Jak to jest z tym zawracaniem?

/ /

Jak to jest z tym zawracaniem?

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2014, 12:23

Przepis z ustawy z 1983 roku (wprowadzony na wniosek Pana Drexlera): Art. 18. 4. Kierujący pojazdem zawracając jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa również pojazdom wjeżdżającym z drogi podporządkowanej. Panie Drexler wprowadzony przez Pana przepis jest błędny. I proszę nie forsować ponownego wprowadzenia tego przepisu. Panie Drexler - tak powinien brzmieć przepis. (((Art. 18. 4. Kierujący pojazdem zawracając jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa również pojazdom wjeżdżającym z drogi podporządkowanej znajdującej się po lewej stronie skrzyżowania.))) Cd. w drugim wpisie.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2014, 12:24

CD. Pan pomyśli dlaczego Pański przepis jest błędny a podany przeze mnie poprawny. Jak się Pan zajmuje prawem o ruchu drogowym to proszę się zająć grubymi błędami - naszą błędną zasadą prawej strony – bo to jest największa niezgodność naszego prawa z Konwencją Wiedeńską. Skutki tej niezgodności to między innymi sprawa pierwszeństwa przy zawracaniu na skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym – zgodnie z naszym prawem pierwszeństwo ma zawracający, ale zgodnie z Konwencją Wiedeńską pierwszeństwa nie ma. Panie to ten kozi róg w który Pana zapędziłem w pierwszym wątku tego (starego) forum.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2014, 16:46

Gonzo Przepraszam najmocniej, ale twoje zdanie jest tu najmniej ważne. Podasz mi , dlaczego nie mogę zawrócić małym łukiem ? Możesz mi napisać, dlaczego geometria drogi jest taka , a nie inna ? To co piszesz o pojeździe na drodze podporządkowanej jest lekko humorystyczne. Chyba nie muszę ci pisać co oznacza A-7.

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2014, 21:30

Robercie skoro moje zdanie jest dla Ciebie najmniej ważne to po co mam Ci cokolwiek "podawać", zwłaszcza że już Ci wszystko podałem a to że nie rozumiesz to już nie jest mój problem. Tak samo w kodeksie drogowym jest wszystko zapisane tylko trzeba czytać ze zrozumieniem a nie powielać to co ktoś sobie wymyślił. Skoro to co piszę o pojeździe na drodze podporządkowanej jest dla Ciebie humorystyczne to rozumiem, że nie wjedziesz na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej dopóki wszystkie samochody jadące drogą z pierwszeństwem tego skrzyżowania nie opuszczą, jak w takiej sytuacji ruch na drogach ma być płynny?

Konto usunięte

Konto usunięte
27 lipca 2014, 21:33

Panie Gonzo swojego czasu w Słupsku, w pewnym miejscu oblewano zdających za zawracanie przy lewej, w tym miejscu przyjęło się zwyczajowo, że zawracało się przy prawej czyli szeroko. Jednak traktowanie zawracania przy lewej jako błąd było grubą przesadą. Motywowano ten "błąd" właśnie w ten sposób : "A jak ten z podporządkowanej wyjedzie to gdzie stanie? Jedzie Pan pod prąd!". Oczywiście takie rozumowanie jest błędne pojazd który wyjeżdża z podporządkowanej ma czekać aż pojazd wykona zawracanie, jednocześnie zawracanie przy lewej nie budzi sytuacji wątpliwej. Postanowiłem wyjaśnić ten problem i chociaż WORD umył ręce to teraz nie traktuje się zawracania przy lewej jako błąd. Cały materiał na ten temat znajdzie Pan tu: https://drive.google.com/folderview?id=0B5bY9a0gf8EQN3lOcC1WbVU5Q1E&usp=sharing Opinia KG Policji załatwiła sprawę definitywnie. Zapraszam również do obejrzenia filmu: https://www.youtube.com/watch?v=xkprM1Nb7_s

