Biały jedzie pierwszy. To ma być zagada? Dla kogo?

Leszek DrugiBiały jedzie pierwszy. To ma być zagada? Dla kogo? Dla Balthiera - jeśli nawet cudem odgadnie kolejność (w co szczerze watpie!) to w życiu nie uzasadni.

Pierwszeństwo tramwaju, niezależnie z której strony nadjeżdża - art. 25.2

InstruktorPierwszeństwo tramwaju, niezależnie z której strony nadjeżdża - art. 25.2 oddaj legitkę :) żartuję, ale chyba się rozpędziłeś. paragraf 95.4. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami Świetlnymi może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2—4, pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa uczestnikom ruchu poruszającym się na wprost. Przepisu nie stosuje się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym oznaczonym znakami C-12.

misiek666§95 ust. 4. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2—4, pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa uczestnikom ruchu poruszającym się na wprost. Przepisu nie stosuje się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym oznaczonym znakami C-12. Pytanie jest banalnie proste, gdyż opisuje je wprost zacytowany przez "misiek666" przepis rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Przepis ten nie istnieje od zawsze, dlatego może być nieznany starszej generacji kierowców, co pokazuje, że każda zmiana prawa o ruchu drogowym powinna być poparta szeroką akcją INFORMACYJNĄ której autorem powinno być Ministerstwo Infrastruktury, a nie dziennikarze, samozwańczy i uznani eksperci czy pracownicy WORD, którzy mają obowiązek tak jak każdy kierowca, JEDNAKOWO, zgodnie z literą i duchem obowiązującego prawa je rozumieć i stosować. Dziś co WORD to inne rozumienie tego samego prawa i milczenie MI udającego, że nic nie wie np. o poradnikach i podręcznikach szkolnych powielających sprzeczne z obecnym prawem stereotypy, a także o Metodyce egzaminowania czy Stanowisku KRA, których autorzy uzurpują sobie prawo do interpretowania obowiązującego prawa, zresztą z różnym skutkiem. MI nie reaguje też na publiczne lekceważenie i podważanie wiedzy i autorytetu sędziów, np. WSA w Gliwicach. Jak w tej sytuacji kierowca ma wiedzieć, która z prawd jest rzeczywiście prawdą, szczególnie, że obowiązujące prawo nie jest też pozbawione wad?

@M- Twoje niedoczekanie! Otworzyłem artykuł i od razu (nie czytając żadnego tekstu!) widziałem po obrazku kto ma pierwszeństwo. I oczywiście biały samochód! co też w ankiecie od razu zaznaczyłem. I też nie czytając komentarzy powyżej Twojego uzasadniam, że biały pojazd ma zielone i jedzie prosto a tramwaj nie może w tej sytuacji przecinać jego toru jazdy.

Balthier@M- Twoje niedoczekanie! Otworzyłem artykuł i od razu (nie czytając żadnego tekstu!) widziałem po obrazku kto ma pierwszeństwo. I oczywiście biały samochód! co też w ankiecie od razu zaznaczyłem. I też nie czytając komentarzy powyżej Twojego uzasadniam, że biały pojazd ma zielone i jedzie prosto a tramwaj nie może w tej sytuacji przecinać jego toru jazdy. Nie rozśmieszaj mnie... 2 dni analizy! Zwyczajowo komentujesz 3 minuty po opublikowaniu.

Proponuję urealnić obrazek ................................................................................... https://zapodaj.net/images/ed094391eedb9.jpg

NicktProponuję urealnić obrazek ................................................................................... https://zapodaj.net/images/ed094391eedb9.jpg Tylko po co skoro reguluje to bez kosztów przepis?

KIBICTylko po co skoro reguluje to bez kosztów przepis? Gratuluję pomysłu! Likwidacja WSZYSTKICH sygnalizatorów przyniesie znaczne oszczędności! A może w ślad za tym, zlikwidujmy też znaki pionowe?

NicktKIBICTylko po co skoro reguluje to bez kosztów przepis? Gratuluję pomysłu! Likwidacja WSZYSTKICH sygnalizatorów przyniesie znaczne oszczędności! A może w ślad za tym, zlikwidujmy też znaki pionowe? Dodałeś sygnalizator ST dla tramwaju zmieniając sytuację drogową. Było B-A C, a jest B-C-A. To co zrobiłeś nie jest urealnieniem, to nie ma nic wspólnego z pokazaną wcześniej do oceny sytuacją, więc nie filozofuj i się głupio nie popisuj.

PITERDodałeś sygnalizator ST dla tramwaju zmieniając sytuację drogową. Właśnie na tym polega UREALNIENIE TEJ sytuacji. PITER Było B-A C, a jest B-C-A. Kolejność jest KONSEKWENCJĄ urealnienia. PITERTo co zrobiłeś nie jest urealnieniem, to nie ma nic wspólnego z pokazaną wcześniej do oceny sytuacją, więc nie filozofuj i się głupio nie popisuj. Jeśli uznajesz, że moja propozycja nie jest urealnieniem to wskaż mi W REALU (konkretne miejsce z wykorzystaniem GoogleMaps) , w którym występuje taka sytuacja jak na wyjściowym obrazku. PITERto nie ma nic wspólnego z pokazaną wcześniej do oceny sytuacją Skoro zaproponowałem zmianę to jest oczywiste, że musi być różnica w stosunku do sytuacji wyjściowej. PITERwięc nie filozofuj i się głupio nie popisuj. Daję ci sposobność do mądrego popisania się (nie musisz filozofować).

