R. Tomaszewski: instruktorzy to najważniejsze ogniwo

/ /

R. Tomaszewski: instruktorzy to najważniejsze ogniwo

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lutego 2013, 10:56

Też popieram tezę że odwołań jest za mało bo każdy się boi. Ale jak tak nie myśleć jak raz miałem przypadek gdzie udało mi się kursanta namówić żeby się nie bał i poszedł do egzaminatora nadzorującego i pogadał z nim. Egz. nadzorujący powiedział żeby się dobrze zastanowić i odradzał kursantowi bo ten pan może stracić pracę. później że nagranie zostanie odtworzone jak napisze pismo i decyzja może zapaść o powtórnym egzaminie za tydzień. Kursant zrezygnował podpisał odpowiednie papierki i grzecznie zapisał się na kolejny egzamin odrazu nie dopiero za tydzień. Więc prześledzcie ile odwołań jest w każdym WORDzie - ciekawe jakie dane spłyną w rankingach.

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lutego 2013, 11:01

Długo czekałem na tak otwarty tekst , płynie z niego wiele mądrosci , ludzkiej twarzy , egzamin na prawa jazdy to bardzo trudne i skomplikowane przedsiewzięcie w życiu czlowieka i tego młodego i tego w zaawansowanym wieku, liczy się podejście uczącego , uczonego i egzaminatora który finalizuje dzialania tych pierwszych , jest bardzo mile przeczytać ten tekst , dużo w nim odczuć bylego Instruktora i obecnie Egzaminatora . Zawsze twierdziłem i twierdzę że droga do stanowiska Egzaminatora musi być poprzedzona praktyką w kierowaniu pojazdami , oraz praktyka w szkoleniu / odpowiedzialnym / , i z tych dwóch działań rodzi się właściwy model oceniania dzialania kursanta przyszlego samodzielnego kierowcy . Instruktor , Egzaminator to nie osoby z przypadku ,są to osoby dobrze przygotowane po względem psychologicznym , metodycznym ,, W szkoleniu Instruktor powinien być najważniejszym ogniwem w szkoleniu kandydatów na kierowców ,, Jeszcze raz dziekuję za piękne słowa . Serdecznie Pozdrwiam Instruktor Jurek

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lutego 2013, 11:41

Z niecierpliwością oczekuje na cykliczne szkolenia instruktorów....tylko kto będzie je prowadził?Mam nadzieję, że udział w nich wezmą też egzaminatorzy.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lutego 2013, 09:15

Brawo panie Robercie! ZMIENIAJMY ŚWIAT NA LEPSZY.... - DZIAŁANIEM!!!rm

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lutego 2013, 10:55

kursy po 700-900 zlotych co to ma byc ! cena minimalna 1500, weryfikacja instruktorow i egzaminatorow- egzamin teoretyczny i praktyczny w ruchu miejskim bo wielu INS i EGZ nie potrafi jezdzic. badzmy powazni

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lutego 2013, 21:06

Wszystko co się dzieje w WORD to jest PATOLOGIA. Niedopuszczalne jest że Ludzie są dla Word a nie Word jest dla Ludzi. Przecież sytuacja w której egzamin praktyczny który jest wyznaczony na godzinę X odbywa się z jakimś opóżnieniem jest nie do zaakceptowania . Egzaminowani w tym czasie mogliby zarabiać pieniądze, opiekować się dziećmi lub spotykać się z kochankami. Mamy XXI wiek ludzie skaczą z kosmosu a word nie jest w stanie wyznaczyć godziny egzaminu z dokładnością. Ludzie się nieodwołują od egzaminów bo poprostu im się to z punktu ekonomicznego nie opłaca. Jeżeli word jest taki pewny swoich egzaminatorów to prosta sprawa wprowadzamy odszkodowania za egzaminy przeprowadzone niepoprawnie np.500 pln ( to samo za opóżnienie egzaminu) i zobaczymy co się wtedy będzie działo. Dzisiaj namówić kogoś na odwołanie jest prawie niemożliwe chyba że mamy do czynienia z osobą charakterną z dużą ilością wolnego czasu.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lutego 2013, 23:17

chciałabym, zdawać egzamin u takiego egzaminatora. mądry człowiek, a takich dzisiaj jest mało. serdecznie pozdrawiam i czekam na nowy tekst.

