Juz w listopadzie 2015 roku opisałem to koszalińskie rondo http://mrerdek1.blogspot.com/2015/11/45-spiralne-rondo-solidarnosci-w.html

No i widzi Pan, Panie Dobrowolski, wszystkim pasuje tylko Panu nie pasuje, a ludzie jeżdżą i sobie chwalą, kolizji jest dużo mniej i jest bezpieczniej.

Jacek KaźmierskiNo i widzi Pan, Panie Dobrowolski, wszystkim pasuje tylko Panu nie pasuje, a ludzie jeżdżą i sobie chwalą, kolizji jest dużo mniej i jest bezpieczniej. Kolizje na wielopasowych "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym" nie wynikają z ich konstrukcji. Wynikają z tego, że nie uczycie ludzi jeździć wg zasad "ruchu okrężnego" lecz wg wymysłów WORD. Nowa organizacja ruchu na rondzie Solidarności w Koszalinie? Są błędy w oznakowaniu poziomym, wiec może być jeszcze lepiej. Stara i nowa organizacja to dwie różne organizacje ruchu. Ruch okrężny jest oczywisty i jednoznaczny, nawet jak spadnie śnieg, pod warunkiem, że drogowcy będą znakować znakami C-12 tylko "skrzyżowania o ruchu okrężnym" a Instruktorzy będą uczyli prostych zasad RUCHU OKRĘŻNEGO a nie wymysłów uznanych za autorytety ignorantów. Teraz powinna być większa przepustowość, ale jak spadnie śnieg to kto będzie wiedział, że pod nim są spiralne pasy?

Pozwoli Pan, że nadal będę szkolił według "wymysłów" WORDowskich a nie Dodrowolskich. Poza krzykliwością nie przedstawił Pan, żadnych konkretnych stanowisk, pomimo, że wysłał Pan pisma wręcz wymuszające poparcie Pańskiego stanowiska. I co? I nic? Nadal cisza?Nikt normalny nie chce poprzeć Pańskich teorii? Proszę się podzielić konkretami a nie odsyłać do swojego bloga?

Jacek KaźmierskiNie ulega wątpliwości, że sprawcą był ten który opuszczał rondo z pasa wewnętrznego, przecinając pas zewnętrzny nie ustąpił pierwszeństwa. Dobrze, że chociaż tutaj masz rację, chociaż to nie jest dla wszystkich jasne - np. dla tępego Prokopiuka. Jacek KaźmierskiProblemem jest, że Pan AS celowo jeździł, bo już nie jeździ z prawego pasa w lewo W jakie lewo? Przecież każdy wylot jest na prawo od pasa zewnętrznego. Kierownicą również kręci się w prawo przy zjeżdżaniu z tego pasa , więc jakie lewo? Jacek Kaźmierskico według przytłaczającej większości ekspertów, policji, ministerstwa, jest niezgodne z przepisami. Proszę sobie nie żartować. Jazda zgodnie ze znakiem C-12 jest niezgodna na skrzyżowaniu oznakowanym tym znakiem? Koń by się uśmiał. To chyba są "eksperci" pokroju Prokopiuka - po 6 klasach podstawówki, mający poważne problemy z myśleniem.

Jacek KaźmierskiSąd powinien zauważyć, że jest to celowe wymuszanie odszkodowań, a pan AS wykonał manewr z niewłaściwego pasa ruchu Chyba coś ci się pomyliło. Sąd orzekł, że to ten drugi wykonał niewłaściwy manewr i jest winny. Radzę przeczytać ze zrozumieniem, a nie rozpowszechniać herezje i treści niezgodne z prawem.

Panie szkołakrakowska, wiem, że macie w Krakowie bardzo oryginalnego Dyrektora PORD, medialny ale jego teorie nie mają szerszego poparcia. Naprawdę proszę zadać sobie odrobinę trudu i zapoznać się z materiałami pod zamieszczonym linkiem: https://drive.google.com/folderview?id=0B5bY9a0gf8EQWFgxb0ZXeEhRVk0&usp=sharing Dowie się Pan, że nie tylko ja skręcam w lewo na rondzie, ale również eksperci z ministerstwa, KG Policji i innych poważnych instytucji, jeżeli zada sobie Pan jeszcze więcej trudu to znajdzie Pan te informację w poważnych opracowaniach a nawet w podręcznikach na kat. B. A jak nie ma Pan ochoty przejść na jasną stronę mocy, to proszę pozostać, przy blogu Pana Dobrowolskiego i dalej zaklinać rzeczywistość. Metoda "rozciętej gumki recepturki" nie pasuje do nowoczesnych rozwiązań jakich nawet w Krakowie nie brakuje.

