Szkolenie to fikcja

/ /

Szkolenie to fikcja

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
18 listopada 2013, 11:56 Szkolenie to fikcja

"Utopia zapisów ustawowych bierze się stąd, że nie sprawdza się instytucji państwowych czy są wydolne do prowadzenia kontroli OSK oraz czy mają stosowne kompetencje i czy rozumieją intencje ustawodawcy" mówi odpowiadając na pytanie o e-learning Adam Próchnicki (OSK "Jacek" Siedlce)

http://www.l-instruktor.pl/punkty-widzenia/szkolenie-to-fikcja.html

Konto usunięte

Konto usunięte
9 sierpnia 2013, 15:44

Człowieku patrząc na Twoje doświadczenie nie musi oznaczać że jesteś dobry, ja mam staż o wiele większy niż Ty i uważam że e-lering jest jedną z form wspomagających szkolenie a nie panaceum na dobry wynik szkolenia. W szkoleniu muszą być relacje mistrz i uczeń a nieuczciwi kursanci i kierownicy OSK są i będą i nic na to nie poradzisz

Konto usunięte

Konto usunięte
9 sierpnia 2013, 15:53

Panie Adamie nie wiem czy Pana wypowiedź jest na zamówienie 1-2 firm wydawniczych , ale nazwisko zobowiązuje . Nie można przyrównywać patologii, nieudolności nadzoru do dobrze realizujących proces szkolenia. Wypadało by przeprosić za takie populistyczne ogólnikowe określenia.

Konto usunięte

Konto usunięte
9 sierpnia 2013, 18:21

Racja. Nie chodzą na zajęcia. Kombinują. Nie chcą się uczyć. Potem pytają o płytki z pytaniami. Jak się tłumaczy, że nie ma takich płytek to wielkie rozczarowanie i pytanie - co mam robić? - przychodzić na wykłady. Forma i treść pytań egzaminacyjnych też ma dużo do życzenia. Pytanie - "Co miał autor na myśli" nie ma sensu. Pytania są zbyt długie i jak źle przeczytasz to źle zrozumiesz a nie na tym polega zdawanie egzaminu. I jeszcze jedna sprawa dotycząca 3 dniowych szkoleń instruktorów. Kto ma to robić - kompetencje 5 lat i super osk to bzdura. Trzy dni to bzdura. Czy pan instruktor z 5 letnim doświadczeniem powie coś dzisiejszemu autorowi artykułu? Może być odwrotnie. Jaka wiedza by była przekazywana corocznie? to samo - te same treści i wiadomości. Wszystko na co będzie stać SuperOSK. Zatrudnienie psychologa i pedagoga niczego nie wniesie. Trzeba być w branży i być pedagogiem bądź psychologiem. Robienie pieniędzy to nie wszystko. Ale obowiązkowe spotkania instruktorów i egzaminatorów 1 dzień w roku to i owszem. Rozwiązało by to wiele spraw i niedomówień. I sprawa PWPW które to nie do końca przygotowało i udostępniło system a bierze wielką kasę co miesiąc. Brak komunikacji w dwie strony na podstawowym programie to sprawa dla prokuratury. Jest to zmuszanie OSK to kupowania licencji. Tylko za co? To temat na drugi i długi artykuł.

Konto usunięte

Konto usunięte
9 sierpnia 2013, 22:21

Totalne głupoty Pan wypisuje. To tylko udowadnia w jakiej klasie środowiska osk Pan funkcjonuje. Zdawalność teoretyczna wynika głównie z jakiej bazy korzysta kursant. Zapewniam Pana że w chińczyka na zajęciach żadna szanująca się szkoła nie gra! a mimo to diametralnie różni się zdawalność, gdy zmieniamy firmy oferujące testy! pytania są kontrowersyjne i wykraczające poza wymaganą dla amatora wiedzę! a fikcją jest prędzej Pana domniemany fach skoro Pan takie rzeczy wypisuje.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 sierpnia 2013, 10:38

