"Ronda" da się lubić…

/ /

"Ronda" da się lubić…

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
16 grudnia 2013, 18:57

Kiedyś zastanawiałem się nad napisaniem poradnika na temat poruszania się po rondach. Nawet na forach pytałem, czy to ma sens - jeśli tak to jaki? Akurat nie dostałem odpowiedzi. Sam doszedłem do przekonania, że nie ma to sensu (dodam, że chodziło mi o poradnik darmowy). Dlaczego taka inicjatywa nie ma sensu? Dlatego, że tematyka nie dotyczyłaby stricte "rond o ruchu okrężnym" lecz skrzyżowań. Na egzaminie na prawo jazdy kandydat przejeżdża przez skrzyżowania co najmniej kilkanaście razy. No to chyba powinien wiedzieć jak się ustawić na jezdni przy zamiarze skręcenia, kiedy włączyć kierunkowskaz a kiedy go wyłączyć. Co innego - prace nt. bezpieczeństwa skrzyżowań z wyspa centralną, o ruchu okrężnym, analizy projektów skrzyżowań skorelowane w kontekście bezpieczeństwem rd.. Takie książki czytam i chciałbym, aby wciąż powstawały.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 grudnia 2013, 14:05

Taki poradnik z informacjami podstawowymi dla kandydata chyba ma sens. W niektórych krajach europy jest coś takiego. Może wtedy wszyscy jednakowo podchodziliby do rond. Darmowy poradnik - proszę bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=QNthF0BCOh4 18.12.2013 godz. 14.00 53 489 wejść.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 grudnia 2013, 16:38

Czy w tym poradniku (Pańskiego autorstwa) prawy kierunkowskaz pojazdu na skrzyżowaniu oznacza sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy - czy może coś innego? Pytam dlatego, bo na grafice widać pojazd z prawym kierunkowskazem ustawiony nie przy prawej "krawędzi 'jezdni'". Co prawda warunkowo dopuszcza się takie skręcanie(art. 22.3)...tylko że w tej sytuacji nie widzę podstaw do jego zastosowania. Ci, co używają prawy kierunkowskaz do opuszczania ronda, powinni konsekwentnie używać tez prawego przed wjechaniem na rondo. A może prawy kierunkowskaz znaczy coś zupełnie innego i nie mającego związku ze zmiana kierunku jazdy na takich małych skrzyżowaniach? Miło, że zaleca Pan lewy kierunkowskaz przed wjazdem na skrzyżowanie w celu zmiany kierunku jazdy w lewo :-) Niektórzy twierdzą, że jest to niekonieczne (!?).

Konto usunięte

Konto usunięte
18 grudnia 2013, 17:26

Panie Leśniewski. Pańskie wariacje na temat mojego pseudo mnie nie interesują. Ale jak pan ciekaw to, kopan – pochodzi od kopania w uregulowaniach prawnych. A że zacytowawszy prosty przepis prawny ktoś się czuje pokopany to i słusznie. Panie – kardynalna zasada to sprawdzam czy głupot nie gadam – sprawdzam, szukam niczym coś powiem. Pan zaś lansuje zasadę prawej strony w ruchu lewostronnym – z powietrza biorąc - ale z wiarą w słuszność Pańskich teorii - Pan propagujesz BZDURY. Panie gdybyś Pan sprawdził, to komputer by Panu odpowiedział: Człeku błądzisz. A teraz konkretne uwagi do prezentowanych przez Pana materiałów "szkoleniowych". 1. Brak wyjaśnienia kiedy mamy do czynienia ze zmianą kierunku ruchu/ jazdy a kiedy takiej zmiany nie ma – Panie to jest klucz jak się zachować, jak sygnalizować zamiary wykonania manewrów. Tej podstawowej wiedzy w Pana materiałach nie widzę. 2. Brak rozróżnienia na różne rodzaje rond – nawet Pan nie pisze co pan rozumie pod pojęciem rondo klasyczne. Z rysunków wynika że mówi Pan wyłącznie o rondach średnich z wlotami i wylotami po promieniowymi. Panie tej wielkości ronda w przeważającej ilości mają wloty wyloty styczne do obwiedni ronda – co skutkuje całkowitą błędnością propagowanych przez Pana zasad. No bo Panie na takim rondzie zamiar skrętu w lewo sygnalizujemy lewym kierunkowskazem , przed wyjazdem wyłączamy kierunkowskaz i wyjeżdżamy z ronda – Panie żaden prawy kierunkowskaz przy wyjeździe na wprost. 3. Cały czas lansuje Pan wyjazd wyłącznie z prawego pasa ruchu co jest słuszne w pewnych przypadkach ale w innych nie słuszne i nie znajduje poparcia w przepisach. 4. Na grafikach zmiany pasów ruchu odbywają się w bardzo niebezpiecznych miejscach – bezpośrednio przed wjazdami na rondo. To może tyle na początek, bo znalazło by się jeszcze, ale Panie chcąc poważnie podejść do zagadnienia należy dogłębnie wyjaśnić co to jest ZMIANA KIERUNKU JAZDY. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
19 grudnia 2013, 16:27