Konto usunięte

Konto usunięte
28 lipca 2014, 19:35

Jacek KaźmierskiMotywowano ten "błąd" właśnie w ten sposób : "A jak ten z podporządkowanej wyjedzie to gdzie stanie? Jedzie Pan pod prąd!"Do jazdy 'pod prąd' jeszcze daleko. Przecież chodzi o zajęcie miejsca na skrzyżowaniu pomiędzy jezdniami drogi dwujezdniowej, które to miejsce - zwane potocznie przecinką - nie jest długie (ustaliłbym tutaj umownie granicę 6m, czyli obecności B-2 lub C-9). Żeby taki stan rzeczy uznać za jazdę pod prąd, potrzeba sporo złej woli w interpretowaniu przepisów prawa i np. wyprzedzanie na drodze jednojezdniowej o 2 pasach ruchu niestety potraktować manewr jako jazdę pod prąd :( Wracając... ten z podporządkowanej stanie przy lewym krańcu przecinki, jakiś problem?

Konto usunięte

Konto usunięte
28 lipca 2014, 23:06

szanowny Gonzo Sorki, ale nic nie podałeś poza swoim punktem widzenia. To jadący spod A-7 ma problem z ustąpieniem pierwszeństwa. Aby sie jie produkować bez potrzeby..chyba posty jacka są najbardziej adekwatne co do sytuacji.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 lipca 2014, 21:27

Jacku ja nie napisałem, że nie wolno zawracać małym łukiem to wymyślił sobie Robert nie zauważając słowa "jeżeli", bo jeżeli mam zamiar zawrócić a podporządkowaną nadjeżdża pojazd to zgodnie z kodeksem drogowym muszę zaniechać zawracania gdyż stworzyłbym zagrożenie. Niezależnie od sytuacji na drodze na pewno nie można zawrócić tzw. "małym łukiem" w sytuacji przedstawionej na rys. 4 i obawiam się, że na większości skrzyżowań wyglądających jak na rys. 1-3 taki manewr jest niemożliwy ze względu na promień skrętu. Pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
30 lipca 2014, 21:42

Panie Leszku uważam, że wyznaczanie umownych granic długości czy szerokości przecinki i dopasowywanie do nich jakichś teorii co do zawracania nie jest sensowne, zawrócić czy skręcić w lewo można na dwa sposoby, przeważnie zachowania na danych skrzyżowaniach przyjmują się zwyczajowo, jednak nikogo nie można karać, że postępuje wbrew zwyczajom ale zgodnie z prawem, nawet jak inni kierujący stukają się w czoło. Nie da się również ustalić zasad ze względu na różne rodzaje pojazdów, motocykl, rower, zestaw czy zaprzęg. Uważam, że kursanci mają wiedzieć że można zawracać tak lub tak i jakie mogą być tego konsekwęcje. Skręt (lub zawracanie) kolizyjny lub bezkolizyjny jest jednym z prostszych zagadnień, jednak instruktorom i jak widać z korespondencji egzaminatorom sprawia nie lada problem.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 lipca 2014, 21:55

Panie Gonzo, pisałem wcześniej, że absolutnie nie zgadzam się z Panem Koniecznym co do oceny sytuacji 4, chyba, że w obrębie skrzyżowania znajdowałby się znak A7 linia złożona z trójkątów wyznacza miejsce ewentualnego zatrzymania. Jeżeli pojazd B zawraca to może to zrobić jeżeli nie ma zakazu i ma pierwszeństwo przed pojazdem A. Najlepiej by było żeby pojazd B nie korzystał z przysługującego mu pierwszeństwa, tak jak radzi Pan Drexler.

Konto usunięte

Konto usunięte
31 lipca 2014, 19:38

Panie Jacku czy na rys. 4 pojazd zawracający w momencie gdy się zatrzyma żeby przepuścić samochody jadące drogą z pierwszeństwem jest w dalszym ciągu zawracający czy już skręcający w lewo? Skąd kierujący jadący podporządkowaną ma wiedzieć czy ma do czynienia z osobnikiem czekającym na skręt w lewo czy na dokończenie manewru zawracania? Wyjeżdżający z drogi podporządkowanej nie włącza się do ruchu on już w tym ruchu jest i nie musi ustępować pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu. Osoba zawracająca ma obowiązek zrezygnować z wykonania manewru gdy stwarzałby on zagrożenie a we wszystkich przedstawionych sytuacjach takie zagrożenie występuje. Zastanawianie się nad pierwszeństwem jest bezzasadne bo manewr nie powinien być wykonywany.

