"Ronda" da się lubić…

/ /

"Ronda" da się lubić…

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
17 maja 2014, 08:45

Niestety na skrzyżowaniu wolno wyprzedzać, a w jakich okolicznościach to sobie sprawdź, rondo nie jest tu wyjątkiem.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 maja 2014, 11:06

Jako zagorzały zwolennik "prostowania rond" oraz nie uznawania wszystkich skrzyżowań drogowych, w tym typu rondo, za jedno zdefiniowane ustawą skrzyżowanie, przytaczam kolejne dowody na słuszność swoich poglądów. W "Wytycznych projektowania skrzyżowań drogowych Cz. 1" wydanie w 2001 r. przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych w Warszawie,podano, że każde rondo, w rozumieniu wytycznych, jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, w odróżnieniu od innych skrzyżowań z wyspą centralną, które nie mają okrężnej organizacji ruchu. W punkcie 4.3.2.3. podano:"rondo, jako KIERUNKOWO NEUTRALNA forma skrzyżowania, jest mało przydatne przy uprzywilejowaniu wybranego kierunku ruchu". Kierunkowo neutralne, gdyż na jego wjeździe nie wybiera się kierunku jazdy, lecz dokonuje zjazdu na odpowiednim do potrzeb zjeździe. W punkcie 5.6.1 odniesiono się do "skrzyżowań na prawe skręty (Sp)", czyli do takich skrzyżowań na których możliwy jest tylko skręt w prawo. Wloty na rondo są takimi skrzyżowaniami ograniczonego wyboru kierunku jazdy. Punkt ten mówi, że takie skrzyżowania mogą funkcjonować samodzielnie (zwykłe skrzyżowanie typu T), lecz na ogół ich funkcjonowanie jest powiązane ze skrzyżowaniami typu rondo i z wyspą centralną, oraz skrzyżowaniami typu cygaro i przejazdami do zawracania. No i jeszcze jedno. W punkcie 2.2.15 w definicji średniego ronda wyraźnie napisano "może mieć jezdnię jedno- lub dwupasową WOKÓŁ wyspy środkowej i więcej niż cztery wloty. W punkcie 2.2.16 dotyczącym dużych rond zapisano:"Przy bardzo dużej średnicy ronda, na odcinku jezdni na rondzie między sąsiednimi wlotami, może zachodzić przeplatanie strumieni ruchu". No i co? Jest jezdnia na rondzie i wloty będące skrzyżowaniami na prawe skręty, czy to tylko wymysł analfabety, który nie umie czytać przepisów?

Konto usunięte

Konto usunięte
17 maja 2014, 12:19

Do Gonzo. Odnosiłem się do zasady ogólnej która głosi jednoznacznie, że na każdym pojedynczym zdefiniowanym skrzyżowaniu wyprzedzanie jest zabronione, w odróżnieniu do pozwolenia na wyprzedzanie na skrzyżowaniu (jako obiekcie infrastruktury drogowej) z czynną sygnalizacją świetlną oraz na którym jest nakazany znakiem C-12 "ruch okrężny". Art. 24.7.3. głosi: "Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.". Punkt 8 dotyczy jezdni poza skrzyżowaniem, a 9-ty nie odwołuje zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, lecz warunkowo pozwala na wyprzedzanie na zwykłym niekierowanym skrzyżowaniu pojazdów sygnalizujących zamiar skręcania, co nie zmienia zasady generalnej. O niebezpieczeństwie wyprzedzania na normalnym niekierowanym pojedynczym skrzyżowaniu nie będę pisał bo to jest podstawą bezpiecznego poruszania się na drogach. Przecież jest dla wszystkich oczywiste, że wyprzedzanie na niekierowanym skrzyżowaniu pojazdów poruszających się na wprost (nieskręcających) jest niedozwolone. Na skrzyżowaniu kierowanym nie ma ruchu poprzecznego, a na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym skręty są tylko w prawo (z prawego pasa ruchu) oraz jezdnia na obwiedni jest drogą biegnącą okrężnie w jednym kierunku, przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, wskazanym strzałkami na znaku C-12, wybacz Robercie Prokopiuk - jednokierunkową. Tu wyraźnie widać, że ustawodawca wpisując pozwolenie na wyprzedzanie na "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" miał na myśli skrzyżowanie jako złożony obiekt infrastruktury drogowej, gdyż pozwolenie jest wprost zastosowaniem wyjątków (art. 8 ustawy - pozwolenie na wyprzedzanie na jezdni jednokierunkowej) oraz (art. 9 ustawy - pozwala na wyprzedzanie na zwykłym niekierowanym skrzyżowaniu pojazdów skręcających w prawo (na każdym ze zjazdów ze skrzyżowania).