Mam ogromną prośbę. Proszę, jeśli macie panowie kopan i leszek długi swoje koncepcje dla młodych kierowców pokonywania ronda dwupasowego, klasycznego, średniego to proszę je przedstawić a nie tylko oceniać. Zawsze i to jest ujęte w pisanym poradniku MUSI stosować się do znaków zarówno pionowych jak i poziomych. Moim celem jest UJEDNOLICENIE reguł dla całej Polski, dla wszystkich kierowców. Najważniejsze, poradnik jest dla kandydatów i ma przekazać PODSTAWOWE informacje jak pokonać klasyczne rondo. Klasyczne to dwupasowe z pierścieniowo wyznaczonym pasami ruchu wokół wyspy środkowej (czasami bez wyznaczonych pasów). Nie jest fizyczną możliwością opisać zachowanie na wszystkich spotykanych w Polsce rondach (tak jak i na wszystkich skrzyżowaniach). Pomysłowość polskich projektantów jest niczym (dosłownie) nieograniczona, a wytyczne projektowania rond wydano ponad 12 lat temu. Obecnie jest moda na turbinowe, nieważne czy są potrzebne czy nie robi się bo jest to oznaka "nowoczesności". Każda gmina musi mieć swoją turbinę. Ja spotkałem około 10 rodzajów organizacji ruchu na dwupasowych rondach (klasyczne z wyznaczonymi pasami, klasyczne bez pasów, klasyczne ze strzałkami kierunkowymi na wlotach, klasyczne ze strzałkami kierunkowymi skręt w prawo na obu pasach przed wjazdem na rondo, klasyczne z liniami przerywanymi na wylotach, z wyznaczonym pasami ruchu do skrętu w prawo (lub lewo), z wybudowanymi pasami do skrętu w prawo, spiralne, odśrodkowe, z sygnalizacją świetlną. Jeszcze co do wielkości, największe rondo w Europie.,którego wyspa środkowa ma powierzchnię ok 5 hektarów w Głogowie. Można wejść na Googlach i zobaczyć jak to wygląda. Nasuwa się pytanie czy to jest rondo? https://maps.google.pl/maps?q=Plac+Konstytucji+3+Maja,+G%C5%82og%C3%B3w&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.663426,16.088705&spn=0.005111,0.01929&sll=52.24755,21.193789&sspn=5.698327,9.876709&oq=konstytucji+3+maja,+g%C5%82og&hnear=Plac+Konstytucji+3+Maja,+G%C5%82og%C3%B3w,+g%C5%82ogowski,+Wojew%C3%B3dztwo+dolno%C5%9Bl%C4%85skie&t=m&z=16&iwloc=A&layer=c&cbll=51.663429,16.084601&panoid=7WnuhiAcTsN89v0ZSCMU1w&cbp=11,160.7,,0,16.21 Wracając do tematu. Chcę odpowiedzieć na kilka zarzutów: 1. Brak wyjaśnienia kiedy mamy do czynienia ze zmianą kierunku ruchu/ jazdy a kiedy takiej zmiany nie ma – Panie to jest klucz jak się zachować, jak sygnalizować zamiary wykonania manewrów. Tej podstawowej wiedzy w Pana materiałach nie widzę. Może pan mi wytłumaczy co to jest kierunek jazdy/ruchu. 2. Brak rozróżnienia na różne rodzaje rond – nawet Pan nie pisze co pan rozumie pod pojęciem rondo klasyczne. Z rysunków wynika że mówi Pan wyłącznie o rondach średnich z wlotami i wylotami po promieniowymi. Panie tej wielkości ronda w przeważającej ilości mają wloty wyloty styczne do obwiedni ronda – co skutkuje całkowitą błędnością propagowanych przez Pana zasad. Chyba si e panu myli skrzyżowanie z wyspą centralna z sygnalizacją świetlna, które nie jest rondem - jest zaprojektowane wg innych zasad (wyjątkowo gdy nie działa sygnalizacja należy zachować się jak na rondzie). 3. Cały czas lansuje Pan wyjazd wyłącznie z prawego pasa ruchu co jest słuszne w pewnych przypadkach ale w innych nie słuszne i nie znajduje poparcia w przepisach. Nie lansuje, tylko wszystkie dostępne materiały dla kandydatów mówią, że na rondzie możesz jechać na wprost z każdego pasa ruchu. Ja tez tak mówię ale w przypadku, gdy prawy pas jest zajęty, zablokowany lub wyznaczony do skrętu w LEWO (zasada ruchu prawostronnego). 4. Na grafikach zmiany pasów ruchu odbywają się w bardzo niebezpiecznych miejscach – bezpośrednio przed wjazdami na rondo. Dlaczego niebezpiecznych. czy wszystkie miejsca na rondzie są niebezpieczne? Zmieniając pas bezpośrednio przed wjazdami uniemożliwia wjazd na prawy pas ruchu na jezdni ronda pojazdom czekającym na tych wjazdach. Oni MUSZĄ ustąpić pier

