Pierwszeństwo "łamane" - rozwiązanie

/ /

Pierwszeństwo "łamane" - rozwiązanie

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
29 maja 2013, 13:28

W życiu bym nie pomyślał, że biały ma tutaj pierwszeństwo.

Konto usunięte

Konto usunięte
29 maja 2013, 15:22

może bys nie zrozumiał bo nie doś że nie znasz przepisów to nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Konto usunięte

Konto usunięte
29 maja 2013, 19:37

pani Moniko !!! panie Kopan !!!!!!!! co jest?

Konto usunięte

Konto usunięte
29 maja 2013, 23:17

Panowie to sa WASZE FILOZOFIE jak PANA MARKA HERETYKA DWORAKA hehe w program TVP JEDZ BEZPIECZNIE w stylu "rowezysta moze bez schodzenia z roweru przejechac po przejsciu gdy sie jedna noga odpycha bo ma kontakt z podlozem" hehe oboje sa na drodze z pierszenstwem, czerwony ma bialego po prawej stronie wiec mu ustepuje pierszenstwo i tyle.

Konto usunięte

Konto usunięte
29 maja 2013, 23:57

Panie Drexler. Pokrótce się odniosę do pańskiego stanowiska i z przykrością muszę przyznać że jest w nim kilka błędów. Twierdzi Pan że: ((((((Stanowisko przedstawione w pkt 2. nie znajduje żadnego oparcia w przepisach i jest odosobnionym punktem widzenia, przyznam, dość zadziwiającym. Przeczy bowiem ono regulacji wynikającej z pokazywania na tabliczce tzw. pierwszeństwa łamanego. Wskazanie takiego pierwszeństwa wyraża na danym skrzyżowaniu zasadę szczególną. Zmienia ona regulację ogólną, najczęściej stosowaną, według której ustępowanie pierwszeństwa wyrażone znakami A-7 i D-1 ma miejsce na skrzyżowaniach, na których droga z pierwszeństwem przebiega na wprost ))))) Panie teraz ja dalej jestem mocno zdziwiony bo: Zasada ogólna i szczególna tyczy się uregulowań prawnych. Przepis ogólny (wg Pana regulacja ogólna) mówi „tak”, ale w innym szczególnym przypadku opisanym w tym szczególnym przepisie postępujemy „tak” . Zgodnie z regułami prawnymi sytuację sporną rozstrzyga przepis szczególny. wg. Pana (zasada szczególna) Więc powstaje pytanie, o czym Pan mówi? Na rysunku mamy konkretną sytuację drogową znaki D-1 i D-7 informują i ostrzegają o drodze z pierwszeństwem. Ponieważ droga z pierwszeństwem zmienia przebieg na skrzyżowaniu, dla czerwonego w prawo a dla białego pojazdu w lewo – dlatego zastosowano odpowiednie tabliczki. Zgodnie z przepisem : (((((((§ 1. 1. ……... 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: 1) drodze z pierwszeństwem - rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga z pierwszeństwem, na której kierujący zbliżający się do skrzyżowania ma pierwszeństwo w stosunku do kierujących zbliżających się do skrzyżowania drogą oznakowaną jako podporządkowana; 2) drodze podporządkowanej - rozumie się przez to drogę oznakowaną jako droga podporządkowana, na której kierujący zbliżający się do skrzyżowania jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa kierującym zbliżającym się do skrzyżowania drogą oznakowaną jako droga z pierwszeństwem; )))))))) Znaki te regulują pierwszeństwo pomiędzy pojazdami poruszającymi się drogą z pierwszeństwem a pojazdami chcącymi wjechać z drogi podporządkowanej drogi na drogę z pierwszeństwem. Nic ponad to ! Żadne szczególne ani ogólne zasady, a ten sam przepis więc co Pan opowiada. Tabliczka o przebiegu drogi z pierwszeństwem niczego (jak Pan sugeruje) nie zmienia. Pierwszeństwo łamane nie jest żadną zasadą szczególną a jest to typowe rozwiązanie inżynieryjne. Nie ma do tej sytuacji żadnych szczególnych przepisów –ale Pan takie przepisy usiłuje stworzyć - prostując drogę z pierwszeństwem która prosta nie jest a zmienia kierunek na skrzyżowaniu. Drogi Panie gdzie w polskim prawie znajdę przepis szczególny mówiący że w takim jak omawiany przypadek, tego z prawej (biały) należy uważać za nadjeżdżającego z naprzeciwka a tego z lewej (czerwony) również uważamy za nadjeżdżającego z naprzeciwka? Panie gdzie ten szczególny przepis, regulujący wymyśloną przez Pana niby szczególną sytuację? Zgodnie z obowiązującym w Polsce polskim prawem (art.5.1) – ponieważ regulacje przypisane do znaków drogowych nie rozstrzygnęły o pierwszeństwie stosujemy zasady pierwszeństwa zapisane w ustawie (Art. 25), czyli naszą „zasadę prawej strony” Tę zasadę: ((((Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, ……..ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.)))) Panie nie istnieje szczególny przepis nakazujący szczególne prostowanie dróg w celu uzyskania z góry założonego rozstrzygnięcia, więc niewątpliwie w przepisie jest mowa o ustępowaniu pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony skrzyżowania. Powie

