Pierwszeństwo "łamane" - rozwiązanie

/ /

Pierwszeństwo "łamane" - rozwiązanie

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
12 lutego 2014, 10:09

W niektórych tematach powinieneś leszko poprowadzić dokształty dla "fahofcuf" xD

Konto usunięte

Konto usunięte
12 lutego 2014, 20:32

:-) No co Ty! 87,7% ankietowanych to może być nawet 200 osób. Optymistyczne, że przez głosowanie nie ustalamy pierwszeństwa na skrzyżowaniu.

Konto usunięte

Konto usunięte
12 lutego 2014, 22:24

Witam Panowie Leszku i Robercie, skoro żyjecie w świecie gdzie 87,7% przeciętnych zjadaczy chleba i 100% ekspertów jest odmiennego zdania niż Wasze, a Wy dalej twierdzicie,że tylko Wy macie rację to poproście lekarzy o zmianę pigułek. Rozumiem, że za każdym razem gdy jesteście w sytuacji kierowcy czerwonego pojazdu, a z prawej strony nadjeżdża pojazd z lewym kierunkowskazem to zatrzymujecie się przed skrzyżowaniem żeby nie zmusić go do hamowania, gratuluję i życzę dalszych sukcesów w poprawianiu płynności ruchu na drogach. Mimo wszystko pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
12 lutego 2014, 23:49

Gonzo nie sil się na ironię , a pigułki zachowaj dla siebie. O cos sie chyba pytałem ? Nie stac na odpowiedź ? Jeśli chodzi o sytuacje ze skrzyzowania to juz dawno pisałem ( tylko trzeba chcieć przeczytać, a nie pisać bzdury), że na miejscu białego trzeba mieć świadomość iż lewy kierunkowskaz nie daje pełnej pewności dla innych uczestników ruchu co do wykonywanego manewru. Co na skrzyżowaniu chce zrobić biały pojazd wie tylko on sam w 100% . Reszta może sie tylko domyślać. Wobec takiego stanu rzeczy zawracający, mając literalnie pierwszeństwo powinien powstrzymac się od egzekwowania swojego pierwszeństwa nad pojazdem czerwonym. I zamiast pisac tu głodne kawałki prosze mi pokazać , gdzie napisałem, że czerwony powinien sie zatrzymać ??? Pytam , GDZIE ????

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 08:53

Witam Nie mam zamiaru odpowiadać na tak postawione pytania (zadając je sugerujecie odpowiedź i nie oczekujecie innej), jesteście przekonani o swojej nieomylności, oby wezwana do miejsca wypadku policja nie musiała odpowiadać na Wasze pytania. Czasem zdarza mi się oglądać program "Drogówka", tak z ciekawości, zawsze śmieszą mnie kierowcy przeświadczeni o winie innych uczestników ale gdy mają do wyboru mandat lub rozprawę przeważnie się nie upierają przy swoim. "I zamiast pisac tu głodne kawałki prosze mi pokazać , gdzie napisałem, że czerwony powinien sie zatrzymać ??? Pytam , GDZIE ????" - a jak inaczej czerwony ma ustąpić pierwszeństwa białemu? co to znaczy, że ma się pierwszeństwo ale nie można z niego skorzystać? albo jest pierwszeństwo albo go nie ma, możemy próbując uniknąć wypadku przepuścić samochód wymuszający pierwszeństwo ale nie może to być regułą. Sytuacja o której piszesz występuje na skrzyżowaniu z normalnym pierwszeństwem a nie łamanym, zawracający musi się powstrzymać od zawracania zgodnie z Art.22.6.4) pomimo, że pojazd z lewej wyjeżdża z drogi podporządkowanej.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 10:42