Konto usunięte

Konto usunięte
19 grudnia 2013, 18:25

Panie Bogumile, ależ ja nie neguję Pańskiej dobrej woli w inicjatywie mającej na celu popularyzowanie przepisów o ruchu drogowym. Niczego Panu nie odbieram a wręcz przeciwnie - cieszę się, że wydał Pan poradnik dla niezdecydowanych, mniej szczegółowo wnikających w przepisy PoRD, często młodych kierowców. W tym miejscu abstrahuję od merytorycznych podstaw do głoszonych w tym podręczniku tez - które pośrednio określił Pan mianem "ujednolicających reguły" pokonywania skrzyżowań o ruchu okrężnym. Praktyka, utarte zwyczaje, przyzwyczajenia, subiektywna ocena "które zachowanie jest bezpieczne a które nie" reprezentują odrębną kategorię niż zachowania wynikające z obowiązujących przepisów. Powiedzmy sobie jasno: polskie PoRD nie precyzuje, jak pokonywać "ronda" - w przeciwieństwie do prawa np. niemieckiego. Brak szczegółowych wytycznych odnośnie postrzegania skrzyżowań, o których tu rozmawiamy też stanowi pewną informację dla kierującego. Jest nią fakt, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym pozostaje wciąż skrzyżowaniem, na którym zachowujemy się tak samo jak na innych skrzyżowaniach poza wyjątkami wynikającymi z par. 36 (dzu. nr 170). Nie uda się Panu dowieść, iż za znakiem C-12 kryje się cała filozofia związana z kierunkowskazami, miejscem ustawienia się pojazdu przed skręceniem. Oczywiście istnieje w Polsce lobby, które chce usilnie naśladować ustawodawstwo krajów zachodnich zapominając, że w Polsce obowiązuje polskie prawo a w dodatku infrastruktura drogowa wygląda na tle Polski "specyficznie". Na przykład nie znajdzie Pan w Niemczech skrzyżowania o ruchu okrężnym i jednocześnie o geometrii z rozszerzonej wyspą centralną ("kwadratowe ronda"). A dlaczego? Gdyż wówczas niemieckie przepisy szczególne dot. rond nie miały by sensu. Następna sprawa dotyczy odpowiedzi na pytanie: czy w Polsce wobec tak dużej różnorodności skrzyżowań oznakowanych znakiem C-12 ma sens UJEDNOLICANIE zasad dla przejazdu przez "ronda"? Słusznie Pan twierdzi, że CYTAT: "Nie jest fizyczną możliwością opisać zachowanie na wszystkich spotykanych w Polsce rondach (tak jak i na wszystkich skrzyżowaniach)." Co z tego wynika? Moim zdaniem to, że powinniśmy się skupić na wyjątkach. A takim wyjątkiem będzie doskonały przykład przytoczonego przez Pana - zespołu skrzyżowań w Głogowie (Plac Konstytucji 3. Maja). W przypadku tak kuriozalnych rozwiązań organizacji ruchu(tworzenie z kilku skrzyżowań jednego skrzyżowania "na siłę" znakiem C-12, i w dodatku bez konsekwencji na wszystkich wlotach), idea poradnika jak najbardziej ma sens. Natomiast jeśli Pan na podstawie wyjątków chciałby dorobić teorię związaną z koniecznym użyciem prawego kierunkowskazu przy opuszczaniu skrzyżowania(jako zmiana kierunku jazdy???!) do każdego, nawet klasycznego, skrzyżowania o ruchu okrężnym - to oczywiście nie uniknie Pan dzielenia takich skrzyżowań ze względu na ilość pasów ruchu na obwiedni, kąty wlotów, oznakowanie poziome... Co młody kierowca z tego zapamięta? Będzie się uczył algorytmu na pamięć? Na mini rondzie nie włączy lewego kierunkowskazu przed skręceniem w lewo? Będzie zawracał z "prawego" pasa ruchu? Uważam, że poradniki mieszają w głowie kierowcom. Nie tylko poradniki. Szkoły nauki jazdy przede wszystkim. A tymczasem warto skupić się na wyjątkowych sytuacjach i np. wskazać w takim poradniku "rondo" w Głogowie i wytłumaczyć, dlaczego zmieniamy kierunek jazdy przy opuszczaniu tego - w gruncie rzeczy - zespołu skrzyżowań. ======================================== ======================================== Czym jest kierunek ruchu w kontekście miejsca przecinania się kierunków ruchu na skrzyżowaniu? Wystarczy przeczytać Art. 25.1, a następnie użyte w nim określenia "skręcić w prawo", "jechać na wprost", "skręcić w lewo" odnieść do Art. 22.2 oraz 22.5. Jeśli ktoś potrafi zastosować Art. 25.1

