogą do której dochodzi droga wylotowa ze strefy zamieszkania nie jest włączającym się do ruchu. Z punktu widzenia zasad ruchu, dla jadącego drogą, to tak jak gdyby nie było tam żadnej drogi. Przepisy ustawy stosuje się na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu, a zatem wyjeżdżającego ze strefy dotyczą WPROST. Poza drogami publicznymi w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, przepisy stosuje się w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób oraz w zakresie wynikającym ze znaków drogowych. Dojeżdżający do drogi wylotowej ze strefy nie miał na swojej drodze żadnego znaku. Wyjeżdżający ze strefy miał obowiązek ustąpienia pierwszeństwa, gdyż nie ulega wątpliwości, że był włączającym się do ruchu. Art. 25.3 miałby zastosowanie, gdyby nie było tam znaku drogowego D-41.