Każdy pomysł jest ważny

/ /

Każdy pomysł jest ważny

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
29 stycznia 2019, 21:19

Przepraszam ale staje się to nudne. Fajne frazeologiczne teksty ,ale myślę że branża potrzebuje konkretnych działań:zmiany w rozporządzeniu w sprawie egzaminu (np.wykreslenia placu manewrowego dla kat.B,próby rozszerzenia egzaminu praktycznego o wyjazd poza obszar zabudowany itp.KONKRETNE działania). Proszę spojrzeć na zachodnią granicę i brać dobry przykład. Gotowe,dobre rozwiązania funkcjonują w Holandii czy Niemczech.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 10:40

Czy będą starania stowarzyszenia o przywrócenie jako takiej normalności egzaminu? O upowszechnieniu zdawania egzaminu na pojazdach OSK? Lub ewentualnie umożliwienie przed egzaminem praktycznym zdającemu przez kilka minut nieocenianą jazdę w celu zapoznania się z nowym autem? Czy będą starania o możliwość zatrzymania się na podczas jazdy po łuku na placu manewrowym co byłoby naturalnością, a nie jak teraz zakaz zatrzymywania się co jest absurdem? Czy będą starania o eliminowanie z WORD'ów egzaminatorów chamów, którzy swoim podejściem wywołują u zdających (dorosłych ludzi!!!) zwielokrotniony stres?

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 17:36

Po pierwsze instruktor musi być autentycznym mentorem: wiedzy, obycia i opanowania. Podczas jazd, nie powinna mu się buzia zamykać od wykładania teorii w związku z napotykanymi sytuacjami drogowymi. Teoria jest najważniejsza. Praktykę jazdy szkoli się na placu, a nie w ruchu drogowym. Trzeba podejść do sprawy tak, jak jak do szkolenia na kartę rowerową: przychodzą wszyscy, którzy potrafią jeździć na rowerze. Najlepiej w ogóle, gdy instruktor w OSK zajmował się szkoleniem teoretycznym w praktyce ruchu drogowego, nie zaś nauką korzystania z samochodu i jazdy nim. W tym celu trzeba podzielić kurs nauki jazdy na dwa etapy: 1. nauka jazdy pojazdem; 2. praktyka jazdy w ruchu drogowym. Pierwsza część odbywa się na placu i kończy egzaminem wewnętrznym i jest fakultatywna. Druga, obligatoryjna, polega na szlifowaniu diamentu przez instruktora.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 17:44

Tak też powinna wyglądać ścieżka zawodowa instruktora: najpierw staż na placu – zdobywanie doświadczenia w kontrolowaniu kursanta, później awans i jazdy po mieście, stopniowo i płynnie.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 18:26

coś mi się wydaje Leszek, że Ty chyba nigdy nie szkoliłeś (no może na kartę rowerową), bo to co opisujesz jest fajne na papierze, porównanie do szlifowania diamentów, godne poety okresu romantyzmu, ale w rzeczywistości to zupełnie inaczej wygląda. w początkowej fazie szkolenia uczący się widzi jedynie maskę i jakieś 1m za nią, oraz niewiele słyszy. dopiero wraz opanowaniem pojazdu zaczyna mu RAM-u wystarczać na inne rzeczy. więc gadanie, pytanie o znaki na pierwszych jazdach jest bezcelowe. jeżeli chcesz dokładnie dowiedzieć się jak rozpisany jest program nauki jazdy, to zajrzyj do UoKP, tam jest wszystko opisane, lekcja po lekcji, ale to raczej dla ludzi, którzy zaczynają w zawodzie instruktora i nie mają swojego warsztatu i żadnego doświadczenia. co Ty chcesz uczyć na tym palcu na początku?

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 19:19

CyrylTy chyba nigdy nie szkoliłeśMasz rację, zawód instruktora nigdy nie był moim marzeniem. Opisałem jak powinno być, a nie jak jest. Na takim placyku powinni uczyć kursanta JAZDY samochodem i operowania jego właściwościami, czyli: jak ruszać dynamicznie, hamować, szacować promienie skrętu, tłumaczyć "gdzie znajduje się pojemnik do spryskiwaczy". Taki kurs dla zielonych, co nigdy za kółkiem nie siedzieli - stąd porównanie do dziecka, które wpierw uczy się jeździć na rowerze a dopiero później zdaje na kartę rowerową (sama teoria wystarczy jak na taki pojazd). Stąd efekt szkolenia obecnego, na podstawie rozporządzenia które znam, wydaje się mizerny (brakuje godzin).