Konto usunięte

Konto usunięte
19 grudnia 2013, 18:29

...ciąg dalszy, bo chyba się zanadto rozpisałem :-) CYTAT: [ "Na koniec Może panowie poinformują nas jak oni przejeżdżają prze ronda, bo ja z powodzeniem stosuję przedstawione zasady i nie ma problemów ani sytuacji konfliktowych." ] Każde rondo mniejsze niż "duże" (tj. o średnicy zewnętrznej

Konto usunięte

Konto usunięte
19 grudnia 2013, 18:30

...oj chodziło o użycie znaku "mniejsze"... CYTAT: [ "Na koniec Może panowie poinformują nas jak oni przejeżdżają prze ronda, bo ja z powodzeniem stosuję przedstawione zasady i nie ma problemów ani sytuacji konfliktowych." ] Każde rondo mniejsze niż "duże" (tj. o średnicy zewnętrznej mniejszej 60-65m) pokonuję z lewym kierunkowskazem aż do momentu minięcia wylotu, którym nie zamierzam wyjechać - jeśli skręcam w lewo. Na większych skrzyżowaniach również włączam lewy kierunkowskaz (bo skąd mam wiedzieć, czy to będzie średnie czy duże) ale jeśli względy geometryczne przekonają mnie, że łuk na obwiedni posiada duży promień (co łatwo intuicyjnie zauważyć) to ten kierunkowskaz wyłączę a opuszczenie skrzyżowania być może będzie wymagać zmiany kierunku jazdy w prawo. Na pozostałych skrzyżowaniach zachowuję się jak na każdym innym - odnośnie postrzegania kierunków.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 grudnia 2013, 07:55

http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/y/m/Rondo_skrzyzowanie_ludzi_6299622.jpg Ze względu na powyższy obrazek - artykuł z pewnością ciekawy :) Wzbudza on we mnie zdziwienie, że jeden ze znanych portali internetowych propaguje uprawianie piractwa drogowego w najczystszej postaci a sam artykuł został opublikowany. Przecież ten obrazek to nic innego jak jawne namawianie do łamania przepisów (art.5 PRD, paragraf 36. z rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych).

Konto usunięte

Konto usunięte
21 grudnia 2013, 10:48

Nie łapie dowcipu Panie Leszku co jest nie tak na tym rysunku? Nie widzę niezgodności. Pojazd żółty jedzie na wprost, czyli może wykonać manewr z dowolnego pasa, zjeżdża na pas środkowy jezdni po ustąpieniu pierwszeństwa pojazdowi, który już na rondo wjechał. Takie właśnie kolizje powstawały w Słupsku na rondzie klasycznym o dwóch pasach ruchu, jeden wylot był jedno pasowy, ci kierujący którzy jechali prosto z lewego pasa i nie ustępowali pierwszeństwa tym którzy skręcali w prawo z wlotu poprzedzającego ich wylot, byli uznawani za sprawców kolizji. Zmiana pasa ruchu na obwiedni ronda. Dlatego najlepiej przed opuszczeniem ronda zmienić pas na prawy, chociaż nie jest to obowiązkowe: Kilka przykładów: https://www.youtube.com/watch?v=_jrT1ihQObc&feature=related https://www.youtube.com/watch?v=BoDKsxY83ZU&feature=related https://www.youtube.com/watch?v=uLKcrz0qIuI Panie Leszku proszę sobie wyobrazić rondo o większej średnicy od tego przedstawionego na ilustracji gdzie wloty są w znacznej odległości od wylotów. Zjeżdżając z pasa lewego musimy mieć na uwadzę, że przecinając pas prawy będziemy musieli komuś ustąpić, czy to będzie osoba jeżdżąca nieprawidłowo w koło pasem zewnętrznym tzw. łowca blach, lub komuś kto zdążył już wjechać na pas prawy widząc, że my jedziemy pasem lewym.

