Wszystko wskazuje na to że instruktorzy nauki jazdy to jedna z "najgłupszych" grup zawodowych bo działając w "dzikich realiach rynku" bardziej koncentrują się na konkurowaniu o klienta - najczęściej głównym argumentem tej konkurencji jest cena, niska cena - niż na prowadzeniu rzetelnej działalności gospodarczej , rzetelnej wobec klienta i rzetelnej wobec środowiska kolegów instruktorów. Ale cóż , nie da się być rzetelny za 800 zł za kurs ! Nie można mieć też zadowolenia z wykonywanej pracy. Jedna z najgłupszych grup zawodowych bo działa na swoją szkodę. A można bylo prowadzić szkolenia za 1800 na przykład.To że tak nie jest to tylko nasza wina.

A szkolenia coroczne które zrobiliście? Mało kaski wyciągacie od instruktorów? Zróbcie cenę minimalną, to i poziom szkolenia się podniesie, a co za tym idzie, szacunek dla branży!!!!!!

desperoZróbcie cenę minimalną, to i poziom szkolenia się podniesie, a co za tym idzie, szacunek dla branży!!!!!! Tok rozumowania godny instruktora :-) Proponuje TIR-ówkom ustalenie wyższej ceny minimalnej. To będą miały dopiero szacunek :-) A jak poziom usługi wzrośnie :-) Idiota szacunku nigdy nie będzie miał, bez względu na zasób portfela.

moim zdaniem cały ten artykuł jest troszeczkę nie tak: bo autorytet to nie kilo śliwek, nie można komuś dać lub mieć. autorytet trzeba sobie wypracować fachowością, podejściem do pracy itp. jeden instruktor może mieć autorytet, ale drugi już nie. żeby było śmieszniej to ten sam instruktor może być autorytetem dla jednego uczącego się, a dla drugiego nie.

Komentarze Cyrla, RAV i Despero są właśnie żywym przykładem reakcji o jakich pisał autor artykułu, ,,weźcie zróbcie coś, a jak zrobicie to was skrytykujemy, a może Wy Panowie coś mądrego napiszecie, zaproponujecie rozwiązanie ,które posłuży inny. Ujadać to każdy potrafi. Wstyd i żenada.

ObserwatorKomentarze Cyrla, RAV i Despero są właśnie żywym przykładem reakcji o jakich pisał autor artykułu, ,,weźcie zróbcie coś, a jak zrobicie to was skrytykujemy, a może Wy Panowie coś mądrego napiszecie, zaproponujecie rozwiązanie ,które posłuży inny. Ujadać to każdy potrafi. Wstyd i żenada. Ale ja nie zbieram składek i nie jeżdżę za nie na wakacje. Dlaczego więc mam wykonywać pracę za kogoś? Mam natomiast prawo do krytyki błędnych i złych działań.

nie wiem gdzie w moim poście jest ujadanie. ale: jeżeli ja w rozmowie z uczącym się zachowam się nie tak - źle, to w jaki sposób autorytet całego środowiska może mi pomóc? ja nie będę biadolił nad utratą autorytetu instruktora X, a on nie będzie biadolił nade mną. myślisz, że sposób wypowiadania się i odnoszenia na tym forum wpływa na wzrost autorytetu instruktorów? jaki ja mam wpływ na użytkowników np. żeby napisał zamiast: "Ujadać to każdy potrafi", to: "krytyka jest mile widziana, ale może coś konstruktywnego". ja nie chcę, aby ktoś robił cokolwiek w kierunku mojego autorytetu, ja mam swoją markę wypracowaną, mi to wystarczy i nie zamierzam zrobić nic dla innych, którzy nie potrafią sami wypracować swojego. mało tego, co bym nie zrobił, jeżeli ktoś nie poprze tego własną pracą, podejściem do uczących się, moje wysiłki będą bezowocne.

RAV - "Ale ja nie zbieram składek i nie jeżdżę za nie na wakacje. Dlaczego więc mam wykonywać pracę za kogoś? Mam natomiast prawo do krytyki błędnych i złych działań." Tak, zgadzam się z Tobą w 100% - masz prawo do krytyki - ale nie masz prawa do zarzucania tym którzy są skupieni w jakiejś organizacji, tym którym się jeszcze chce, tym którzy próbują, w przeciwieństwie do Ciebie, poprawić system szkolenia i egzaminowania, tym którzy za symboliczne składki muszą realizować wymogi Statutowe organizacji, tym którzy poświęcają swój prywatny czas by opisać dany problem, uzasadnić merytorycznie, następnie przekonać rządzących do proponowanego rozwiązania by mogło dobrze służyć nie tylko tym z organizacji, ale wszystkim, Tobie też. Tym właśnie Kol. z organizacji zrzucasz, że za zbierane składki, jeżdżą na wakacje - to bardzo poważne oskarżenie, wypowiadane publicznie - trzeba mieć dowody - kto? kiedy? gdzie? za ile?.... Myślę że ktoś, kiedyś nie wytrzyma, przecież jest prokuratura ... Zadajesz pytanie: "Dlaczego więc mam wykonywać pracę za kogoś?" - faktycznie nie musisz przecież Ci nikt za to nie płaci, ci z organizacji też nie muszą, im też nikt za to nie płaci, ale oni różnią się od Ciebie tym, że im się chce, w przeciwieństwie do Ciebie, Ty wolisz obrażać innych Pozdrawiam P.s. Proszę nie oczekiwać na polemikę. Wpis jest jednorazowy.

