Wstęp do historii WORDów

/ /

Wstęp do historii WORDów

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
25 lipca 2018, 14:04

I to była najgorsza decyzja jaką państwo polskiej podjęło. Az tak zbiurokratyzować mechanizm uzyskania i zdobycia PJ. Mysle, że gdyby WORD padły nikt za nimi by nie płakał

Konto usunięte

Konto usunięte
25 lipca 2018, 14:32

Na całe szczęście już za niedługo pieniążki za egzaminy popłynął już gdzie indziej.

Konto usunięte

Konto usunięte
25 lipca 2018, 19:32

my tu o historii ,a w całej Polsce nie można pobrać pkk bo jest awaria na cały kraj i w helpdesku mówią ,że nie wiadomo kiedy naprawią-że -na-da,prowadź tu szkołę bez stresu

Konto usunięte

Konto usunięte
25 lipca 2018, 20:45

nie wiem dlaczego określono w tym artykule poprzednie warunki egzaminów jako "chałupnicze"? egzamin teoretyczny był w OSK w całej grupie pisemnie (bo po prostu nie było komputerów), egzamin praktyczny był na pojazdach OSK (minęło 20 lat i wróciliśmy do punktu wyjścia, więc chyba nie było to złe). problem był w tym, że każdy egzaminator miał swoją interpretację przepisów i własne kryteria oceny, które czasami bardzo się różniły. dzisiaj jak egzaminator nadzorujący określi co w jakiś sposób, tak muszą wszyscy egzaminatorzy się do tego dostosować i jest to wygodniejsze dla nauczania i jasne kryteria oceny dla zdającego. natomiast z tymi centrami edukacji to chyba przesada, WORD to tylko budynek i egzaminatorzy, natomiast do większości kursów trzeba podnajmować inne osoby, zwłaszcza do KW i KO.

Konto usunięte

Konto usunięte
25 lipca 2018, 21:59

BalthierNa całe szczęście już za niedługo pieniążki za egzaminy popłynął już gdzie indziej. i co się wtedy stanie wielki reformatorze ?

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lipca 2018, 00:36

Cyryl- Tutaj zgadzam się z Tobą. Powinniśmy wrócić do starych dobrych rozwiązań gdzie egzaminy odbywały się w OSK i na ich pojazdach.

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lipca 2018, 05:26

tutaj też nie do końca się zgodzę, mamy wracać do formy pisanej w epoce komputerów? jeżeli dzisiaj można zdawać na pojazdach OSK (każdej kategorii) i każdy większy ośrodek ma pojazd przeznaczony do podstawiania na egzamin, to chyba to co piszesz jest całkowicie nie aktualne. jeżeli egzaminy będą w starej formie egzaminatorzy nie będą pracownikami (a egzamin jak dawniej będzie wynagradzany symbolicznie), to jak wyegzekwujesz aby egzaminatorzy nie oceniali według własnych kryteriów? i co im zrobisz? jak egzaminator nadzorujący ma zdyscyplinować pana dyrektora PKS czy szefa wrocławskiej drogówki, dla którego egzaminowanie jest tylko dodatkiem (bardzo marnym pod względem ekonomicznym) i nawet jak odsuną go od egzaminów, nie będzie to żadną konsekwencją.

Konto usunięte

Konto usunięte
26 lipca 2018, 21:30

BalthierCyryl- Tutaj zgadzam się z Tobą. Powinniśmy wrócić do starych dobrych rozwiązań gdzie egzaminy odbywały się w OSK i na ich pojazdach. To stare rozwiązania ale w Polsce się nie sprawdziły. Dlatego mamy WORDy . I też na pojazdach OSK można zdawać. I gdyby tylko była możliwość prawna zdawać wyłącznie na pojazdach OSK to WORDY byłyby przeszczęśliwe, że nie muszą kupować i utrzymywać całej floty.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 02:13

nicki co się wtedy stanie wielki reformatorze ? Wtedy nie będziecie mieli pieniążków za oblewanie niewinnych zdających Ty biznesmenie Ty jeden Ty. Już niedługo te wasze biznesmeństwo się skończy i będzie sprawiedliwe ocenianie zdających. A jak nie to będzie Strasburg i skarga i będzie lipa na tą zachłanność.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 02:22

@Cyryl- O czym Ty gadasz? Po pierwsze... Może i u Ciebie we wielkim Wrocławiu każdy ośrodek ma do podstawienia samochód. Ale różnie z tym bywa!!! I nie w Elblągu!!!! I co zrobię egzaminatorom? Zrobię im to, że oni powinni podlegać pod np. starostę, który to starostą powinien mieć możliwość skopać im tyłek!!! A co do kompetencji to powinno być logicznie i sprawiedliwie, A to, że tak nie jest to już nie moja wina!!!