Konto usunięte

Konto usunięte
21 grudnia 2013, 11:28

Panie Leśniewski. Zarzucam brak wyjaśnienia kiedy mamy do czynienia ze zmianą kierunku jazdy, a kiedy takiej zmiany nie ma. Pan odpowiada i pyta co to jest kierunek jazdy? To nie o to chodzi, nie to kwestionowano. ------------------------------------------------------ Kiedy mamy do czynienia ze zmianą kierunku jazdy, a kiedy jej nie ma. http://goo.gl/maps/UH8WX 1. Jedziemy drogą z pierwszeństwem – to sygnalizujemy lewym kierunkowskazem czy jedziemy zgodnie z Pańską teorią bez kierunkowskazu. 2. jedziemy w drogę podporządkowaną – to bez kierunkowskazu czy zgodnie z Pana teorią o opuszczaniu drogi jedziemy z prawym kierunkowskazem? Jak Pan prawidłowo odpowie na te pytania to wie Pan jak sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy i wie Pan kiedy mamy do czynienia ze zmianą kierunku jazdy a kiedy nie ma zmiany kierunku jazdy. ------------------------------------------------------------------------------CYTAT (((4. Na grafikach zmiany pasów ruchu odbywają się w bardzo niebezpiecznych miejscach – bezpośrednio przed wjazdami na rondo.)))) (((((Dlaczego niebezpiecznych. czy wszystkie miejsca na rondzie są niebezpieczne? Zmieniając pas bezpośrednio przed wjazdami uniemożliwia wjazd na prawy pas ruchu na jezdni ronda pojazdom czekającym na tych wjazdach. Oni MUSZĄ ustąpić pierwszeństwa. W przypadku braku zmiany pasa możemy mieć problem z opuszczeniem ronda, gdyż pojazd, który wjechał i jedzie na wprost to nam uniemożliwia.)))))/CYTAT Panie a co PoRD na to zachowanie: CYTAT((( Art. 22. ……….. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.)))))/CYTAT. Na rysunkach mamy wyznaczone pasy ruchu i uregulowania art. 22 zgodnie z art. 5 - mają rangę znaków, identyczną rangę jak zestaw znaków „ustąp” + „ruch okrężny”. Ponieważ przepis o zmianie pasa jest szczegółowym przepisem, to on ma zastosowanie w przypadku konfliktu różnych uregulowań tego samego poziomu (znaki) Panie to nie oni myszą ustąpić ale ZMIENIAJĄCY PAS RUCHU ma ustąpić wjeżdżającemu na pas ruchu z prawej strony – to że ten z prawej ma „ustąp” nie ma znaczenia. ------------------------------------------------------------------------------ Zasady jazdy przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym są proste. Zgodnie z przepisami zachowanie zależy od geometrii ronda – konkretnie geometrii przed poszczególnymi zjazdami. Jak widać tak należy się zachowywać – widać że tu w prawo a tu w lewo to tak sygnalizujemy zamiary zmiany kierunków. Widać że tu w lewo a tu prosto to tak sygnalizujemy zamiary zmiany kierunków. Widać że tu w lewo a tu w prawo to tak sygnalizujemy zamiary zmiany kierunków. Proste jak dyszel. Na takiej zasadzie drogowcy znakują kierunki na pasach ruchu. Na jednym rondzie lewy pas będzie miał oznaczenia prosto lub w lewo na inny prosto lub w prawo. Jak oznaczono kierunki na pasach ruchu to sygnalizujemy zgodnie z tym oznaczeniem. To cała filozofia sygnalizowania zamiarów zmian kierunków na rondzie. Jak wyglądają kierunki na tym rondzie ? http://goo.gl/maps/k8n8u To proste - tak jak widać. Nie ma znaczenia jak poprowadzono pasy ruchu. Jadę w lewo - lewy kierunkowskaz po wjeździe na rondo i wykonaniu zwrotu o 90 stopni widać że zjazd jest na prosto a wokół ronda w lewo, więc w tym miejscu kończy się manewr skrętu w lewo i zgodnie z przepisami niezwłocznie przestaje sygnalizować i zjeżdżam z ronda. Że tak przebiegają kierunki na rondzie widać po znakach kierunki z pasów ruchu (strzałki wymalowane na jezdni) drogowcy je namalowali tak jak przebiegają kierunki, bo nie sposób inaczej namalować. Na lewym pasie ronda mamy strzałki do jazdy na wprost i w lewo. Nie istnieje żadne zalecenie Mordu by po wykonaniu lewoskrętu opuszczając to rondo sygnalizować pr