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 19:45

Leszek Drugi...Opisałem jak powinno być, a nie jak jest... na jakiej podstawie wiesz jak to powinno być? jeżeli tego nigdy nie robiłeś i chcesz uczyć ludzi, którzy zajmują się tym jakiś czas, to przynajmniej przeczytaj co na ten temat mówią przepisy - UoKP. ja nigdy nie strzygłem kobiet i nie wypowiadam się na ten temat, bo po co? zrób uprawnienia, popracuj rok, a potem będziesz się wypowiadał. jeżeli piszesz dla instruktorów, to nikt nie skorzysta z Twoich rad, a pisanie dla siebie mija się z celem, bo po pierwsze sam wiesz jak szkolić lepiej od instruktorów, po drugie i tak nie wdrożysz tego, bo nie masz uprawnień.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 20:13

Cyrylwidzi jedynie maskę... Instruktor z takim bagażem doświadczenia z zawodzie i używa sformułowania.... MASKA? A potem ktoś powtórzy na egzaminie i dostanie burę. To jest pokrywa silnika.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 stycznia 2019, 21:00

Za wcześnie na podsumowania. Jednak spróbuję. Na dzisiaj kilka spotkań grupy inicjujacej samorząd, w zasadzie spotkania w formie akademii w tej sprawie. Brak jakiegokolwiek konkretu. Brak wypowiedzi czynnych egzaminatorów. Szeroko natomiast wypowiadają się właściciele osk i dyrektorzy Word. Brak zainteresowania szczerą rozmową, na przykład na tym forum. Wzajemne popieranie się w deklaracjach i chęciach. Natomiast na tym forum dramatyczne pomysły na zmiany w branży tj. umożliwienie jazdy przedegzaminacyjnej zamiast placu manewrowego, jazdy jakby próbnej na pojeździe egzaminacyjnych. ( Gdzie na lotniskach ? 😁) lub "szkolenie teoretyczne w praktyce ruchu drogowego" ( urocze 😁😁) lub "staż na placu" dla instruktora 😁😁😁. Trudno nawet z tym dyskutować. Na razie jednak nie wiadomo czy chodzi o zmiany przepisów w branży czy stworzenie przepisów do utworzenia samorządu i wprowadzenie ich ustawowo czy głównie rekrutowanie członków dla przyszłego samorządu. Jednocześnie przeprowadzenie tych pomysłów jest nie możliwe. Bije także w oczy kompletne pominięcie dotyczas istniejących ogolnopolskich stowarzyszeń instruktorów. Stowarzyszenie z Łodzi jedyne te plany ( jakie?) , które popiera dało już poznać się. Jego szefostwo wypisało się z federacji tym samym pokazało palec innych regionalnym stowarzyszeniom. Nie chcą placów manewrowych, nie zgadzają się na trwałe oddzielenie osk od osk / bez wspólnych placów i samochodów/ i podnoszenia kosztów osk. Wystarczy według nich biuro, sala i samochód, pewnie i byle jaki instruktor. Chcą podnieć rentowność, poziom, jakość, kwalifikacje bez żadnych kosztów. Nie mogę doczekać się tych nowych propozycji Państwa z grupy inicjatywej. Grupa inicjująca samorząd bez żadnych propozycji przez pół roku ? Przepraszam, jest jedna- utworzymy samorząd. Pewnie nikt nie odpowie....

Konto usunięte

Konto usunięte
31 stycznia 2019, 05:57

ale to nie jest szkolenie, a Ty nie jesteś moim kursantem i Leszek też. oprócz określeń technicznych jakie używamy podczas szkolenia i egzaminu, jest jeszcze zwykłe życie, gdzie najczęściej używamy języka potocznego.

Konto usunięte

Konto usunięte
31 stycznia 2019, 08:26

Cyrylna jakiej podstawie wiesz jak to powinno być? jeżeli tego nigdy nie robiłeś i chcesz uczyć ludzi, którzy zajmują się tym jakiś czas, to przynajmniej przeczytaj co na ten temat mówią przepisy - UoKPPodałem wnioski de lege ferenda, do których uprawniony jest każdy. Czy uważasz, że UoKP pisali instruktorzy z wieloletnim stażem? Albo że przepisy do k.k. ustalają byli i doświadczeni przestępcy? Czy historyk Morawiecki miał pojęcie o służbach specjalnych, nim stał się premierem? Po prostu odnoszę się do kierunków zmian, które wydają mi się słuszne, podając argumenty dlaczego tak uważam. Skoro prawie wszyscy w branży (i wokół niej) mówią, że system jest zły, to po co drążyć temat po stronie de lege lata?