Konto usunięte

Konto usunięte
30 maja 2013, 10:45

do "kopan" domyślam się że cały ten komentarz ma wykazać nieścisłości w Polskim prawie, a w praktyce będąc w sytuacji białego auta ustępujesz pierwszeństwa a tym bardziej nie uczysz kursantów że mogą jechać śmiało- jeśli jesteś instruktorem. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
30 maja 2013, 10:49

Ciesze sie ze to koniec niesmacznej polemiki . od poczatku pisalem za opcja nr.1 w koncu juz myslalem ze Kopan jest wynajetym prowokatorem zeby dyskusja byla goraca ,jezeli tak jest to rozumiem ,,, a jezeli jest inaczej to niech sie zastanowi czy wsiadac do auta(kopan) bo stanowi zagrozenie dla innych kierujacych

Konto usunięte

Konto usunięte
30 maja 2013, 20:41

Panie Warszawski wiara w ekspertów to wiara ….. Dla Pana koniec, choć nie widziałem w Pańskim wykonaniu początku. W tym wątku ma Pan opinie dwóch ekspertów. Pan Drexler, który szczególnie wyprostował drogę z pierwszeństwem i zastosował przepis którego nie ma: że zawracający ma ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu z kierunku przeciwnego. Natomiast drugiemu ekspertowi Panu Henrykowi Dojka nie przeszkadzała zmieniająca kierunek na skrzyżowaniu droga z pierwszeństwem, więc ją nie prostował a zastosował przepis że na skrzyżowaniu czerwony jest z prawej – „przepis” nieistniejący w naszym prawie. Tak że ….. według Pana Drexlera rozstrzyga przepis podobny do tego ((((a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.)))) Natomiast wg. Pana Henryka Dojka rozstrzyga przepis podobny do tego: (((Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany ………. ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony))))) Panie tutaj się wypowiedzieli dwaj eksperci i stwierdzili to samo tylko że w oparciu o różne przepisy. Panie coś takiego to jest niemożliwe! Jak ktoś uważa że daną konkretną sytuację ruchowo drogową regulują różne przepisy to Panie Warszawski – to, jest to absurdalne mniemanie o uregulowaniach prawnych. Ale Pan wierz. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
1 czerwca 2013, 09:20

Panie /Pani czy dzieciaku? kopan! wyloguj sie z tej strony bo to strona dla specjalistów od PRD.Polecam inna strone ______________ post moderowany