Konto usunięte

Konto usunięte
17 maja 2014, 18:29

Panie MrErdku staram się czytać Pańskie wpisy z uwagą, jednak niewiele z nich rozumiem. Wywnioskowałem, że uważa Pan, że są ronda i skrzyżowania z ruchem okrężnym nie nie są tożsame, ja uważam, że rondo to popularna nazwa skrzyżowania z ruchem okrężnym. Wnioskuje również, że należy Pan do tych, którzy są zwolennikami teorii rozciętej gumki recepturki, czyli teoria prostowania rond, która nie przystaje do współczesnych rozwiązań. Teorie prostowaczy rond zupełnie nie sprawdzają się na rondach odśrodkowych, turbinowych, pól-turbinowych i skośnych. Jedynie na rondach klasycznych takich jakie mamy w Szczecinie i Wrocławiu czy rondo Solidarności w Koszalinie, wyznawcy prostowania rond mogą sobie przejechać po takich rondach "bezpiecznie" (w ich mniemaniu) trzymając się cały czas prawej. Jednak ja uważam, i nie tylko ja (co jasno wykazałem w tym forum), że takie zachowanie jest niezgodne z prawem i w mojej ocenie samolubne. Jeżeli zada sobie Pan troszkę trudu i przejrzy poprzednie wpisy natknie się Pan na korespondencje z różnymi instytucjami w tym z Ministerstwem, że teoria trzymania się prawej jest niezgodna z prawem. Przedstawia Pan przykłady z Niemiec, jednak proszę zauważyć, że Niemcy niezbyt dobrze radzą sobie na rondach, do tej pory w Niemczech uważano, że ronda to rozwiązania prymitywne dla biednych, oni woleli stosować inteligentna sygnalizację lub skrzyżowania wielopoziomowe, Niemcy dopiero się uczą poruszania po tych skrzyżowaniach i chyba jeszcze wiele przed nimi, póki co rond moja niewiele i przeważnie są to ronda o jednym pasie ruchu. Poniżej kilka linków do filmów z innych krajów jak się powinno jeździć po rondach, jak Pan zauważy kierujący nie trzymają się tam kurczowo prawej ale jeżdżą tak samo jak my w lewo z lewego, na obwiedni zmieniają pas na zewnętrzny, natomiast gdyby Pana teorie były prawdą kierujący powinni trzymać się możliwie blisko prawej. https://www.youtube.com/watch?v=_jrT1ihQObc&feature=related https://www.youtube.com/watch?v=BoDKsxY83ZU&feature=related https://www.youtube.com/watch?v=uLKcrz0qIuI http://www.videojug.com/film/how-to-use-roundabouts Próbuje Pan przekonać rozmówców, żeby otworzyli oczy na Pańskie argumenty, jednak ja proponuje, żeby Pan otworzył oczy, takie teorie były dobre w latach 90 kiedy ronda były rzadkością.

Konto usunięte

Konto usunięte
17 maja 2014, 21:11

Do jacekkaz1. Dziękuję za zainteresowanie. Po pierwsze rondo to rodzaj skanalizowanego skrzyżowania z ruchem (okrężnym) wokół wyspy, na którym może obowiązywać klasyczna organizacja ruchu (brak znaku C-12) oznakowanego znakami C-1, C-2 lub C-9, na którym będzie obowiązywała zasada "w prawo z prawego, w lewo z lewego, ana wprost z każdego. Właśnie taka organizacja ruchu obowiązuje na rodach we Francji i w Wielkiej Brytanii, co pokazał Pan na filmach (to nie są skrzyżowania o ruchu okrężnym). Pas ruchu na wprost biegnie równolegle do osi skrzyżowania i chcąc skręcić w lewo, czyli skręcić w zjazd leżący po lewej stronie ronda należy jechać lewym pasem z włączonym lewym kierunkowskazem. Jeżeli na wlotach ronda będą ustawione znaki C-12 to rondo będzie "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" na którym pasy ruchu dla jazdy na wprost biegną wokół wyspy. Wtedy należy jechać prawym pasem, tak jak Pan jedzie na normalnej drodze i tylko z niego można zjechać. Jeden film niestety, ten ze znakiem "ruch okrężny" jest z serii Pan Leśniewski, Próchniewicz czy Brożyna. Dla mnie miarodajnym jest to co pokazuje Policja. Polska http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w , i hiszpańska, teoretycznie: https://www.youtube.com/watch?v=Eaib0j69rZc, i praktycznie: https://www.youtube.com/watch?v=-AE0cbnWe7o . Tu warto zobaczyć jak uczy ośrodek szkolenia. Pokazuje też ciekawe rondo z ruchem przez wyspę, którego nie wolno znakować znakiem C-12. Jest to nawet wprost zapisane w naszym rozporządzeniu o znakach, https://www.youtube.com/watch?v=aByZ4UBbPag. Skrzyżowania o ruchu okrężnym nie powinny być większe od średnich (65 m średnicy), nie powinny mieć malowanych pasów ruchu i strzałek kierunkowych. Bez sygnalizacji świetlnej nie powinny mieć więcej niż dwa pasy ruchu. Z sygnalizacja max trzy. A ronda turbinowe, spiralne i z segregacją ruchu nie powinny być znakowane znakami C-12, bo nie można na nich zrealizować nakazu "ruch okrężny". A co do lat 90-tych. Właśnie wtedy się zaczęły rozpowszechniać, bo wprowadzono wtedy pierwszeństwo dla jadących po obwiedni. W Polsce znak "ruch okrężny" wprowadzono w 1959 roku, ale jeszcze wtedy pierwszeństwo mieli wjeżdżający.