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 05:52

przede wszystkim zdawanie na pojeździe OSK jest dozwolone, a to czy zdający wymagają tego od OSK czy nie to już druga sprawa. wczoraj spędziłem w WORD około 1,5h i w tym czasie na kat. B rozpoczęło się 5 egzaminów na pojazdach WORD-u, inaczej mówiąc na 1 egzamin pojazdem będącym własnością WORD przypadało 1,5 egzaminu na pojeździe OSK. co ciekawe były pojazdy podstawiane na egzamin z OSK z wielkich: Oława, Oleśnica, Strzelin itp. także wielkość miejscowości też nie ma tu znaczenia (Elbląg 120 tyś mieszkańców, Oława 27). czyli to nie jest martwy przepis, więc po co zmieniać przepisy, które działają, nie lepiej zmienić mentalność kandydatów, aby mieli świadomość, że jest taka możliwość. w większości OSK na wykładach na każdą kategorię jest przedstawiana taka możliwość uczestnikom kursów.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 05:59

co do starych rozwiązań: egzaminatorzy nie byli pracownikami WORD (tych nie było), podlegali formalnie nadzorowi, ale sposób dyscyplinowania ich był iluzoryczny. tymi egzaminatorami były osoby pracujące normalnie w różnych dziedzinach na eksponowanych stanowiskach. jeżeli byśmy porównali do dzisiejszych czasów to niech będzie menadżer pracujący w firmie korporacyjnej za solidne pieniądze dużo powyżej 6000zł/miesiąc. z powodu braku czasu taki egzaminator brał udział w egzaminie raz, góra dwa razy w miesiącu za odpowiednik dzisiejszej kwoty 200-300zł, więc powiedzmy sobie prawie społecznie. w jaki sposób chciałbyś skopać mu tyłek jako nadzorujący? on po prostu oleje to i wycofa się z egzaminów. więc jeżeli proponujemy stare dobre rozwiązania, to trzeba wiedzieć jak one wyglądały.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 08:50

Balthiernicki co się wtedy stanie wielki reformatorze ? Wtedy nie będziecie mieli pieniążków za oblewanie niewinnych zdających Ty biznesmenie Ty jeden Ty. Już niedługo te wasze biznesmeństwo się skończy i będzie sprawiedliwe ocenianie zdających. A jak nie to będzie Strasburg i skarga i będzie lipa na tą zachłanność. Logiczne i sprawiedliwe jest milczeć jak nie ma się o sprawie pojęcia. Według Ciebie stanie się tak: nagle po zmianie podległości zawodowej z jednego Urzędu na inny ,młody rewolucjonisto, spadnie oświecenie i kidersztuba na wszystkich egzaminatorów. Strasburg ..... nie masz pojęcia o tym. Aby cokolwiek tam przedkładać trzeba wyczerpać wszystkie, kolejne instancje sądowe w swoim kraju. Proces legislacyjny, a dla Ciebie będzie łatwiej "pisanie ustaw" to nie postępowanie sądowe. NI potrafię prościej. Strasburg .... Może Rada Bezpieczeństwa ONZ też.... Kiedyś takie mądrale jak Ty mówili, że policjanci wystawiają mandaty, aby podnieść przychody skarbu państwa. Znajdą się teraz tacy którzy będą twierdzić, że egzaminatorzy oblewają nie dla WORD-ów tylko dla budżetu państwa. Ty, Strasburg, miałeś z kimś dorosłym pogadać ;-) Trzeba się uczyć, uczyć, jeszcze raz uczyć.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 20:16

