Zgadzam się z Pańską -jak zwykle trafną, rzeczową i aktualną opinią na temat potrzeby nie ustanej kontroli i jakości pytań egzaminacyjnych stosowanych obecnie podczas egzaminów państwowych. Przypominam o nie rozwiązanej do dzisiaj po mimo wyroku sądowego w tej sprawie istotnej kwestii jawności odpowiedzi stanowiących integralną ich część. Ich upowszechnienie było by wyjściem na przeciw oczekiwaniom większej części naszych kursantów i po przez swoją obecność stało by się zaporą przed pojawianiem się pytań na które tylko ich twórcy znają prawidłową odpowiedź . Z poważaniem Wojciech Szemetyłło

w.szPrzypominam o nierozwiązanej do dzisiaj, po mimo wyroku sądowego w tej sprawie, istotnej kwestii jawności odpowiedzi stanowiących integralną ich część. Ich upowszechnienie było by wyjściem na przeciw oczekiwaniom większej części naszych kursantów i po przez swoją obecność stało by się zaporą przed pojawianiem się pytań na które tylko ich twórcy znają prawidłową odpowiedź . Z poważaniem Wojciech Szemetyłło Przecież pytania były weryfikowane pod względem merytorycznym przez tajną komisję a Pani minister podpisała stosowny dokument zatwierdzając obowiązująca bazę pytań którą rządzi prywatna Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie mająca pojęcia o ich merytorycznej wartości. A kto weryfikował pytania? Super egzaminatorzy i wybrani instruktorzy. A wg jakiego prawa były weryfikowane? Wg prawa korporacyjnego WORD opartego na jego interpretacji opracowanej przez Krajową Radę Audytorów. A Pan RZECZNIK to pracownik WORD więc niczego dobrego się po nim nie spodziewam.

OBSERWATOREXrządzi prywatna Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie mająca pojęcia o ich merytorycznej wartości. Gwoli ścisłości chyba nie jest prywatna OBSERWATOREXA Pan RZECZNIK to pracownik WORD więc niczego dobrego się po nim nie spodziewam. Też chyba niekoniecznie prawda. A co do meritum najłatwiej powiedzieć, że każdy poza MNĄ to pijak i złodziej. Znajdźmy konkretne błędy i o nich mówmy to będzie miało większy sens. ps. A portal jeżeli chce być poważny powinien poprawiać bezsensowne wypowiedzi.

naprawBLAD OBSERWATOREXA Pan RZECZNIK to pracownik WORD więc niczego dobrego się po nim nie spodziewam. Też chyba niekoniecznie prawda. Tutaj jednak prawda, i tego portal nie musi poprawiać. https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/gostynin-tomasz-matuszewski-starosta.html#.V8lQTJiLTIU

Może ktoś mi odpowie? :-) Co to za instytucja - Rzecznik Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy? Jakie ma umocowanie prawne? Kto tą instytucję powołał? :-) Czy to jest kolejna samozwańcza hucpa? :-)

naprawBLADOBSERWATOREXrządzi prywatna Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie mająca pojęcia o ich merytorycznej wartości. Gwoli ścisłości chyba nie jest prywatna OBSERWATOREXA Pan RZECZNIK to pracownik WORD więc niczego dobrego się po nim nie spodziewam. Też chyba niekoniecznie prawda. A portal jeżeli chce być poważny powinien poprawiać bezsensowne wypowiedzi. Portal jak chce być poważny to najpierw niech sprawdzi a potem niech wygłosi swoje zdanie. To, że portal nie podziela stanowiska dyskutującego na forum wcale nie znaczy, że to portal ma rację. Ad. PWPW w Warszawie była kiedyś PAŃSTWOWĄ Wytwórnią Papierów Wartościowych a teraz jest POLSKĄ Wytwórnią Papierów Wartościowych S.A. Ad.2. Na pełnomocnika środowiska szkoleniowców wybrano 10.06.2016 TEOLOGA Tomasza Matuszewskiego dotychczasowego Pełnomocnika Dyrektora w WORD Warszawa d/s procesu szkolenia, egzaminowania i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Państwo zapomnieli, że istnieje (i jest wysoko ceniona choćby w środowisku akademickim, ale też w ramach matury) ustna forma egzaminu. Testy "wyboru" to przeżytek, który w dodatku zupełnie nie nadaje się do sprawdzania wiedzy z zakresu ruchu drogowego. Proponuję zmienić politykę egzaminowania i wprowadzić egzaminy ustne, 15-20 minutowe, które przeprowadzałby uprawniony (dla danej kat.) egzaminator. Egzamin mógłby się odbywać w pojeździe nauki jazdy a jego treść byłaby nagrywana i udostępniana na żądanie zdającego w okresie do 7 dni. Zagadnienia byłyby losowane tuż przed egzaminem i powinny dotyczyć najbardziej praktycznych aspektów ustawy p.r.d wraz z rozporządzeniami, plus tematyka b.r.d. i pierwsza pomoc. Egzaminator odpowiadałby jako urzędnik - tj.z ramienia starosty (a nie wojewody jak obecnie) i w razie rażących naruszeń przy egzaminowaniu, powinien odpowiadać finansowo za błędne decyzje. Dziękuję.

@Leszek drugi- Z jednej strony dobry pomysł, a z drugiej nie. Dobry, bo by bardziej rzetelnie sprawdzał wiedzę. Ale też zły bo w takiej sytuacji byłby sporo większy stres przez który nawet osoba dobrze wyuczona mogłaby się zamotać i nawet.... zaniemówić. Coś o tym wiem. Gdy podczas egzaminu praktycznego podczas czynności kontrolnych nazwałem maskę... maską, to egzaminator się oburzył i kazał nazwać ten element poprawnie. W tym momencie przez nerwy i stres po prostu kompletnie wypadło mi to z głowy, że chodzi o pokrywę silnika i nie udzieliłem odpowiedzi. Oczywiście oblać mnie za to nie mógł, ale stres mi podniósł niesamowicie, że i tak zaraz oblałem jak dziecko na mieście. Niestety... egzaminatorów chamów nie brakuje. Moim zdaniem teoria powinna zostać taka jaka jest. Za to zmiany powinny być wprowadzone w formie egzaminu praktycznego.