O nagraniach z egzaminu

/ /

O nagraniach z egzaminu

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 11:50

W pełni zgadzam się i popieram pomysł Pana posła! Egzamin jako ostatnie ogniwo procesu edukacji (wg. W. Okonia) jest dla nas instruktorów etapem weryfikacji naszej pracy. Weryfikacji która w obecnym stanie sprowadza się do lakonicznego komunikatu Negatywny lub Pozytywny. Sam jednak suchy wynik to za mało by zadbać o odpowiednie „środki naprawcze”, a by tak się stało błędy powinny zostać odpowiednio wskazane i wyszczególnione po egzaminie. Ustawodawca uznał że osoby które uzyskały wynik pozytywny w ogóle nie muszą być informowane o błędach w podsumowaniu końcowym. W przypadku osób ,które nie zdały egzaminu, informacja o przyczynie niepowodzenia powinna wynikać z arkusza przebiegu egzamin oraz z rozmowy egzaminatora ze zdającym. I tu zaczyna się problem przepływu informacji. Arkusz niezwykle „spłaszcza” sytuacje egzaminacyjne, nie oddając złożoności sytuacji drogowych oraz zachowań osoby zdającej. Dodatkowo jest często wypełniany w niejednorodny sposób przez różnych egzaminatorów danego Word. Relacja słowna zdającego jest często niezwykle emocjonalna przez co ciężko odróżnić fakty od odczuć. Co gorsze, stres zdającego powoduje bardzo często że, osoba nie zapamiętuje lub wręcz nie potrafi zrozumieć co powiedział egzaminator. Wszystko to daje instruktorowi niezwykle szczątkowe dane o przebiegu egzaminu. Obecne możliwości (uczestnictwo w egzaminie jako obserwator, reprezentowanie osoby zdającej jako pełnomocnik podczas oglądania filmu) są zupełnie nieefektywne. Czasowo – stajemy przed wyborem – albo szkolimy, albo oglądamy egzaminy – co w naszych aktualnych realiach jest niemożliwe. Sytuacja, w której moglibyśmy obejrzeć – nawet ten zakończony wynikiem pozytywnym! – egzamin osoby przez nas szkolonej, otwiera nowe drogi do samodoskonalenia i weryfikacji swoich błędów w procesie szkolenia. Dodatkowo, analiza błędów popełnionych przez osobę, która wraca z egzaminu z wynikiem negatywnym jest pierwszym krokiem do ich uniknięcia w przyszłości. Wiele Koleżanek i Kolegów instruktorów już stosuje nagrania z kamer rejestrujących przebieg egzaminu wewnętrznego do omawiania jego wyniku. Idźmy z duchem czasu, wykorzystujmy dobrodziejstwa techniki, które są już powszechnie dostępne. I to nawet jeśli taka zmiana wiązałaby się z podniesieniem ceny egzaminu praktycznego (konieczność stworzenia w każdym WORD-zie dodatkowego miejsca pracy dla osoby zgrywającej i udostępniającej te nagrania, serwery, transfer danych etc.). Za taką zmianę warto dopłacić!

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 13:19

Super pomysł. Moze co niektore buce egzaminatory by sie pohamowaly w swych wywodach.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 14:33

Przeprowadź rzetelnie egzamin wewnętrzny, a zgrywać go powinien nadzór starosty i wyciągać wnioski. Tak samo powinno być nagrywane i kontrolowane szkolenie praktyczne szanownych Panów instruktorów. A Panu nie wystarczy, że jesteście uprawnieni do uczestnictwa w egzaminie ?

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 18:23

Gestią Dyrektora WORD jest, by udostępniać nagrania (oczywiście ze zniekształceniem wizerunku osób w nim ujętych, co wynika z "ustaw zewnętrznych") lub nie oraz za jaką odpłatność (nie mylić z opłatą!) udostępniać je zainteresowanym podmiotom. Doskonale wpisuje się to w politykę działalności gospodarczej WORD. Natomiast OSK nie może tych (pozyskanych) nagrań nigdzie upowszechniać i dlatego, moim zdaniem, art. 54b jest zbyt rygorystyczny w tym zakresie. W interpelacji padła słuszna uwaga, że taki zapis powinien spełniać cele edukacyjne.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 19:12

Chyba w żadnym kraju europejskim nie rejestruje się egzaminu. To by było dopiero przykręcanie śruby.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 19:58

BZDURA! Nauka dla instruktorów?? To jak nauka przepisów za pomocą testów przez kursantów. Weźcie się na samokształcenia, poznajcie zasady egzaminu, zrobcie upraw ienia egzaminatirskie a nie k9mbinujcie jak nauczyć się jak małpy tras egzaminacyjnych. Wstyd drodzy instruktorzy!