Skoro zadajesz głupie pytania dostajesz głupie odpowiedzi. Możesz pokazać w którym miejscu na rondzie z zewnętrzego pasa skręcasz w lewo? W który miejscu przecinasz lewą krawędź pasa ruchu i w którym miejscu przy zjeździe z ronda kręcisz kierownicą w lewo oraz w którym miejscu wylot znajduje się po lewej stronie pasa zwenętrznego? Mam wrażenie, że cała ta szkoła warszawska jest wynikiem mylenia prawej strony z lewą. Ot taka przypadłość paru przygłupów.

Ogólnie na skrzyżowaniu skręca się w lewo, prawo lub jedzie się prosto. I dlaczego w Krakowie są takie ronda jak; Rondo 308 Dywizjonu, Rondo Młyńskie i wiele innych, czy tam też wszystkie znaki znikają jak kiedyś próbował forsować Pan Dobrowolski? Skoro moje pytania są głupie, to proszę spróbować zadać mądre pytania. Jeden próbował mam nawet na skrzynce list na kilka stron wymuszający odpowiedź z całym wykładem. I co? I nic!

Panie szkołakrakowska proszę się zapoznać z załącznikami do wniosku strona 4 i 5 a potem obrzucić mnie i autorów tych opracowań błotem, będę zaszczycony, gdyż dla mnie to są autorytety i wole być po właściwej stronie mocy. https://drive.google.com/file/d/0B5bY9a0gf8EQaGNWZmxSMVFRMkk/view?usp=sharing

Jacek KaźmierskiOgólnie na skrzyżowaniu skręca się w lewo, prawo lub jedzie się prosto. Ogólnie to przez takich jak ty, nie rozumiejących zasad ruchu okręznego - na rondach zrobiło sie niebezpiecznie. Nie rozumiesz, że na rondzie nie skręca się w lewo? Miałeś pokazać w którym miejscu na rondzie z zewnętrzego pasa skręcasz w lewo. W który miejscu przecinasz lewą krawędź pasa ruchu, w którym miejscu przy zjeździe z ronda kręcisz kierownicą w lewo oraz w którym miejscu ronda wylot znajduje się po lewej stronie względem pasa zwenętrznego? Za trudne dla Pana?

Skoro za trudne to nagłej sobie na przedniej szybie z prawej strony karteczkę z napisem PRAWO, a po lewej LEWO. Prawa strona to ta po ktorej siedzi pasażer. I teraz jadąc dookoła wyspy, zobacz po ktorej stronie znajdują się wyloty z ronda (przeczytaj z karteczki) i w którą stronę musisz skręcić, żeby opuścić rondo. Jak wykonasz zadanie daj znać.

Trzeba być zdrowo walniętym, żeby propagować tak niebezpieczne zachowania jak zjazd z ronda i skręt w prawo z lewego pasa. Do tego trzeba być niezłym czubem, żeby na skrzyżowaniu ze znakiem C-12 zabraniać jechać zgodnie ze strzałkami na tym znaku.

szkolakrakowskaTrzeba być zdrowo walniętym, żeby propagować tak niebezpieczne zachowania jak zjazd z ronda i skręt w prawo z lewego pasa. Do tego trzeba być niezłym czubem, żeby na skrzyżowaniu ze znakiem C-12 zabraniać jechać zgodnie ze strzałkami na tym znaku. I Pan jest Egzaminatorem, no cóż współczuje, meteorytyka na poziomie "czuba" nie ujmując czubom. Co do karteczek, to podjeżdżając do skrzyżowania określam zamiar i kierunek, te drogi które są po lewej są w lewo, wyspy bywają rożne i organizacje różne, ale do kogo ta mowa, i kto by tam słuchał "czubów". Pozdrawiam.

Jacek KaźmierskiI Pan jest Egzaminatorem, no cóż współczuje, meteorytyka na poziomie "czuba" nie ujmując czubom. Z patologią na drogach należy walczyć ostro, nie przebierając w słowach Jacek KaźmierskiCo do karteczek, to podjeżdżając do skrzyżowania określam zamiar i kierunek, te drogi które są po lewej są w lewo, wyspy bywają rożne i organizacje różne. A sikasz też zanim wyjmiesz ptaka i dojdziesz do łazienki? Kierunek określa się przed samym manewrem, z bieżącej perspektywy, a nie z sytuacji która miała miejsce w przeszłości. Potem wychodzą wam takie idiotyzmy, że mimo ewidentnego skrętu w prawo - wy skręcanie w lewo. Ech, co za ludzie.