Konto usunięte

Konto usunięte
28 lutego 2013, 20:58

Czytając to mam mieszane uczucia. Egzaminatorom trzeba "patrzeć na ręce" A taki słodki tekst to niby do kogo? Autor chce zrobic kariere? tą drogą? Ma marszałka nich pisze do niego. Znów polityka miłości w/g Tuska. Wiadomo, że tylko konkurencja może ukrucić draństwo egzaminatorów. Można zwiększyć liczbe ośrodków egzaminowania. Można dac wybór egzaminatora. Teraz skargi będzie rozpatrywac Urząd Marszałkowski może to coś zmieni. SZkole to wiem kto zdaje za pierwszym razem. protegi idą pełna parą pieniądze raczej nie. I wogóle to szkoda czasu na takie pisanie. Chodz i kase i nic więcej. Po co taka armia ludzi pracuje w WRDZIE Skoro musza zarobic na swoje utrzymanie to draństwo będzie sie szerzyć. Byt egzaminatora powiązany jest ze zdawalnością więc prosze nie wciskac lipy ludziom. Chory jest system i o szlachetności egzaminatorów to proponuje opowidac swojej babci. Bezpieczeństwo zależy od 1. myślenia kierującego a myślenia nikt nikogo nie nuaczy.2. Organizacji ruchu tu duże pole do popisu. 3. Poczucia wartości kierującego, 4 Od pogody. 5.A na końcu od szkolenia. Ktrokodyle łzy nie zmylą ludzi, którzy znaja egzaminowanie i szkolenie od potrzewki.

Konto usunięte

Konto usunięte
2 marca 2013, 15:21

Szanowni Panowie (i Panie ) Instruktorzy negatywnie komentujący ten artykuł: przede wszystkim należy może najpierw spojrzeć na siebie: niech wreszcie przede wszystkim wszyscy instruktorzy zaczną szkolic tak samo (przykładowo: jeden instrukotor uczy jazdy pasem ruchu do przodu i tyłu na tzw "słupki", bo mu się już nie chce bardziej przyłożyć do szkolenia, natomiast drugi instruktor robi to zgodnie z techniką kierowania: rozglądanie na wszystkie strony, kontrola toru jazdy, kontrola przez szyby i lusterka), czy np przy zadaniu: zatrzymanie w wyznaczonym miejscu: jeden instruktor przy dojeżdżaniu uczy włączać kierunkowskaz, drugi mówi że nie trzeba....skandal. Niech wszyscy instruktorzy szkolą tak samo zgodnie z tym z czym kursant spotkasię na ezgaminie. Swoją drogą Szanowni Panowie Egzaminatorzy też nie są bez winy, gdyż też oceniają raz tak, raz tak. Tez system oceny nie jest jednolity. Trafisz na lepszego egzaminatora: zdasz, trafisz na gorszego: nie zdasz - istna loteria. Niech każdy spojrzy na siebie i spróbujmy ustalić jakieś wspólne rozwiązanie. Serdeczie pozdrawiam - Instruktorka

Konto usunięte

Konto usunięte
2 marca 2013, 22:33

CENA MINIMALNA 1500 WERYFIKACJA TEORIA I PRAKTYKA INSTRUKTOROW I EGZAMINATOROW I PO KŁOPOCIE

Konto usunięte

Konto usunięte
4 marca 2013, 21:12

Szanowni Państwo, wszyscy macie rację i dziękuję p. Robercie za poruszony temat. Początek nauczania powinien mieć w poprawnych podręcznikach do nauczania przyszłych kierowców, prawidłowym oznakowaniu zarówno pionowym jak i poziomym, a tak nie jest!!!!!!!(może błędy w druku?). Zacznijmy od nazewnictwa; omawianie zadania I- etap I. Spr. poziomu oleju w silniku?, (bagnet, drut, miernik, wskaźnik, miarka, taki długi drut- "musimy wytrzeć do sucha chusteczką, ściereczką"... itd... Proszę Państwa, tak mówią osoby po ukończonym szkoleniu podstawowym oraz po 2, 3 lub wielu doszkoleniach.......O CZYM TO ŚWIADCZY? o nas Proszę Państwa- Panowie Instruktorzy! Proszę się nie obrażać, ale napewno wielu z Was spotkało się z takimi przypadkami... Kiedy włączamy kierunkowskaz i ile razy jest on nam potrzebny i dlaczego?. Co ważniejsze, zmiana biegów czy kierunkowskaz?. Dlaczego na "rondzie" jadąc w lewo, raz włączamy kierunkowskaz, a raz nie?-( temat kontrowersyjny, a zarazem taki prosty.). ... jest bardzo dużo takich niejasności, a Ci zazwyczaj młodzi przyszli kierowcy liczą na Nas, że wytłumaczymy- oczywiście POPRAWNIE. To wszystko wynika z oznakowania znakami poziomymi i pionowymi, ale opisać jest wręcz niemożliwe tutaj na forum, ponieważ doba musiałaby mieć 48 godz.. JESTEM ZA TYM, ABY TAKIE SZKOLENIA SIĘ ODBYWALY,(nie po to, aby pokazywać mądrości, tylko po to, aby dzielić się wiedzą, wiedzą uzasadnioną - zgodną z Prawem o Ruchu Drogowym), A TO WSZYSTKO NAZYWA SIĘ BEZPIECZEŃSTWEM!!!!!!!!! Oczywiście nie dotyczy to wszystkich osób, zarówno zdających jak i szkolących. Tak w skrócie o sobie: zawód wyuczony mechanik kierowca pojazdów samochodowych, wszystkie kategorie prawa jazdy, ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe na różnych pojazdach, od motocykli do autobusów, zarówno w kraju jak i za granicą; Europa Zachodnia, Skandynawia i Anglia, w tym również pojazdy uprzywilejowane łącznie z uprawnieniami do przewozu rzeczy i osób... itd.(kilometrów nie dam rady policzyć- oczywiście bez wypadków) Pozdrawiam Instruktor z pasją