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 20:01

Świetny pomysł. Proponuję też, aby każdy egzamin wewnętrzny był nagrywany i przekazywany staroście, aby nie było wątpliwości, że każdy kandydat na kierowcę zdał wpierw egzamin wewnętrzny.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 21:10

Może niech Pan poseł wspomni że instruktorzy chcieli by mieć dostęp swoich statystyk zdawalności, bo jak na ten moment, procedura jest kłopotliwa dla obu stron( WORDU i instruktora) Niektóre ośrodki egzaminowania,( Lublin) nawet dość wysoko wycenili usługę czy legalnie?. Co stoi coś na przeszkodzie ażeby udostępnić to na Portalu OSK?

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 22:31

A co szanowni komentatorzy powiedzieli by na pomysł nagrywania wszelkich egzaminów na uczelniach , szkołach ,kursach itd.Oczywiście trzeba by zatrudnić armię wybitnych specjalistów do oglądania wzorem word , stworzyć archiwa i oczywiście niezbędna dokumentację etc,etc.

Konto usunięte

Konto usunięte
20 lutego 2018, 23:28

Super inicjatywa. Ale dla PRL wskiego WORDu myślę rzecz nie do przeskoczenia ze wzglądu na bariere technologiczno-mentalną.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 08:18

a może by tak w końcu zrezygnować z nagrywania egzaminów w końcu chyba już nie jesteśmy republiką bananową żeby wszystko nadzorować i kontrolować poprzez nagrywanie obrazu i dźwięku?! a jeśli nie to popieram wniosek nagrywania wszystkiego i wszędzie, aż się porzygamy i utracimy wszelką intymność!!

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 09:07

HamburgSuper pomysł. Moze co niektore buce egzaminatory by sie pohamowaly w swych wywodach. BUCE EGZAMINATORY. Ile klas Pan Szanowny ukończył ? Mamy tu wszyscy nadzieję, że nie jest Pan instruktorem. Ta skrótowość wypowiedzi, jej głębia i oczywiście trafność swoich przemyśleń. Po stylu wypowiedzi niewątpliwie wysoka samoocena, która to najczęściej charakteryzuje po prostu ..... Nagrania z egzaminów do publicznej wiadomości. S U P E R. Zamiast szkolenia będzie rozważane każde stwierdzenie egzaminowanego i egzaminatora, a później analiza czy by zdążył, ominął, przecież on widział, a egzaminator zbyt wcześnie interweniował, specjalnie tam kazał jechać itp. itd. Przecież na filmie wyraźnie było widać nie uśmiechnął się, kichnął sobie, to nie moja wina.... Patrz jaka ma gębę i jak jak nie mógł tego zaliczyć itp. Proponuje wrócić na ziemię. Obecność instruktora na egzaminie, nawet ta wyrywkowa, jest prostsza i łatwiejsza technicznie niż pobieranie, kopiowanie z WORD-ów, odtwarzanie egzaminu i na końcu jego analiza z kursantem. Łatwo domyślić się, że tak "dogłębna ewaluacja" zastąpiłoby to szkolenie ,a nie uzupełniła by jego efektu. Obecność instruktora na egzaminie w zupełności wystarcza jako dumnie tu podnoszony tzw. "cel edukacyjny", tak aby miesiącami nie bić piany. Dla komentatorów spoza branży info, zdecydowana większość szkoleniowców uznaje to za niepotrzebny koszt swojej pracy i nie korzysta z tego. Ta nadgorliwość w wymyślaniu pomysłów, a tak naprawdę na poprawę czego? Chodzi przecież o stworzenie okazji do machania kotem przez ogon czyli Pan mnie tego nie nauczył, a ten " BUC" bezczelnie mnie oblał. Już dawno krążą podobne pomysły na nagrywanie szkolenia, egzaminów wewnętrznych. Co, kto jeszcze wymyśli ? Trwa festiwal, póki co koszarowych piosenek, a później niech dowodzą poborowi.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 10:25