Konto usunięte

Konto usunięte
18 maja 2014, 02:00

Od lat 90-tych nic się w przepisach o "ruchu okrężnym" nakazanym znakami C-12 jako specjalnej, odmiennej od klasycznej, organizacji ruchu na skrzyżowaniach z wyspą, nie zmieniło. By zrozumieć zasady tej organizacji nie trzeba znać definicji skrzyżowania, prostować rond i wyczyniać innych karkołomnych analiz filozoficznych, lecz jedynie stosować przepisy kodeksu drogowego. Jedno co trzeba przyjąć do wiadomości, to ideę i sens wymyślonej "okrężnej organizacji ruchu" nakazanej znakami C-12. Pasy ruchu na jezdni, przy takiej organizacji ruchu biegną wokół wyspy, czyli, że jazda na wprost to jazda wokół wyspy. To nie podlega dyskusji, bo taki właśnie ma sens ta specjalna organizacja ruchu, tak została wymyślona i opisana w literaturze. Jeżeli ktoś tego faktu nie uznaje, to koniec dyskusji, bo to tak, jakby ktoś kwestionował okrężny ruch planet. Kwestionowanie tego prowadzi do tych wszystkich niekończących się dyskusji.Gdy nie ma nakazanej znakami C-12 "okrężnej organizacji ruchu" pasy ruchu nie biegną okrężnie wokół wyspy lecz równolegle do osi skrzyżowania. Zarówno przy klasycznej i okrężnej organizacji ruchu trzeba poruszać się zgodnie z zasadami ruchu ustanowionymi ustawą Prawo o ruchu drogowym. Najprościej pokazać to na zwykłym pojedynczym skrzyżowaniu, np o dwóch pasach ruchu. Skręt w lewo z lewego pasa z kierunkowskazem w lewo na lewy pas drogi zjazdowej, skręt w prawo z prawego pasa na prawy pas drogi zjazdowej, lub lewy , gdy prawy jest zajęty, oczywiście z kierunkowskazem w prawo, a prosto przez skrzyżowanie można pojechać każdym pasem, oczywiście bez włączonego kierunkowskazu. Klasyczna książkowa organizacja ruchu. Teraz na środku tego samego skrzyżowania budujemy wyspę i mamy skrzyżowanie z wyspą. Stawiamy na niej znak C-9, albo C-1, aby nikomu nie przyszło do głowy skręcić w lewo i objechać wyspę z lewej strony. Tak jak poprzednio,w prawo skręcamy z prawego pasa, w lewo z lewego, a na wprost możemy jechać każdym. W organizacji ruchu nic się nie zmieniło, nadal jest klasyczna. Jak to skrzyżowanie powiększymy, to wloty oddalą się od siebie i powstanie czterowlotowe rondo, czyli skanalizowane skrzyżowanie dróg. Jeszcze nie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", gdyż nie zmieniamy oznakowania, a więc i organizacji ruchu. Nadal jedziemy na wprost z każdego pasa, jeśli chcemy skręcić w prawo jedziemy prawym pasem z włączonym prawym kierunkowskazem, a gdy chcemy skręcić w lewo jedziemy lewym wewnętrznym pasem ruchu z włączonym lewym kierunkowskazem. W USA, tak jak poprzednio, należy zjechać na lewy pas drogi zjazdowej, a w Europie przyjęto jako bezpieczniejszą zasadę (podpatrzoną w organizacji "ruch okrężny", o której za chwilę), zjazdu na prawy zewnętrzny pas ronda i zjazd na prawy pas ruchu drogi zjazdowej. Tak należy jeździć przy KLASYCZNEJ organizacji ruchu na skrzyżowaniach z wyspą. Na wlotach mogą być strzałki kierunkowe, a na jezdni więcej pasów ruchu, ciągłe linie itp. Trzeba się do nich stosować i tyle. 99% rond we Francji, w Anglii i USA ma taką właśnie klasyczną organizację ruchu. A teraz ta specjalna organizacja ruchu stosowana na małych i średnich rondach o max dwóch pasach ruchu. Wracamy do naszego zwykłego skrzyżowania z wyspą. Zamiast znaków C-1 na wyspie stawiamy na wlotach znaki C-12. Teraz dopiero mamy "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" na którym pasy ruchu okrążają wewnętrzną wyspę. Jadąc wokół wyspy nie zmieniamy pasa ruchu, więc nie włączamy kierunkowskazu. Tak zorganizowane skrzyżowanie nazywa się NEUTRALNE KIERUNKOWO, gdyż nie wybieramy na nim kierunku jazdy, tak jak to ma miejsce na klasycznym skrzyżowaniu. Zamiast kierunku wybieramy interesujący nas zjazd. Poprzednio, przy "klasycznej" organizacji ruchu, chcąc pojechać do przeciwległego zjazdu,wybieraliśmy jazdę na wprost, lewym lub prawym pasem, teraz, przy "okrężnej" organizacji