Konto usunięte

Konto usunięte
22 grudnia 2013, 20:27

@jacekkaz1, oto Pański wpis: "Nie łapie dowcipu Panie Leszku co jest nie tak na tym rysunku? Nie widzę niezgodności. Pojazd żółty jedzie na wprost, czyli może wykonać manewr z dowolnego pasa, zjeżdża na pas środkowy jezdni po ustąpieniu pierwszeństwa pojazdowi, który już na rondo wjechał." Przypominam, że chodzi o taka grafikę: http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/y/m/Rondo_skrzyzowanie_ludzi_6299622.jpg Zielony pojazd już na rondo wjechał? I co z tego? Każdy może wymusić pierwszeństwo wjeżdżając na skrzyżowanie (całym obwodem pojazdu) - przecież ja już wjechałem... a że skręcam w lewo... co mnie to obchodzi? Spójrz proszę na dyskutowany przykład z tego punktu widzenia. To że Ci się udało umieścić cały pojazd (łacznie z tylnym ze zderzakiem) na skrzyżowaniu - jeszcze niczego nie wnosi. Dlatego podtrzymuję, że pojazd zielony nie ustąpił(albo co gorsza wymusił) pierwszeństwo na pojeździe żółtym. Na rondzie o większej średnicy będzie podobnie - to zależy od odległości pomiędzy sąsiadującymi wlotami. W zależności od geometrii oczywiście będą przypadki, że opuszczając skrzyżowanie zmienię kierunek jazdy w prawo a jeśli tak, to dyskutowana sytuacja (kolizyjna) nie powinna nastąpić.

Konto usunięte

Konto usunięte
22 grudnia 2013, 22:14

Przyznam, że do niedawna też tak rozumowałem jak Pan Panie Leszku. Niestety kiedy wybudowana w Słupsku ronda klasyczne o dwóch pasach ruchu i kiedy zaczęło dochodzić tam do kilku wypadków dziennie, uzupełniłem swoją wiedzę porządnie zgłębiając temat, bardzo pomocne okazały się prace Pana Bogumiła i nieżyjącego już Pana Próchniewicza oraz kodeks Pana Drexlera. Problem taki występuje na rondach na których zjeżdżamy przecinając zewnętrzny pas ruchu. Wiem, że Pan Kopan się ze mną nie zgodzi ale uważam, że przecięcie pasa ruchu jest jego zmianą. Dla przykładu takie rondo ze Słupska: http://goo.gl/maps/8JEaL tu uczy się tak, żeby przecinać pas prawy zjeżdżając z obwiedni, jednocześnie odcinając możliwość wjazdu pojazdom z pasa prawego, jeżeli w tym miejscu dojdzie do kolizji nie ma wątpliwości winny kolizji jest wjeżdżający na rondo. Jeżeli natomiast ktoś zjeżdża na pas lewy przecinając pas zewnętrzny, naraża się na sytuację wątpliwą i tu może być (i w Słupsku będzie) wina zjeżdżającego. Po co więc tworzyć sytuację wątpliwą. Przy rondach większej średnicy problem jest bardziej widoczny. Zapewne Pan Kopan widząc że na obwiedni pas prawy jest wolny, z pewnością by wjechał, czyż nie? I niestety miałby przed Panem Leszkiem pierwszeństwo!?

Konto usunięte

Konto usunięte
22 grudnia 2013, 22:45

Jeszcze jeden przykład ze Szczecina, czyli miasta "Prostowaczy Rond". Czego dowodem jest podręcznik Pana Rupentala. Tam jest standardem jazda w koło prawym pasem. Rondo Plac Grunwaldzki. Proszę sobie wyobrazić, że zamierza Pan zjechać ze środkowego powiedzmy w ulicę Śląską, czy nie ustąpi Pan tym którzy wjechali na prawy z ulicy Rayskiego? http://goo.pl/maps/3Mb8v Co decyduje o tym czy Pan ustąpi czy nie: odległość wjazdu od zjazdu? promień wyspy? kąt przecięcia pasa zewnętrznego? czy jakieś inne czynniki o których jeszcze nie wiem?

