Projekt rozporządzenia w sprawie szkolenia w brzmieniu, w jakim zostanie przedstawiony ministrowi do podpisu, nie uwzględnia żadnych uwag strony społecznej. Od jego podpisania i ogłoszenia dzielą nas ostatnie godziny.
https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/wiadomo-gdzie-jest-rozporzadzenie.html
Czyli "pisane na kolanie" !!!!! BRAWO !!!
dostałem maila z prośbą o "konsultacje społeczne' - od razu usunąłem - dobrze zrobiłem
Panowie urzędnicy- do pracy! Noc jest długa, jutro chcemy widzieć podpisane rozporządzenie!
Tak na prawdę to komu jest potrzebne to rozporządzenie. Jeśli można funkcjonować ponad tydzień bez tego epokowego dokumentu to może można wyciągnąć wniosek ,że Państwo nie musi ingerować tak szczegółowo w nasze życie. Niestety jest to w dalszym ciągu jeszcze niemożliwe- a szkoda!