Wiara czyni cuda nawet z ludźmi po doktoracie więc dajmy spokój magistrom. Uwierzyli Drexlerowi, człowiekowi bez wykształcenia, że nasz znak C-12 to amerykański znak RONDO nakazujący jazdę w lewo w prawo i na wprost z prawej strony okrągłej centralnej wyspy. Amerykańskie NOWOCZESNE RONDA (MODERN ROUNDABOUT) są traktowane prawem federalnym w całości jak jedno skrzyżowanie z wyspą o pełnym wyborze kierunków jazdy. Są stosowane tylko w USA i nie mają nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM bo to w USA TRAFFIC CIRCLE. A Drozd, dr inż., samozwańczy audytor wymyślił sobie, że RUCH OKRĘŻNY stosują w Wielkiej Brytanii. Domalował do ich ROND nasze znaki C-12, odwrócił kierunek jazdy i ogłosił, że wynalazł uniwersalne zasady ruchu na polskich RONDACH stosowane w WORD. Nie wiedział nasz uczony, że na Wyspach tak jak i w USA mają tylko swoją jedyną kierunkową organizacje ruchu, też nie mającą nic wspólnego z RUCHEM OKRĘŻNYM.

Pisze Pan Panie Jacku, że będzie Pan uczył tak jak każą Panu niedouczeni egzaminatorzy i się temu nie dziwię, bo dla OSK najważniejsza jest ZDAWALNOŚĆ. Chodzi jednak o to, by nauczyciel był świadomy tego co robi i konsekwencji swojego postępowania. W wielu komentarzach piszę, że do czasu zdania egzaminu wyrocznią jest INSTRUKTOR, bo on jedyny wie jaką wiedzą dysponuje państwowy egzaminator (politolog, polonista, socjolog, emerytowany swojk i inni bezrobotni). A jeśli chodzi o gumki recepturki, prostowanie rond, autostrady biegnącej po dwóch łukach by nie było, że w kółko i inne pomysły na wytłumaczenie ZASAD RUCHU OKRĘŻNEGO, to jest oczywistym, że nie dotyczy to skrzyżowań z centralną wyspą i pasami ruchu biegnącymi na wprost do zjazdów, bo zgodnie z obowiązującym prawem nie są to "skrzyżowania o ruchu okrężnym" w rozumieniu znaku C-12, a złożone obiekty w formie placu.

Pragnę podziękować dyskutantowi "szkołakrakowska", że miał ODWAGĘ przedstawić tu swoje zdanie. Prawda jest, że Pan Dworak Szef Małopolskiego ORD wielu rzeczy niestety nie rozumie i zmyśla podważając swój autorytet , ale w oparciu o prawo niemieckie wie, że "skrzyżowaniami o ruchu okrężnym" są tylko te obiekty na których pasy ruchu, a zatem i ich jezdnie, biegną DOOKOŁA wyspy na skrzyżowaniach z wyspą lub DOOKOŁA placu na złożonych skrzyżowaniach tego typu, tak jak pokazuje to piktogram znaku C-12 (w Niemczech po dostosowaniu przepisów do Konwencji wiedeńskiej -215). Wie też, że to nie RONDO jest w całości jednym skrzyżowaniem, tak jak w USA skrzyżowania typu MODERN ROUNDABOUTS lecz, że to skrzyżowanie dróg z wysepką na środku lub plac po nakazaniu na nich RUCHU OKRĘŻNEGO stają się w całości "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym", niesłusznie nazywany RONDEM, bowiem RONDO może ale wcale nie musi być "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym".

No orły i sokoły...odpowie ktoś w końcu, przy którym wylocie według wyroku sądowego nastąpiła kolizja ? Jeden pseudoegzamiantor i jeden oszołom, a odpowiedzi nie ma.

Szkoła krakowska MIAŁ odwagę popisać sie głupotą i napisać sobie,że jest egzaminatorem...nie wiem czego, ale na pewno nie związanym z ruchem drogowym...ty też Merdek jesteś "odważny"... robić z siebie pośmiewisko....podziwiam.