Jakoś rozliczeń z tych składek brak a zdjęć z wycieczek po całej europie, pikników i pielgrzymek to jest multum :-) No oczywiście są przywiezione "bezcenne informacje" :-) które można zdobyć wykonując jeden telefon w cenie 10 zł. Jeżeli chodzi o ciężką pracę, której efektów brak, to może należy odejść. Jak to mówią; jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz, a nie pisać rozpaczliwe listy w stylu towarzysza Gierka. Pomożecie? No? Pomożecie? bo my już nie mamy pomysłu ani wiedzy a nowe czasy nas przerastają.

Się ktoś obruszył wakacjami :-) Niektóre stowarzyszenia mają przecież to wpisane w KRS np. PROPAGOWANIE KRAJOZNAWSTWA ORAZ ROZWIJANIE KONTAKTÓW ŚRODOWISKOWYCH W TYM I ZAGRANICZNYCH albo ROZWIJANIU KONTAKTÓW Z MIĘDZYNARODOWYM ŚRODOWISKIEM INSTRUKTORÓW NAUKI JAZDY I OSK albo INICJOWANIU KRAJOZNAWSTWA (ORGANIZOWANIE WYJAZDÓW ZAWODOWOTURYSTYCZNYCH). A to jest najlepsze DZIAŁALNOŚĆ REKREACYJNA POZOSTAŁA, GDZIE INDZIEJ NIESKLASYFIKOWANA :-) To wszystko jest z wpisu z KRS jednego ze stowarzyszeń. Czyli pełen legal, nie ma co się obruszać.

ANTY-RAV...ale nie masz prawa do zarzucania tym którzy są skupieni w jakiejś organizacji, tym którym się jeszcze chce, tym którzy próbują... ale właśnie o to chodzi, tutaj autorytet traktowany jest jak coś materialnego: dodatek do pensji, kolejny dzień urlopu itp. mamy ten autorytet otrzymać od władz rządowych, ministerialnych, które przekażą autorytet kierownikom OSK, a ci będą go dystrybuować jak za PRL cukier na kartki instruktorom. w jaki sposób zwiększyć autorytet instruktorów? poprzez większą wiedzę, wyższe umiejętności, lepsze metody nauczania całej grupy - całego środowiska wykładowców i instruktorów. więc w jaki sposób "ci którym jeszcze się chce" mogą coś osiągnąć? na razie mamy jedyny element mogący podnieść wiedzę i umiejętności - coroczne warsztaty doskonalenia zawodowego, które skończyły jako fikcja i dodatkowy wymóg, czytaj - wydatek przy całkowitej obojętności SOSK.

Ja działam aktywnie na rzecz zmiany systemu egzaminowania. Nie tylko gadam ale coś robię. Jeśli pisma do posłów nie pomogą to będzie skarga do Strasburga. Jeśli Strasburg nie pomoże to myślę nad założeniem jakiejś organizacji czy stowarzyszenia.

Balthier ale coś robię. W gacie przed łukiem. Miej szacunek do innych i chociaż pampersa załóż.

Nawet tu przylazłeś robić OT.Czytanie ze zrozumieniem tytułu watku się kłania.

BalthierJa działam aktywnie na rzecz zmiany systemu egzaminowania. Nie tylko gadam ale coś robię. Jeśli pisma do posłów nie pomogą to będzie skarga do Strasburga. Jeśli Strasburg nie pomoże to myślę nad założeniem jakiejś organizacji czy stowarzyszenia. A w jakim temacie konkretnie ten Strasburg? Czy droga prawna w Polsce już się wyczerpała? Jak walczyłem o pytania egzaminacyjne w polskich sądach, to zanim wygrałem, zajęło mi to od 2013 roku dwa lata. Bez pomocy składek i stowarzyszeń :-)

A mam pytanie do autora, prezesa SOSK Warszawa. Na XIX zjeździe delegatów PFSSK uchwałą zostało przyjęte sprawozdanie finansowe za rok 2016. Czy będzie publikowane na stronie PFSSK czy na wniosek w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej? Drugie pytanie to jaki jest adres Biuletynu Informacji Publicznej PFSSK?

@RAV- Będę pozywał państwo Polskie do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu o ile nie zmieni się ten patologiczny i złodziejski system egzaminacyjny nastawiony na trzepanie potężnej mamony a nie na BRD. Póki co niektórzy posłowie PiS zaczynają działać w tym temacie. Zobaczymy najpierw ile oni zdziałają.

@RAV- Aha, zapomniałem skromnie dodać, że to dzięki moim pismom i konwersacjom posłowie wzięli się za temat i działają. Choćby pan Jan Mosiński obiecał mi w rozmowie, że nie spocznie i będzie robił wszystko aby tą patologię zmienić :)

Balthier Póki co niektórzy posłowie PiS zaczynają działać w tym temacie. Zobaczymy najpierw ile oni zdziałają.Dorośnij...tyle zdziałają,że kasa będzie szła do budżetu , bo na 500+ i komisję smoleńską trza mamony. Dopiero wtedy będą naciski...wincyj, wincyj

Właśnie się dowiedziałem, że organizacja pożytku publicznego jaką jest PFSSK bo taki ma wpis w KRS nie wykonuje zadań publicznych.