LampoW pełni zgadzam się i popieram pomysł Pana posła! Egzamin jako ostatnie ogniwo procesu edukacji (wg. W. Okonia) jest dla nas instruktorów etapem weryfikacji naszej pracy. Weryfikacji która w obecnym stanie sprowadza się do lakonicznego komunikatu Negatywny lub Pozytywny. Sam jednak suchy wynik to za mało by zadbać o odpowiednie „środki naprawcze”, a by tak się stało błędy powinny zostać odpowiednio wskazane i wyszczególnione po egzaminie. Ustawodawca uznał że osoby które uzyskały wynik pozytywny w ogóle nie muszą być informowane o błędach w podsumowaniu końcowym. W przypadku osób ,które nie zdały egzaminu, informacja o przyczynie niepowodzenia powinna wynikać z arkusza przebiegu egzamin oraz z rozmowy egzaminatora ze zdającym. I tu zaczyna się problem przepływu informacji. Arkusz niezwykle „spłaszcza” sytuacje egzaminacyjne, nie oddając złożoności sytuacji drogowych oraz zachowań osoby zdającej. Dodatkowo jest często wypełniany w niejednorodny sposób przez różnych egzaminatorów danego Word. Relacja słowna zdającego jest często niezwykle emocjonalna przez co ciężko odróżnić fakty od odczuć. Co gorsze, stres zdającego powoduje bardzo często że, osoba nie zapamiętuje lub wręcz nie potrafi zrozumieć co powiedział egzaminator. Wszystko to daje instruktorowi niezwykle szczątkowe dane o przebiegu egzaminu. Obecne możliwości (uczestnictwo w egzaminie jako obserwator, reprezentowanie osoby zdającej jako pełnomocnik podczas oglądania filmu) są zupełnie nieefektywne. Czasowo – stajemy przed wyborem – albo szkolimy, albo oglądamy egzaminy – co w naszych aktualnych realiach jest niemożliwe. Sytuacja, w której moglibyśmy obejrzeć – nawet ten zakończony wynikiem pozytywnym! – egzamin osoby przez nas szkolonej, otwiera nowe drogi do samodoskonalenia i weryfikacji swoich błędów w procesie szkolenia. Dodatkowo, analiza błędów popełnionych przez osobę, która wraca z egzaminu z wynikiem negatywnym jest pierwszym krokiem do ich uniknięcia w przyszłości. Wiele Koleżanek i Kolegów instruktorów już stosuje nagrania z kamer rejestrujących przebieg egzaminu wewnętrznego do omawiania jego wyniku. Idźmy z duchem czasu, wykorzystujmy dobrodziejstwa techniki, które są już powszechnie dostępne. I to nawet jeśli taka zmiana wiązałaby się z podniesieniem ceny egzaminu praktycznego (konieczność stworzenia w każdym WORD-zie dodatkowego miejsca pracy dla osoby zgrywającej i udostępniającej te nagrania, serwery, transfer danych etc.). Za taką zmianę warto dopłacić! Cytuję z powyższego postu. Głos na NIE. "Czasowo – stajemy przed wyborem – albo szkolimy, albo oglądamy egzaminy – co w naszych aktualnych realiach jest niemożliwe". Głos na TAK w tej samej wypowiedzi. "Sytuacja, w której moglibyśmy obejrzeć – nawet ten zakończony wynikiem pozytywnym! – egzamin osoby przez nas szkolonej, otwiera nowe drogi do samodoskonalenia i weryfikacji swoich błędów w procesie szkolenia". Panie instruktorze tezy słuszne, lecz wnioski wewnętrznie sprzeczne. Jakieś wyjaśnienie..... obecne realia nie dają wyboru szkolimy lub oglądamy, ale jak zapis będzie dostępny to te realia, co ? Po nadto w ramach dyskusji na temat dostępności zapisu egzaminu podnosi Pan " Ustawodawca uznał że osoby które uzyskały wynik pozytywny w ogóle nie muszą być informowane o błędach w podsumowaniu końcowym", czyli po wyniku pozytywnym kursant jeszcze wracał do OSK na analizę swojego wyniku. Przepraszam, ale o co Panu chodzi ??? Można trochę prościej.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 11:21

jest coś takiego jak wideoweryfikacja w siatkówce. możesz wziąć w secie dwie, jeżeli jednak okazuje się, że masz rację, to nie tracisz. podczas tej weryfikacji na telebimie odtwarzana jest sytuacja sporna, aby drużyny i publiczność mogli zobaczyć. są jednak tacy zawodnicy, którzy mimo, że na ekranie widać jak im piłka prawie urywa palce, stanowczo twierdzą, że piłki w bloku nie dotknęli. więc w razie dostępu bez ograniczeń w sieci pojawi się mnóstwo filmów i przy każdym wywody pokrzywdzonych słusznie czy nie. czy to poprawi przejrzystość egzaminów, śmiem wątpić. moim zdaniem dostęp dla tych którzy zdali, powinien być, i dla tych co oblali na podstawie odwołania. natomiast co do monitoringu innych egzaminów. tutaj wydaje mi się nie jest potrzebna armia wybitnych specjalistów. wystarczy aby egzaminator po egzaminie parę razy kliknął myszką i umieścił zapis w odpowiednim folderze, a przeglądać będzie się tylko w razie odwołania, skargi itp.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 14:43

Po wypowiedziach widać,ze udostępnianie się nie podoba bo trzeba będzie zwracać baczniej uwage na swoją pracę i kulturę osobistą. Prawda boli. :-)