Konto usunięte

Konto usunięte
31 stycznia 2019, 15:30

no tak, ale dlaczego nie wysuwasz wniosków de lege ferenda w sprawie szkolenia cewkarzy-uzwajaczy, tam też jest źle, a Ty też tego nigdy nie robiłeś, więc co za różnica? przeczytaj co jest napisane przez tych wszystkich z branży: mamy być razem, walczmy o szacunek, najlepsi w jednej lidze, funkcja instruktora/egzaminatora, hasła jak z kampanii wyborczej lub wiecu 1-majowego i żadnych konkretów. to już nasz kolega Balthier przynajmniej jasno określa czego chce. masz rację to na co chciałem zwrócić Ci uwagę to nie UoKP, ale rozporządzenie w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami - moje niedopatrzenie. przeczytaj to i zastanów się czy mogła to napisać osoba lub osoby, które nigdy nie szkoliły? jeżeli już zapoznasz się z tym ale dogłębnie, napisz co byś zmienił w obowiązującym prawie? bo chce zmieniać prawo, którego nie znasz, a to chyba nieco pochopne działanie.

Konto usunięte

Konto usunięte
31 stycznia 2019, 15:36

Bardzo lubię oglądać program o katastrofach lotniczych. Nie interesuje mnie sam wypadek i zachowanie się przed i po wypadku, ale proces dochodzenia do przyczyn powstawania i zabezpieczenia się przed wypadkiem. Pamiętam czasy kiedy statystyki wypadków biły na alarm - liczba zabitych osiągnęła pułap 7000 osób zabitych w wyniku wypadków na drodze. Sam mam kilka pomysłów na poprawę szkolenia i egzaminowania w Naszym Kraju, ale zadajmy sobie pytanie ; Czy Państwo Polskie nic nie robi w tym kierunku ? Uważam że byłoby nadużyciem i powiedzieć że nic nie zrobiło, albo niewiele. Patrzcie na liczbę zabitych osób w wyniku wypadków drogowych radykalnie zmalało. Na poziom liczby i ciężkości wypadków drogowych wpływa nie tylko szkolenie i egzaminowanie. Jak czytam wypowiedzi niektórych osób to myślę sobie że tu nie chodzi aby było lepiej w szkoleniu i egzaminowani, ale wypowiedzi skupiają się w tonie aby mnie w tym systemie było lepiej. Proszę Państwa czy system szkolenia i egzaminowania wymaga całkowitej zmiany czy dokonanie zmian kosmetycznych? Czy przekazanie Egzaminatorów do Wojewody zmieni zdawalność ? Jestem za tym aby zmienić system opłat za egzamin i cenę egzaminu podnieść trzykrotnie do góry. Wynika to z rachunku matematycznego zdawalność 33 % . Czyli każdy zdaje trzykrotnie egzamin. Co będzie jak WORD otrzyma swoje pieniądze już przed pierwszym egzaminem? Czy wtedy zdawalność będzie 100 %. Jeżeli tak to mieli rację Ci którzy twierdzili że WORDy robią kasę. Ale moje doświadczenie życiowe mówi że tak nie będzie. Może być także taki efekt że szkoły jazdy (instruktorzy) powiedzą " Co tam kiedyś zda, jak się nie nauczył to nauczy się podczas egzaminów". Bardzo często piszę w sposób zagrzewający do dyskusji. Nigdy nie otrzymałem propozycji merytorycznej rozmowy. Jestem pewien że szkoły jazdy i zatrudnienie instruktorów nie może odbywać się na dotychczasowych zasadach. Na pewno egzaminy muszą odbywać się w jednym miejscu a nie w kilku. . Przykład egzaminy na prawo jazdy, kierowcy zawodowi, instruktorzy doskonalenia techniki jazdy, egzaminy na prawo jazdy. Ostatnia patologia która jest dla mnie nie zrozumiała wydawanie prawa jazdy kat C, CE, D bez kodu i z kodem 95. Kierowca pojazdu obsługuje ten sam pojazd, przewozi te same ładunki, jeżdżą po tych samych drogach , kierują pojazdami na które działają te same prawa fizyki, stosują te same przepisy ruchu drogowego. Ruch odbywa się w identycznych warunkach drogowych i atmosferycznych. Ale jeden ma 18 lat a drugi 21 lat. Odrębna kwestia szkolenie w ramach kwalifikacji wstępnej w ilości 140 godzin i 280 . Czekam kiedy powołamy komisję złożoną z fachowców i to ona przeprowadzi analizę tego co było co jest i jak ma być. Ta analiza ma być przeprowadzona w szerokim kontekście bezpieczeństwa na drogach. Powiedzenie że my chcemy dobrze to będzie dobrze, nic w tej sytuacji nie znaczy

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.