Podejrzewam że fikcję Ty odstawiasz i walczysz jak Don Kichot sam z sobą ludzie płacą i mają swój rozum a zwłaszcza wtedy gdy nie zdają egzaminu takie jest Twoje szkolenie jak badanie w 70% o nieprowadzeniu szkoleń jeśli masz taką wiedzę i dbasz o jakość i etykę w szkoleniu to powinieneś o tym meldować odpowiednim władzom a nie być moralizatorem

Konto usunięte

Konto usunięte
10 sierpnia 2013, 19:29

kursy po 800-900 zlotych w krakowie. bez komentarza

Konto usunięte

Konto usunięte
11 sierpnia 2013, 21:27

Szkolenie to fikcja bo mamy 30% zdawalność. Ciekawe spostrzeżenie!!! To jak się mają w takim razie szkolenia kandydatów na egzaminatorów i egzaminatorów w WORd-ach, gdzie zdawalność podczas weryfikacji jest jeszcze niższa. Szkolenie w WORD to też fikcja?

Konto usunięte

Konto usunięte
12 sierpnia 2013, 19:08

Panie Kolego dużo co pan pisze jest prawdą , tylko trzeba głęboko zbadać przyczynę tego stanu rzeczy , otóż co robi młody człowiek rozpoczynający naukę w szkole podstawowej , i czy ktoś uczy go zachowania , na jezdni , chodniku nikt następnie wsiada na rowerek , rower i jeździ czy go ktoś edukuję nikt a on dalej jeździ następnie wsiada na motorynkę , czy ktoś go przygotował może troszeczkę nauczyciel na technice , czy spróbuję podejść do kursu na kat AM , tu już trzeba wydać pieniążki i zacząć się uczyć ale po co jest już za trudno , następnie zapisuję się na kurs kat B i tu dopiero bariera wcześniej nic a tu cała gama znaków , przepisów Ruchu Drogowego po prostu trudno , ale szkoły nauki jazdy mają dla takiego receptę nauka we własnym zakresie ,, głownie na pamięć ,, i jazd tylko po trasach egzaminacyjnych i to nauką jazdy na pamięć i tak się to Panie Adamie toczy , do tego jeszcze Instruktor z tej samej ścieżki edukacyjnej sam nie umie jeździć i taki jest Finał jak pan napisał Życzmy sobie poprawy tego dramatycznego stanu rzeczy Szkolenia Kandydatów na Kierowców , sami głową muru nie przebijemy , a o śmiesznych cenach kursów nie wspomnę , ale na pewno opublikuję listę Ośrodków Szkolenia Kierowców ze śmiesznie niskimi cenami za kursy . Serdecznie pana Pozdrawiam Jurek

Konto usunięte

Konto usunięte
13 sierpnia 2013, 13:56

Przychylam się do tego co napisał Jurek (kier). Kiedyś na jazdach miałem Panią, której wiedza teoretyczna wołała o pomstę do nieba. Po jakimś czasie okazało się, że owa pani uczy dzieci techniki i przygotowuje do egzaminu na kartę rowerową. Przeżyłem szok!!! Kolejna "nauczycielka" ucząca techniki, to nauczycielka mojego syna. Z tego co mi opowiadał to wiedza porównywalna do wyżej opisanej sytuacji.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 sierpnia 2013, 00:15

PAN ADAM TO AKURAT NIE SZKOLI OD BARDZO DAWNA:)

Konto usunięte

Konto usunięte
18 listopada 2013, 11:56

Ciekawy ten nasz kraj w którym teoria i praktyka powinny iść w parze. A 30 godz. wykładów idzie w kubeł, ponieważ już nikt nic nie pamięta o co chodziło na pierwszych zajęciach. Dlaczego. Bo nie wie kursant jak wygląda skrzyżowanie z pozycji kierującego i nie potrafi sobie wyobrazić tego o czym mówi instruktor na wykładzie. A suche fakty nic nie dają. Może w końcu ktoś pomyśli nad wprowadzeniem spójności tematów teoretycznych i praktycznych w jednym czasie. Jest temat - jest jazda.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.