Konto usunięte

Konto usunięte
1 sierpnia 2014, 14:02

To że się zatrzymał nic nie znaczy nadal jest zawracającym, nawet gdyby oczekiwał długo. Niedorzeczność tej sytuacji wskazał Pan Drexler, jednak nie zmienia to faktu, że zawracający ma pierwszeństwo. Co do tego skrzyżowania, miejsca do zawracania jest dość dużo i uważam, że można zawrócić bezpiecznie nawet dużym zestawem. Proszę również spojrzeć na problem z punktu widzenia pasażera taksówki.

Konto usunięte

Konto usunięte
1 sierpnia 2014, 19:12

W każdym miejscu na drodze jest dość miejsca żeby zawrócić (niekoniecznie dużym zestawem), ale my nie jesteśmy jedynymi uczestnikami ruchu i to że możemy coś wykonać bezpiecznie nie znaczy że wykonując nie stworzymy zagrożenia. Są dwa manewry na drodze, które możemy wykonywać tylko wtedy gdy nie będziemy stwarzali zagrożenia: zawracanie i cofanie oczywiście poza miejscami w których są one zabronione. Samo to, że ktoś ma wątpliwość kto w podanych przykładach ma pierwszeństwo świadczy o stworzeniu zagrożenia, bo podczas wykonywania manewru może dojść do kolizji, jeżeli do niej dojdzie winnym będzie zawracający bo nie udowodni, że zagrożenia nie stworzył.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 sierpnia 2014, 21:52

GRATULUJE NIEKOMPETENCJI PANIE ZBIGNIEWIE! Zgodnie z "ROZPORZÑDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWN¢TRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r." w którym jest jasno i dobitnie napisane: "Znak A-7/B-20 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy TYLKO najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony." Co oznacza, że w ostatniej sytuacji kierujący B ustępuje pierwszeństwa wszystkim znajdujący na łączniku drogi dwujezdniowej. Ustawodawca jak widać poradził sobie z potencjalnie trudnymi sytuacjami. Jednakże nie przewidział głupoty obywateli i "ekspertów".

Konto usunięte

Konto usunięte
22 sierpnia 2014, 17:07

XyC(...)Co oznacza, że w ostatniej sytuacji kierujący B ustępuje pierwszeństwa wszystkim znajdujący na łączniku drogi dwujezdniowej.Pomijając emocjonalne epitety pozbawione merytorycznej treści, zacytowane przeze mnie wyżej zdanie nie odpowiada faktom prawnym. Wszak komentarz.do przytoczonego zapisu prawnego jest dalece błędny i lepiej, żeby na cytowaniu przepisów zaprzestać, skoro się ich nie rozumie. Skoro A-7 dotyczy najbliższej jezdni, to należy dokonać odpowiedniej modyfikacji definicji drogi z pierwszeństwem(zawęzić ją do danej jezdni uwypuklając kontekst przepisu szczególnego). Zatem przykładowy prawidłowy tok rozumowania wygląda następująco: "miejsce podporządkowania to miejsce, do którego zbliżający się kierujący obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa kierującym zbliżającym się tego miejsca jezdnią drogi oznakowanej jako droga z pierwszeństwem".

Konto usunięte

Konto usunięte
22 sierpnia 2014, 17:14

...cd. "Miejsce podporządkowane" wyznacza znak A-7 lub B-20 umieszczone w obrębie skrzyżowania - czyli chodzi o najbliższą za znakami jezdnię na skrzyżowaniu, która to jezdnia należy do drogi z pierwszeństwem. Pomiędzy pojazdem B (z ostatniej sytuacji) a hipotetycznym pojazdem znajdującym się na środku skrzyżowania, w którego obrębie znajduje się znak A-7 - kwestii pierwszeństwa nie rozstrzygają znaki drogowe, lecz przepisy tzw. "ogólne", z ustawy PoRD.