Konto usunięte

Konto usunięte
2 czerwca 2013, 17:14

Pan Panie Warszawski porówna te przepisy, specjalnie dla Pana i nie tylko skrócone do sedna. Pan może poprosić jakiegoś uznanego naszego eksperta który wyjaśni mi że przepis 1. to, to samo co przepis 2. (((( 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany ………. ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.)))) (((( 2. na skrzyżowaniach ……. kierujący powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdom nadjeżdżającym z jego prawej strony;)))) Ponieważ nie sądzę by eksperci podeszli do tego zagadnienia to wyjaśnię je sam. Jaka jest różnica pomiędzy tymi przepisami i jakie to niesie konsekwencje? Na pierwszy rzut okiem widać że przepis pierwszy jest dłuższy zawiera dodatkowo taką regulację ((((a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.)))) Wprowadzenie tej regulacji jest związane z przyjętym układem odniesienia w stosunku do którego rozstrzyga się o pierwszeństwie. W polskim prawie kład odniesienia mamy topograficzny , strony skrzyżowania. (((Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany ………. ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu ….))) Czyli decyduje pozycja wjazdowa na skrzyżowanie i układ dolotów do skrzyżowania. W stosunku do pozycji wjazdowej określa się kierunki innych dolotów do skrzyżowania (z prawej, z lewej , z kierunku przeciwnego). Pomimo wprowadzenia zapisu: ((((a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.)))) nierozwiązane pod względem pierwszeństwa pozostają sytuacje gdy pojazdy zbliżają się do skrzyżowania z kierunków przeciwnych: jeden zawraca a drugi jedzie na wprost, obydwa pojazdy skręcają w lewo (kolizyjnie),pierwszeństwo na rondzie "równorzędnym" Przyczyną takiego stanu rzeczy jest wprowadzenie w naszym prawie stałego układu odniesienia (strony skrzyżowania) Przepis 2. Pochodzi z Konwencji wiedeńskiej – zgodnie z tym przepisem układem odniesienia jest pojazd - położenie na skrzyżowaniu pojazdu względem pojazdu decyduje o pierwszeństwie. Układ odniesienia jest ruchomy przemieszczający się po skrzyżowaniu - pojazd - jego strony. Kierujący tym przemieszczającym się pojazdem na skrzyżowaniu ma ustępować pojazdom nadjeżdżającym z JEGO prawej strony. Nie jest istotnym czy skręca, czy zawraca, czy jedzie prosto – zawsze na skrzyżowaniu ustępuje pojazdowi z swojej prawej strony. Genialnie proste rozwiązanie, rozstrzygające o pierwszeństwie we wszystkich sytuacjach kolizyjnych - na skrzyżowaniu. (by stosować, nie wymaga czarowania z prostowaniem krzywego ) Więc jaka w końcu jest prawda w omawianym w wątku przypadku? PRAWDY SĄ TRZY Po pierwsze zgodnie z naszym obecnie obowiązującym prawem pojazd zawracający biały ma pierwszeństwo. (do 1962 roku było odwrotnie) Po drugie zgodnie z przepisami zawartymi w Konwencji wiedeńskiej pierwszeństwo ma pojazd czerwony. Po trzecie Niewątpliwą prawdą jest że nasza zasada prawej strony jest niezgodna z Konwencją wiedeńską, co skutkuje w sytuacji z tego wątku odwrotnym rozstrzygnięciem pierwszeństwa niż rozstrzygnięcie oparte o KW. Niezgodność „zasady prawej” z Konwencją wiedeńską jest NAJWIĘKSZYM BŁĘDEM W POLSKIM PRAWIE. (eksperci) I ta trzecia prawda jest najistotniejszą prawdą. Najwyższy czas coś z tym zrobić !!! Analizując kolejne zmiany naszych przepisów widać że przed wojną i po wojnie do 1962 roku mieliśmy prawidłową zasadę prawej strony. Władza ludowa (jej eksperci) zmieniając przedwojenne prawo, doprowadziła do niezgodności „zasady prawej „ z uregulowaniami z KW. Podobno odzyskaliśmy wolność w 89 roku a w PoRD dalej głęboka komuna. Gdzie ci wolni

