Dyskutowali o kompetencjach

/ /

Dyskutowali o kompetencjach

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
19 września 2018, 15:47

Dyskutujecie o kompetencjach, a może podyskutujecie o zarobkach instruktorów ! Co im oferujecie ? 13-15 zł/ godz a składki opłacane od jakiej kwoty? Jeśli dacie instruktorowi 20zł netto , to brutto wychodzi 30 zł/godz. 30 godz jazd x 30 zł to jest 900 zł. . To jaka powinna być cena kursu na kat B? Gdzie paliwo, ubezpieczenia, amortyzacja , nie mówiąc już o zysku? No i co Wy na to?

Konto usunięte

Konto usunięte
19 września 2018, 19:16

"kolejna debata ekspertów" ??? Chętnie zapoznam się z wiedza tychże ekspertów (a w dzisiejszych czasach to bardzo pejoratywne określenie znawcy przedmiotu) w wydaniu uwierzytelnionym dorobkiem w postaci: podręcznika, monografii, komentarza do ustaw, lub innej pozycji zawierającej walory metodologii naukowo-dydaktycznej w szerokim nawet tego rozumieniu. Przyjmuję za dobrą monetę także listy otwarte do organów władzy publicznej, autorską twórczość prywatną (strony internetowe, blogi, v-logi) - do której można się odnieść. Ekspertów aż się prosi o napisanie projektów aktów normatywnych, które miałyby na celu zoptymalizowanie obecnego "systemu" (nowelizacja przepisów) lub wprowadzenie nowego (ustawa wprowadzająca nowe ustawy). Czy to takie trudne?

Konto usunięte

Konto usunięte
19 września 2018, 19:36

Żeby przyciągnąć potencjalnego klienta (jednocześnie beneficjenta) akcji BRD, państwo powinno nagradzać tych kierowców, którzy legitymują się nieskazitelnością w ruchu drogowym. Wyznaczniki tej nieskazitelności oraz bonusy (lub ulgi, przywileje) powinny być jasno określone, wcześniej gruntownie przeanalizowane co najmniej operacyjnie (najlepiej strategicznie). Wpływ instruktora na dalsze losy kursanta (a później kierowcy) jest niewielki, bo ogranicza się głównie ku temu, żeby klient OSK zdał za pierwszym razem wykładając na szkolenie jak najmniejsze pieniądze. A co dalej? Właśnie to jest ciekawsze, co dalej. Nie ma na to coś wpływu ani OSK ani WORD. Po części prewencja lub sankcja. Wszystkich nie da się zbadać lub ukarać. Dlatego potrzeba systemu, który doceni tych, którzy rozumieją, że BRD jest dobrem publicznym a nie wyłącznie kwestią interesu prywatnego (żeby nie zostać kaleką, żeby nie przekroczyć 24 pkt., żeby żyć).

Konto usunięte

Konto usunięte
19 września 2018, 23:41

Podnieść bezpieczeństwo na drogach to porządne badania psychotechniczne dla kandydatów na kierowcow oraz warunek posiadania wyższego wyksztalcenia przez instruktorów i egzaminatorów.Nauczyciel nawet w podstawówce musi mieć wyższe wyksztalcenie,a instruktorem może być ktoś po szkole podstawowej.Jeżeli nauczyciel w szkole nauczy ucznia,że 2 + 2 =5,to najwyżej uczeń w przyszlości zostanie bankowcem,a jak instruktor żle nauczy to może i często dochodzi do tragedii.Ale pan Gowin mial inne zdanie i BRD może mu podziękować.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 września 2018, 09:53

