Teoria nieobowiązkowa

/ /

Teoria nieobowiązkowa

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
25 kwietnia 2014, 13:52 Teoria nieobowiązkowa

Sejmowa Komisja Infrastruktury nie wykreśliła z projektu nowelizacji Ustawy o Kierujących Pojazdami zapisu o likwidacji obowiązku szkolenia teoretycznego. Nadchodzi więc rewolucja w kształceniu kierowców. Najprawdopodobniej teorii w OSK będą się uczyć tylko chętni kursanci.

http://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/teoria-nieobowiazkowa.html

Konto usunięte

Konto usunięte
9 kwietnia 2014, 19:38

Teoria powinna być dowolna. Kursant sobie wybierze, czy nauczy sie przepisów z książek, elearningu czy bedzie chodzil na wyklady.

Konto usunięte

Konto usunięte
9 kwietnia 2014, 22:45

Jestem świadkiem kolejnej po wielu latach rewolucji w szkoleniu.Przypominam sobie i wielu starszym oczywiście tylko stażem kolegom ,że już mieliśmy okres około dziesięciu lat kiedy obowiązywał program składający się z 10 godzin szkolenia teoretycznego i 18 godzin jazd. Inne czasy inni ludzie ale większość wyszkolonych w takich warunkach kierowców jeżdzi do dzisiaj i uważa dzisiejsze zasady szkolenia za nie spełniające niczyich oczekiwań.Powszechnie uważamy ,że obecny zbiurokratyzowany system się przeżył i czas na zmiany.Jestem pewien ,że nie taki diabeł straszny jak go malują i mam pewność ,że dobre OSK -małe lub duże wyjdą obronną ręka z pożytkiem dla bezpieczenstwa na naszych drogach. Wojciech Szemetyłło

Konto usunięte

Konto usunięte
10 kwietnia 2014, 10:35

ie sądzę aby taka zmiana się przyczyniła do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Egzamin nie sprawdzi znajomosci wszystkich zagadnień a tylko wybranych. Teraz kursant bez odpowiedniej wiedzy teoretycznej po prostu nie jest dopuszczany do jazd. Odnoszę wrażenie że kolejne zamieszanie w okolicy kursów i egzaminów na prawo jazdy ma na celu jedynie zdestabilizować i tak już będący w głębokim kryzysie rynek. Dlaczego na takie tematy nie dyskutuje się publicznie, nie bierze pod uwagę zarówno zdania kursantów jak i instruktorów którzy w końcu mają największe doświadczenie i na koniec zwykłych ludzi którzy później staja się ofiarami wypadków spowodowanych przez niedoszkolonych natomiast pewnych siebie młodych kierowców? I druga sprawa- egzamin raz zdany uprawnia do konca życia do podejścia do praktyki? Gdzie tu jest jakaś logika? 5 lat- rozumiem ale nie wierzę że przeciętny niepraktykujący niedoszły kierowca jest w stanie zapamiętać odpowiednią ilość informacji i bezpiecznie później jeździć. zgoda- forma szkolenia powinna być dowolna ale na litość boską- nie dobrowolna.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 kwietnia 2014, 14:02

I tak będą mieszali w nieskończoność w tych przepisach. Taki wyścig kto wymyśli coś nowego. Rozumiem, że każdy nowy "posłaniec" chce się czuć potrzebny to wymyśla kolejne udziwnienia. 10 lat pracy nad ustawą o kierujących i dalej zmieniają. Jak dla mnie możecie skasować wszystkie przepisy regulujące szkolenie, tylko błagam skończcie już to majstrowanie przy prawie, bo bawicie się dobrze czyimś kosztem MĄDRALE.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 kwietnia 2014, 14:35

Tylko niech nie zapomną o wykreśleniu obowiązku posiadania sali wykładowej przez OSK, a przy okazji likwidacje placu manewrowego i osk będzie mógł prowadzić bez większych formalności każdy instruktor:)

Konto usunięte

Konto usunięte
10 kwietnia 2014, 16:07

moim zdaniem to powinno być dobrowolne uczestnictwo w kursie jedynie egzamin obowiązkowy, a nauka jazdy własnym samochodem oznakowanym "l" pod nadzorem osoby mającej już prawko. A egzamin powinien odbywać się również własnym autem(lub z ośrodka jeżeli ktoś nie ma własnego)

