Więcej "łuków" i będzie jeszcze lepiej

Takie coś może wyeliminować tylko badanie wszystkich kandydatów poniżej 24 - 25 roku życia pod kątem dojrzałości emocjonalnej i społecznej. Tego żadne szkolenie nie wyeliminuje. Instruktor widzieć tego nie musi, bo kandydat na zajęciach może zachowywać się właściwie, ale za to jak już dorwie to prawo jazdy...

No plac manewrowy nie sprawdza sie tutaj juz od dawien dawna. Czas na zmiany ku polepszeniu lepszemu wyszkoleniu kierowcow.

Jeden "myślący inaczej" wszędzie pisał o SORO, drugi ZPD będzie wszędzie pisał o łuku.

Robert ProkopiukJeden "myślący inaczej" wszędzie pisał o SORO, drugi ZPD będzie wszędzie pisał o łuku. A drugi będzie betonem odpornym na zmiany.

KTOŚTakie coś może wyeliminować tylko badanie wszystkich kandydatów poniżej 24 - 25 roku życia pod kątem dojrzałości emocjonalnej i społecznej... nie wiem, ale ja czasami czuję się tutaj jak w domu szczęśliwej starości. nikt z kolegów nie był nigdy młody, nikt nie narobił głupstw? to jest sprawa wieku i nic tego nie wyeliminuje, chyba, że prawo jazdy będzie dostępne od 30 roku życia. możemy minimalizować takie zachowania, ograniczać do minimum skutki, poprzez lepsze drogi lub pojazdy, ale tego wyeliminować się nie da. młodość musi się wyszaleć - starość musi się wypierdzieć. więc siedząc przed komputerem pierdząc w fotel nie zapominajmy o grzechach młodości, nie oburzajmy się ogniem inkwizycji na grzechy młodszych.

CyrylKTOŚTakie coś może wyeliminować tylko badanie wszystkich kandydatów poniżej 24 - 25 roku życia pod kątem dojrzałości emocjonalnej i społecznej... nie wiem, ale ja czasami czuję się tutaj jak w domu szczęśliwej starości. nikt z kolegów nie był nigdy młody, nikt nie narobił głupstw? Piszę jak można coś wyeliminować, czy trzeba trudno powiedzieć. Może w ogóle zmierzamy jako gatunek w takim kierunku, że faktycznie będą nam niezbędne samochody, które nas wożą bez naszego udziału? To, o czym mowa w artykule, to nie są tylko grzechy młodości. W ciągu ostatnich kilku lat dorosło pokolenie, które jak żadne wcześniej nie potrafi być tu i teraz, są wszędzie i nigdzie, gdzieś w mediach społecznościowych od wczesnego dzieciństwa. Skutkiem tego maja coraz więcej problemów z prawidłowym rozwojem procesów uwagi w ogóle tego nie czując, bo nie mieli okazji doświadczyć jak to jest skupić na czymś uwagę, a jedyna czujność jaką znają, to ta na biiip telefonu. Żeby nie było to gołosłowne, przykład z mojego "podwórka": młodzi ludzie w trakcie zadania wykonywanego z pomiarem czasu, od którego wyniku zależy ocena, którą dostaną, sięgają po smartfona, usiłują odpowiadać na otrzymane wiadomości i są przekonani, że to nie wpłynie na wynik jaki uzyskają.

KTOŚ...W ciągu ostatnich kilku lat dorosło pokolenie, które jak żadne wcześniej nie potrafi być tu i teraz, są wszędzie i nigdzie, gdzieś w mediach społecznościowych od wczesnego dzieciństwa... w podobny sposób każde pokolenie wypowiada się o następnym. tak pokolenie moich rodziców mówiło o nas, a zapewne nassie dziadkowie o nich samych. czy Ty w podobnej sytuacji w ich wieku nie sięgałeś po smartfona - nie, bo nie było takich, ale w między czasie podczas arcyważnych rzeczy myślałeś o muzyce, bzykaniu, czy imprezie. po prostu zmieniają się gadżety, a młodzi ludzie zachowują się podobnie. chyba, że urodziłeś się stary.

Cyryl: po prostu zmieniają się gadżety, a młodzi ludzie zachowują się podobnie. chyba, że urodziłeś się stary. ================= I z tym się właśnie nie zgodzę. Tak, młodość ma swoje prawo do niedojrzałości, ale na naszych oczach dokonuje się ogromna rewolucja technologiczna i cywilizacyjna. Piszę o tym, że technologie i sposób korzystania z nich kształtują obwody neuronalne w mózgu, zmieniają strukturę i funkcje mózgu i na naszych oczach wzrasta pokolenie, które może już nigdy nie osiągnąć pewnego poziomu rozwoju funkcji poznawczych zupełnie oczywistego w naszym pokoleniu rodziców czy dziadków. To nie jest narzekanie starych na młodych, raczej pewien determinizm. Śmiem sadzić, że za jakieś dwadzieścia, trzydzieści lat może nie być już młodych ludzi zdolnych nauczyć się prowadzić samochód czy obsługiwać urządzenia mechaniczne. Polecam do poczytania w wolnej chwili Nicolas Carr "Płytki umysł. jak internet wpływa na nas".

za każdego pokolenia dokonuje się ogromna rewolucja, a my pamiętamy tylko ostatnią. muszę Ci powiedzieć, że rewolucja mentalna jaka dokonała się gdy dorosło u nas pokolenie urodzone w latach 50-tyvh i 60-tych, na zachodzie pokolenie dzieci-kwiatów (10-20 lat wcześniej), które negowało wszystko co szanowali rodzice było nie miej szokujące od dzisiejszej. według rodziców popadliśmy w zezwierzęcenie. spontaniczne okazywanie uczuć, pozbycie się sztywnej maski dystansu, czy otwarcie mówienie o seksie i uprawianie go zapewniam Cię było równie rewolucyjne o ile nie bardziej.

tata A drugi będzie betonem odpornym na zmiany.A po co zmieniać cos co jest dobre i odsiewa na samym początku ziarno od plew ? Po co się męczyć z kimś , kto nie potrafi pojechać ze zrozumieniem do tyłu ?