I po co było grube miliony inwestować w ODTJ !? Już widzę miny tych biednych dyr .. jeśli to nie kiełbasa przedwyborcza to brawo resort infrastruktury..

Bardzo trafne rozwiązania, szkoda tylko że nie wspomniano o pojazdach użytkowanych okresowo np. Motocykle lub samochody (cabriolety) można było by wyrejestrować na czas zimy tym samym zredukować koszty ubezpieczenia. Takie rozwiązania funkcjonują w krajach UE.

Super! Zmiany jak najbardziej na plus. Pro-ludzkie. Szkoda tylko tych co zainwestowali w ODTJ. Pewnie rwą włosy z głowy. Ale takie życie. A tymczasem czekamy na zmiany finansowania WORD'ów i zmiany w egzaminach. Czego wam, sobie, i wszystkim życzę.

Ty naprawdę jesteś jak dziecko. czy będziesz sobie rwał włosy z głowy, gdy ja stracę kasę? dlaczego wydający kasę mają się martwić, skoro wydają pieniądze nie swoje - na które nie zapracowali? co do ODTJ, w każdym rozwiniętym kraju jest zapotrzebowanie i u nas też jest. na kursy doskonalenia techniki jazdy wysyłają pracowników firmy mające duży tabor pojazdów (przedstawiciele handlowi), firmy komunikacji miejskiej, firmy przewozowe. czasami w takich ośrodkach robi się imprezy firmowe uwieńczone dobrą zabawą z hotelem. i nadal tych ODTJ z prawdziwego zdarzenia jest za mało.

Nie wiem, ale mało co zrozumiałem z tej wypowiedzi. Dlaczego masz stracić kasę i w jakim kontekście? Kto wydał i nie zapracował? Czy ja ubliżyłem inwestującym w ODTJ? Nawet jeśli tak to (dziwnie) zrozumiałeś to nie było to moją intencją. A ODTJ przecież istnieją i jeśli ktoś chce to z nich skorzysta. W czym problem?

Przecież to jakaś kpina. Na początku uchwala się prawo które nie może istnieć bez pieniędzy od przedsiębiorców. Rząd nigdy nie zapowiadał budowy ODTJ w ilości wystarczającej do zaspokojenia potrzeb wynikających z ustawy. Na przeciw wyszli przedsiębiorcy którzy wyłożyli swoje pieniądze, zbudowali OTDJ za miliony złotych a teraz jednak okazuje się że to psu na budę. Czy WY w tym ministerstwie jeszcze choć trochę macie kontakt z rzeczywistością? Jak można tak dymać ludzi? Jak wy i wasi poprzednicy chcieliście wdrożyć ta skopaną ustawę w życie bez budowy OTDJ?? Nosz kur...mać!

Mam pytanie do ekspertów: kiedy przewidują nadejście okresu, przez który prawo o ruchu drogowym przestanie być nowelizowane, bo nie będzie ku temu potrzeb? Bo jeżeli potrzeby są i będą a eksperci wiedzą, co jeszcze należałoby zmienić, to warto poczekać ze wdrożeniem tych zmian i zamiast kilka razy w roku tworzyć nowele ustawy, skumulować wszystkie proponowane postulaty w jednym pakiecie zmian - w tym także w postaci stworzenia nowej, odchudzonej ustawy. Jestem zwolennikiem "ustaw branżowych", czyli np.: działalność OSK - odrębna krótka ustawa, egzaminowanie - odrębna ustawa, badania lekarskie i psychologiczne - odrębna ustawa, pojazdy nienormatywne - odrębna ustawa itd. Oczywiście nie obyłoby się bez ustawy typu ordynacja, która łączyłaby tematycznie wszystkie te elementy w jedną całość na zasadach ogólnych.

Leszek DrugiJestem zwolennikiem ...Notabene to samo bym zrobił z 80% obecnego prawodawstwa, w tym w szczególności prawa o podatkach dochodowych.Co prawda zwiększyłoby to ilość ustaw, ale za to większość z nich miałaby dość solidną stabilność.

nowelizacja będzie zawsze potrzebna, bo sytuacja w motoryzacji się zmienia. najbliższymi zmianami pewnie będzie uporządkowanie elektrycznych przyrządów do poruszania się w rodzaju hulajnogi, elektrycznej deski, czy balans board. następnie pewnie będzie regulacja prawna pojazdów autonomicznych. ale jeżeli jesteś przewidzieć jak będziemy się poruszali za 100 lat, ile i jakie w związku z tym wynalazków czy nowych rozwiązań powstanie, ustanowienie takiego prawa będzie proste.

W odróżnieniu od respondentów ,którzy od lat martwią się o dochody ODTJ ja od początku uważałem ,że pieniądze wydane przez początkujących kierowców -obywateli można i trzeba wydać w bardziej racjonalny sposób.