Konto usunięte

Konto usunięte
18 maja 2014, 10:57

Wyśmiewani niemieccy kierowcy na https://www.youtube.com/watch?v=A29OihNF-OU. Erfurt. Malowane mini-rondo przy Lidlu. Tak tam jeździli w pierwszym dniu. Dam sobie głowę uciąć, że po trzech dniach jeździli tak jak na tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=N3zhgMksZts. Warto zobaczyć jak używają kierunkowskazów jadąc "na wprost". Tu także https://www.youtube.com/watch?v=39XEEC0hHYQ . U nas po trzech miesiącach jazda będzie wyglądać tak jak tam pierwszego dnia, szczególnie jak się ktoś wsłucha w głosy nadzorcy egzaminatorów z kieleckiego WORD Pana Brożyny https://www.youtube.com/watch?v=Pt_Ri0Vl3dw. Po pierwsze klepie takie androny, że powinni go zamknąć, gdyż naraża ludzi na kalectwo lub utratę zdrowia, o stratach w mieniu nie wspomnę. Takie same ronda ze znakami C-12, na których obowiązuje taka sama "okrężna organizacja ruchu", a jak różna jazda. Co WORD, to inaczej, co Urząd Marszałkowski, to inaczej, co Komenda Policji, to inaczej, co Sąd, to inaczej. To po prostu nasze przemądrzałe polskie piekiełko i kretyni w koło. Ten hiszpański policjant nie pozwala zjechać ze skrzyżowania o okrężnej organizacji ruchu z wewnętrznego pasa i każe robić jeszcze dodatkowe kółka wokół ronda. Co za typ i prostak. Zapewne niedouk i głupek, który nie rozumie, że skręcając w lewo trzeba to zrobić z lewego pasa ruchu i olać znak C-12 na wlocie, bo tak jest namalowane w polskich książkach do nauki jazdy. tak twierdzą Próchniewicze, Leśniewscy i Brożyny. Jak pojedziesz do tych niedouków na wakacje, to weź ze sobą te arcydzieła i pokaż prostakom jak trzeba jeździć. Niech się od nas uczą, a co!!!! Gdy rondo oznakowane znakami C-12 ma dwa pasy, zasady ruchu się nie zmieniają. Ponieważ skrzyżowania z wyspą oznakowane znakami C-12 "ruch okrężny" to zwykle małe i średnie ronda, to trudno o przeplatanie strumieni ruchu, a zjechać można legalnie tylko z prawego pasa, dlatego "bezpieczniej" i w zgodzie z przepisami lepiej jechać prawym pasem ruchu ("okrężna", a nie klasyczna organizacja ruchu, czyli pasy ruchu biegną okrężnie wokół wyspy). Zamiast psioczyć na innych wystarczy wyobrazić sobie, że takie dwupasowe rondo ma tylko jeden pas i po kłopocie. Ustawodawca w rozporządzeniu o znakach nawet to zalecił i na przytoczonym rysunku nie wyznacza pasów ruchu na tak oznakowanym (C-12) dwupasowym rondzie. Nikt nie zabrania jechać pasem wewnętrznym, gdy zewnętrzny jest zajęty, tak jak nikt nie zabrania, w takich okolicznościach, jechać lewym pasem na autostradzie lub innej dwupasowej drodze, ale i tu i tam należy, co do zasady ruchu prawostronnego jechać prawą stroną drogi, a ta droga biegnie okrężnie wokół wyspy. Zjechać z niej można legalnie (wolno tylko i wyłącznie) z prawego pasa. Duże ronda powinny mieć klasyczną organizację ruchu, wzorem Francji. Rondo przy Łuku Tryumfalnym ma osiem pasów ruchu (nienamalowanych) i jest klasycznie zorganizowane (na wlotach nie ma znaków C-12). Gdyby Pan nadzorca z Kielc tłumaczył zasady ruchu na tym paryskim rondzie, to miał by 100% racji. Cóż bidula nie wie na czym polega "okrężna organizacja ruchu". Nic dziwnego skoro dla niego skrzyżowanie oznakowane znakami C-12 to "skrzyżowanie Z ruchem okrężnym" a nie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym". Każde rondo to skrzyżowanie z ruchem (okrężnym) wokół centralnej wyspy, ale staje się "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" z chwilą nakazania na nim, znakami nakazu C-12, "okrężnej organizacji ruchu!