Konto usunięte

Konto usunięte
24 grudnia 2013, 07:46

W Tarnowie mamy trochę mniejsze rondo (37/15) - od tego ze Słupska (41/27) Początkowo pasy ruchu były wymalowane wokoło ronda, dochodziło do kolizji pomiędzy pojazdami zjeżdżającymi z lewego pasa na lewy i wjeżdżającymi ma rondo prawym pasem. Winny kolizji zawsze był pojazd wjeżdżający na rondo. Problem zniknął przy odśrodkowym wymalowaniu pasów ruchu. http://goo.gl/maps/8KcSb Można identycznie wymalować pasy w Słupsku. http://goo.gl/maps/8JEaL W tym miejscu pas wjazdowy ma kontynuację na rondzie, pojazd wjeżdżający na rondo nie jest pojazdem wjeżdżającym na ten pas z prawej strony, więc art. 22.4 nie będzie miał zastosowania. Więc można tam zmienić pas lewy na prawy. Co do ronda w Szczecinie – to jest to klasyczne rondo o wlotach/wylotach po promieniowych i jak najbardziej ma zastosowanie teoria prostowaczy rond. Ta teoria została stworzona w oparciu o takie ronda i ma zastosowanie wyłącznie na takich rondach.

Konto usunięte

Konto usunięte
24 grudnia 2013, 09:31

Akurat na tym rondzie nie dochodzi do zbyt wielu kolizji ponieważ wloty są dość blisko wylotów i zanim się wjeżdżający połapie to pojazd zjeżdżający zdąży zjechać. Jeżeli chodzi o Szczecin, uważam , że objeżdżanie ronda zewnętrznym pasem jest egoistyczne pominę to, że moim zdaniem, i nie tylko moim jest to niezgodne z prawem. Jeżeli chodzi o przerobienie ronda tego w Słupsku na Kościuszki to chyba nie jest to takie proste, wyspa centralna i kształt wysp rozdzielających nie pozwala na taką przeróbkę niskim kosztem, po za tym to nie należy do Instruktorów. Jak Pan pewnie zauważył należę do osób, które zwalczają teorię prostowania rond, czyli rozbierania ronda na oddzielne skrzyżowania. Zatem uważam, że jeżeli chodzi szkolenie kierowców powinny być przyjęte standardy które propagowane są w podręcznikach czyli w lewo z lewego i uważamy przy zmianie pasa. Przy takim zachowaniu kierujących jest pewne, że nie złamie prawa, obojętnie czy oceniający będzie prostowaczem rond czy nim nie będzie, i na pewno kierowca wyszkolony w ten sposób będzie zajmował odpowiedni pas przed rondem, nie będzie postępował egoistycznie i będzie oceniał realnie wszystkie zagrożenia zmieniając pas ruchu na obwiedni ronda. Pomijając wszystkie sprzeczne zdania w tej dyskusji widzę, że pewne wnioski nasuwają się same: Ronda klasyczne o kilku pasach ruchu są niebezpieczne i powinny być sukcesywnie przerabiane na rozwiązania nowoczesne takie jak ronda odśrodkowe, skośne czy turbinowe (klasyfikacja według Pan Bogumiła). Gdzie podczas pokonywania skrzyżowania w dowolnym kierunku nie dochodzi do zmiany pasa na samej obwiedni. W Słupsku mało brakowało a byśmy cofnęli się o epokę, jeden z Członków Rady BRD wnioskował o przerobienie wszystkich rond na klasyczne i zalecał objeżdżanie ich prawym pasem, bo lewy służy tylko do wyprzedania i to nie są żarty Panowie.