NicktPITERDodałeś sygnalizator ST dla tramwaju zmieniając sytuację drogową. Właśnie na tym polega UREALNIENIE TEJ sytuacji. PITER Było B-A C, a jest B-C-A. Kolejność jest KONSEKWENCJĄ urealnienia. PITER To co zrobiłeś nie jest urealnieniem. Jak trudno przyznać się do błędu. Nikt nie pytał Cię co sądzisz na temat pokazanego rozwiązania, a o kolejność przejazdu. Ty zmieniając to co było w PYTANIU stwierdzasz, że urealniasz pytanie, a tak naprawdę zmienisz jego treść i sens. Więc troszkę pokory bez niepotrzebnego filozofowania. Jest pytanie- ma być odpowiedź. Niektórzy mniej doświadczeni czytacze mogą pomyśleć, że oba rozwiązania są tożsame, a nie są, i tylko oto mi chodziło.

PITER Jak trudno przyznać się do błędu. Jeśli już chcesz mówić o błędzie to pierwotnym błędem jest wyjściowy rysunek. Ty, nie wskazując w realu przedstawionej sytuacji, potwierdzasz ten fakt, a jednocześnie sam błędnie interpretujesz moją wersję rysunku. PITER Nikt nie pytał Cię co sądzisz na temat pokazanego rozwiązania, a o kolejność przejazdu. Racz zauważyć, że ja nie odpowiadałem na pytanie. Zaprezentowałem własny rysunek, bo uważam, że błędy należy korygować. PITER Ty zmieniając to co było w PYTANIU stwierdzasz, że urealniasz pytanie, a tak naprawdę zmienisz jego treść i sens. Więc troszkę pokory bez niepotrzebnego filozofowania. Ja nie urealniałem PYTANIA tylko SYTUACJĘ NA RYSUNKU! Choć w filozofowaniu nie widzę niczego nagannego to zapewniam, że nie było i nie jest filozofowanie - przynajmniej nie w omawianej dziedzinie. PITERJest pytanie- ma być odpowiedź. Nie zgadzam się z taką postawą. Skoro dostrzegam błąd w rysunku to na niego wskazuję i koryguję. PITERNiektórzy mniej doświadczeni czytacze mogą pomyśleć, że oba rozwiązania są tożsame, a nie są, i tylko oto mi chodziło. Ja tak nisko tych "czytaczy" nie oceniam.

NicktPITER Jak trudno przyznać się do błędu. Problem w tym, że na pierwotnym rysunku nie było żadnego błędu, więc nie wymyślaj bzdur. Twoja propozycja jest OK, szczególnie gdy motorniczy nie będzie pamiętał, że skręcając, a w zasadzie opuszczając skrzyżowanie w wyniku zmiany kierunku jazdy, ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa jadącym na wprost pojazdom nieszynowym, jadącym bez zmiany kierunku jazdy.

PITERProblem w tym, że na pierwotnym rysunku nie było żadnego błędu, więc nie wymyślaj bzdur. Twoja propozycja jest OK, (...) Czy przed kliknięciem "WYŚLIJ" przeczytałeś to co napisałeś? Zdecyduj się co jest "bzdurą", a co jest "OK".............................................................................................

NicktPITERProblem w tym, że na pierwotnym rysunku nie było żadnego błędu, więc nie wymyślaj bzdur. Twoja propozycja jest OK, (...) Czy przed kliknięciem "WYŚLIJ" przeczytałeś to co napisałeś? Zdecyduj się co jest "bzdurą", a co jest "OK".............................................................................................Jesteś wyjątkowym egzemplarzem. Przeczytaj to co napisałem, najlepiej wolniej niż myślisz, to być może zrozumiesz.

Widzę, że jesteś dość odporny na naukę. Spróbuję więc już po raz ostatni: wyobraź sobie, że otrzymujesz do rozwiązania test. Jedno z pytań - PIESZY WKRACZA NA PRZEJSCIE. JAK SIĘ ZACHOWASZ W TAKIEJ SYTUACJI? - ma postać rysunkową .............................................................. https://zapodaj.net/535d2f989f7a9.jpg.html................................................................... z odpowiedziami do wyboru: [A] Przyspieszam, [B] Zatrzymuję się przed przejściem, [C] Omijam go. Czy może jednak zgłaszasz dającemu ci ten test, że marsjanie w realu nie występują? ........................................................................................................................................... Wiem, że mój przykład jest karykaturalny, ale robię to celowo, by wykazać, że ewentualne błędy/niedostatki pytań lub rysunków testowych nie powinny być niezauważalne. Jaki bowiem sens ma rysunek z sytuacją, która w rzeczywistości nie występuje?