Nie dziwie się,ze nie masz zamiaru odpowiadać. Burzy koncepcje jazdy bez zmiany pasa ruchu przy jednoczesnym skręcie w prawo. Zmiana kierunku jazdy występuje niewątpliwie..tylko co tu zrobić z tym pasem ruchu ??? Co?Problem,prawda ? Już sie zasłaniamy policją ? Taaa...A swoje zdanie szanowny schował do szuflady ? Nieładnie... Zadałem pytanie, kolejne z tych za trudnych ? Gdzie napisałem, że czerwony ma sie zatrzymać ???? Odnoszę sie do tematu, a nie do jakiegos tam skrzyżowania. Gdzie twoja interpretacja jest nie do przyjęcia..od kiedy to będąc na drodze z pierwszenstwem i zawracając mam ustapic pierwszeństwa wyjeżdzającemu spod A-7..chyba że przyjmiemy wielce twórcza teorię pewnego usera o wyzszości artykułu nad znakiem. Ale to byłoby juz kompletne nieporozumienie. Proszę mi nie wciskać,ze cos napisałem, a jeśli juz to prosze podeprzeć sie cytatem i pisac na temat !

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 11:08

Szanowny Gonzo, 1. Udowodnij, że się pomyliłem i wskaż gdzie się pomyliłem, gdy argumentowałem pierwszeństwo pojazdu białego nad pojazdem czerwonym. Wszystko spisano w Art. 25.1. Jego treść na prawdę nie wymaga interpretowania, gdyż płynie z niej jasna i bezsporna informacja. Jednak zmuszony byłem opisać własnymi go słowami tak, jak to się czyni na "wykładach z teorii" (z czego fajnie zażartował kol. Robert :-) ). Od pierwszeństwa/nieustąpienia pierwszeństwa do orzekania winy w zdarzeniu drogowym - jest daleka droga. Oczywiście policja skraca ją sobie, typując wg. ich "rozpiski": nie ustąpił = winny. Mowa o złych policjantach i niedouczonych oraz pesymistycznych kierowcach. 2. O ile mi wiadomo, w temacie nie dyskutowało 100% ekspertów, a potrafisz chociaż wymienić ilość biegłych, którzy mogliby wziąć udział w dyskusji? 3. Wobec tego, co napisałem w punkcie 2., zawracający biały pojazd nie może bezkrytycznie rościć sobie pierwszeństwa niezależnie od sytuacji. Powinien natomiast użyć poza lewym kierunkowskazem również sygnału dźwiękowego, jeśli kierujący czerwonym nie domyśli się, że ustawienie pojazdu wskazuje na ciągłość manewru zawracania. Pierwszeństwo jest bezwzględne, ale winowajcę wypadku określa się na podstawie zbiegu różnych (względnych) okoliczności. Inaczej ktoś mógłby(odpukać) wpaść na pomysł, że celowo rozjedzie pieszego na jezdni poza przejściem dla pieszych.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 12:57

Proponuję tak oznakować skrzyżowanie i w pierwszej próbie posadzić za kierownicą p.Leszka Drugiego a w drugiej próbie p.Roberta Prokopiuka a potem sobie podyskutujemy jak będzie z kim?Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 16:24

^^ Nie obawiałbym się takiego testu :p Chcąc zawrócić włączam kierunkowskaz, zachowuję szczególną ostrożność, zwalniam skręcam pojazd, upewniam się że moja pozycja nie zostanie potraktowana tak, jakbym skręcał w lewo z drogi podporządkowanej, przepuszczam pierwszy pojazd, który miał prawo uznać mnie dojeżdżającego do skrzyżowania za skręcającego w lewo, a na następnych troskliwie trąbię domagając się pierwszeństwa. Gdyby moja pozycja podczas zawracania mogła być pomylona z pozycją pojazdu, który skręca w lewo z podporządkowanej, to jasne, że bym przepuścił wszystkich niedysponujących zdolnościami telepatycznymi.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 18:14

I drogi realisto..dzwona byśmy nie zaliczyli. Bo trzeba sobie zdawać sprawę z niejednoznaczności zachowań pomimo sygnalizacji... czy to tak trudno zrozumieć ? Będąc na miejscu białego będziesz ciął "bo masz pierwszeństwo " ??? Czy ktos mi sensownie w końcu odpowie w temacie sygnalizacji prze pojazd czerwony ???