Pan Forumowicz chciałby, aby na forum internetowym udowadniać swoje kwalifikacje zawodowe, dorobek zawodowy i autorski, publikacje. Forumowicz pod amoniowym nickiem LESZEK DRUGI / ale marka w internetach taki nick (-; / zakłada w wpisach togę autorytetu, bowiem "....przyjmuje za dobrą monetę..." i "... chętnie zapozna się z wiedzą ekspertów..." Proponuje Panu 1/ wrócić do rzeczywistości i zamknąć internet. 2/ Spróbować schować swoją megalomanię / te wspaniałe refleksje na temat sprzeczności przepisów branżowych z Konstytucją RP/ i próbować gdzieś poza środowiskiem wirtualnym karmić swoje poczucie wyższości 3/ Zapisać się do dyskusji na ratuszową i już nie publikować pod pseudonimem. 4/ Wystąpić do RPO o publikację wszystkich nagrań z egzaminów i na początek wystawić w internecie swój egzamin i zapytać czy egzamin był prawidłowo przeprowadzony. Proponuje jeszcze wstawić tam nagrania ze swojej pracy zawodowej np. szkolenia kierowców. Taki już jest internet, że każdy kto posiada zdolność czytania i pisania wysławia się. Bryluje krytykuje, daje wyraz, odmawia praw do... Łatwo i czasem głupkowato, bo bezimiennie, najczęściej dość tchórzliwie krytykuje się innych, wzywa osoby wymieniane z imienia i nazwiska do czegoś tam. Jakiś watażka forumowy wpisuje to co będzie służyć leczeniu jego napięć emocjonalnych, kompleksów i własnych niespełnień życiowych. W normalnym świecie, jeśli oczekuje przedstawienia się sam musi to wykonać. Ściganie się przy okazji argumentów własnymi dyplomami to po prostu jest słabe. LESZKU DRUGI, wspaniała marko internetowa łatwo zrozumiećt o Ci napiszę. Na wezwanie anonimowego forumowicza nie prezentuje swoich kwalifikacji zawodowych UWAGA UWAGA, ale słownictwo --- "monografii" -----. Już cieszę się na Twoją błyskotliwą odpowiedź o trollowaniu, hodowaniu starego układu, wpisie niemerytorycznym i takie tam cytaty z przeszłości. Głęboki oddech to " bardzo, bardzo pejoratywne" Na koniec TYLKO MÓJ ŚMIECH. BEZ POZDROWIEŃ.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 września 2018, 11:11

Czy te ciągłe gadanie coś pomoże?nie tu trzeba działać! Proszę spojrzeć na systemy szkolenia i egzaminowania na zachodzie! Wzorce mamy skąd czerpać. A u nas ? Plac manewrowy, ledwo lizniete drogi o podwyższonej prędkości i tradycyjna tabelka egzaminacyjna. Ręce opadają.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 września 2018, 19:28

Krytyk PierwszyPan Forumowicz chciałby, aby na forum internetowym udowadniać swoje kwalifikacje zawodowe, dorobek zawodowy i autorski, publikacje.Chodziło mi o dorobek NAUKOWY. Gadać to może każdy o wszystkim (czyli: nikt o niczym). W artykule posłużono się frazą "eksperci". Moim zdaniem ekspertem jest ktoś, kto swój autorytet buduje na pozycji naukowej i uzupełnia w ten sposób przestrzeń doktryny w danej dziedzinie (tutaj: prawa, tutaj: prawa o ruchu drogowym). Mówisz Pan o bezimienności. Słusznie, bo ja komentuję informacje a nie osoby. Podawanie swoich danych osobowych w Internecie - jako komentator - nie jest wskazane i niczemu nie służy.

Konto usunięte

Konto usunięte
22 września 2018, 17:42

Wyższe dla instruktora, a może doktorat, kto według ciebie ,,doświadczony instruktorze.. jest bardziej kompetentny nasz kolega nawet z wykszt. zawodowym, który szkoli na kat. A B C d T cz młoda 24 letnia pani magister bez doświadczenia ale z wyzszym . Co ty człowieku piszesz brednie,, brednie czekam ps. ten z zawodowy szkoli od 40 lat . Czekam na odp. pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
22 września 2018, 18:50

Szkolić powinni doswiadvczeni instruktorzy posiadajacy i praktykujący w zakresie wielu kat. prawa jazdy - kierowcy ciężarówek, autobusów albo mających wieloletnie doswiadczenie na drodze , a nie mgr. szkolicie i wiecie jak jezdzi na kursie kursant po zawodówce . a jak pani magister. Problem rozbija sie o doswiadczenie. nie posłałbym wnuka na kurs do młodego , młodej pani magister - osoby , która nie ma żadnego doswiadczenia na drodze , ale ma tytuł . porażka mili państwo

Konto usunięte

Konto usunięte
24 września 2018, 22:54

Zawsze twierdzilem,że wyksztalcenie nie jest receptą na mądrość,ale bez przesady.Więc po co nauczycielce w podstawówce wyższe wykształcenie,a podstawowe nie wystarczy ? Po co instruktorowi i egzaminatorowi wyższe wykształcenie,może wystarczy,że umie trochę czytać i pisać ? po co badania psychologiczne,a doświadczenie jako kierowca nie wystarczy ? Zenada.kpyz

