S. Rzońca: o zawodzie instruktora

/ /

S. Rzońca: o zawodzie instruktora

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
4 czerwca 2019, 19:20

Podejrzałem jak to robią w Danii. Uprawnienia można stracić dożywotnio za niską zdawalność dlatego nie opłaca się wypuszczać uczniów bez umiejętności kierowania pojazdem. Za niską zdawalność instruktor dostaje z urzędu skierowanie na np.10 godzin jazdy szkoleniowej z kolegą o poprawnej zdawalność. Płaci oczywiście za tą usługę nie małe pieniądze. Szkolenie "wyciągające" poglądowe, jest raz na 6 miesięcy. Możliwe są tylko dwa cykle szkoleń, a gdy nie ma poprawy instruktor dostaje z Urzędu (Policja) dożywotnie cofnięcie uprawnień. "Młody" Instruktor po kursie kwalifikacyjnym 2 lata, nie ma prawa jeżdzić końcowych godzin i przeprowadzać egzaminów wewnętrznych. Jazda na płytach poślizgowych jest przed egzaminem państwowym. Można wytedy zweryfikować nauczoną technikę kierowania. Egzamin Państwowy jest na Policji Policjanci sprawdzający kwalifikacje zmieniają się w tym zadaniu co pół roku.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.