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 18:31

Przecież ci mówiłem że przed skrzyżowaniem i na skrzyżowaniu priorytet ma sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy. Pisałem że to wynika z "Głowy" więc rusz głową i nie pytaj gdzie to napisane. Pytasz i pytasz jakbyś miał głowę mrówki.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 19:06

" Komentarze (111) " Zauważmy, że spośród tych 87,8% ankietowanych, merytorycznie skomentował lub próbował skomentować tylko nieliczny odsetek tych z grupy reprezentującej WIĘKSZOŚĆ. Ciekawe dlaczego :?

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 19:23

Witam Leszku Drugi, wklejam "Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo." z tego artykułu dla kierującego pojazdem czerwonym nie wynika nic bo jego obowiązuje znak pionowy, który gdy skręca w prawo daje mu pierwszeństwo przejazdu jasno i wyraźnie określone znakiem pionowym i nic mu tego pierwszeństwa nie jest w stanie odebrać (chyba że pojazd uprzywilejowany lub osoba kierująca ruchem). Białego pojazdu też ten przepis w tym momencie nie dotyczy ponieważ nie ma w nim opisanej sytuacji gdy dojeżdżający do skrzyżowania pojazd zamierza zawrócić jest to rozstrzygnięte w artykule 22. Każdą nawet najbardziej chorą teorię można udowodnić wykorzystując wybrane artykuły do swoich celów nie biorąc pod uwagę innych przepisów. W związku z interpretacją prezentowaną przez Was w niektórych WORDach zaprzestano zawracania na skrzyżowaniach bez użycia biegu wstecznego ze względu na zbyt duże kontrowersje, niestety źle uczących instruktorów jest wielu, a ich uczniowie tą "tajemna wiedzę" przekazują dalej. Czytanie ze zrozumieniem nie dla wszystkich jest naturalną umiejętnością. Pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 20:08

Przepraszam najmocniej, że zapytam... ale co to znaczy "zawracać przy użyciu biegu wstecznego"? Potrafię sobie tak niesłychanie rzadki manewr wyobrazić, lecz nie wiem czy wyobrażam sobie teraz to sam,o co miałeś Drogi @Gonzo na myśli. Zawracanie "na trzy" to jest "zawracanie" a nie zawracanie. Po takim "zawracaniu" kierujący włącza się do ruchu i ustępuje pierwszeństwa wszystkim, chyba że ma sprzeczne z tą intencją polecenie od kierującego ruchem lub zielony sygnał drogowy. ======== Wkleiłeś Art. 25.1., co zawsze jest mile widziane. Natomiast komentarz do przepisu zawiera błędy natury zdroworozsądkowej(aczkolwiek każdy ma prawo korzystać ze swojego rozsądku do woli). Otóż powtarzam po raz kolejny: pomiędzy pojazdem czerwonym a białym znaki drogowe nie uregulowały pierwszeństwa, gdyż obydwa wjechały na skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem. Jednak kierujący nimi mają unikać niebezpieczeństwa (na podstawie. Art. 3), zatem szukają adekwatnego do sytuacji rozwiązania, którym jest właśnie zastosowanie się do przepisu Art. 25.1. (jak inaczej skręcić bezpiecznie w lewo wjeżdżając na skrzyżowanie drogą oznaczoną jako d. z pierwszeństwem?) Czy wątpliwym dla Ciebie jest, że z perspektywy czerwonego pojazdu gdy on zbliża się do skrzyżowania, biały nadjeżdża z prawej strony? Chciałbym, żeby to nie było wątpliwe. Kierujący białym wie, że posiada pierwszeństwo, gdyż czerwony powinien mu go udzielić. Odnośnie zawracania, to w art. 22 nie ma mowy o pierwszeństwie. Jest za to mowa o powstrzymaniu się od wykonania tego manewru, gdy warunki mu towarzyszące lub sposób jego realizacji powodują utrudnienie w ruchu drogowym a przede wszystkim (cytat) "zagrodzić bezpieczeństwu" tego ruchu.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 20:29

Gonzo Czy biały pojazd to nie porusza się po drodze z pierwszeństwem i nic mu pierwszeństwa nie odbierze, no chyba że kierujący ruchem. Czerwonemu ani białemu nikt pierwszeństwa wynikającego z faktu że poruszają się drogą pierwszeństwem nie odbierze. Więc o czym mówisz? Kochasz czerwone i nie kochasz białe?

