Przede wszystkim powinno się profilaktycznie (nie tylko na wniosek) sprawdzać losowe nagrania z przebiegów egzaminów przez niezależną komisję/kontrolerów. Jest wielu egzaminatorów, którzy celowo swoim podejściem i zachowaniem podnoszą znacząco stres wśród zdających. Nie jest tajemnicą poliszynela, że zdający bardzo bardzo rzadko zgłaszają chamskie zachowania, najczęściej machając na to ręką i licząc na więcej szczęścia przy następnym podejściu. Poza tym ludzie zazwyczaj boją się rozniesienia sprawy wśród grona egzaminatorów w danym WORD.

powinno się profilaktycznie (nie tylko na wniosek) sprawdzać losowe nagrania z przebiegów egzaminów przez niezależną komisję/kontrolerów ======================== Tak, wtedy by było sprawiedliwie, bo wyszłoby ile to razy egzaminator kogoś za uszy wyciągnął i dał pozytywny. Przy takich kontrolach i obecnie obowiązujących wymaganiach egzaminacyjnych przewiduję jednocyfrowy procent zdawalności. Może nawet na kawę gratis od WORDu dla zdających wystarczy z tej kasy, która strumieniem będzie płynąć. ;)

Przede wszystkim powinno się kontrolować OSK merytorycznie a nie tylko dokumentacje czy aby właściwa data jest we właściwej rubryczce. Stan i oznakowanie pojazdów przeznaczonych do szkolenia, wiedzę i umiejętności szkoleniowców i ich wyniki. Na tzw. "zachodzie" jeżeli OSK plasuje się poniżej wyznaczonego poziomu "zdawalności" zamyka się szkołę bo nie potrafi tego robić. U nas wszyscy potrafią uczyć tylko egzaminować nie potrafią :)

aby występować z reklamacją egzaminu muszą być jakieś podstawy. w szkole z którą współpracuję osoba uważająca, że wynik egzaminu był niesprawiedliwy może zwrócić się do instruktora lub właściciela szkoły i on pomoże w stopniu w jakim jest stanie (o tym każdy uczący jest uprzedzany). jednak po przeczytaniu protokołu egzaminacyjnego, rozmowie ze zdającym najczęściej okazuje się, że te pretensje są bezzasadne i oblanie egzaminu następuje z winy błędu zdającego. natomiast znowu przytaczasz tu określenie chamskie zachowanie. w jaki sposób uznać zachowanie za już chamskie, a kiedy jeszcze nie. otóż w jednej ze swoich wypowiedzi napisałeś; "Cyryl... Jesteście instruktorami/właścicielami OSK i dobrze wiecie, że OGÓLNA niska zdawalność jest wam na rękę", jak sam później podkreśliłeś była to z Twojej strony tylko ironia, ale dla mnie to już chamstwo. więc jak ma być to na egzaminie?

Za chamskie zachowanie uważam np. to co chociażby mnie spotkało jak mi egzaminator zrobił kłótnie za nazwanie pokrywy silnika... maską. Albo jak zaczął bardzo niemiło popędzać (a starałem się i tak w miarę szybko) podczas przygotowywania się do jazdy po łuku bo hrabina musiał stać na zewnątrz i mu deszcz padał. Bo co hrabia będzie trzymał nad sobą parasolkę. Swoją drogą WORD powinien wynająć specjalną obsługę do trzymania parasolek w czasie deszczu na egzaminatorami bo to im nie przystoi i jest poniżej ich godności. Często także są kłótnie za powiedzenie, że światła się palą zamiast, że świecą. I wiele innych. Dla mnie to czyste chamstwo i potwierdza to każda z licznych osób z jakimi rozmawiałem. Dlatego też nawet jeśli według Ciebie to jest normalne i nic złego to sorry ale opinia jednej osoby mojego poglądu nie zmieni. Pamiętajmy, że to jest egzamin gdzie u ludzi występuje już z natury podwyższony poziom stresu. Dodając do tego nieżyczliwego egzaminatora mamy mieszankę wybuchową.