Konto usunięte

Konto usunięte
24 września 2018, 23:23

Pan "Egzaminator"chyba jest jednym ze zwolnionych w 1998r .za brak wyższego wyksztalcenia,bo inaczej wiedziałby,że zwracając się do kogoś imiennie, "ty"i "ciebie" pisałby od dużej litery,tego uczą już w szkole średniej,a słowo "brednie"wypraszam sobie. A gdzie propozycja,aby instruktorem byl ktoś dopiero po np.20 latach praktyki,a nie jak jest obecnie- 3 lata oraz,że nie musi umieć czytać i pisać,wysławiać sie,a będzie szkolił osoby np.z doktoratem.Wyrazy współczucia,a nie szacunku.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 września 2018, 06:39

zgadzam się, że wykształcenie nie jest receptą na mądrość, ale brak wykształcenia tym bardziej tą receptą nie jest. również zgadzam się z tym, że uczyć powinni instruktorzy z doświadczeniem w zawodzie. bo czego uczyć, jeżeli ma się małe doświadczenie lub tego doświadczenia w ogóle brak? pracowałem w transporcie wiele lat i oprócz tego że kiedyś szkoliłem i teraz szkolę, byłem jakby to rzec, konsumentem systemu szkolenia, więc przyjmowałem do pracy i nadzorowałem pracę kierowców bezpośrednio po kursach. potrzeby, wymagania jakie musi spełnić kierowca w rzeczywistym transporcie trochę się różnią od tego co uczy się na kursie. jeżeli ktoś sam nie doświadczył pracy w transporcie, to nie widzi tych różnic, nie wie na co przyłożyć większy nacisk, co dodatkowo przekazać. często jest tak, że instruktor posiada kat. C lub D ileś lat, ale nigdy nie wykonywał tego zawodu, nigdy nie jeździł pojazdem ciężarowy czy autobusem poza kursem i jak ma uczyć?

Konto usunięte

Konto usunięte
27 września 2018, 08:33

Obowiązek posiadania wykształcenia wyższego nie byłby wcale konieczny w przypadku zawodu INJ. Nie ma bowiem takiego kierunku studiów (ani specjalizacji) na wyższej uczelni. Magister filozofii będzie gorzej przygotowany do tego zawodu niż absolwent technikum samochodowego. Warto zastanowić się, co wchodzi w zakres wiedzy INJ: czy są to zagadnienia stricte prawne? Wątpię, choć chciałbym aby tak było. Nie można wymagać od każdego INJ doświadczenia, gdyż te nabywa się latami ciężkiej pracy i pasji - co oczywiście nie jest warunkiem wystarczającym. Ślepe zapatrzenie na swój staż pracy skutkuje obniżeniem motywacji do śledzenia zmian w prawie, analizowanie nowych sytuacji, przypadków i kazusów. Góruje wtedy "wiem lepiej, bo mam 20 lat doświadczenia". No i co z tego? A może czegoś innego nie masz?

Konto usunięte

Konto usunięte
27 września 2018, 19:04

Dzień dobry. Tylko przez przypadek czytałam Państwa komentarze, nie znam się , ale od roku posiadam prawo jazdy . Powiem co mnie bardzo zdziwiło w trakcie kursu, a mianowicie duża ilość pań i panów instruktorów w bardzo młodym wieku / po 20 roku życia/ .Mój instruktor , pan dojrzały czesto mówił , że ,,dzieci uczą dzieci,, i to według mnie jest niepokojące . Instruktorzy i kursanci byli podobni wiekowo. Tyle moich uniesień. dziękuje .

Konto usunięte

Konto usunięte
27 września 2018, 19:41

Szanowny Panie ,,instruktor mgr. ,, proszę się nie gniewać , pragnę Panu odpowiedzieć , ze owszem byłem egzaminatorem i tu uwaga - posiadam wyższe wykształcenie i od 20 lat prowadze OSK , zatrudniam 3 instruktorów pracujących w zawodzie srednio po 25 lat , to Panowie , ktorzy szkolą także na kat D , jeżdza w MPK autobusami , ale bardzo Ważne - uwaga mają ,,,,tylko ŚREDNIE Wyksztcenie,,,, , nie oddałbym ich za żadne pieniądze . Proszę sobie wyobrazić ze mimo średniego wykszt. potrafią mówic i wytłumaczyć . Szanuję Pana i czekam na komentarz. . Z wyrazami szacunku A.J. P.S jest Pan troszeczkę złośliwy.

Konto usunięte

Konto usunięte
28 września 2018, 19:29

młody kierowca...w bardzo młodym wieku / po 20 roku życia/... 68-letni instruktor też jest po 20 roku życia.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.