Konto usunięte

Konto usunięte
18 maja 2014, 18:45

Do jacekkaz1. Jest Pan wyznawcą teorii, że znak C-12 nie znaczy nic innego oprócz wskazania kierunku jazdy w prawo, więc wg Pana na skrzyżowaniu tak oznaczonym należy jeździć wg klasycznej organizacji ruchu, tak jak na każdym innym skrzyżowaniu, czyli w lewo z lewego, w prawo z prawego, a na wprost z każdego. Nic dziwnego zatem, że nie może Pan zrozumieć o co mi chodzi. Wpisy pojawiają się z kilkudniowym opóźnieniem, więc poprzednie zapewne będą przed tym i może zmieni Pan swoje nastawienie, bo na zmianę poglądów nie liczę. Przy okazji bardzo proszę o precyzję. Podaje Pan adresy filmików z klasyczną organizacja ruchu, jako przykład zachowań na "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym". Pisze Pan: Skrzyżowaniem z ruchem okrężnym (wokół centralnej wyspy), jakim niewątpliwie jest każde rondo, wcale nie musi być "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym". Rondo będzie takim skrzyżowaniem dopiero wtedy gdy znakami C-12 nakażemy na nim okrężną organizację ruchu. Okrężną organizację ruchu można wprowadzić na każdym skrzyżowaniu z wyspą i to niezależnie od jej kształtu i wielkości. Rondo jest okrągłym placem z jezdnią biegnącą wokół okrągłej wyspy na której może obowiązywać klasyczna organizacja ruchu, taka jak na filmikach we Francji i Anglii, lub po ustawieniu znaków C-12 okrężna, czyli taka o której dyskutujemy. Pomimo, że nie widzi Pan różnicy, czy na wlocie jest, czy nie ma znaku C-12, to niech mi Pan wierzy, że to nie to samo. A co Pan powie o filmikach będących interpretacją zasad ruchu na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym podaną prze policję? Też nie mają racji?

Konto usunięte

Konto usunięte
19 maja 2014, 19:45

Proszę wybaczyć Panie MrErdku ale dla mnie są to zasady prostowaczy rond, które staram się zwalczać, co do filmu na onet.pl, uważam, że jest wielu niedoszkolonych Policjantów, zresztą Pan Policjant stwierdził, że wyprostował Pani rondo, faktycznie nie dojdziemy do porozumienia. Co do oznaczeń rond w innych krajach nie będę się wypowiadał, bo nie wiem jakie są tam wymagania. Jeżeli lubi Pan czytać polecam wątek na forum GP24 gdzie dyskutowaliśmy troszkę na ten temat, znajdzie Pan tez tam kilka linków do skrzyżowań na google street view, z których wynika, że nawet na skrzyżowaniach oznaczonych C12 pasy ruchu nie muszą przebiegać wzdłuż krawędzi wyspy a wyspa wcale nie musi być okrągła, rozwiązania mogą być rożne. Proszę wybaczyć ale pozostanę po stronie Panów Drexlera, Próchniewicza i Leśniewskiego czego odzwierciedleniem jest artykuł Pana Sztala. Przypomnę tylko, że w Słupsku mieliśmy spór o ronda klasyczne, "Prostowacze Rond" przegrali z kretesem i powróciła normalność w lewo z lewego w prawo z prawego, prosto z każdego. Polecam dyskusję: http://forum.gp24.pl/mimo-sniegu-zasady-jazdy-na-skrzyzowaniach-i-rondach-sa-takie-same-t79828/