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 21:12

Zabrania się zawracania: 1) w tunelu, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej; 2) na autostradzie; 3) na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego; 4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić. skoro w punkcie 4 mamy się tylko wstrzymać to znaczy, że w pozostałych punktach też? dopiero gdy niebezpieczeństwo minie możemy zawrócić, nie wtedy gdy trąbieniem zmusimy kogoś żeby nas przepuścił ale dopiero gdy nie będzie warunków, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić. Ciężko jest tłumaczyć rzeczy oczywiste jeżeli ktoś nie potrafi zrozumieć pewników, to tak jak tłumaczyć wzór na pole koła komuś kto nie jest w stanie pojąć co to jest liczba "pi". Co ma pojazd skręcający w lewo wspólnego z pojazdem skręcającym w prawo? Każdy pojazd jadący drogą z pierwszeństwem i skręcający na skrzyżowaniu w prawo ma pierwszeństwo tak samo jak pojazd dojeżdżający do skrzyżowania dróg równorzędnych. Zastanawiam się czy gdyby na tym skrzyżowaniu pojazd biały miał jeszcze możliwość jazdy na wprost i jeszcze jedną drogę pomiędzy istniejącymi z pierwszeństwem, w którą właśnie skręcałby w lewo też miałby pierwszeństwo przed pojazdem czerwonym bo jest po jego prawej stronie? Biały pojazd owszem wjeżdża na skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem, ale nie kontynuuje jazdy zgodnie z jej przebiegiem, chcąc zawrócić zajeżdża drogę prawidłowo jadącemu czerwonemu wcześniej wjeżdżając na "neutralną" część jezdni na przedłużeniu pasów zieleni wydzieloną liniami przerywanymi, czekając na możliwość zawrócenia może się tam zatrzymać tak żeby przód i tył pojazdu nie wystawały to wtedy nie będzie stwarzał zagrożenia. Prościej oczywistych rzeczy nie jestem w stanie wytłumaczyć. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 21:17

A to szanowny user kopan ustala zasady sygnalizacji ??? A to przepraszam , nie wiedziałem..kłaniam sie nisko eminencji... Pytam się, ponieważ jestem ciekawy jak szanowny wybrnie z tej bzdury, która lansuje. Niech wynika i z głowy..tylko niech w tej głowie cos będzie..plizzzz. Gonzo Zawracanie z uzyciem biegu wstecznego na skrzyzowaniu to proszenie sie o kłopoty, gdy mozna wykorzystac infrastrukturę. Ale ciesze sie ,ze mam wpływ na przebieg egzaminu..jutro skocze do WORDu i jeszcze im cos do pieca dowalę. Może parkować przestaną... Na razie odwalasz słowotok..nic konkretnego..na odpowiedź nie licze..zarówno kopan jak i Ty jestescie z tych "wiem, ale nie powiem", a obawiam sie ,ze jednak nie wiecie...

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 21:21

Gonzo ustala jeszcze pierwszeństwo w trakcie jazdy po powierzchni skrzyżowania... Jest niesamowity...

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 21:36

Nie pisałem nic o zawracaniu na skrzyżowaniu z wykorzystaniem biegu wstecznego, ale jeżeli ktoś ma taki kaprys to czemu nie? pod warunkiem że przestrzega art.22 i korzystając z drogi po prawej wjeżdża tyłem - wyjeżdża przodem, a korzystając z drogi po lewej wjeżdża przodem - wyjeżdża tyłem. Nie jest to bardziej niebezpieczne od korzystania z infrastruktury typu parking, wjazd w bramę itp., skrzyżowanie to też infrastruktura.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 lutego 2014, 21:41

Taka mała dygresja odnośnie zawracania. Mijamy B-23. Skręcam sobie do bramy i skręciłem, cofam sobie w prawo i zmieniłem kierunek jazd w prawo(włączyłem się też do ruchu), ruszyłem do przodu i ponownie włączyłem się do ruchu. Gdzie tutaj zawracanie?

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.