A co do drugiej kwestii to ironią było to pytanie: "instruktorzy masowo wypuszczają same niemoty co w ~30% oblewają egzaminy i w tym większość na placu??". Co do korzystania na słabej zdawalności podtrzymuję. Gdyby zdawali wszyscy to nie byłoby dodatkowych (dużych) pieniędzy na jazdach doszkalających.

P.s- A dlaczego dzieje się w WORD'ach to co dzieje? Bo nie ma żadnej konkurencji i dlatego poczynają sobie jak chcą. Chcąc mieć prawo jazdy człowiek jest zmuszony korzystać z ich usług i godzić się na takie warunki. Niech powstanie konkurencyjna instytucja egzaminująca i zobaczycie jak w jednej chwili zacznie się podchodzić do człowieka z należytym mu szacunkiem. A i czas oczekiwania na egzamin się ładnie skróci.

BalthierZa chamskie zachowanie uważam np. to co chociażby mnie spotkało.. czyli wynika z tego, że chamstwem jest to co Ciebie spotyka, ale to co Ty fundujesz innym jest tylko ironią? BalthierA co do drugiej kwestii to ironią było to pytanie.. ja nie piszę tu o żadnym pytaniu jakie przytaczasz, ale napisanie na publicznym forum, że niska jakość pracy jest moim celem. i nie chodzi mi tutaj o komentowanie sytuacji prawdziwej czy domniemanej, ale o sposób zwracania się, negowanie celu i jakości pracy PUBLICZNIE bez jakichkolwiek podstaw, bo przecież w następnych postach żądasz ode mnie zidentyfikowania się, więc wcześniej nie znając mnie, jakości mojej pracy wypowiadasz się negatywnie PUBLICZNIE. i czy to według Ciebie nie jest chamstwem?

Nie napisałem, że Twoim i innych szkoleniowców celem jest niska jakość szkolenia, wiem, że staracie się dobrze szkolić, tylko, że jest wam na rękę taka zdawalność w WORD. Bardzo dobrze jeżdżące osoby nawet potrafią oblać na głupim łuku bo np. hamulec ma dużo inną czułość niż uczył się na aucie OSK. A co do chamstwa, to czy jak nazwę chamstwo chamstwem to znaczy, że jestem też chamem bo nazywam rzeczy po imieniu? I to nie tylko mnie to spotkało tylko spotyka cały czas rzesze zdających.

BalthierCyryl i Prokopiuk... Jesteście instruktorami/właścicielami OSK i dobrze wiecie, że OGÓLNA niska zdawalność jest wam na rękę......BalthierNie napisałem, że Twoim i innych szkoleniowców celem jest niska jakość szkolenia... jeżeli niska zdawalność jest MI na rękę, bo napisałeś imiennie do mnie, to teraz chcesz przekonać mnie że jestem idiotą i pracuję tak aby wyniki mojej pracy były przeciw mnie?

problem w tym, że nie piszesz po to, aby coś przekazać, obojętne jest Ci to, czy Twoje wypowiedzi komuś zaszkodzą, kogoś obrażą, ale wygląda na to, że piszesz, aby wyzwolić jakąś frustrację. w tym wypadku niezdany egzamin z prawa jazdy. aby nie czuć się gorszym od tych co zdali, za wszelką cenę starasz się udowodnić stronniczość egzaminu. jeżeli nie masz wyraźnych argumentów, wszystko opiera się o chamstwo egzaminatorów oraz domniemaną zmowę całego środowiska instruktorów i egzaminatorów przeciw Tobie. do tego dochodzi całkowity brak poczucia odpowiedzialności własnych wypowiedzi, na co pozawala internetowa anonimowość. moim zdaniem po prostu musisz dorosnąć, nauczyć się myśleć i postępować jak dojrzały człowiek.

Temat rzeka. Niestety ale brak konkurencji ze str.WORD wplywa na ich arogancką(egzaminatorow)postawe oraz niezyciowe czesto czasy oczekiwania na egzamin. Moze za jakis czas to sie zmieni.