Konto usunięte

Konto usunięte
20 maja 2014, 16:41

Okazuje się, że pomimo odmiennych poglądów można zachować, nawet na internetowym forum, właściwe maniery. Może jest tak dlatego, że wbrew pozorom nie jest Pan tak anonimowy, jakby się wydawało. Panie Jacku Kazimierski, był Pan aktywnym zwolennikiem przemalowywania jak najbardziej legalnych i właściwie oznakowanych nowoczesnych rond "grunwaldzkich" w Słupsku, podobnie jak Pan Komendant waszej słupskiej drogówki Marek Komodołowicz. Chwali się Pan, że udało się wam przeforsować swój pogląd i wygrać z wyznawcami teorii prostowania rond, m.in. z Panem Zbigniewem Wilczkowskim, szefem waszego słupskiego WORD-u. Dostało się też Panu Grzybińskiemu i całemu ZIM-owi. Nie rozumiem Prezydenta, gdyż posiada on prawo jazdy i powinien znać się na przepisach prawa. Ma na dodatek całą grupę prawników i ciała doradcze w postaci fachowców od ruchu, a nie ..... Pan Prezydent i Marszałek Województwa mają też Wojewódzką Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i WORD, która też nie były za zmianą organizacji ruchu na waszych nowych rondach. Mieliście okazję, jako nieliczni w tym kraju, mieć ronda o klasycznej i okrężnej organizacji ruchu. Macie policyjną szkołę i na waszych rondach mogli by się szkolić policjanci, by później nikt nie zarzucał im, że są niedouczeni, co czyni Pan wobec funkcjonariuszy KSP w Warszawie oraz hiszpańskiej gwardii cywilnej. W materiałach szkoleniowych waszej policyjnej szkoły cały rozdział dotyczący zasad ruchu obowiązujących na "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym" został pominięty, gdyż gdyby tam były przywołane obowiązujące w Polsce, i nie tylko, zasady ruchu, nie zostały by zatwierdzone do stosowania, gdyż pomimo zgodności z obowiązującym prawem, nie były by zgodne z wiedzą Pana Komendanta słupskiej drogówki, opartej zapewne nie na własnych przemyśleniach, lecz na bezmyślnym powtarzaniu nieuprawnionych teorii Pana Próchniewicza, Leśniewskiego, czy nawet samego Pana Drexlera, którego bardzo szanuję, ale rond mu nigdy nie wybaczę. Pan Komendant, główny inicjator akcji przemalowywania Świata wg swej koncepcji, zgromadził wokół siebie grupę popleczników i dopiął swego. Na szczęście koncepcja Pana inż. Żubera jest logiczna i poprawna, chociaż szkoda kasy i okazji do nauki. Niestety jest pewien poważny błąd, by było rzeczywiście dobrze. Ten szkolny błąd powielany jest niestety w całej Polsce. Na przemalowanych rondach (zresztą na innych też) pozostawiono na wlotach znaki nakazu C-12, które nakazują na tak oznakowanym skrzyżowaniu "okrężną organizację ruchu", czyli taką jaka była przed zmianą oznakowania poziomego. Albo jedno, albo drugie, nigdy jedno i drugie, bo się te dwie organizacje ruchu wzajemnie wykluczają. Przecież sami doszliście do wniosku, że tamta organizacja ruchu się wam nie podoba (zawsze tak jest, że jak się czegoś nie rozumie, to się tego nie lubi, a winę zwala na głupich nauczycieli) i wprowadziliście INNĄ, opartą o klasyczne zasady ruchu, czyli "kierunkową organizację ruchu". Zdejmijcie jako pierwsi w Polsce znaki C-12 i ustawcie na wyspie znaki C-1 i wasze słupskie ronda staną się skrzyżowaniami Z RUCHEM(okrężnym) wokół wyspy, a nie "SKRZYŻOWANIAMI O RUCHY OKRĘŻNYM". Teraz zgodnie z naszym prawem o ruchu drogowym macie taką oto sytuację. Jadę ul.Grunwaldzką od strony Aqua Parku i chcę się dostać na ul. Leszczyńskiego. Jadę prawym pasem, bo tak mnie uczyli. Widzę w dali znak A-7 i C-12. Wiem, że muszę ustąpić znajdującym się na skrzyżowaniu, oraz, że na skrzyżowaniu obowiązuje "okrężna organizacja ruchu", więc spokojnie mogę tym pasem, skoro jest wolny, wjechać na skrzyżowanie bez włączania kierunkowskazu (skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest KIERUNKOWO NEUTRALNE). I nagle widzę znak poziomy na moim pasie w postaci strzałki na wprost. Ponieważ w nakazanym znakiem C-12 "ruchu okrężnym" pasy ruchu na wprost biegną ok