Konto usunięte

Konto usunięte
2 czerwca 2013, 23:12

Panie /Pani kopan i monika monika ja warszawski jestem ekspertem od PRD i Ja mam racje .nawet nie czytam tego co wypisuje kopan bo po co? jak rozwiazanie jest ! tak ja inni eksperci napisali /a administratora prosze o inna zagadke z PRD .dla mnie PRD to hobbi, nawet w toalecie zasiadajac czytam Przepisy Prawa ,nie tylko drogowego ,lubie to i dlatego jestem w tym dobry moze najlepszy ,,,,,,,panie/Pani kopan

Konto usunięte

Konto usunięte
6 czerwca 2013, 14:24

oczywiście kopana i monika robią sobie jaja. zastanawiające dlaczego to robią. Czyżby chcieli odwrócic uwagę od matactw w ustawie o kierującym. Wtówruje im dzielnie warszawski aby podtrzymac dyskusje. Taka socjotechnika, odwrócic uwagę od spraw ważnych jakimiś bzdetami, że to niby jest istotny problem. A prawdziwe problemy sa w zapisach w ustawie o kierującym. Już niedługo wszstkie nauki jazdy zostana puszczone z torbami i to jest celowe. Kto bystry znajdzie dowcip w ustawie? kytóry go skreśli z rynku???

Konto usunięte

Konto usunięte
7 czerwca 2013, 10:16

Autor zagadki wpuścił nas na tzw minę. Jest w niej błąd, polegający na tym, że "kazał" on jechać kierującemu samochodem białym ("białemu")wykonać manewr skręcenia z pasa przyosiowego podczas gdy art. 22 ustawy wymaga, by przed przystąpieniem do skręcania zająć przykrawężnikowy pas ruchu i na takim samym pasie zakończyć; to ostatnie wynika także z postanowień tego artykułu. To też jeśli przyjmiemy, że uczestnicy tego zdarzenia znają reguły ruchu i są gotowi je przestrzegać, nie znajdujemy problemu: każdy wykona zamierzony przez saiebie manewr ws sposób nie kolidujący z drugim. Od siebie dodam, ze gdyby to skrzyżowanie i drogi dolotowe miały tylko po jednym pasie dla każdego kierunku, zdarzenie musiałoby być rozstrzygnięyte w inny spoosób. Mia nowicie, zamiar "białego" skręcenia w lewo jest dla "czerwonego" czytelny, nie może on budzić żadnych wątpliwości. Natomiast zamiazr "czerwonego" zawrócenia już dla "białego" nie jest czytelny; jest dwuznaczny; oznacza skręcenie lub zawrócenie. Przy czym w ruchu skręty zajmyją około 93 %, podczas gdy zawracanie około 3%. Z drugiej strony wiemy, że w ruchu zawsze i wszędzie obowiązyje zasada: "jedź wyraźnie". Dodajmy, że to zdarzenie my rozpatrujemy w formie statycznej, podczas gdy w ruchu dzieje się ono dynamicznie. "Czerwony" powinien kierować się dewizą: ponieważ nie jestem w stanie precyzyjnie poinformować "białego" o swoim zamiarze, winienem mu ustąpić pierwszrństwa wjechania na wspólny pas ruchu. Koncepcję tę potwierdzać zdaje się zasada, że w pewnym momencie rozwoju sytuacji znajdzie się on z jego prawej strony. Tak to przedstawiałem gdy dane mi był wykonywać instruktora i wykładowcy, czyli nauczyciela kierowców. Z wyrazami szacunku - Jan Zasel