Konto usunięte

Konto usunięte
10 kwietnia 2014, 21:26

To może znieść obowiązek szkolny w naszym kraju. Do matury i egzaminu gimnazjalnego tez można uczyć się z internetu lub innych źródeł. Żeby bronić się na studiach też jest niepotrzebne uczęszczanie na nie. Idźmy na całość po co pedagogika i całe szkolnictwo głupim narodem się lepiej rządzi!!! Zlikwidujmy szkolnictwo i zostawmy wolny wybór obywatelom.

Konto usunięte

Konto usunięte
11 kwietnia 2014, 05:42

No to mamy z głowy kolejne ponad pół roku odnoście ilości osób szkolonych. Jak potencjalni kandydaci na kurs dowiedzą się, że od przyszłego roku nie trzeba będzie chodzić na tą straszną teorię, to jak myślicie, jaki będzie tego finał?

Konto usunięte

Konto usunięte
11 kwietnia 2014, 06:38

Myślę,że to żart. W pliku jest napisane Warszawa 1 kwietnia

Konto usunięte

Konto usunięte
11 kwietnia 2014, 09:05

Darek. Uważam, że dotychczasowe przepisy w zakresie wykładów tj. listy osób itp. nie mają żadnego wpływu na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Pomysł jak najbardziej trafiony i ma sens. Oby tylko się udało. Egzamin państwowy teoretyczny zweryfikuje wiedzę osób zdających. Zastanowiłbym się jeszcze nad nagrywaniem egzaminu wewnętrznego praktycznego (obecnie to fikcja - papier wszystko przyjmie).

Konto usunięte

Konto usunięte
12 kwietnia 2014, 19:23

zlikwidujmy jeszcze plac manewrowy i jazdy niech też są dobrowolne...Tak naprawdę to są przecież tacy co po 10 godzinach umią,a innym 50 brakuje...jak umie i ktoś się pod tym podpisze,to niech zdaje...tylko koleżanki i koledzy...to teraz nim zaczną zdawać teorię,to czeka nas kolejny rok przestoju...coś mi się wydaje że trzeba będzie zmienić na jakiś rok lub dwa zawód lub udać się na bezrobotne

Konto usunięte

Konto usunięte
23 kwietnia 2014, 10:17

Strona tzw."społeczna" absolutnie nie wie jak argumentować to,że wykłady powinny istnieć. Najważniejszym argumentem p.Szymańskiego jest to,że nie będziemy mieli gdzie zapraszać gości z zagranicy. Żenujące. Ludzie, jeżeli strona rządowa mówi, że to egzamin teoretyczny będzie weryfikował wiedzę nabytą np. w domu to im odpowiedzcie, że teraz ta wiedza jest w taki sam sposób weryfikowana a największym grzechem tej poprawki w przyszłości będzie to,że niedouczeni kursanci będę próbować zdać teorię licząc na łud szczęścia czyli do czasu aż za którymś razem trafią na pytania które znają. Czy tak ma wyglądać rewolucja? Będziemy mieli kierowców,którzy nie znając przepisów zdadzą teorię za którymś razem trafiając na "łatwe" pytania. Reasumując,myślę,że chodzi tu o WORD-y, które z uwagi na brak wpływów, chcą sobie zapewnić większe ilości egzaminów, bo kredyty za nieruchomości już ich przerastają i są na skraju nie spinania budżetów. Jeżeli tak,to BRAWO dyrektorzy WORD-ów - macie dobry lobbing! Nasza strona "społeczna" to tragedia a sposób wypowiedzi (nieskładnie,jąkanie się, brak agrumentów) żenujący.

Konto usunięte

Konto usunięte
25 kwietnia 2014, 13:52

O co cały dym?? Były sobie kiedyś egzaminy Eksternistyczne, kto chciał szedł na kurs, kto miał przepisy w szkole zdawał Eksternistycznie. To nie jest żaden zamach na branże OSK, tylko wolny wybór zdających i pomysł na ratowanie WORD-ów, które powoli zaczynają odczuwać, że naród odstawił prawko na półkę towarów luksusowych.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.