Konto usunięte

Konto usunięte
8 marca 2013, 23:02

do XXC: MASZ RACJE 100% inni dli sie zlapac na krokodyle lzy do jula: Twoje niedoswiadczenie, naiwnosc i latwowiernosc jest WIELKA Gdybym nie znal egzaminowania z drugiej strony tez bym siezlapal na czole slowka P.Tomaszewskiego....

Konto usunięte

Konto usunięte
9 marca 2013, 07:23

"Nie za bardzo rozumiem dalszego prowadzenia szkoleń dla instruktorów. Przecież ustawa o kierujących właśnie WORD-om uniemożliwia przeprowadzanie tego rodzaju szkoleń. Poza tym szczegółowa analiza struktury przychodów szkoleniowych dowodzi, iż nawet gdyby dwukrotnie zwiększyła się liczba uczestników ww. szkoleń - to i tak nie wpłynie to istotnie na sytuację ekonomiczną ośrodków. Nie wiem dlaczego opinię publiczną ktoś wprowadza w błąd przekazując informację o ,,niezaspokojonych finansowo WORD-ach”, które wysysają z rynku wszystkich potencjalnych klientów szkoleń. Prawda jest taka, że ośrodki zostały przede wszystkich powołane w celu organizowania egzaminów i organizowania takich szkoleń, które nie powinny być oddane pod władzę ,,niewidzialnej ręki rynku” z uwagi na potencjalne konsekwencje. A wracając do głównego pytania o czarny scenariusz. Bardzo chciałbym aby się nie sprawdził - niemniej fakty, które znam i które znają Marszałkowie mówią same za siebie...".Wczytajcie się,jak rozumiem WORD mają problemy finansowe i będą miały!Pytanie,jak załatać dziurę?To do jula.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 marca 2013, 10:43

I znów sie dałem sprowokować. Obawiam sie, że jeśli problemem instuktorów jest nauka jazdy tyłem po łuku, czy używanie kierunkowskazów na rondzie to niewiele zwojujemy. Panie i panowie to system jest chory a nie sposób uczenia jazdy po łuku. Metoda uczenia jest dobierana do możliwości szkolonego. Jeden by tak drugi by tak. Oczywiście, że każdy jest genialnym instruktorem i kazdy szkoli najlepiej. Proponuje nie rozmydlać sprawy. Obecnie zaproponowany system szkolenia i egzaminowania odbiega od oczekiwań. Ani nie uproszczono procedur biurokratycznych ani nie zrewidowano systemu egzaminowania. Tajemnicze osoby układają pytania i jedyne wg. nich słuszne odpowiedzi i wg. nich jedynie słuszne kryteria oceny egzaminu praktycznego. Testy łatwo zweryfikować, WORD-y moga przeprowadzić weryfikację testów dając je do rozwiązania egzaminatorom i instuktorom. Jeśli Te osoby popełniaja błedy w testach to te pytania wycofać. Zamiast szkoleń dla instruktorów, proponuje obowiązkowy udzaił w kilku egzaminach państwowych w roli obserwatora i może jakaś krótka ankieta do wypełnienia po uczestniczeniu w takim egzaminie. Póki co udowodniono ociężałość umysłową zdających nie dlatego, że nie myślą czy nie znają przepisów tylko dlatego, że system egzaminowania jest podły. Począwszy od skompilkowanej procedury odpowiedzi na pytania testowe na polowaniu na potknięcia w czasie jsdy kończąc. Na dzień dzisiejszy wyszło, że Polacy to tumany nie potrafiące udzielić odpowiedzi na proste pytania, za kierownica spisują sie jak małpy z buszu. Instruktorzy źle szkolą. Tylko MInisterstwo spreparowało idealne przepisy, dyrektorzy WORD-ów stają na wysokości zadania wdrażając te przepisy, egzaminatorzy pracują w pocie czoła /i oblewają za co sie da bo może pracy zabraknąć/ a Ci z miękkim sercem nawet chcą pomóc instruktorom i pouczają /ojaca jak dzieci robić/. Pozdrawiam trzeźwo myślących.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.