Konto usunięte

Konto usunięte
7 czerwca 2013, 20:14

to nie dobrze że kierowcy widzą problem z tak łatwymi skrzyżowaniami

Konto usunięte

Konto usunięte
9 czerwca 2013, 19:04

Żenujący to jest poziom argumentacji dyskutantów.!! No bo co to za argument Panie Warszawski że Pan w WC siedzisz i czytasz i przez to zostajesz super ekspertem. Gość xxc wykrył spisek. Pan Jan Zesel w zasadzie znalazł potwierdzenie pierwszeństwa czerwonego bo biały ma go przed kolizją po prawej. (Pan dodatkowo pomylił kolory pojazdów) Kompletne nie rozumienie tekstu przepisów. Panie Zesel Pan powie po co Drexler robił czary z prostowaniem drogi z pierwszeństwem ?? Panie po jakiego, jak bez prostowania czerwony jest na skrzyżowaniu po prawej białego. Pan Drexler ma tę świadomość że w naszym prawie decyduje pozycja pojazdu z przed wjazdu na skrzyżowanie stąd wykonuje czary z prostowaniem drogi z pierwszeństwem – Panu nasze przepisy w niczym nie przeszkadzają.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 czerwca 2013, 13:06

Zgadzam sie z interpretacja Pana Drexlera, która odzwierciedla stan prawny oraz oraz świadczy o rozumieniu przepisow. Interpretacja drugiego eksperta Pana Dojka jest faktycznie Jego własną opinią, niestety niewłaściwą do sytuacji.W tym przypadku nie ma zastosowania zasada ogólna dotycząca pierwszeństwa pojazdów nadjeżdżających z prawej strony o czym Pan ekspert powinien wiedzieć.

Konto usunięte

Konto usunięte
10 czerwca 2013, 18:10

odporny na wiedzę i trudny do ......... może admin zamknie ten temat

Konto usunięte

Konto usunięte
18 czerwca 2013, 17:25

Jest prostszy przykład nierozwiązywalny: Do skrzyżowania równorzędnego zbliżają się jednocześnie 4 pojazdy, i wszyscy ustępują, czyli stoją, a potem nagle ruszają, czyli wymuszają pierwszeństwo i powodują piękne buum. Mam na osiedlu takie skrzyżowanie tylko 3 dróg, cuda się działy. Ostatnio ktoś mądry postawił trójkąt i jest spokój.

Konto usunięte

Konto usunięte
7 lipca 2013, 12:59

szanowna redakcjo stanowisko P.Drexlera każdy może przeczytać,uzasadnienie także P.Drexler opowiada się w tym przypadku za pierwszeństwem dla pojazdu czerwonego-biały(zawracający)musi czerwonemu ustąpić-taka jest opinia eksperta w rozstrzygnięciu kwestii pierwszeństwa na załączonym obrazku Mam prośbę do Redakcji o zwrócenie się do P.Drexlera z prośbą o interpretację pierwszeństwa jeszcze w dwóch poniższych przypadkach: Jak P.Drexler rozstrzygnie kwestię pierwszeństwa gdy: 1.czerwony pojedzie na wprost z PRAWEGO pasa,a biały będzie zawracał(tak jak robi to na rysunku) 2.czerwony pojedzie na wprost z prawego pasa,a biały będzie skręcał w lewo uprzedzę ewentualny komentarz naszego eksperta i w razie odpowiedzi,że to biały ma w którymś z tych dwóch przypadków pierwszeństwo(ja myślę ,że ma ale poczekam na opinię fachowca)prosiłbym bardzo P.Drexlera o wyjaśnienie kierowcy czerwonego pojazdu-SKĄD ON MA O TYM WIEDZIEĆ KIEDY MA PUSZCZAĆ BIAŁEGO ,A KIEDY JECHAĆ PRZED NIM ? nie ukrywam,że bardzo zależy mi na rzeczowym wyjaśnieniu tej kwestii,bo w Polsce takich skrzyżowań jest sporo...

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.