Z kategorią B motocyklem

/ /

Z kategorią B motocyklem

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
4 sierpnia 2014, 11:12 Z kategorią B motocyklem

Od 24 sierpnia kierowca, który posiada prawo jazdy kategorii B od minimum trzech lat, będzie mógł jeździć motocyklem o pojemności nie przekraczającej 125 ccm. Sprzedawcy przewidują, że klienci zupełnie stracą zainteresowanie skuterami o małej pojemności, którymi legalnie można jeździć już teraz bez prawa jazdy

http://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/z-kategoria-b-motocyklem.html

Konto usunięte

Konto usunięte
4 sierpnia 2014, 11:12

Specjaliści oceniają, że poruszanie się pojazdem o pojemności 125 cm sześć. jest bezpieczniejsze niż małymi skuterami.Jestem ciekawy na podstawie jakich i przez kogo przeprowadzonych badań można dojść do takich wniosków .Idąc za takim trybem rozumowania można by wyciągnąć wniosek ,że jeszcze bezpieczniejsza będzie jazda 250 - tkami i idąc dalej 500 i td! Logiczna i korzystna dla BRD być może zdaniem tych specjalistów będzie likwidacja obowiązkowego szkolenia z zakresu praktycznej nauki jazdy dla tych kategorii.Jednak ja i wielu kolegów , którzy nie jesteśmy być może specjalistami od szkoleń nie możemy się z tym zgodzić. Z poważaniem Wojciech Szemetyłło

Konto usunięte

Konto usunięte
5 sierpnia 2014, 13:47

Ja jestem za. Zmiana zwiększy odsetek tych, którzy świadomie wybierają motocykle jako środek transportu, człowiek który spędzi pół roku na 125ccm będzie z grubsza wiedział czego może się spodziewać od motocykla, czego oczekiwać i jakie to niesie ze sobą zagrożenia. A 125ccm jest bezpieczniejsza od 50ccm. Dlaczego? To proste 50ccm ma dynamikę roweru, a 125ccm dynamikę samochodu osobowego. 50ccm przeszkadza w ruchu drogowym, non stop wyjeżdża na jako pierwszy na skrzyżowanie, a potem okazuje się że trzeba go wyprzedzać, 125ccm już sobie poradzi z przyspieszaniem i nie jest zawalidrogą. Dalsze zwiększanie pojemności jak w przykładzie W.SZ. nie ma sensu ponieważ stosunek mocy do masy pojazdu zaczyna przybierać wartości trudne do ogarnięcia dla przeciętnego kierowcy bez przeszkolenia. Powyższe nie zmienia faktu że wolę szkolić na kategorię A osobę która już jeździła jakiś czas na 125ccm lub nawet 50ccm z biegami niż świeżaka. I nie żałuję A1, to był niewielki procent udziału w szkoleniach.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 sierpnia 2014, 15:44

Drugi Pekin czy Bangkok nam nie grożą, 125-ki kupią Ci którzy ganiali 50-kami, ewentualnie jeżdżący dotąd na lewo zaczną jeździć zgodnie z prawem. Motocykl jakiej by pojemności nie był, dla większości użytkowników jest pojazdem na dobrą pogodę, ci którzy jeżdżą w ulewy i zawieje oraz śnieżyce jest naprawdę niewielu.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.