To w takim razie jak już przy obrażaniu jesteśmy... To Ty mnie również obrażasz zarzucając mi jakąś urojona frustrację, starasz się umniejszać moje zdanie, że muszę dorosnąć, itd. Kolego Cyryl... Jak Kali obrażać to dobrze, obrażać Kalego to źle. Prawo jazdy już mam długi czas, ale staram się działać ku poprawie sprawiedliwości egzaminu, nie zgadzam się na mafijne procedery. W przeciwieństwie do większości gdzie po zdaniu egzaminu już się tematyką nie interesują w ogóle. A co do zdawalności w temacie wyższych kategorii na które szkolisz. Wiadomo, że zdawalność na te kategorie jest już dużo wyższa. Zdają już ludzie obeznani od lat z autem. Popatrz czasem co się dzieje na kat B.

Instruktorzy samobiczują i nie słusznie instruktorzy szkolą tak jak pozwalają ustawy i ustawodawcy czasami modyfikując niektóre Art. a idiotyczne i nie życiowe pomijając np czas oczekiwania na egzamin.w WORD przeciąga się celowo i reguluje poprzez redukcję zatr. lub zaostrzania kryteriów egz. Na egz czeka się prawie m-c. a oczekiwanie w dniu egz. ok.3 godz tak przemielony kursant jest wrakiem człowieka, czy o tym wiedzą ustawodawcy? a może nie chcą wiedzieć Sam WORD nie jest zainteresowany zmianą bo umożliwia to prostsze planowanie. To praktyka monopolistyczna należy zrobić z tym porządek następnie, trzeba się przyjrzeć "łukowi" zbyt wiele pochłania on czasu i uwagi ok. 5 godz.szkoleniowych nie jest to manewr mający wpływ na BRD a ze stratą dla BRD dla czego tak się dzieje?. Spostrzeżenia i uwagi są logiczne i oczywiste i nie potrafię tego zrozumieć dlaczego władze nie chcą tego naprawić ,może nazbyt zalogiczne i nazbyt oczywiste?

BalthierP.s- A dlaczego dzieje się w WORD'ach to co dzieje? Bo nie ma żadnej konkurencji i dlatego poczynają sobie jak chcą. Chcąc mieć prawo jazdy człowiek jest zmuszony korzystać z ich usług i godzić się na takie warunki. Niech powstanie konkurencyjna instytucja egzaminująca i zobaczycie jak w jednej chwili zacznie się podchodzić do człowieka z należytym mu szacunkiem. A i czas oczekiwania na egzamin się ładnie skróci. WORD ów jest 49 + kilkanaście ośrodków zamiejscowych. Można wybierać. Gdyby była konkurencyjna jednostka egzaminująca to czym by konkurowała z innymi? Ceną, zdawalnością czy egzaminatorami przymykającymi oko na wszystko? :)

Balthier...Popatrz czasem co się dzieje na kat B. może zacznijmy od tego: w ilu egzaminach BRAŁEŚ UDZIAŁ OSOBIŚCIE? nie które widziałeś z boku, o których opowiadał kolega, o których czytałeś, ale w których rzeczywiście brałeś udział osobiście.

RealistaI Na egz czeka się prawie m-c. a oczekiwanie w dniu egz. ok.3 godz tPoza stekiem bzdur, którym jest twój post to polecam wejść na stronę WORD i sprawdzić terminy. W Warszawie 6-8 dni w zeszłym tygodniu. Poślizgi w dniu egzaminu do godziny. To po co tak kłamać ?

CyrylB w ilu egzaminach BRAŁEŚ UDZIAŁ OSOBIŚCIE?.Na pewno ma spore doświadczenie...obstawiam tak z osiem.

Robert ProkopiukNa pewno ma spore doświadczenie...obstawiam tak z osiem. No i po co ci ta powodowana wstecznictwem wrodzonym i totalnym brakiem zrozumienia tematu jałowizny żenada? Jeśli już mamy rozmawiać o liczbach to podaj statystyki zdawalności swojego OSK. Przynajmniej się pośmiejemy.

Nie zauważyłeś pytania Cyryla ? Chciałem tylko pomóc i ci przypomnieć...ze cztery razy pewnie na łuku jak przystało na porządnego członka ZPD. https://www.facebook.com/WordWarszawa/videos/1349553638430033/