Konto usunięte

Konto usunięte
20 maja 2014, 19:44

Do Pana Jacka Kaźmierskiego, Stwierdził Pan kiedyś, że było problemem dla Pana zrozumienie twierdzenia Pana Zbigniewa Wilczkowskiego, Dyrektora słupskiego WORD-u, że na rondzie oznakowanym znakami C-12, nakazującymi "okrężną organizację ruchu" powinno się skręcać w lewo z prawego pasa. Widać, że "okrężna organizacja ruchu" to problem wielu instruktorów. Dla was Panowie skrzyżowanie to skrzyżowanie niezależnie w jakim kontekście użyto tego słowa, czy jest ustawowo zdefiniowanym pojęciem, czy potocznym opisem zbiegu dróg. Nie interesuje was, że jeżeli ktoś wymyślił i wprowadził do polskiego prawodawstwa znak nakazu "ruch okrężny", to zrobił to w jakimś celu i, że ten znak ma jakieś znaczenie. Dla was nie ma. Zgodnie z art.22.2.2 w lewo z lewego i koniec. Przy okazji. "Klasyczne" rondo to jednokierunkowe rondo wymyślone w USA już w 1905 roku. Wcześniej był na nich ruch dwukierunkowy, jak na każdej drodze. To "klasyczne" rondo było nadal z wyborem kierunku jazdy (to Pan lubi) i równorzędnymi wlotami. "Okrężną organizację ruchu" wymyślono w Wielkiej Brytanii i do polskiego prawa o ruchu drogowym wprowadzono ją w 1959 roku, a pierwszeństwo jadących po obwiedni pierwsi wprowadzili do swojego prawa o ruchu drogowym Anglicy w 1966 roku. Stało się to w wyniku ich eksperymentów z mini - rondami. Dlatego te mini - ronda noszą nazwę angielskich, a te troszkę większe, o których właśnie dyskutujemy, nazywa się "nowoczesnymi". Warto to wiedzieć, by nie mylić pojęć. Jest Pan szkoleniowcem i ,jak widzę, nie zna Pan zasad okrężnej organizacji ruchu. Być może czytając moje posty nabył Pan już tej wiedzy, chociaż sądząc po euforii ze zwycięstwa nad prostowaczami rond śmiem w to wątpić. Pan Wilczkowski, jako nieliczny z wordowskich szefów rozumie o czym mówi. Skrzyżowanie o ruchu okrężnym (proszę już więcej nie mylić go ze skrzyżowaniem z ruchem okrężnym, bo to nie to samo)jest skrzyżowaniem "neutralnym kierunkowo", czyli, że na nim nie wybiera się kierunków jazdy, a zatem jedzie się na wprost po obwiedni, jak w mądrych książkach piszą, prawym pasem, bo u nas taki, głupi zapewne wg Pana obowiązek, i jedzie się aż do właściwego zjazdu. Ponieważ w polskim prawie o ruchu drogowym jest powiedziane, że w prawo skręca się po zbliżeniu do prawej krawędzi jezdni, to zjechać trzeba z prawego pasa ruchu. A że ten zjazd jest akurat po lewej stronie skrzyżowania, to nie ma znaczenia, gdyż właśnie na tym polega okrężna organizacja ruchu. Nie wybiera się kierunku a i tak się trafi na właściwą drogę i to przestrzegając art.22 w zakresie jaki wymaga tu zastosowania. Wg Pana Zbigniewa kierowca zjechał z prawego pasa na drugim zjeździe leżącym po lewej stronie skrzyżowania, a dla Pan na to skręt w lewo z prawego pasa. Trudne do zrozumienia? Rzeczywiście to tak trudno pojąć?

Konto usunięte

Konto usunięte
22 maja 2014, 19:22

Stało się coś dziwnego. Część komentarzy diabli wzięli, a reszta została okrojona, więc nie ma sensu. By pokazać to o czym pisałem, proszę zerknąć na Google Maps. Belgia - Wommnjgen. Duże skrzyżowanie typu rondo o klasycznej KIERUNKOWEJ organizacji ruchu. Wjeżdżający widzi tablicę przedrogowskazową z układem dróg na rondzie, a następnie znak A-7, że droga na obwiedni jest główna. Na wyspie stoi znak C-1. Nigdzie nie ma znaku C-12, pomimo, że ruch jest w prawo a skrzyżowanie jest rondem. Trzeba jechać i stosować się do znaków pionowych i poziomych, To jest rondo klasycznie zorganizowane, z tzw. kierunkową organizacją ruchu. Tu drugie" Gent https://www.google.pl/maps/place/Wommelgem/@51.056058,3.739089,3a,75y,347.41h,84.75t/data=!3m5!1e1!3m3!1siitLMm0bF8viI6hqVyIgYQ!2e0!3e5!4m2!3m1!1s0x47c3f908d5848d41:0x40099ab2f4d5f70Mniejsze ronda, znakuje się znakami nakazu C-12, które nakazują na tak oznakowanym skrzyżowaniu "okrężną organizację ruchu",

Konto usunięte

Konto usunięte
23 maja 2014, 00:48

Panie Jacku Kaźmierski. Na zdjęciu, którego już nie ma, jest typowy polski koszmarek. Dwie wykluczające się organizacje ruchu na tym samym skrzyżowaniu. Rondo jest małe, więc trudno na nim o zmianę pasa ruchu. Przy takim oznakowaniu nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, gdyż, by to zrobić, trzeba wybrać jedną z opcji: Pierwsza (1). Zignorować strzałki i pasy, uznając, znak C-12 i kierunkowo neutralną "okrężną organizację ruchu". Wtedy niebieski, jadąc wewnętrznym pasem nie ma prawa zjechać ze skrzyżowania. Gdy zderzą się przy zjeździe niebieskiego (po prawej), to winny będzie niebieski. Gdy do kolizji dojdzie na prawym pasie przy wjeździe czerwonego, winę poniesie czerwony, gdyż niebieski był już na skrzyżowaniu i zmieniał pas na zewnętrzny, by opuścić skrzyżowanie, a czerwony nie ustąpił mu pierwszeństwa podczas wjazdu. Oczywiście niebieski powinien sygnalizować i realizować zmianę pasa na prawy, gdy czerwony jeszcze na