Konto usunięte

Konto usunięte
21 lutego 2018, 14:54

Panie instruktorze tezy słuszne, lecz wnioski wewnętrznie sprzeczne. Jakieś wyjaśnienie..... obecne realia nie dają wyboru szkolimy lub oglądamy, ale jak zapis będzie dostępny to te realia, co ? Bardzo wiele Word-ów pracuje jedynie w dni powszednie, w godzinach 8-14, 8-15... obejrzenie egzaminu w takim terminie wiąże się potężną wyrwą w zaplanowanym dniu pracy. Jeśli dodamy do tego że instruktor/OSK stacjonuje w innym mieście, a więc musi dojechać, czekać na nadzorującego to obejrzenie pojedynczego egzaminu zajmuje ok 2-3h. Mając do tego dostęp online, instruktor/OSK loguje się w dowolnym miejscu i ogląda, a poświęcony czas ogranicza się do długości oglądanych treści. Zysk, w moim odczuciu, czasowy jest oczywisty. czyli po wyniku pozytywnym kursant jeszcze wracał do OSK na analizę swojego wyniku. Przepraszam, ale o co Panu chodzi ??? Fakt, iż egzamin zakończył się wynikiem pozytywnym, nie oznacza że wszystko odbyło się idealnie. Nie widzę nic zdrożnego w analizie również takiego materiału. Nie miałoby to wielkiej wartości dla osoby zdającej, ale zawierałoby cenne informacje dla instruktora/OSK.

Konto usunięte

Konto usunięte
22 lutego 2018, 00:54

Przepraszam za spóźnienie w tym temacie! Już jestem! Jestem jak najbardziej NA TAK!!! Zdający ma (a przynajmniej powinien mieć) niezbywalne prawo do przejrzenia swojego egzaminu z nagrania. A nie przez jakieś śmieszne urzędowskie procedury. Bo skoro egzamin jest nagrywany to dlaczego skoro MY jesteśmy uczestnikami tego egzaminu to czemu nie mamy mieć swobodnego dostępu do nagrania??!! Mamy zas***e prawo do swobodnego przejrzenia nagrania. Tak samo jak strona procesu sądowego ma swobodny dostęp do przejrzenia i skopiowania sobie akt sprawy i stenogramów z procesów. Powiem więcej nawet i od dawna o tym trąbię!! Powinna istnieć jakaś niezależna komisja regularnie przeglądająca nagrania z egzaminów z celu wyłapywania i zwalniania chamskich egzaminatorów. A ze szanownym Panem Posłem Kobylarzem niezwłocznie się skontaktuje, poprę go w jego pomyśle i zaproponuje też swoje własne autorskie pomysły na zmiany. Czas WORD'ów w obecnym kształcie jest policzony!!

Konto usunięte

Konto usunięte
22 lutego 2018, 13:33

BalthierPrzepraszam za spóźnienie w tym temacie! Już jestem! Jestem jak najbardziej NA TAK!!! Zdający ma (a przynajmniej powinien mieć) niezbywalne prawo do przejrzenia swojego egzaminu z nagrania. A nie przez jakieś śmieszne urzędowskie procedury. Bo skoro egzamin jest nagrywany to dlaczego skoro MY jesteśmy uczestnikami tego egzaminu to czemu nie mamy mieć swobodnego dostępu do nagrania??!! Mamy zas***e prawo do swobodnego przejrzenia nagrania. Tak samo jak strona procesu sądowego ma swobodny dostęp do przejrzenia i skopiowania sobie akt sprawy i stenogramów z procesów. Powiem więcej nawet i od dawna o tym trąbię!! Powinna istnieć jakaś niezależna komisja regularnie przeglądająca nagrania z egzaminów z celu wyłapywania i zwalniania chamskich egzaminatorów. A ze szanownym Panem Posłem Kobylarzem niezwłocznie się skontaktuje, poprę go w jego pomyśle i zaproponuje też swoje własne autorskie pomysły na zmiany. Czas WORD'ów w obecnym kształcie jest policzony!! Nie denerwuj się młody, nocny, polsko - niemiecki rewolucjonisto. Przepraszasz, że spóźniłeś się ..... o kilka lat.Nagrania na wniosek osoby zainteresowanej osoby są od wielu lat udostępniane bez względu na wynik. To prawo jest stosowane od wielu lat. Często też instruktorzy jako pełnomocnicy osoby zdającej występują o dostęp do nagrań. Również w ramach kontroli są one sprawdzane przez Urz. Marszałkowskie. Natomiast Poseł proponuje "NIEOGRANICZONY dostęp dla osób zdających" czyli na youtub-a czy gdzieś tam wszystko. NADONŻASZ ? By the way. Ktoś Ci już proponował, aby najpierw z kimś dorosłym ... a Ty swoje. Chyba w nocy wymyśliłeś, że sądy dają NIEOGRANICZONĄ możliwość stronom do wglądu do akt prowadzonych spraw, to przepraszam jakaś piramadalna bzdura.

  • 1 (current)
  • 2

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.