Konto usunięte

Konto usunięte
24 sierpnia 2015, 02:06

XyCGRATULUJE NIEKOMPETENCJI PANIE ZBIGNIEWIE! Zgodnie z "ROZPORZÑDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWN¢TRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r." w którym jest jasno i dobitnie napisane: "Znak A-7/B-20 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy TYLKO najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony." Co oznacza, że w ostatniej sytuacji kierujący B ustępuje pierwszeństwa wszystkim znajdujący na łączniku drogi dwujezdniowej. Ustawodawca jak widać poradził sobie z potencjalnie trudnymi sytuacjami. Jednakże nie przewidział głupoty obywateli i "ekspertów". Najbliższa jezdnia przed która stoi znak B-20 to ta drogi z pierwszeństwem, a pojazd stojący na łączniku skręca w lewo z tej samej drogi na której stoi pojazd A, wiec musi ustąpić pojazdowi A. Nie ma znaczenia czy zawraca czy nie, bo w rzeczywistości skręca w lewo - zmienia kierunek jazdy w lewo więc musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. Tego przepisu nikt nie zlikwidował i niczego nie trzeba załatwiać u kolegów z Ministerstwa. Trzeba tylko usunąć z książek zapis o pierwszeństwie zawracającego na drodze z pierwszeństwem.

Konto usunięte

Konto usunięte
24 sierpnia 2015, 16:46

Przygłupie..to nie łacznik a powierzchnia skrzyzowania. A pierwszeństwo ustala sie zbliżając do skrzyzowania. Polecam Art 25 jak i paragraf 1

Konto usunięte

Konto usunięte
30 sierpnia 2015, 18:45

Robert Prokopiuk......pierwszeństwo ustala się zbliżając do skrzyzowania. Polecam Art 25 jak i paragraf 1 Niestety to poważny błąd. Kierujący nie ustala pierwszeństwa bo jest one ustalone przez organizację ruchu danego skrzyżowania. Kierujący ma obowiązek zastosować się do ogólnych zasad ruchu i obowiązującego oznakowania. Ma Pan tendencję do konfabulacji. Wymyślił Pan np. NIEISTNIEJĄCY przepis który rzekomo mówi, że zbliżając się do skrzyżowania kierujący jest obowiązany zasygnalizować kierunkowskazami którym zjazdem, w stosunku do wjazdu (czy tym leżącym po prawej,czy tym po lewej stronie skrzyżowania) zamierza opuścić skrzyżowanie. Jest to kłamstwo, gdyż kierunkowskazami sygnalizuje się zamiar zmiany pasa ruchu lub zmianę kierunku jazdy, która wcale nie musi być zgodna z układem wlotów, a poza tym po jednej stronie skrzyżowania może być więcej zjazdów niż jeden i wtedy zamiar zmiany kierunku jazdy sygnalizuje się po minięciu zjazdu poprzedzającego ten na którym rzeczywiście skręcimy. Tak jest np. na Placu Powstańców Śląskich we Wrocławiu, po dwa zjazdy na stronę. Tak też jest na wielu innych obiektach typu rondo i to niezależnie od tego jak są zorganizowane. Pan uogólnia posługując się w sposób nieuprawniony przykładem zwykłego czterowlotowego skrzyżowania dwóch dróg, co jest bezprawiem i manipulacją, dokładnie taką, jak nazywanie czterowlotowego zwykłego skrzyżowania dwóch dróg z wyspą na środku RONDEM o dowolnej ilości wlotów, na którym przed wjazdem można zasygnalizować jedynie zamiar skrętu w prawo lub zamiar zjazdu na pierwszym zjeździe. To pojazdy OSK przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym lewym kierunkowskazem sygnalizują po której stronie skrzyżowania leży zjazd na który zamierzają wjechać, pomimo, że nie ma takiego zapisu w prawie, a będąc już na jezdni skrzyżowania o ruchu okrężnym prawym kierunkowskazem sygnalizują zamiar skrętu w prawo na tym zjeździe, co jest ich ustawowym obowiązkiem. Czynią to będąc już na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym a nie przed wjazdem na nie.

Konto usunięte

Konto usunięte
1 września 2015, 07:05

Błędem jest tutwoja obcność...polecam przeczytać ze zrozumieniem Art 25 i paragraf 1 z uwzględnieniem określenia "zbliżający się" język polski tez jest dla ciebie wiedzą tajemną.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.