Konto usunięte

Konto usunięte
23 maja 2014, 01:28

Witam. Ciekawostką w temacie "RONDA" może okazać się statystyka wypadków drogowych, w odniesieniu do miejsca zdarzenia (porównanie ilości wypadków drogowych pomiędzy skrzyżowaniami, na których ruch odbywa się wokół wyspy - właściwe oznakowanych, a pozostałymi skrzyżowaniami - z wyłączeniem wielopoziomowych). Może znajdzie się przedstawiciel instytucji odpowiedzialnej za gromadzenie i analizę przedmiotowych danych, który opublikuje na tym portalu taką statystykę lub podzieli się spostrzeżeniami. Proponuję "wywołać do tablicy" KGP, KRBRD, GDDKiA lub ITS. Zachęcam do śmiałości. Pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
23 maja 2014, 12:15

Wg statystyk policyjnych w ostatnich 10-ciu latach w wypadkach na skrzyżowaniach typu rondo (niezależnie od wielkości i organizacji na nich ruchu) zginęło 95 osób, a ponad 5200 zostało rannych. Ilości kolizji nie podano. Warto zaznaczyć, że jednym z celów stosowania takich skrzyżowań jest ograniczenie prędkości. Gdyby skrzyżowania tego typu z okrężną organizacja ruchu były właściwie znakowane, a kierowcy właściwie szkoleni, zapewne było by tych wypadków mniej. Przy okazji do Pana Każmierskiego. Reszta wywodu i druga wersja ze zignorowaniem znaku C-12 i zastosowanie się do kierunkowej organizacji ruchu została obcięta.

Konto usunięte

Konto usunięte
23 maja 2014, 23:35

Widać podczas zmiany oprogramowania poszło coś nie tak powtarzam pytanie do Państwa, kto ma pierwszeństwo w tej sytuacji, uprzejmie proszę o komentarze Państwa w tej sprawie. Króciutko przypomnę zmiana organizacji ruchu na rondzie Konstytucji w Słupsku zmieniono oznaczenie pionowe, mamy tu do czynienia z rondem C12+A7. Jednak czy wszystko jest ok? https://lh5.googleusercontent.com/--ERIU_Bk-ZA/U30SZ-ub2QI/AAAAAAAABP4/7La5gYi0p-M/w737-h553-no/rondo+konstytucji.JPG Kto Państwa zdaniem ma pierwszeństwo? Niebieski tor czy czerwony, przy założeniu, że oba pojazdy są już na rondzie?

Konto usunięte

Konto usunięte
24 maja 2014, 00:11

Dziękuję za informację. Jednakże, aby obiektywnie ocenić zjawisko (ciekawostka lub jej brak), należałoby porównać podane poniżej dane o wypadkach na rondach z analogicznymi danymi o pozostałych skrzyżowaniach. Jeżeli to możliwe proszę pokusić się o uzupełnienie (najlepiej ze wskazaniem źródła). Pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
24 maja 2014, 01:01

Szanowni Państwo, w temacie "RONDA" pojawia się jednak ciekawostka. Albowiem okazuje się, że wypadki drogowe na tych skrzyżowaniach (w 2013 roku) stanowią około 4,3% (477) wszystkich zdarzeń drogowych na skrzyżowaniach, w odniesieniu do ogólnej liczby tych zdarzeń (11187). Równie ciekawy jest aspekt liczby osób zabitych - (6) na "rondach", (519) na pozostałych skrzyżowaniach. Niestety statystyki policyjne (do których dotarłem) nie podają istoty zjawiska, czyli przyczyn wypadków ani porównania ilościowego. Ograniczają się jedynie do ogólników. Po co ta wiedza i dlaczego to jest ciekawe? Właściwa diagnoza prowadzi do określenia istoty, która w tym przypadku wskazuje na odmienny stan, niż ten, o który idzie waśń. Albowiem oznacza to, że należy skupić szczególną uwagę na skrzyżowania innych niż te, na których ruch odbywa się dookoła wyspy. Oczywiście pozostaje tragiczny bilans 6 osób, których życie nie ma ceny. Ale coś mi podpowiada, że

Konto usunięte

Konto usunięte
24 maja 2014, 09:00

Jeżeli dojdzie do kolizji między czerwonym i niebieskim torem to nie ma, że obydwaj byli już na rondzie, zawsze w takiej sytuacji wina będzie czerwonego bo to on ma ustąpić pierwszeństwa wjeżdżając na rondo, to że do kolizji dochodzi na rondzie nie zmienia faktu że czerwony wymusił pierwszeństwo na niebieskim zajeżdżając mu drogę. Inną sprawą jest że doświadczony kierowca jadący torem niebieskiego albo wyhamuje albo nie opuści ronda robiąc kolejne kółko wokół wyspy żeby uniknąć wypadku, niestety taki manewr upewni łamiącego przepisy że jest dobrym kierowcą bo nie powoduje wypadków. Pozdrawiam

Konto usunięte

Konto usunięte
24 maja 2014, 20:12

Panie Gonzo, a gdyby tak zwiększyć średnicę ronda? np: http://i.iplsc.com/ustapienie-pierwszenstwa-podczas-opuszczania-ronda/00033L3GLD5KHNWK-C116-F4.jpg Lub zmniejszyć prędkość i rozmiar pojazdów, powiedzmy, że będą to rowery.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.