Konto usunięte

Konto usunięte
24 grudnia 2013, 10:56

Pan jacekkaz1,-szacun za interpretację :) od wielu lat stosuję z powodzeniem i bez większych problemów tą technikę i taktykę poruszania się po rondach o której Pan mówi. Bez względu jakie rondo by nie było i gdzie by się ono nie znajdywało. Przede wszystkim ronda wymyślono podczas II wojny światowej przez "człowieka",który jest 3 taktykiem na świecie obok Kaliguli i Napoleona w celu zwiększenia przepustowości i ku temu mają służyć dalej. Pańska interpretacja jest bbb trafna i jak najbardziej wskazana i to właśnie jest uniwersalna zasada odnośnie poruszania się po rondach. Jeśli wszyscy użytkownicy dróg zrozumieli by ją to % kolizji spadłby niemal do 0,pomijam inne czynniki zewnętrzne. To jest pierwsza interpretacja tak trafna jaką przeczytałem od czasów wojny :))) pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
24 grudnia 2013, 21:04

Panie Jacku. Problem z rondami powstaje jak na siłę chcemy ujednolicić sposób zachowania – w rozumieniu na każdym rondzie identycznie. Zgodnie z prawem problem jest prawie rozwiązany bo przepisy mówią o każdej możliwości zmiany kierunku jazdy, a tych potencjalnych możliwości zmian w ruchu okrężnym jest kilka. Piszę prawie bo w naszym Prawie brak przepisu o jeździe w bok i przepisu o zajmowaniu jak najmniej miejsca przy skręcie w prawo. W takim rozumieniu duże rondo należy traktować jak zespół skrzyżowań - zespół miejsc umożliwiających zmianę kierunku jazdy. Im mniejsza wyspa centralna tym krótsze odcinki pomiędzy wjazdami/wyjazdami - idziemy w kierunku jednego miejsca gdzie można zmienić kierunek jazdy. Jeśli jest kilka wyznaczonych pasów na obwiedni to wokół obwiedni można jechać dowolnym pasem ruchu – bo jedziemy wyznaczonym pasem ruchu i przepisy odnośnie pozycji pojazdu art. 22.2, nie mają zastosowania. Zjazd w ronda może być na wprost więc bez zmiany kierunku i z dowolnego pasa ruchu, ale może być też w prawo i tu jest problem co do zajmowania pozycji. Gdy na obwiedni nie wyznaczono pasów ruchu zastosowanie ma art. 22. 2. oraz zakaz wyprzedzania po prawej. Pozdrawiam.

Konto usunięte

Konto usunięte
25 grudnia 2013, 10:07

Panie Kopanie. Uważam, że właściwy algorytm działania przy pokonywaniu każdego skrzyżowania nie tylko ronda jest konieczny. Kierowca który dojeżdża do skrzyżowania którego nie zna i nie wie jak ruch jest tam zorganizowany powinien właściwie zareagować, kluczowym jest zajęcie odpowiedniego pasa. Po wjechaniu na skrzyżowanie musi zachować się odpowiednio do sytuacji i zmienić pas jeżeli jest to konieczne. Jeżeli chodzi o sygnalizowanie manewrów i spieranie się czy zmieniamy kierunek ruchu czy kierunek jazdy czy jakiś inny wyimaginowany kierunek to uważam, że jest to niecelowy spór do niczego nie prowadzący. Osobiście uważam, że dobrze by było sygnalizować zamiar przed rondem i opuszczenie ronda nawet wtedy kiedy wylot jest na wprost. Taki sposób sygnalizacji ułatwia orientację pojazdom długim i ciężkim które oczekują na wjazd. Jeżeli chodzi o ocenianie sygnalizacji na egzaminie to teorii jest tyle, że żadnego sposobu (oprócz sygnalizowania wjazdu prawym) nie traktował bym jako błąd. Na zakończenie chciałbym Pana spytać: Czy przedstawiony sposób pokonywania skrzyżowania, będzie właściwy, bezpieczny i zgodny z prawem?

Konto usunięte

Konto usunięte
3 stycznia 2014, 07:57

Właściwy algorytm sygnalizowania na rondzie: Znak C-12 oznacza że mamy objeżdżać wyspę/plac przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, innym kierunkiem jest kierunek zgodny z ruchem wskazówek zegara. Kierunki prawo, lewo, prosto mają się nijak do znaku - całkiem inny rodzaj kierunków, dotyczący skrętów. Znak C-12 określa kierunek kręcenia się wokół wyspy !!!!!! W zależności od geometrii rozjazdów i odległości pomiędzy rozjazdami 1. Jadąc wokół ronda możemy mieć przejazd: a)na wprost, b)w lewo, c)na wprost/lewo/na wprost/lewo...itd. 2. Wyjazd z ronda może być w prawo, lub na wprost. Jak jest na konkretnym rondzie, to widać i tak się sygnalizuje zamiary wykonania manewrów. Zgodnie z przepisami - gdzie pojedziemy - mamy informować przed każdą możliwością zmiany kierunku jazdy !

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.