Witam . Dużo narzekania na system (rzeczywiście nie najlepszy) ale system tworzą ludzie. Dość narzekania na WORDy i egzaminatorów .Najsłabszym elementem naszego systemu szkolenia są instruktorzy!!!! Proszę mi pokazać drugą grupę zawodową która nie jest kompletnie rozliczana z wyników swojej pracy!!! Można być instruktorem przez 30 lat i mieć przez te wszystkie lata zdawalność na poziomie 15 procent i nikogo to absolutnie nie obchodzi .Zdawalność jest jedynym w miarę obiektywnym kryterium oceny naszej pracy i dla tego ci z nas którzy uczą poniżej średniej krajowek (około 33 procent) powinni być kontrolowani przez starostwo.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 20:23

Koleś który ma niską zdawalność powinien być co sześć miesięcy wzywany do starostwa i tłumaczyć skąd te wyniki. Jak przez następne miesiące się nie poprawi można mu zasugerować inną branżę. Gwarantuje że można w Polsce podnieść zdawalność o co najmniej 20 procent bez burzenia systemu . Wystarczy kontrolować pracę instruktorów i wyciągać konsekwencje w stosunku do tych najsłabsztch!!!

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 20:48

marcin...Najsłabszym elementem naszego systemu szkolenia są instruktorzy!!!! Proszę mi pokazać drugą grupę zawodową która nie jest kompletnie rozliczana z wyników swojej pracy!!!... 1. jeżeli podczas KO mam mówić 7h o wykorzystaniu momentu obrotowego silnika, czyli jak zmieniać biegi, a szkolę kierowców komunikacji miejskiej, gdzie od 15 lat są pojazdy tylko z automatyczną skrzynią biegów, to ja jestem najsłabszym elementem tego systemu? przeczytaj UoKP, według niej każdego masz uczyć taką samą ilość czasu, jak wszyscy byliby z jednej foremki i uczyli się w takim samym tempie. UoKP nie przewiduje czegoś takiego jak indywidualne podejście do uczącego się. 2. w OSK, które mają dobrą zdawalność, uzyskują to czynnikiem ekonomicznym, jak masz dobrą - masz wyższą stawkę, jak średnią, mniejszą, jak słabą - to do widzenia, OSK straci na wizerunku. więc to co piszesz jest prawdą w przypadku OSK, których właścicielom nie zależy kompletnie na renomie.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 21:11

Sorrki nie nadążam . Jak kursant ogarnia to idzie na egzamin po 30 godz. Jak jest słaby to musi dokupić godziny i uczysz go dalej. Dla mnie to jest indywidualne podejście do kursanta.Teraz cytat 'osk , które mają dobrą zdawalność, uzyskują to czynnikiem ekonomicznym'- bez obrazy ale to brzmi jak oskarżenia o korupcję!! OSK które mają dobrą zdawalność uzyskują sukces ekonomiczny dzięki dobrej pracy instruktorów a te które mają słabą zdawalnośc ogłaszają się na gruponie {i to jest dopiero czynnik ekonomiczny }.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2018, 22:51

Problem to plac manewrowy i brak egzaminu poza terenem zabudowanym i autostradzie. Kolejny problem to auta OSK na egzaminie i egzaminator z tyłu na kanapie a nie obok osoby zdającej.

Konto usunięte

Konto usunięte
28 lipca 2018, 04:29

zgadza się, ale takie podejście nie jest zgodne z systemem. według rozporządzenia masz w 30h zrealizować CAŁY program, czyli jeżeli uczący się nie ogrania ruszania, to i tak musisz jechać z nim w miasto, tylko po co? jeżeli na każdym skrzyżowaniu będzie miał kłopoty z ruszaniem i będzie utrudnieniem ruchu. a nie uczyć tak długo, aż to opanuje. natomiast nie wiem czy słyszałeś o tym, że pracownicy mający lepsze osiągnięcia, wykazujący większość skuteczność są lepiej nagradzani i tak jest od dawna i nie jest to korupcja. instruktor jak każdy inny zawód podlega ocenie przez pracodawcę. a to, że są tacy właściciele OSK, którym jest obojętna skuteczność, to też prawda.

Konto usunięte

Konto usunięte
29 lipca 2018, 13:51

Moim zdaniem wszystkie samochody w OSK powinny być zaopatrzone w kamery. A szef osobiście powinien (nawet) wyrywkowo przeglądać metody szkolenia swoich instruktorów. Na bieżąco informować o błędach instruktora i do jego karty pracy nanosić uwagi. itp, itd..

  • 1 (current)
  • 2

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.